| Autor |
RE: Chędogo! |
Arctic
Użytkownik
Postów: 5455
Mistrz Przetrwania
|
| Dodane dnia 19-09-2013 13:45 |
|
|
Eleonora już od rana biegała podekscytowana robiąc ostatnie poprawki przy swoich dziełach. Zrobiła barszcz ukraiński i pierogi ruskie oraz upiekła ciasto drożdżowe ze śliwkami i kruszonką, ze trzy blachy na wszelki wypadek. Ubrała się schludnie w długą sukienkę i golf, jak na porządną gospodynię przystało. Zawiązała sobie dodatkowo chustę na głowę, by wyglądać bardziej pobożnie. Wyglądała teraz niczym Matka Teresa. Gospodyni przejrzała się w lustrze i zadowolona ze swojego wyglądu wyszła na plebańskie podwórko by ocenić przygotowania pozostałych mieszkańców.
Fear of a name increases fear of a thing itself. |
 
|
| Autor |
RE: Chędogo! |
Otherwoman
Administrator
Postać:
Trey
Postów: 17695
Administrator
|
| Dodane dnia 19-09-2013 14:02 |
|
|
ej no, przerwałes mi fajnie szykującą się kłótnię z Kisielem  /
Kuba już od samego rana, to jest od godziny 11.00 był na nogach. Wyczesał Mućkę z oblepiających ją krowich placków, założył jej postronek i wyprowadził z obory. Nie był jednak do końca zadowolony z efektu. W końcu Kisiel przychodzi ze swoim bizonem. Pobiegł z powrotem do chałupy i otworzył stara drewnianą skrzynię stojącą pod oknem. Spoczywał tam odświętny strój ludowy ciotki. Udało mu się odszukać czerwone wstążki, które zawsze wplatała w warkocze. W nieco lepszym humorze zaczął przystrajać krówkę. Krwistoczerwone wstążki przywiązał jej do obu rogów, odsunął się i jął podziwiać swe dzieło.
We are all evil in some form or another, are we not?
|
|
| Autor |
RE: Chędogo! |
Flaku
Użytkownik
Postać:
Żyd
Postów: 7256
|
| Dodane dnia 19-09-2013 15:56 |
|
|
Otherwoman napisał/a:
ej no, przerwałes mi fajnie szykującą się kłótnię z Kisielem
Ukrzyżuj! |
|
|
| Autor |
RE: Chędogo! |
WsioweNPC
Użytkownik
Postać:
NPC
Postów: 13
Mistrz Przetrwania
|
| Dodane dnia 19-09-2013 19:57 |
|
|
DOŻYNKI SIĘ ROZPOCZĘŁY
Na scenie pojawił się pierwsze emerytki śpiewające karaoke "Chwalcie łąki umajone". Młodzi panowie rywalizują w konkursie Mister Ogóra, a młode damy w Miss Dyni. Ludzie robią sobie też focie z Mućką. Ogólnie sielanka, wieś tańczy i śpiewa. Wszyscy jedynie oczekują na proboszcza.
Zenon Jabolowski ~~~~~~ Jolanta Waginiak
  |
|
|
| Autor |
RE: Chędogo! |
Otherwoman
Administrator
Postać:
Trey
Postów: 17695
Administrator
|
| Dodane dnia 19-09-2013 20:17 |
|
|
Kuba od czasu do czasu poklepuje Mućkę i rozgląda się z dumą. Z niepokojem wypatruje też bizona Kisiela. Przez jakiś czas nie było chętnych do zdjęcia i Kuba postanowił przejść się, by sprawdzić, jak prezentuje się straganik Eleonory...
We are all evil in some form or another, are we not?
|
|
|
| Autor |
RE: Chędogo! |
Arctic
Użytkownik
Postów: 5455
Mistrz Przetrwania
|
| Dodane dnia 19-09-2013 21:02 |
|
|
Litman stała przy swoim straganie ze smakołykami, które wcześniej przygotowała. Przed nią stał koszyczek, do którego parafianie mieli wrzucać datki. Gdy tylko ktoś wrzucił jakąś darowiznę, gospodyni chowała to do swojej portmonetki, dlatego w koszyczku nic nie było. Było to awaryjne zabezpieczenie na wypadek złodziejstwa, które panoszyło się w tych biednych okolicach. Nagle jej oczom ukazał się Kuba Wala. Eleonora wyczuła, że na tym kliencie koszyczek troszkę się wypełni...
