Autor |
2x20 The Path to the Black Lodge |
Lion
Użytkownik
Postać: shimano
Postów: 12656
Mistrz Przetrwania
|
Dodane dnia 19-01-2016 00:13 |
|
|
The Path to the Black Lodge
Reżyseria: Stephen Gyllenhaal (pozdrawiamy Jake'a)
Scenariusz: Harley Peyton & Robert Engels |
|
Autor |
RE: 2x20 The Path to the Black Lodge |
mrOTHER
Mistrz Gry
Postów: 3423
Mistrz Gry
|
Dodane dnia 19-01-2016 00:38 |
|
|
Ej, poczekajcie chwilę, może zrobimy jakieś zsynchronizowane oglądanie finału?
The maze isn't meant for you... |
|
Autor |
RE: 2x20 The Path to the Black Lodge |
Lion
Użytkownik
Postać: shimano
Postów: 12656
Mistrz Przetrwania
|
Dodane dnia 19-01-2016 00:43 |
|
|
To nadrabiaj, bo nie będę zwlekał zbyt długo |
|
Autor |
RE: 2x20 The Path to the Black Lodge |
Lion
Użytkownik
Postać: shimano
Postów: 12656
Mistrz Przetrwania
|
Dodane dnia 19-01-2016 01:35 |
|
|
9/10 bo tak. Odcinek w porównaniu do poprzedniego jeszcze bardziej tajemniczy i zbliżająca się kulminacja (którą podkreśla ten wymieniany ciągle układ planet) wydaje się być na wyciągnięcie ręki. Tak naprawdę nie ma co się rozwodzić, tylko najlepiej obejrzeć 2 ostatnie odcinki, oczywiście z szacunku dla rewatchowej koleżanki i rewatchowego kolegi poczekam z tym trochę, chociaż mógłbym obejrzeć od razu (doceńcie tę łaskę). Napiszę też, że od iluś odcinków Twin Peaks trzyma moim zdaniem poziom wyższy niż w tej epoce Laury. |
|
Autor |
RE: 2x20 The Path to the Black Lodge |
mrOTHER
Mistrz Gry
Postów: 3423
Mistrz Gry
|
Dodane dnia 20-01-2016 02:14 |
|
|
Series Finale Event Part 1, bo choć tak naprawdę tylko dwa kolejne odcinki były dwugodzinnym finałem, to już teraz czuć "poziom wyżej". Tak jak Ty sądzę, że ostatnio TP przebiło okres Laury (były drobne wahania formy, ale generalnie tendencja wzrostowa), jednakże ten odcinek wisi już lekko poniżej sufitu.
Dlaczego? Nawet nie chodzi o epicko zapowiadaną finałową rozgrywkę i wykładanie na stół wszystkich istotnych kart (zakryta pozostaje chyba jedna... co chciał przekazać Catherine Eckhadrt? pudełko przedstawiało znaki zodiaku, teraz mowa o układzie planet - przypadek?), czy też zejście Windome'a z planszy, czyli skupienie się stricte na Czarnej Chacie.
Chodzi o smaczki. Przeraziły mnie trzy, może cztery:
- trzęsąca się ręka Coopera, Annie i... Pete'a. Pete'a? Czemu jego? Czy ma to związek z tym, co mówił wcześniej: "widzę Twoją twarz, Josie"?
- efekty świetlne i przerażająca muzyka w trakcie sielankowej rozmowy Coopera z Annie w barze, cholernie nie pasujące na pierwszy rzut oka do sceny, ale jednocześnie zapowiadające pojawienie się trzęsącej ręki (od razu) i z pewnością dramatyczne sceny, których centralnymi postaciami będzie właśnie ta parka (w dłuższej perspektywie).
- zdziwienie Benjamina Horne'a, gdy Audrey wyszła z pomieszczenia. I znowu - dopasowanie muzyki sugeruje, że chodzi tu o coś więcej, niż pojawienie się np. Jerry'ego...
- milczący Gigant. Czyżby ktoś nie pozwalał mu mówić?
BTW, ciekaw jestem, czy ktoś-gdzieś w internecie rozkminił mapę:
Gigant i karzeł, słońce, planety (być może księżyc), ogień... co jeszcze?
2x20 - 9/10, choć zastanawiam się, co mnie powstrzymuje od dania 10. a jebać to, daję 10!
A finał rozwali system. Musi. Także naprawdę doceniam Lion Twoje wstrzymanie
Lion, oglądamy finał jutro?
The maze isn't meant for you...
Edytowane przez mrOTHER dnia 20-01-2016 02:17 |
|
Autor |
RE: 2x20 The Path to the Black Lodge |
Lion
Użytkownik
Postać: shimano
Postów: 12656
Mistrz Przetrwania
|
Dodane dnia 20-01-2016 03:36 |
|
|
mi jest obojętnie, bylebym znał wcześniej godzinę no i byle Arleta się dołączyła
P.S. czemu mam głupie wrażenie że Lostowi się wzorowali nieco na tej mapie przy odcinku Lockdown?
