| Autor |
RE: Obóz Tamtych |
April
Użytkownik
Postać:
Christopher Jones
Postów: 6303
Mistrz Przetrwania
|
| Dodane dnia 06-04-2010 22:27 |
|
|
Kobieta patrzyła na tą całą makabrę trochę z boku. Spojrzała z obrzydzeniem na nieprzytomnego numerka, który wcześniej chciał skazać ją na śmierć poprzez przywiązanie do drzewa i pozostawieniem jej na kilka dni. Miała ochotę sama się z nim rozprawić, ale zdała sobie sprawę, że to ani nie czas, ani nie miejsce na osobiste porachunki. Swój wzrok przeniosła na Meredith- wyglądała na kompletnie wycieńczoną i bezsilną. Za za skurwysyn...- pomyślała przenosząc swój wzrok na szesnastkę. Dopiero teraz dotarł do niej krzyk Shannon, podbiegła do kobiety, która była bardzo blada.
- Wszystko w porządku?- wyszeptała cicho, a ona przewróciła oczami i wskazała na ciało jakiejś kobiety. Na początku April nie miała pojęcia kto to, dopiero poznała- Sun...
Zakryła usta z wrażenia, zagryzła wargi z nerwów. Co prawda nie znała Koreanki dobrze, ale była w ich obozie już od dłuższego czasu i zawsze była miła i pomocna. Krew zaczęła w niej buzować, a poziom jej złości gwałtownie się podwyższył.
- Co z nim zrobimy?- spytała chłodno wskazując wzrokiem na nieprzytomnego mężczyznę. Była w lekkim szoku po śmierci Sun, teraz bez skrupułów zabiłaby go.
Edytowane przez April dnia 06-04-2010 22:30 |
|
| Autor |
RE: Obóz Tamtych |
shan
Użytkownik
Postać:
Shannon Rutherford
Postów: 3022
Mistrz Przetrwania
|
| Dodane dnia 06-04-2010 22:32 |
|
|
"Zgwałcimy" przeszło jej przez myśl, ale nie chciała jemu dac tej przyjemności.
- Nie wiem, ale musi go spotkac kara... za za Sun. - Rzekła pokazując ciało koreanki.
Usiadła na jakimś krześle w pomieszczeniu i trzęsąc się wpatrywała się w ciało Kwon.
- Nie możliwe... - Powtarzała wspominając czas gdy spotkała kobietę.
Pamiętała to dobrze... było to w drodze do Łabędzia... gdy wracali z tego ukrytego pomieszczenia pod wodą. Uroniła łzę... tęskniła za tym plażowym życiem... za świadomością, że to zwyczajna... bezludna wyspa. Westchnęła ciężko... wciąż nie mogąc uwierzyc, ze koreanki nie ma już wśród nich.
|
|
|
| Autor |
RE: Obóz Tamtych |
April
Użytkownik
Postać:
Christopher Jones
Postów: 6303
Mistrz Przetrwania
|
| Dodane dnia 06-04-2010 22:40 |
|
|
- Poczekamy aż się ocknie... nie dam mu tej przyjemności umierania w nieświadomości- powiedziała sama do siebie spoglądając na roztrzęsioną Shannon. Sama też nie czuła się lepiej miała ochotę zemścić się i to jak najszybciej. A co by było gdyby to ją spotkało...- pomyślała wpatrując się w blondynkę. Od pobytu bardzo się z nią zżyła i nie wyobrażała sobie, że mogłaby nagle zniknąć- Po dokończeniu sprawy musimy ją pochować.
Powiedziała to bardzo stanowczo tym razem zwracając się do wszystkich. Nie wyobrażała sobie, żeby ciało Sun spalić, a tym bardziej zostawić je w tym okropnym miejscu. Po jej ciele przeszedł nieprzyjemny dreszcz, gdy spojrzała na nieprzytomnego mężczyznę. Wciąż nie mogła dojść do siebie- próbowała sobie wmówić, że Sun żyje chociaż doskonale zdawała sobie sprawę, że tak nie jest.
