Mistrz Przetrwania
  
Strona Główna ::  Forum ::  Szukaj
Maja 04 2024 07:19:34 
 
Nawigacja

Menu główne
Strona Główna
Forum
Szukaj

Mistrz Przetrwania
Podsumowanie MP
Co to jest?
Zasady
Rozbitkowie Online
Gości Online: 1
Brak Użytkowników Online

Zarejestrowanych Użytkowników: 550
Najnowszy Użytkownik: ofysa
Wątki na Forum

Najnowsze Tematy
Książki
Seriale
Hit czy Shit
Filmy/Klub Filmowy ":o"
Zadaj pytanie

Najciekawsze Tematy
Wyspa [9992]
Obóz Tamtych [6587]
Zabawa w telepatię [5441]
HAWKINS [3604]
ZLOsT [3580]
Last Seen Users
Umbastyczny14:19:13
Otherwoman 1 day
chlaaron 1 week
Lincoln 3 weeks
mrOTHER 3 weeks
Diego 3 weeks
Flaku 8 weeks
shimano 9 weeks
Amaranta19 weeks
Andzia36 weeks
Wyszukiwarka


Zobacz Temat
Mistrz Przetrwania | Mistrz Przetrwania 36 | Mistrz Przetrwania 36
Strona 3 z 181 < 1 2 3 4 5 6 > >>
Autor RE: HAWKINS
Umbastyczny
Użytkownik

Avatar Użytkownika

Postać:
Cynthia Hickey

Postów: 11699

Mistrz Przetrwania

Dodane dnia 27-11-2016 22:15
- Ja mogę iść- Shirley zgłosiła się na ochotniczkę.
Miała nadzieję, że dowie się czegoś więcej dzięki temu. A obiadu póki co i tak nie ma jak ugotować.

Ciekawe czy w lesie są jeszcze grzyby. Lubię kurki. Z chęcią spotkałabym sarenkę. Charles nie lubi dziczyzny. Miałam mu wyprasować koszulę. Tę niebieską. Dobrze w niej wygląda.



A może w Ravenclawie
Zamieszkać Wam wypadnie
Tam płonie kij w odbycie,
Tam pedziem będziesz snadnie.
zagubieni24 Wyślij Prywatną Wiadomość
Autor RE: HAWKINS
Lion
Użytkownik

Postać:
shimano

Postów: 12656

Mistrz Przetrwania

Dodane dnia 27-11-2016 22:22
- Ktoś jeszcze????? - zapytał, bo jednak pani Shirley była dość cienkim wsparciem w razie walki z najgorszymi z najgorszych stworów, chociaż i tak był rad, że zgłosił się ktokolwiek i jakby co, to będzie miał kogo rzucić na pożarcie.- Poza tym, ma ktoś samochód? - zapytał bo jednak jednym rowerem to ciężko będzie.
zagubieni24.pl Wyślij Prywatną Wiadomość
Autor RE: HAWKINS
Faraday


Avatar Użytkownika

Postać:
Frederick Frost

Postów: 2578

Mistrz Przetrwania

Dodane dnia 27-11-2016 22:23
Tymczasem na horyzoncie pojawiła się większa, tym razem składająca się z trzech maszyn, eskadra Black Hawków.
Wyślij Prywatną Wiadomość
Autor RE: HAWKINS
Umbastyczny
Użytkownik

Avatar Użytkownika

Postać:
Cynthia Hickey

Postów: 11699

Mistrz Przetrwania

Dodane dnia 27-11-2016 22:25
Ja mam, Charles mi kupił.
Shirley nie dodała jednak, że rzadko go używa. Charles rzeczywiście kupił jej samochód, ale w gruncie rzeczy zabraniał go używać. Uważał, że prowadzenie samochodu to męskie zajęcie, a Shirley jedynie może poobijać auto i zarysować lakier. Miejsce baby jest w kuchnii, a nie za kierownicą.

Wezmę ten samochód. Potrzebuję go dziś. Charles będzie zły. Wynagrodzę mu to. Ale i tak będzie zły. Impotent jeden!



