Autor |
RE: Obóz Tamtych |
shan
Użytkownik
Postać: Shannon Rutherford
Postów: 3022
Mistrz Przetrwania
|
Dodane dnia 07-03-2010 11:19 |
|
|
-To miejsce przeraża mnie... A ucieczka nie ma sensu... szczególnie teraz kiedy dowiedziałam się, że jesteśmy na zupełnie innej wyspie.
Edytowane przez shan dnia 07-03-2010 11:19 |
|
Autor |
RE: Obóz Tamtych |
Muminka
Użytkownik
Postać: Unnur Þorbjörg Gunnarsdóttir
Postów: 2001
Mistrz Przetrwania
|
Dodane dnia 07-03-2010 11:20 |
|
|
-Pewnie, ucieczka nie ma sensu... to może od razu zaprzyjaźnij się z nimi i posmakuj innych ich smakołyków. Wczoraj dobrze Ci to szło..- wycedziłam przez zęby.
' target='_blank'> |
|
Autor |
RE: Obóz Tamtych |
Liv
Użytkownik
Postać: Liv Fox
Postów: 114
Mistrz Przetrwania
|
Dodane dnia 07-03-2010 11:24 |
|
|
Liv zignorowała Neala. Nie mam zamiaru kłamać. To prawda, że Czarny Dym szlaja się po Wyspie. I sama go widziałam. Ty zresztą też - powiedziała i podeszła do klatek. W takim razie jak nie chcecie nam zaufać to powiedzcie mi jak wy byście zachowały się na moim miejscu? Jak byście przekonały ludzi, których porwałyście dla ich dobra? - spytała.
Liv |
|
Autor |
RE: Obóz Tamtych |
shan
Użytkownik
Postać: Shannon Rutherford
Postów: 3022
Mistrz Przetrwania
|
Dodane dnia 07-03-2010 11:25 |
|
|
Shannon nie wiedziała co odpowiedziec... dziewczynie... czuła się zawstydzona wczorajszą sytuacją.
- Masz jakiś pomysł na ucieczkę....? - Od razu urwała gdy zauważyła nadchodzącą inną.
- Po pierwsze nie trzymałabym ich w klatkach jak jakieś zwierzęta. - Odpowiedziała na pytanie dziewczyny.
Edytowane przez shan dnia 07-03-2010 11:28 |
|
Autor |
RE: Obóz Tamtych |
panda
Użytkownik
Postać: Cherrrie Swanson
Postów: 7730
Mistrz Przetrwania
|
Dodane dnia 07-03-2010 11:26 |
|
|
- Wygląda na to, że chcą nam zrobić pranie mózgu, mówią, że chcą się zaprzyjaźnić. Ja narazie muszę to wszystko ogarnąć. A ty, Mer, co myślisz? |
|
Autor |
RE: Obóz Tamtych |
Muminka
Użytkownik
Postać: Unnur Þorbjörg Gunnarsdóttir
Postów: 2001
Mistrz Przetrwania
|
Dodane dnia 07-03-2010 11:30 |
|
|
-Co ja myślę? Sama nie wiem...- powiedziałam bezradnie - nie mamy żadnych powodów żeby im wierzyć... a jeden powód żeby nie wierzyć..- odrzekłam powoli, zerkając na Sun.
- Po pierwsze, zacznijmy od tego... że nikogo byśmy nie porwały!- warknęłam do kobiety.
' target='_blank'> |
|
Autor |
RE: Obóz Tamtych |
Liv
Użytkownik
Postać: Liv Fox
Postów: 114
Mistrz Przetrwania
|
Dodane dnia 07-03-2010 11:34 |
|
|
Liv popatrzała na dziewczynę. A gdzie byś ich trzymała? Byś puściła ich wolno, a oni by uciekli tak? To po co w ogóle ich porywać? Trzymamy was tutaj bo teraz nam nie ufacie. Próbujemy was przekonać do nas, ale nie możemy wam pozwolić uciec. Trzymamy was tutaj bo to na razie jest konieczne. Od was zależy jak długo tu będziecie. Porwaliśmy was tutaj bo zostałyście wyróżnione. Robimy to dla waszego dobra. Po co mielibyśmy trzymać was tutaj, karmić? Chcemy żebyście do nas dołączyły.