Edytowane przez April dnia 06-04-2010 22:42 |
|
|
| Autor |
RE: Obóz Tamtych |
shan
Użytkownik
Postać:
Shannon Rutherford
Postów: 3022
Mistrz Przetrwania
|
| Dodane dnia 06-04-2010 22:47 |
|
|
Shannon siedziała trzęsąc się. Była blada a pot spływał po niej.
- Mmmoże pochowamyyy ją koło Dharnaville? - Zaproponowała patrząc na ciało Sun. Rozryczała się. Szlochała i zawodziła podpierając się o stół, który stał obok.
"Nie możliwe! Nie możliwe!" myślała płacząc. "To się nie dzieje.... nie dzieje!"
- Kiedy opuścimy to miejsce? Ono jest potworne... tu zawsze musi ktoś ginąc?! - Przypomniała sobie jak w pomieszczeniu obok jeden z numerków poderżnął gardło Liv Fox. Shannon nie znała jej za dobrze, ale... to była niewinna kobieta, która podobno nie była długo wśród "nich".
/Panda prosiła by pochowac ją koło wioski innych ./
Edytowane przez shan dnia 06-04-2010 22:50 |
|
|
| Autor |
RE: Obóz Tamtych |
Muminka
Użytkownik
Postać:
Unnur Þorbjörg Gunnarsdóttir
Postów: 2001
Mistrz Przetrwania
|
| Dodane dnia 06-04-2010 22:55 |
|
|
Nie odezwałam się do Neala. Właściwie do nikogo się nie odezwałam, ani na nikogo nie spojrzałam. Wstałam powoli, podpierając się o ścianę. Nie odczuwałam bólu głowy po uderzeniu faceta. Właściwie nie czułam nic. Nie płakałam już. Oczy miałam wyschnięte, a wzrok nieobecny. Stałam oparta o ścianę, nie zwracając uwagi na nikogo.
- Ja ją pochowam...- wymamrotałam tylko pod nosem, nie wiedząc nawet czy właściwie wypowiedziałam to zdanie czy tylko pomyślałam.
' target='_blank'> |
|
| Autor |
RE: Obóz Tamtych |
Amelia
Użytkownik
Postać:
Ruby
Postów: 3904
Mistrz Przetrwania
|
| Dodane dnia 06-04-2010 23:15 |
|
|
Elena podeszła do nieprzytomnej szesnastki i związała mu ręce z tyłu.
- Zabierzemy go ze sobą i uwięzimy w celi. Może uda nam się coś z niego wyciągnąć. Jeśli nie będzie chciał współpracować, to po prostu go sprzątniemy - powiedziała bezbarwnym głosem. Znów spojrzała na Sun, ale szybko odwróciła wzrok. Nie mogła już znieść tego widoku. Zerknęła na Meredith. Dziewczyna wyglądała koszmarnie.
- Idę poszukać noszy dla Sun - powiedziała i wyszła na korytarz. |
|
|
| Autor |
RE: Obóz Tamtych |
Gooseberry
Użytkownik
Postać:
Alice Smooth
Postów: 1589
Mistrz Przetrwania
|
| Dodane dnia 06-04-2010 23:16 |
|
|
Scarlett stała w osłupieniu. Nie mogła uwierzyć w to, co przed momentem się tutaj wydarzyło. Żadna śmierć tak nią dotąd nie wstrząsnęła, jak właśnie Sun. I choć jej dobrze nie znała, a właściwie wcale nie znała, to jednak widok jej martwego ciała, otoczonego dookoła krwią i to spojrzenie Meredith... było najstraszniejszym jakie kiedykolwiek ujrzała. To, co przeżywała teraz rudowłosa musiało niesamowicie odbić się na jej psychice. Rain widziała to w jej oczach, które wyrażały jakby kompletny szok lub wejście w jakiś trans. Zastygłe w bólu ciało Sun wstrząsnęłoby nawet najmniej wrażliwym człowiekiem.