Fear of a name increases fear of a thing itself. |
|
|
| Autor |
RE: Chędogo! |
Otherwoman
Administrator
Postać:
Trey
Postów: 17695
Administrator
|
| Dodane dnia 19-09-2013 21:07 |
|
|
Eeeem jak sie macie, sonsiadko? - zagadał Kuba. Mucka tymczasem zaczęła sobie podjadać słomę z kapelusza jakiegoś klienta. Widze, że macie duży wybór w tym roku. - Wala patrzył łakomie na wszystkie pyszności próbując się zdecydować. A wzion bym wszystkiego po troszeczku.
We are all evil in some form or another, are we not?
Edytowane przez Otherwoman dnia 19-09-2013 21:08 |
|
|
| Autor |
RE: Chędogo! |
Umbastyczny
Postać:
Cynthia Hickey
Postów: 11699
Mistrz Przetrwania
|
| Dodane dnia 19-09-2013 21:11 |
|
|
Nagle wszyscy mogli usłyszeć warkot samochodu, a potem zobaczyć starego Wartburga - własność księdza proboszcza. I stało się. Ksiądz Zbigniew przybył na dożynki. Wysiadł ze swej bryki, a sutanna opinała się na jego opasłym brzuchu jeszcze bardziej niż zwykle.
- O, jak tu pięknie! Szczęść Boże parafianie!
A może w Ravenclawie
Zamieszkać Wam wypadnie
Tam płonie kij w odbycie,
Tam pedziem będziesz snadnie. |
|
|
| Autor |
RE: Chędogo! |
Otherwoman
Administrator
Postać:
Trey
Postów: 17695
Administrator
|
| Dodane dnia 19-09-2013 21:45 |
|
|
Kuba tylko kiwnął głową, gdyż usta miał wypełnione pyszną szarlotką Eleonory.
We are all evil in some form or another, are we not?
|
|
|
| Autor |
RE: Chędogo! |
Umbastyczny
Postać:
Cynthia Hickey
Postów: 11699
Mistrz Przetrwania
|
| Dodane dnia 19-09-2013 21:48 |
|
|
- Jakub! Pamiętaj, że nie umiarkowanie w jedzeniu i piciu to jeden z grzechów głównych!
Ksiądz już z daleka zauważył, że członek rady parafialnej robi to co umie najlepiej - je.
- Zostaw coś dla innych ludzi, wielorybku.
A może w Ravenclawie
Zamieszkać Wam wypadnie
Tam płonie kij w odbycie,
Tam pedziem będziesz snadnie. |
|
|
| Autor |
RE: Chędogo! |
Otherwoman
Administrator
Postać:
Trey
Postów: 17695
Administrator
|
| Dodane dnia 19-09-2013 21:52 |
|
|
Kuba, wciąż z wypchanymi jedzeniem policzkami, zrobił się cały czerwony i wbił spojrzenie w końcówki swoich stóp. Muuuuu - wdała się w polemikę Mućka.
We are all evil in some form or another, are we not?
|
|
|
| Autor |
RE: Chędogo! |
Umbastyczny
Postać:
Cynthia Hickey
Postów: 11699
Mistrz Przetrwania
|
| Dodane dnia 19-09-2013 21:58 |
|
|
- Zaraz będziemy mieć gościa, jak przyjedzie powinno być jak najwięcej jedzenia, żeby widział, jaki tu mamy dostatek w parafii.
Ksiądz rozglądał się czy wszystko jest jak należy, ale wyglądało na to, że jest świetnie. Spodobały mu się wyboru Miss i Mistera, a także panie emerytki śpiewające na karaoke "Barkę".
