Autor |
RE: Obóz Tamtych |
Joshua Barnett
Użytkownik
Postów: 101
Mistrz Przetrwania
|
Dodane dnia 03-04-2010 23:24 |
|
|
- Orchidea znajduje się na północy, dwa kilometry od świątyni. Przeprowadzam tam eksperymenty związane z czasem. |
|
Autor |
RE: Obóz Tamtych |
Gooseberry
Użytkownik
Postać: Alice Smooth
Postów: 1589
Mistrz Przetrwania
|
Dodane dnia 03-04-2010 23:27 |
|
|
Scarlett dostrzegła w oczach Meredith wszystko to, co teraz siedziało w jej głowie. Przez ułamek sekundy poczuła niewidzialną nić, która utworzyła się pomiędzy ich umysłami. Przerażanie i pewnego rodzaju zatroskanie, skołatane myśli...
Wstała i niespokojnie przeszła się po pokoju, wyglądając bez celu za okno. Po chwili zapytała:
- Dlaczego w ogóle "Inni"... - tu na chwilę urwała, przypominając sobie z kim rozmawia - ...to znaczy: TOCZYCIE wojnę z tymi "numerkami"? Chodzi o autonomię? Jaki jest tego cel?
Edytowane przez Gooseberry dnia 03-04-2010 23:27 |
|
Autor |
RE: Obóz Tamtych |
shan
Użytkownik
Postać: Shannon Rutherford
Postów: 3022
Mistrz Przetrwania
|
Dodane dnia 03-04-2010 23:27 |
|
|
Shannon zaśmiała się cicho stojąc przy oknie.
"Co za psychol" - Pomyślała kręcąc głową.
Spojrzała na niego.
- Mógłbyś sprecyzowac?
|
|
Autor |
RE: Obóz Tamtych |
panda
Użytkownik
Postać: Cherrrie Swanson
Postów: 7730
Mistrz Przetrwania
|
Dodane dnia 03-04-2010 23:27 |
|
|
- No nieźle. - powiedziała z podziwem. - To znaczy że przenosisz coś, a nawet kogoś wcześniej lub później? Udało ci się to kiedyś? |
|
Autor |
RE: Obóz Tamtych |
Joshua Barnett
Użytkownik
Postów: 101
Mistrz Przetrwania
|
Dodane dnia 03-04-2010 23:30 |
|
|
- Oczywiście, że się udało - jednak pracowałem wyłącznie na zwierzętach.
Josh był zmęczony tymi pytaniami.
- Idę się przewietrzyć. - powiedział. |
|
Autor |
RE: Obóz Tamtych |
Gooseberry
Użytkownik
Postać: Alice Smooth
Postów: 1589
Mistrz Przetrwania
|
Dodane dnia 03-04-2010 23:47 |
|
|
Zrezygnowana, jak zwykle nie uzyskawszy odpowiedzi przeklęła po raz kolejny wyspę i wyszła wściekła z budynku. Zaczerpnęła na ganku kilka porządnych wdechów czystego powietrza i od razu lepiej się poczuła. Minęła Josha i skierowała się z powrotem do swojego domku. Nie liczyła na to, że ktokolwiek przejmie się w końcu jej stale pojawiającymi się pytaniami i zdezorientowaniem, które jej towarzyszyło odkąd się tutaj pojawiła.
Jedynymi osobami, do których zawsze mogła się zwrócić była Meredith i Jason, przy czym tylko rudowłosa wiedziała nieco więcej o tutejszych sprawach i była w stanie w jakiś sposób ją zrozumieć i wyjaśnić pewne sytuacje.
Edytowane przez Gooseberry dnia 04-04-2010 00:02 |
|
Autor |
RE: Obóz Tamtych |
Lion
Użytkownik
Postać: shimano
Postów: 12656
Mistrz Przetrwania
|
Dodane dnia 03-04-2010 23:51 |
|
|
Jason właśnie kończył czytać książkę, jednak postanowił, że decydujący rozdział przeczyta po chwili odpoczynku od czytania. W sumie od ponad miesiąca cały czas odpoczywał, bardzo się rozleniwił. Ponownie sięgnął po swój ulubiony sok i spostrzegł w oknie powracającą Scarlett, mężczyzna więc szybko wrócił na kanapę i chwycił za książkę, w momencie, w którym otworzyła drzwi. |
|
Autor |
RE: Obóz Tamtych |
shan
Użytkownik
Postać: Shannon Rutherford
Postów: 3022
Mistrz Przetrwania
|
Dodane dnia 03-04-2010 23:55 |
|
|
Shannon rzuciła krótko:
- Do zobaczenia. - Po czym wyszła za Scarlett. Weszła do swego domku. Znużona dniem usiadła przed telewizorem i włączyła jakiś horror.
Film nie był jednak zbytnio ciekawy. Blondyna wyłączyła go więc. Wzięła prysznic.