Zamrugała powiekami, czując, że wypełniły się łzami.
/jutro prawdopodobnie nie będzie mnie cały dzień :</
Edytowane przez Gooseberry dnia 06-04-2010 23:18 |
|
|
| Autor |
RE: Obóz Tamtych |
John Locke
Użytkownik
Postać:
John Locke
Postów: 66
Mistrz Przetrwania
|
| Dodane dnia 07-04-2010 00:33 |
|
|
John (F)Locke widząc, że u Tamtych wszystko w należytym porządku, wpisał kod i opuścił Dharmaville, nie włączając ponownie ogrodzenia. Udał się w nieznanym kierunku i w nieznanym celu...
Don't tell me, what I can do!
Edytowane przez John Locke dnia 07-04-2010 00:33 |
|
|
| Autor |
RE: Obóz Tamtych |
Amelia
Użytkownik
Postać:
Ruby
Postów: 3904
Mistrz Przetrwania
|
| Dodane dnia 07-04-2010 02:22 |
|
|
Elena przemierzała korytarze The Door. Nagle zorientowała się, że znajduje się przed drzwiami do pokoju, w którym zabiła trzech napastników... I jednemu z nich zabrała coś, co miała właśnie na głowie. Odruchowo dotknęła czapeczki. Przez chwilę stała z ręką na klamce. Była przekona, że jeśli wejdzie do środka, ujrzy gnijące ciała, leżące dokładnie w tym samym miejscu. Przełknęła głośno ślinę. Mimo wszystko czuła, że musi to sprawdzić. Morderstwo tych trzech osób... Było najokrutniejszym morderstwem, jakie popełniła i wciąż miała wątpliwości, czy dobrze postąpiła. Uchyliła drzwi i zaglądnęła przez szparę. Pusto. Nie było żadnych trupów. Pozostały jedynie plamy krwi na podłodze. Elena wyszła stamtąd szybko, zastanawiając się, jak w ogóle mogła pomyśleć, że Ci mężczyźni będą tam leżeć. Gdyby tak było, to przecież cała stacja wypełniona byłaby fetorem rozkładających się ciał.
Wchodziła do kolejnych pokoi w poszukiwaniu noszy. W jednym z nich znalazła butelkę whiskey. Zabrała ją ze sobą, popijając po drodze. W końcu udało jej się natrafić na stare i zakurzone nosze. Zaniosła je do swoich towarzyszy. Gdy znalazła się w pokoju i od razu poczuła depresję i trwogę unoszącą się w powietrzu. Wzięła kilka łyków whiskey i postawiła butelkę na stole.
- Pijcie... Jeśli Wam to pomoże - powiedziała, starając się nie patrzeć na Sun. |
|
|
| Autor |
RE: Obóz Tamtych |
Muminka
Użytkownik
Postać:
Unnur Þorbjörg Gunnarsdóttir
Postów: 2001
Mistrz Przetrwania
|
| Dodane dnia 07-04-2010 17:30 |
|
|
-Wynośmy się stąd- warknęłam wściekle. Elena na szczęście znalazła nosze. Nie czekając na reakcję innych, przeniosłam Sun. Uklękłam przy martwym ciele, a oczy znów zaszły mgłą. Położyłam rękę na sercu, które nie dawało już żadnych oznak życia. Ostatni raz zabiło zaledwie 20min temu, jednak dla mnie to była bolesna wieczność. Nachyliłam się nad Sun i szepnęłam do ucha tak żeby nikt nie słyszał:
- Przepraszam Sun... tak strasznie mi przykro- zaczęłam dławić się pod wpływem płaczu. Oczy mi poszarzały, jakby straciły swój naturalny zielony kolor. Przełożyłam ciało Koreanki na nosze i szybko wstałam.