A może w Ravenclawie
Zamieszkać Wam wypadnie
Tam płonie kij w odbycie,
Tam pedziem będziesz snadnie.
zagubieni24 Wyślij Prywatną Wiadomość
Autor RE: HAWKINS
Lion
Użytkownik

Postać:
shimano

Postów: 12656

Mistrz Przetrwania

Dodane dnia 27-11-2016 22:27
- Patrzcie! - krzyknął, bo kolejne helikoptery sunące w identycznym kierunku potwierdziły fakt, że musiało tam stać się coś grubego i prawdopodobnie miało to wpływ na ten dziwny dzień. Gonza roznosiła energia, zaczął praktycznie skakać w miejscu. - Nie ma czasu do stracenia. W droge!!!!!!! - zarządził w stronę Shirley, która była tak zajebista, że miała samochód.
zagubieni24.pl Wyślij Prywatną Wiadomość
Autor RE: HAWKINS
April
Użytkownik

Avatar Użytkownika

Postać:
Christopher Jones

Postów: 6303

Mistrz Przetrwania

Dodane dnia 27-11-2016 22:32
Co się do cholery jasnej stało?! To było pierwsze, co przeszło mi przez myśl. Jakiś ogromny huk wybudził mnie jak z amoku, na dodatek znowu ten cholerny i przytłaczający sen. Czy Charles chciał mi coś powiedzieć, przekazać? Zaczynałam już kompletnie łapać schizę. Głośno oddychałam, rozglądnęłam się dookoła własnej osi, jakbym poszukiwała osoby, która była za to odpowiedzialna. Siedziałam na fotelu w swoim domu, czyli zasnęłam razem z książką. Wstałam, zrobiłam się nerwowa i niepewna. Zaczęłam krążyć po swoim własnym domu w obawie, co jest grane, czy ktoś wbił mi do domu, czy co się stało. Podeszłam powoli do okna obserwując, co działo się na zewnątrz.
Wyślij Prywatną Wiadomość
Autor RE: HAWKINS
Derpsi
Użytkownik

Avatar Użytkownika

Postów: 711

Mistrz Przetrwania

Dodane dnia 27-11-2016 22:32
No więc wszyscy (prawie) pojechali do lasu smiley
Wyślij Prywatną Wiadomość
Autor RE: HAWKINS
Umbastyczny
Użytkownik

Avatar Użytkownika

Postać:
Cynthia Hickey

Postów: 11699

Mistrz Przetrwania

Dodane dnia 27-11-2016 22:34
Shirley wróciła się do domu i wzięła z niego klucze do garażu oraz kluczyki od samochodu. Zawołała Gonza i otworzyła garaż, w którym stał nowiuteńki Cadillac Eldorado.

O taki:
smiley

- Wskakuj, Gonzo!
Shirley uważała, że umie całkiem dobrze jeździć - choć niekoniecznie tak było, więc nie bała się, że uszkodzi samochód.

Udowodnię Charlesowi, że umiem jeździć. Bo umiem. I gotować. I prasować. Może kupi mi nowe żelazko w nagrodę.



A może w Ravenclawie
Zamieszkać Wam wypadnie
Tam płonie kij w odbycie,
Tam pedziem będziesz snadnie.

Edytowane przez Umbastyczny dnia 27-11-2016 22:35
zagubieni24 Wyślij Prywatną Wiadomość
Autor RE: HAWKINS
Otherwoman
Administrator

Avatar Użytkownika

Postać:
Trey

Postów: 17695

Administrator

Dodane dnia 27-11-2016 22:35
Miejsce baby jest w kuchni, a nie za kierownicą.


Riley to lubi <3

------------------------------------

Serio chcecie jechać? - zapytała Simone. Trochę słabo się czuła, że dwójka frajerów zamierza odwalić jakąś kozacką akcję. Trey pewnie by ją wyśmiał, gdyby się dowiedział, że stchórzyła. Sama chętnie by pojechała, ale nie z nimi. Zaczęło nerwowo podrygiwać, poszukując wzrokiem kogoś ze swoich kręgów, z kim mogłaby ruszyć do lasu.




We are all evil in some form or another, are we not?
GG: 7594540 zagubieni24.pl Wyślij Prywatną Wiadomość
Autor RE: HAWKINS
Lion
Użytkownik

Postać:
shimano

Postów: 12656

Mistrz Przetrwania

Dodane dnia 27-11-2016 22:44
A wiec Gonzo załadował rower, wskoczył do fury i pojechali w pizdu, tak jak przewidziała Derpsi, być może z kimś jeszcze, a być może sami. Shirley wydawała się być dobrą kobietą, wręcz idealną na tarczę ochronną. Wprawdzie nie wiedzieli nawet gdzie mają jechać i czego szukać, ale Gonzo mimo wpadki z Simone czuł, że szczęście jest dziś po jego stronie, więc na pewno się uda.
- Proponuję wejść w las i przeczesać teren w małych odległościach od siebie, może zauważymy coś dziwnego - przewodził ekipą Gonzo, szlifując groty strzał specjalnym przyrządem. Po raz pierwszy w życiu miał szansę odnieśc prawdziwy sukces i być poważany przez innych, w dodatku przez dorosłych.
zagubieni24.pl Wyślij Prywatną Wiadomość
Autor RE: HAWKINS
Umbastyczny
Użytkownik

Avatar Użytkownika

Postać:
Cynthia Hickey

Postów: 11699

Mistrz Przetrwania

Dodane dnia 27-11-2016 22:48
Shirley po chwili zaparkowała samochód na jakiejś polance. Uznała, że przeczesywanie lasu w małych odległościach będzie łatwiejsze na pieszo.
- Gonzo, skąd Ty to wszystko wiesz?