Edytowane przez Lion dnia 20-01-2016 03:39 |
|
Autor |
RE: 2x20 The Path to the Black Lodge |
mrOTHER
Mistrz Gry
Postów: 3423
Mistrz Gry
|
Dodane dnia 20-01-2016 17:30 |
|
|
Jeśli chcemy oglądać wszyscy razem, to Arleta musi nadgonić dwa odcinki i ze względu na nią zapewne odpadną późne godziny (obstawiam że max do północy?). W takim wypadku ja jutro i w piątek nie znajdę dwóch godzin i trzeba by poczekać do soboty.
The maze isn't meant for you... |
|
Autor |
RE: 2x20 The Path to the Black Lodge |
mrOTHER
Mistrz Gry
Postów: 3423
Mistrz Gry
|
Dodane dnia 22-01-2016 13:56 |
|
|
wspólne oglądanie nie wyjdzie, oglądamy normalnie
The maze isn't meant for you... |
|
Autor |
RE: 2x20 The Path to the Black Lodge |
Otherwoman
Administrator
Postać: Trey
Postów: 17695
Administrator
|
Dodane dnia 22-01-2016 14:14 |
|
|
ze względu na nią zapewne odpadną późne godziny (obstawiam że max do północy?)
lol co?
dobra, oglądajmy w sobotę razem, ludzie
We are all evil in some form or another, are we not?
|
|
Autor |
RE: 2x20 The Path to the Black Lodge |
mrOTHER
Mistrz Gry
Postów: 3423
Mistrz Gry
|
Dodane dnia 22-01-2016 17:36 |
|
|
często marudzisz, że idziesz spać, bo jesteś zmęczona
może być jutro, godzina dowolna, z wyjątkiem godzin meczu Polska-Norwegia 20:30 - 22:00
The maze isn't meant for you... |
|
Autor |
RE: 2x20 The Path to the Black Lodge |
Otherwoman
Administrator
Postać: Trey
Postów: 17695
Administrator
|
Dodane dnia 22-01-2016 21:44 |
|
|
wcale nie marudzę....
no to niech będzie po 22
We are all evil in some form or another, are we not?
|
|
Autor |
RE: 2x20 The Path to the Black Lodge |
mrOTHER
Mistrz Gry
Postów: 3423
Mistrz Gry
|
Dodane dnia 23-01-2016 18:57 |
|
|
Muszę przyznać, że nie mogę się doczekać tej 22 Fajne takie oczekiwanie
The maze isn't meant for you... |
|
Autor |
RE: 2x20 The Path to the Black Lodge |
Lion
Użytkownik
Postać: shimano
Postów: 12656
Mistrz Przetrwania
|
Dodane dnia 23-01-2016 20:17 |
|
|
Żeby jeszcze Polsza pokonała Norwegów, oczywiście jedną bramką, wtedy będzie to wspaniały wieczór |
|
Autor |
RE: 2x20 The Path to the Black Lodge |
Otherwoman
Administrator
Postać: Trey
Postów: 17695
Administrator
|
Dodane dnia 23-01-2016 21:17 |
|
|
Veritaserum - normalnie miałam deja vu z przesłuchiwania Sayida Ach no tak, to nawet te same lata...
największa obawa Briggsa - lol
Czarna Chata... Pamiętam, jak przy pierwszym oglądaniu jarałam się tym motywem (rozwiązanie mnie nie usatysfakcjonowało do końca, ale ok). Same wzmianki mają jednak świetny klimat i tajemniczość...
scena z mikrofonem - nareszcie coś zabawnego bez udziału etatowych klaunów serialu
Klimat odcinka świetny. "It's something wrong here" odnośnie popsutego mikrofonu dla widzów znaczy coś więcej i ten mroczny powiew wiatru i opuszczone miejsca <3
Lubię tez takie motywy otwieraniem się innych światów/wymiarów zgodnie ze zjawiskami astronomicznymi. Większość z nich wywodzi się z przechrześcijańskich wierzeń ludowych. Jestem ciekawa, czy ten motyw także. Tzn. Hawk coś tam mówił, że niby tak, że istniała stara legenda itp.,, ale w sensie, czy naprawdę w rzeczywistości pozaserialowej
9/10
Napiszę też, że od iluś odcinków Twin Peaks trzyma moim zdaniem poziom wyższy niż w tej epoce Laury.
Zgadzam się i tym bardziej mnie zadziwia to, że zapamiętałam bardziej epokę Laury niż tę część... Oczywiście oprócz finału, bo to chyba odcinek, który pamiętam najlepiej.
trzęsąca się ręka Coopera, Annie i... Pete'a. Pete'a? Czemu jego?
i jeszcze jakiejś starszej kobiety, która upuściła widelec w knajpie na samym początku
mi to wyglądało, jakby oni byli jakimiś odbiornikami, czy coś, rejestrującymi fakt otwierania się przejścia między światem realnym a Czarną Chatą (coś jak detektor promieniowania ;p)
ciekaw jestem, czy ktoś-gdzieś w internecie rozkminił mapę:
Windome Earle ;p Nawet miał komputerek w tej epoce przedkomputerowej, w dodatku w jakiejś chacie bez elektryczności ;o
We are all evil in some form or another, are we not?
|
|