Liv |
|
Autor |
RE: Obóz Tamtych |
shan
Użytkownik
Postać: Shannon Rutherford
Postów: 3022
Mistrz Przetrwania
|
Dodane dnia 07-03-2010 11:37 |
|
|
- Wyróżnione? Co ty gadasz?... ta francuska to przy tobie pikuś! - Popatrzyła na dziewczynę jak na wariatkę.
Edytowane przez shan dnia 07-03-2010 11:44 |
|
Autor |
RE: Obóz Tamtych |
Liv
Użytkownik
Postać: Liv Fox
Postów: 114
Mistrz Przetrwania
|
Dodane dnia 07-03-2010 11:40 |
|
|
To jest przecież oczywiste, że nie chcemy was zabić ani skrzywdzić. Jakbyście nie były wyróżnione to byśmy porwali wszystkich z obozu, a nie tylko was. Nie znam tej francuski, bo jestem tutaj od niedawna. Ale przekonałam się, że Ci ludzie, z którymi pracuję są dobrymi ludźmi. Są moimi przyjaciółmi, mogą zostać i waszymi. Wyciągamy do was dłoń, od was zależy czy ją przyjmiecie. Jak na razie was nie wypuścimy.
Liv |
|
Autor |
RE: Obóz Tamtych |
shan
Użytkownik
Postać: Shannon Rutherford
Postów: 3022
Mistrz Przetrwania
|
Dodane dnia 07-03-2010 11:45 |
|
|
- A co zrobicie jeśli... nie wiem... będziemy stawiały opór? Przez bardzo długi czas hm?
|
|
Autor |
RE: Obóz Tamtych |
Muminka
Użytkownik
Postać: Unnur Þorbjörg Gunnarsdóttir
Postów: 2001
Mistrz Przetrwania
|
Dodane dnia 07-03-2010 11:46 |
|
|
- Ok, przyjmuje od was dłoń...- uśmiechnęłam się krzywo - A wy przyjmiecie moją?- spytałam, wyciągając rękę w kierunku dziewczyny.
' target='_blank'> |
|
Autor |
RE: Obóz Tamtych |
April
Użytkownik
Postać: Christopher Jones
Postów: 6303
Mistrz Przetrwania
|
Dodane dnia 07-03-2010 11:49 |
|
|
April wstała rano i powoli zwlekła się z łóżka. Było już bardzo późno, wstała i szybko wzięła prysznic. Leniwie zwróciła się ku kuchni, zrobiła sobie tosta, ale nawet go nie tknęła. Nie miała apetytu dlatego też wypiła tylko zieloną herbatę i ubrała się. Wszystkie kości ją bolały, nie mogła zasnąć, a na dodatek późno wstała. Postanowiła posmakować świeżego powierza; otworzyła okno, i zauważyła, że pogoda jest bardzo przyjemna- słońce delikatnie wzniosło się nad horyzontem. Założyła buty i wyszła przed dom siadając na ganku i wpatrując się w błękitnie niebo.
Edytowane przez April dnia 07-03-2010 11:50 |
|
Autor |
RE: Obóz Tamtych |
Liv
Użytkownik
Postać: Liv Fox
Postów: 114
Mistrz Przetrwania
|
Dodane dnia 07-03-2010 11:51 |
|
|
Wierzę, że nie będziecie na tyle głupie żeby to robić - powiedziała kobieta i popatrzała się z troską na Shannon. Meredith przyjęła bym Twoją dłoń ale doskonale wiemy, że to jest tylko przykrywka. Wykorzystasz to żeby się uwolnić z klatki. Muszę Cię jednak rozczarować. Ja nie mam klucza do klatek - podeszła i podała rękę Meredith. Była przygotowana, że kobieta ją zaatakuje.