A może w Ravenclawie
Zamieszkać Wam wypadnie
Tam płonie kij w odbycie,
Tam pedziem będziesz snadnie. |
|
|
| Autor |
RE: Chędogo! |
Otherwoman
Administrator
Postać:
Trey
Postów: 17695
Administrator
|
| Dodane dnia 20-09-2013 21:27 |
|
|
Kuba wreszcie skończyła jeść. Patrzył z ogromnym żalem na pozostałe wiktuały, ale ponieważ bystre oko księdza mogło przyłapać go na kolejnym łakomstwie, postanowił odsunąć swoje plany związane z pysznie wyglądającym sernikiem. Na kogo czekamy? - zagadnął księdza, byleby coś powiedzieć i zmienić temat.
We are all evil in some form or another, are we not?
|
|
|
| Autor |
RE: Chędogo! |
ksAdolfStalinowicz
Użytkownik
Postać:
ks. Adolf Stalinowicz
Postów: 3
Mistrz Przetrwania
|
| Dodane dnia 20-09-2013 21:43 |
|
|
Ks. Zbigniew nie zdążył odpowiedzieć, gdyż przyjechał Wasz gość i wizytator. Podjechał ogromną limuzyną, którą prowadził jego osobisty szofer. Ksiądz Adolf wysiadł z auta i zaczął się rozglądać. Zauważył, że mieszkańcy parafii świetnie bawią, a wszystko zorganizowane jest luksusowo: te warzywa, ciasta, religijne karaoke... Zazdrość była jedną ze słabości Stalinowicza. Zawsze przegrywał z parafią Czepiekońskiego i nie potrafił się z tym pogodzić. Mógłby spaść deszcz, żeby przestali się cieszyć... Ksiądz Adolf miał zamiar narzekać na wszystkich i wszystko, by maksymalnie zaniżyć noty parafii i osłabić jej pozycję.
- Co za skandal! Nikt mnie nie wita chlebem i solą. Nie ma odpowiedniej muzyki na przybycie gościa. Czemu jest tak mało symboli religijnych? Młodzież powinna nieść feretrony i chorągwie! |
|
|
| Autor |
RE: Chędogo! |
Diego
Użytkownik
Postać:
Joel Rothschild
Postów: 728
Mistrz Przetrwania
|
| Dodane dnia 21-09-2013 00:29 |
|
|
Gdy tylko ks. Adolf wysiadł i wybrzmiały jego słowa, zza rogu jednego z budynków wyłonił się obwieszony kolorowymi wstążkami kombajn. W kabinie uważny obserwator dojrzałby Kisiela oraz wiezione przez niego dary matki natury, które wypełniały niemal każdą wolną przestrzeń.
Bożydar mimo że pełen wigoru i chęci pomocy, nie spodziewał się tu tak długiego i zawadzającego drogę samochodu jak Stalinowiczowa limuzyna, więc wjechał w nią z impetem.
Wnet wysiadł z potężnego wehikułu i podbiegł do księdza Adolfa.
- Nn..nnic się nie stało panie? - wydukał, drżąc z przejęcia.
A ten kto przetrwa, zostanie Mistrzem... |
|
|
| Autor |
RE: Chędogo! |
ksAdolfStalinowicz
Użytkownik
Postać:
ks. Adolf Stalinowicz
Postów: 3
Mistrz Przetrwania
|
| Dodane dnia 21-09-2013 12:16 |
|
|
- Ty bezbożniku, grzeszniku jeden! Wiesz ile rent musiałem zebrać od parafian, żeby kupić? Teraz będę musiał iść na kolejną kolędę, czwartą już w tym roku, żeby sobie kupić nową!
Adolf był zdenerwowany, że byle Kisiel obił mu samochód.
- Zapłacisz mi za to pomiocie szatana! |
|
|
| Autor |
RE: Chędogo! |
Otherwoman
Administrator
Postać:
Trey
Postów: 17695
Administrator
|
| Dodane dnia 21-09-2013 20:48 |
|
|
Na słowa przybyłego księdza Kubie odechciało się nawet jeść, co, trzeba przyznać, nie zdarzało się często. Z wielką uwaga obserwował sprzeczkę. Nie przepadał za Kisielem, ale i ten ksiądz nie robił dobrego wrażenia. Kiedy sprawa zaczęła wyglądać poważnie w Jakubie odezwały się patriotyczne uczucia. Żaden obcy nie będzie ich tutaj obrażał. Dupczałkanie swoją godność mają. Z Mućką na postronku zbliżył się do księdza.