- Kto mi pomoże?- spytałam, nie odwracając się twarzą do reszty. Złapałam z przodu za rączki i czekałam aż ktoś chwyci z drugiej strony.
' target='_blank'> |
|
|
| Autor |
RE: Obóz Tamtych |
Nate
Użytkownik
Postać:
Severus Snape
Postów: 472
Mistrz Przetrwania
|
| Dodane dnia 07-04-2010 19:50 |
|
|
Elliot był przybity tym, że Sun nie żyje. Lubił ją i żałował, że to się tak skończyło. Widząc że nikt nie chce pomóc Mer przenieść ciała Koreanki, podszedł do noszy i złapał je za rączki i podniósł je razem z Meredith.
-Gdzie ją pochowamy ? -spytał. |
|
|
| Autor |
RE: Obóz Tamtych |
shan
Użytkownik
Postać:
Shannon Rutherford
Postów: 3022
Mistrz Przetrwania
|
| Dodane dnia 07-04-2010 20:10 |
|
|
- Koło Dharmaville... może? Tak by było lepiej... mamy pewnośc, że żadne dzikie zwierze jej nie... - Ale nie dokończyła. Wybuchła tylko płaczem i zawodząc ukryła twarz w dłoniach. Nadal nie mogła w to uwierzyc. - Wynośmy się stąd już... to miejsce jest okropne.
|
|
|
| Autor |
RE: Obóz Tamtych |
Amelia
Użytkownik
Postać:
Ruby
Postów: 3904
Mistrz Przetrwania
|
| Dodane dnia 07-04-2010 20:55 |
|
|
Elena podeszła do 16 i zaczęła klepać go po twarzy.
- Pobudka, pora wstawać - powiedziała. Mężczyzna poruszył się i powoli otworzył oczy. - Nie mamy zamiaru Cię nieść, będziesz iść o własnych siłach. - rzekła i złapała za koniec sznura, który oplatał jego ręce. Elena szarpnęła za linę i zmusiła 16 do wstania. Mężczyzna zatoczył się lekko i popatrzył na Elenę morderczym wzrokiem.
- Będę go prowadzić. Neal, April, miejcie go za muszce - zwróciła się do towarzyszy.
Cały orszak, z Elliotem, Mer i martwą Sun na czele, skierował się do wyjścia. Po chwili znaleźli się na świeżym powietrzu i rozpoczęli wędrówkę przez dżunglę. |
|
|
| Autor |
RE: Obóz Tamtych |
Gooseberry
Użytkownik
Postać:
Alice Smooth
Postów: 1589
Mistrz Przetrwania
|
| Dodane dnia 07-04-2010 21:22 |
|
|
Widząc ciało Sun, ciągnione przez towarzyszy i całą we krwi, otępiałą Meredith, w Scarlett wezbrała złość, wściekłość. Obrzuciła nienawistnym spojrzeniem nr 16 i rzuciła się z pistoletem w jego kierunku.
- Zabijmy go! - krzyczała z oczami nieruchomo utkwionymi we wrogu, przykładając broń do jego głowy.
Edytowane przez Gooseberry dnia 07-04-2010 21:29 |
|
|
| Autor |
RE: Obóz Tamtych |
grzechuuu
Użytkownik
Postów: 905
Mistrz Przetrwania
|
| Dodane dnia 07-04-2010 21:27 |
|
|
Odłóż tą broń! - Krzyknąłem trochę zmieszany. Nie chciałem obrazić nikogo, jednak nie mogliśmy zabić 16. Jeszcze nie teraz... - Będzie nam potrzebny. - Nie mogłem mieć o nic pretensji do Scarlett. Dopiero co do nas dołączyła. Nie ma doświadczenia w takich sytuacjach. A przecież zabijanie nie zawsze jest konieczne. Wszyscy już przyzwyczaili się do tego. Była to dla nich codzienność. Ja zabijałem tylko, gdy było to konieczne.