Liv |
|
Autor |
RE: Obóz Tamtych |
shan
Użytkownik
Postać: Shannon Rutherford
Postów: 3022
Mistrz Przetrwania
|
Dodane dnia 07-03-2010 11:55 |
|
|
Shannon oparta o kraty obserwowała raz Meredith raz kobietę. "Ciekawe co ona wymyśliła". Wiedziała, że Meredith tak łatwo by się nie poddała.
|
|
Autor |
RE: Obóz Tamtych |
Nate
Użytkownik
Postać: Severus Snape
Postów: 472
Mistrz Przetrwania
|
Dodane dnia 07-03-2010 11:55 |
|
|
Elliot tymczasem przyglądał się temu jak Liv rozmawia z porwanymi. Gdy zauważył że Meredith wyciąga rękę w stronę Liv był pewien że to jakiś podstęp i był gotów interweniować. |
|
Autor |
RE: Obóz Tamtych |
April
Użytkownik
Postać: Christopher Jones
Postów: 6303
Mistrz Przetrwania
|
Dodane dnia 07-03-2010 11:57 |
|
|
Kobieta postanowiła zobaczyć co dzieję się u rozbitków. Wstała powoli, i skierowała się w stronę klatek. Spostrzegła, że była tam Elliot i Liv. Sprawdziła kieszenie, czy ma ze sobą broń, po czym zaczęła ich uważnie obserwować.
|
|
Autor |
RE: Obóz Tamtych |
shan
Użytkownik
Postać: Shannon Rutherford
Postów: 3022
Mistrz Przetrwania
|
Dodane dnia 07-03-2010 12:03 |
|
|
Shannon kontem oka dostrzegła idącą w ich kierunku April.
- Hej. - Przywitała ją z uśmiechem na twarzy. Nie wiedziec czemu blondynka czuła, że może jej zaufac.
|
|
Autor |
RE: Obóz Tamtych |
Nate
Użytkownik
Postać: Severus Snape
Postów: 472
Mistrz Przetrwania
|
Dodane dnia 07-03-2010 12:04 |
|
|
Blake widząc że Meredith nie ma złych intencji postanowił się uspokoić. Nagle spostrzegł April wstał i podszedł do niej :
-Cześć April, co sądzisz o nich ? - wskazał na porwanych siedzących w klatkach.
Edytowane przez Nate dnia 07-03-2010 12:04 |
|
Autor |
RE: Obóz Tamtych |
Muminka
Użytkownik
Postać: Unnur Þorbjörg Gunnarsdóttir
Postów: 2001
Mistrz Przetrwania
|
Dodane dnia 07-03-2010 12:04 |
|
|
damn it- zaklęłam w myślach, gdy dziewczyna powiedziała, że nie ma kluczy. Czyli nie miałam żadnych szans, jednak nie mogłam tak tego zostawić. Bezradność i niewiedza były najgorszymi rzeczami, które mnie teraz opanowały. Chciałam wyładować jakoś emocje, więc nie myśląc o tym, że mogą mi inni zrobić krzywdę, chwyciłam rękę dziewczyny i pociągnęłam z całej siły tak, że kobieta uderzyła głową o kraty. Wtedy ją puściłam i powiedziałam ze słodkim uśmiechem na twarzy:
- Miło mi... Meredith jestem - po czym usiadłam w drugim końcu klatki.
[ będę za jakies pół godziny nie zabijcie mnie tylko ]
' target='_blank'>
Edytowane przez Muminka dnia 07-03-2010 12:07 |
|
Autor |
RE: Obóz Tamtych |
Liv
Użytkownik
Postać: Liv Fox
Postów: 114
Mistrz Przetrwania
|
Dodane dnia 07-03-2010 12:08 |
|
|
Liv upadła. Zakręciło jej się w głowie. Zaufałam Ci...wiedziałam, że to zrobisz jednak wierzyłam, że może się rozmyślisz. Byłam głupia. Teraz to ja jestem poszkodowana. Przykro mi, że mi nie zaufałaś. Drugi raz nie podam Ci ręki. Żegnajcie...miło się rozmawiało - uśmiechnęła się krzywo i pobiegła do stacji.
Liv |
|