A juści co to se ta myślita? - powiedział oburzony. Toż z księdza taki sam chłop jako i my. A czego ta limuzyną jeździta i się prostych chłopa czepiata? - Tak, Kuba zdecydowanie nie przepadał za księżmi. Nie podobało mu się, jak zabierali emeryturę ciotce, którą przecież mogła przeznaczyć za bardziej szczytne cele, na przykład smaczne jedzonko.
We are all evil in some form or another, are we not?
Edytowane przez Otherwoman dnia 21-09-2013 20:49 |
|
|
| Autor |
RE: Chędogo! |
ksAdolfStalinowicz
Użytkownik
Postać:
ks. Adolf Stalinowicz
Postów: 3
Mistrz Przetrwania
|
| Dodane dnia 21-09-2013 21:16 |
|
|
Dla księdza Adolfa było już tego zbyt wiele. Nie znosił sprzeciwów. Wyszedł na scenę i pozbył się z niej emerytek. Niebo nagle pociemniało, a Stalinowicz wydawał się jakby wyższy i bardziej złowieszczy niż przedtem. Ksiądz przemówił, ale głos był bardzo donośny, nienaturalnie głośny.
- Wasza parafia, Dupczałka i Sromica, od zawsze stoi mi na drodze! To ja mam być najlepszym proboszczem! Rzucam na Was klątwę!
Stalinowicz wyciągnął ręce przed siebie i zaczął wyliczać plagi.
- Na Wasze wsie spadnie klęska nieurodzaju, nic nie wyrośnie. Wasze krowy nie dadzą mleka, a świnie będą chude, więc świniobicie będzie nieopłacalne! Alkohol przestanie Wam smakować i nie będzie na Was działał! Seks nie będzie dawał przyjemności i przestaniecie odczuwać jakikolwiek pociąg! Ty grubasie <zwrot do Jakuba Wali> stracisz apetyt! I w imię Belzebuba! Wszyscy zaczniecie mówić wierszem!
Ksiądz klasnął i nagle zniknął, a w miejscu gdzie stał, pozostały tylko głęby czarnego dymu.
UWAGA!
Od tej pory posty piszecie wierszem  . Za równo dialogi jak i narrację. |
|
|
| Autor |
RE: Chędogo! |
Diego
Użytkownik
Postać:
Joel Rothschild
Postów: 728
Mistrz Przetrwania
|
| Dodane dnia 21-09-2013 22:18 |
|
|
Bożo bliski był zawału.
Nic nie działo się pomału.
Ba! Pędziło wściekle w przód.
- Co to kurwa je za cud? -
Ryknął, oczy trąc zaciekle.
- Gdzie un sie znikł? Czy nie w piekle?
A ten kto przetrwa, zostanie Mistrzem...
Edytowane przez Diego dnia 21-09-2013 23:18 |
|
|
| Autor |
RE: Chędogo! |
WsioweNPC
Użytkownik
Postać:
NPC
Postów: 13
Mistrz Przetrwania
|
| Dodane dnia 21-09-2013 22:46 |
|
|
Jolka również była w szoku
I nie mogła wyjść z amoku.
- Co to będzie? Tak bez chęci?
Już od dawna seks mnie nęci!
A bez świnek, warzyw, mleka
Ciężki los nas tutaj czeka.
- Tak, masz rację, Jolko moja.
Całkiem bystraś jest dziewoja.
Wierszem musi mówić biedak.
- Ja chcę prozą, lecz się nie da!
Przejebane, los okrutny,
Przejebane, los ich smutny.
Zenon Jabolowski ~~~~~~ Jolanta Waginiak
Edytowane przez WsioweNPC dnia 21-09-2013 22:46 |
|
|
v6.01.15 © 2003-2005 | Original style by yassineb :: Ported for PHP-Fusion by: 