/Trochę marnie, ale nie zdobędę się dziś na nic więcej. Manchester gra /
Edytowane przez grzechuuu dnia 07-04-2010 21:29 |
|
|
| Autor |
RE: Obóz Tamtych |
shan
Użytkownik
Postać:
Shannon Rutherford
Postów: 3022
Mistrz Przetrwania
|
| Dodane dnia 07-04-2010 21:29 |
|
|
- Najpierw go przesłuchajmy. - Jęknęła wycieńczona Shannon. Głowa bolała ją od smrodu jaki unosił się w stacji. Czuła się jakby głowa miała jej się rozerwac na pół.
- A później zabijemy... na pewno. - Tu ukradkiem spojrzała na Elenę. Wyszli wreszcie na świeżę powietrze przyjemna woń drzew i kwiatów dostała się do nozdrzy blondynki poprawiając jej nie co samopoczucie. Co chwilę jednak miała odruchy wymiotne. Nadal była blada.
|
|
|
| Autor |
RE: Obóz Tamtych |
Amelia
Użytkownik
Postać:
Ruby
Postów: 3904
Mistrz Przetrwania
|
| Dodane dnia 07-04-2010 21:57 |
|
|
Elena zaskoczona nagłym wybuchem Scarlett, spojrzała na dziewczynę ze zdumieniem. Nie spodziewała się po niej takiej gwałtownej reakcji.
- W końcu go zabijemy... Nie mam zamiaru puszczać go wolno... - mruknęła Elena spoglądając spode łba na 16 - Nie pozwolę na to... Tymczasem ruszajmy dalej. Chcę go jak najszybciej zamknąć w celi.
|
|
|
| Autor |
RE: Obóz Tamtych |
4 8 15 16 23 42
Użytkownik
Postów: 121
Mistrz Przetrwania
|
| Dodane dnia 07-04-2010 22:04 |
|
|
16 otworzył oczy.
- Gdzie ja jestem? - spytał głupio. |
|
|
| Autor |
RE: Obóz Tamtych |
April
Użytkownik
Postać:
Christopher Jones
Postów: 6303
Mistrz Przetrwania
|
| Dodane dnia 07-04-2010 22:07 |
|
|
- O... dzień dobry- uśmiechnęła się z ironią spoglądając na numerek- Powiedzmy, że jesteś w naszych, dobrych rękach, nie obawiaj się.
Ostatnie trzy słowa powiedziała z naciskiem. Spoglądnęła na numerek z satysfakcją wygranej. Już nie mogła się doczekać, aż ktoś go zastrzeli, bo samo patrzenie na niego wywoływało w niej złość, którą starała się opanować. On zabił Sun, on zabił Sun- powtarzała sobie ciągle w myślach.
Edytowane przez April dnia 07-04-2010 22:09 |
|
|
| Autor |
RE: Obóz Tamtych |
shan
Użytkownik
Postać:
Shannon Rutherford
Postów: 3022
Mistrz Przetrwania
|
| Dodane dnia 07-04-2010 22:08 |
|
|
Shannon szła z tyłu lustrując wzrokiem "16". Nie był jakiś stary... a zmarnował sobie życie. I po co mu to było? Teraz skończy jak nie jaki 42.
- Jesteś z nami "bezpiecznymi" ludźmi. - Rzekła Rutherford zaraz po April. Nadal przyglądała się mężczyźnie. - Ale nie martw się... - Tu wskazała na Elenę. - Przy niej nie zabraknie ci rozrywek. - Oczami wyobraźni ujrzała jak Larinova znęca się nad 16.
Edytowane przez shan dnia 07-04-2010 22:10 |
|
|
v6.01.15 © 2003-2005 | Original style by yassineb :: Ported for PHP-Fusion by: 