Stojąc przed lustrem dostrzegła małe wybrzuszenie. Z wielkim uśmiechem na twarzy pogłaskała brzuszek.
"Ciekawe czy Juliet mogła by mnie przebadac?" Zastanawiała się ubierając koszulę nocną.
Weszła do sypialni i położyła się w ciepłym łóżku.
|
|
Autor |
RE: Obóz Tamtych |
Gooseberry
Użytkownik
Postać: Alice Smooth
Postów: 1589
Mistrz Przetrwania
|
Dodane dnia 03-04-2010 23:57 |
|
|
- Hej - rzuciła do niego gniewnie i ruszyła w stronę lodówki.
Najprawdopodobniej, gdyby nie dzisiejszy kac, to sięgnęłaby po coś mocniejszego, ale tym razem postanowiła jednak wyjąć butelkę wody.
Nie patrząc w jego stronę, jakby to on był sprawcą kiepskiego humoru dziewczyny, wyszła na zewnątrz i usiadła na huśtawce, tak jak to zrobiła w dzisiejsze popołudnie.
Edytowane przez Gooseberry dnia 03-04-2010 23:59 |
|
Autor |
RE: Obóz Tamtych |
panda
Użytkownik
Postać: Cherrrie Swanson
Postów: 7730
Mistrz Przetrwania
|
Dodane dnia 04-04-2010 00:04 |
|
|
Sun widząc, jak wszyscy po kolei opuszczają pomieszczenie, także wyszła. Skierowała się do siebie. Wstawiła wodę na herbatę. |
|
Autor |
RE: Obóz Tamtych |
Lion
Użytkownik
Postać: shimano
Postów: 12656
Mistrz Przetrwania
|
Dodane dnia 04-04-2010 00:06 |
|
|
Gdy Jason miał już zapytać gdzie była, usłyszał trzaśnięcie drzwi, obrócił się szybko i stwierdził, że już wyszła.
- Kobiety... - mruknął i zabrał się za ostatnie strony książki. |
|
Autor |
RE: Obóz Tamtych |
Amelia
Użytkownik
Postać: Ruby
Postów: 3904
Mistrz Przetrwania
|
Dodane dnia 04-04-2010 00:17 |
|
|
Elena obudziła się. Przetarła dłońmi twarz. Pamiętała, że coś jej się śniło... Coś o Joshu, Widmorze i pomarańczowych pomponach. Więcej nie była sobie w stanie przypomnieć. Zauważyła, że suszarka się wyłączyła. Wyładowała pachnące ubrania do kosza, wyszła z pralni i ruszyła w kierunku swojego domku. Kosz był tak wielki, że gdy go niosła, praktycznie zasłaniał jej całą widoczność. Początkowo szła powoli, a gdy poczuła się pewnie, przyspieszyła. Dosłownie na chwilę odpłynęła, pogrążając się we własnych myślach i straciła czujność. Uderzyła w coś kolanem, zachwiała się, a kosz wypadł jej z rąk i część ubrań wylądowała na trawie. Okazało się, że sprawcą całego zamieszania jest jakiś płotek.
- Niewiarygodne! - krzyknęła ze złością i zaczęła zbierać ciuchy.
Edytowane przez Amelia dnia 04-04-2010 00:18 |
|
Autor |
RE: Obóz Tamtych |
Gooseberry
Użytkownik
Postać: Alice Smooth
Postów: 1589
Mistrz Przetrwania
|
Dodane dnia 04-04-2010 00:26 |
|
|
Na wyspie zapadł już zmrok, w powietrzu czuć było ochłodzenie, jakie zazwyczaj następuje wieczorami. Scarlett siedziała na huśtawce chyba z godzinę. Na jej ponury nastrój składał się kac, który powoli ją opuszczał, oraz sytuacja, wymagająca długich wyjaśnień.
Nagle usłyszała łomot, gdzieś z prawej strony. Oświetliła obiekt latarką, a jej oczom ukazała się niezdarnie potykająca Elena, z rękami pełnymi prania, które po chwili pospadały na wilgotną od rosy trawę. Zakryła usta dłonią, powstrzymując się od wybuchnięcia śmiechem.
- Pomóc Ci? - zapytała nad wyraz uprzejmie, biorąc pod uwagę tłumiony jeszcze przed chwilą w niej gniew.
Edytowane przez Gooseberry dnia 04-04-2010 00:29 |
|
Autor |
RE: Obóz Tamtych |
panda
Użytkownik
Postać: Cherrrie Swanson
Postów: 7730
Mistrz Przetrwania
|
Dodane dnia 04-04-2010 00:32 |
|
|
Sun zrobiła herbatę, wypiła ją, po czym położyła się spać. |
|
Autor |
RE: Obóz Tamtych |
Gooseberry
Użytkownik
Postać: Alice Smooth
Postów: 1589
Mistrz Przetrwania
|
Dodane dnia 04-04-2010 00:47 |
|
|
Dziewczyna odparła zmieszana, że sobie poradzi, ale Scarlett i tak pomogła jej pozbierać ubrania do koszyka i powróciła do domku. Zastała smacznie śpiącego nad książką na kanapie Jasona. Odłożyła powieść na stół i popatrzyła na jego zwiniętą w kłębek posturę i głowę odchyloną do tyłu. Miał otwarte usta i głośno pochrapywał. Widok ten ją rozbawił.
Zastanawiała się czy obudzić go żeby przeszedł na łóżko, czy też pozostawić go tak, jak zasnął, gdyż żal jej było po raz kolejny zajmować jego własną sypialnię.
Edytowane przez Gooseberry dnia 04-04-2010 00:47 |
|
Autor |
RE: Obóz Tamtych |
Lion
Użytkownik
Postać: shimano
Postów: 12656
Mistrz Przetrwania
|
Dodane dnia 04-04-2010 00:53 |
|
|
Nagle Jason "obudził się" robiąc wielkie oczy i otwierając szeroko usta, śmiejąc się po chwili.
- Czekałem aż przyjdziesz, gdzieś ty była cały dzień? - usiadł i poklepał miejsce obok siebie. - Tak poza tym to było mi trochę przykro, bo wiesz, pozwalam ci tu spać, odstępuje swoje jedzenie i tak dalej, a ty wracasz po kilku godzinach i na mnie warczysz, żeby po chwili znów wyjść. Nie mam zamiaru cię stąd wyrzucać, spokojnie, tylko chcę wiedzieć, czemu tak zrobiłaś. - powiedział, patrząc jej w oczy i siadając po turecku. |
|
Autor |
RE: Obóz Tamtych |
Gooseberry
Użytkownik
Postać: Alice Smooth
Postów: 1589
Mistrz Przetrwania
|
Dodane dnia 04-04-2010 01:00 |
|
|
Scarlett spojrzała na Jasona z przepraszającą miną i również usiadła po turecku na kanapie, dotrzymując mu towarzystwa.
- Wybacz - odparła cicho - Wiem, że zachowałam się nie w porządku w stosunku do ciebie, bo niczego nie jesteś winien... - przetarła oczy ze zmęczenia - Powinnam być wdzięczna, że mnie przyjąłeś do swojego mieszkania, a tymczasem zachowuję się jak totalna kretynka.
Po chwili dodała:
- Ale na co dzień nie jestem taka nieprzyjemna, może jakoś ze mną wytrzymasz.
Zauważyła, że się do niej uśmiechnął, więc kontynuowała:
- Większość dnia spędziłam na huśtawce przed domem, lecząc ból głowy, a później byłam w domku Ricardusa razem z Mer, Shan, Sun i tym nowym... Joshem. |
|
Autor |
RE: Obóz Tamtych |
Lion
Użytkownik
Postać: shimano
Postów: 12656
Mistrz Przetrwania
|
Dodane dnia 04-04-2010 01:02 |
|
|
- Nie zachowujesz się jak kretynka, tylko jak kobieta. - uniósł brwi i spytał zaciekawiony: - Z Joshem? A któż to taki, jeden z rozbitków? |
|
Autor |
RE: Obóz Tamtych |
Gooseberry
Użytkownik
Postać: Alice Smooth
Postów: 1589
Mistrz Przetrwania
|
Dodane dnia 04-04-2010 01:10 |
|
|
- Taak? Co ty możesz wiedzieć o kobietach - prychnęła i zaśmiała się po cichu, widząc jego urażoną minę - Szczerze mówiąc nie wiem... Mówił o takich zagadkowych sprawach, że niewiele z tego zrozumiałam. Wspominał, że dużo czasu spędził w Orchidei, majstrując w zmianach czasu - tu jej mina wskazywała na to, że tę opowieść można zaliczyć do tzw. historii wyssanych z palca, choć tak naprawdę Josh zrobił na niej wrażenie i mimo, iż jego słowa brzmiały wówczas irracjonalnie, coś w głębi duszy kazało jej w nie wierzyć - W każdym razie wydawał się być obeznany w tutejszych wydarzeniach. Nie sądzę, aby był rozbitkiem.
Gdy skończyła, zauważyła, że Nugher się zamyślił.
Edytowane przez Gooseberry dnia 04-04-2010 01:12 |
|
Autor |
RE: Obóz Tamtych |
Lion
Użytkownik
Postać: shimano
Postów: 12656
Mistrz Przetrwania
|
Dodane dnia 04-04-2010 01:16 |
|
|
- Hmm... Pewnie masz rację, może to człowiek Jacoba czy tam Richarda... - chwilę milczał. - Chcesz iść spać czy raczej coś zjeść? - mówiąc to poklepał się po kolanie i spojrzał w stronę lodówki. |
|