Mogłam kupić wczoraj te czarne buty na wyprzedaży. Idealnie by się sprawdziły. Te czerwone pantofelki też były ładne. Lubię czerwień. I fiolet. W fiolecie mi do twarzy.



A może w Ravenclawie
Zamieszkać Wam wypadnie
Tam płonie kij w odbycie,
Tam pedziem będziesz snadnie.
zagubieni24 Wyślij Prywatną Wiadomość
Autor RE: HAWKINS
Faraday


Avatar Użytkownika

Postać:
Frederick Frost

Postów: 2578

Mistrz Przetrwania

Dodane dnia 27-11-2016 22:49

Niestety wyprawa zakończyła się takim oto widokiem. Gwardia Narodowa wyszłą z lasu i zablokowała dalszą drogę.
- Proszę zawrócić. - powiedział groźnie wyglądający żołnierz.
Edytowane przez Faraday dnia 27-11-2016 22:53
Wyślij Prywatną Wiadomość
Autor RE: HAWKINS
April
Użytkownik

Avatar Użytkownika

Postać:
Christopher Jones

Postów: 6303

Mistrz Przetrwania

Dodane dnia 27-11-2016 22:57
Widziałam skupisko ludzi, postanowiłam jednak się nie wychylać. Nie byłam jedną z tych osób, które chodziły do sąsiadek na kawkę, serniki szwedzkie i pogaduchy. Oczywiście nie byłam całkowicie zamkniętą osobą, bo przecież o to w tym wszystkim też nie chodziło. Byłam jednak typem obserwatora, byłam ciekawa, co się stało, nawet bardzo, ale strach nie pozwalał mi iść dalej. Stałam i obserwowałam, to przychodziło mi zdecydowanie najłatwiej z tych wszystkich rzeczy. Myślami byłam zupełnie gdzieś indziej, ciągle intrygował mnie mój cholerny sen. Czy to miało związek z tym wybuchem? Wymyślasz Carla. W tym, to zawsze byłam dobra.

/Do jutra, nie spamcie za dużo smiley/
Edytowane przez April dnia 27-11-2016 22:58
Wyślij Prywatną Wiadomość
Autor RE: HAWKINS
Lion
Użytkownik

Postać:
shimano

Postów: 12656

Mistrz Przetrwania

Dodane dnia 27-11-2016 23:00
- Rodzice mnie tego nau... - ale urwał, bo drogę zastąpili im zieloni faszyści. Popatrzył na Shirley licząc, że jako osoba dorosła zdoła przekonać żołnierzy do tego, że się mylą i że jednak będą mogli ich przejść. Zabrał ją na stronę i szepnął do ucha:
- Niech pani zrobi im dobrze buzią, na pewno nas przepuszczą.
Nie żeby Gonzo wiedział cokolwiek o robieniu dobrze buzią, po prostu oglądał dużo filmów, w których seks był częstym fortelem i kobieta dostawała później tego czego chciała. Tak więc czekał aż pani Shirley poczyni odpowiednie kroki.
zagubieni24.pl Wyślij Prywatną Wiadomość
Autor RE: HAWKINS
Otherwoman
Administrator

Avatar Użytkownika

Postać:
Trey

Postów: 17695

Administrator

Dodane dnia 27-11-2016 23:07
Simone się nudziła. Najchętniej wróciłaby do domu, ale na myśl o niespuszczonej w toalecie wodzie, od razu jej się odechciało. Zastanawiała się, czy by nie wpaść do willi Treya, może jest w domu? Miał wodę w basenie, może nadal tam jest i będzie można ją wykorzystać?
Jako, że wszyscy zaczęli się rozłazić, Simone także postanowiła się rozejść, o ile jedna osoba może coś takiego uczynić. Szybkim krokiem ruszyła w górę ulicy, na końcu której znajdowała się willa.




We are all evil in some form or another, are we not?
GG: 7594540 zagubieni24.pl Wyślij Prywatną Wiadomość
Autor RE: HAWKINS
Umbastyczny
Użytkownik

Avatar Użytkownika

Postać:
Cynthia Hickey

Postów: 11699

Mistrz Przetrwania

Dodane dnia 27-11-2016 23:09
smiley


~~~~

Shirley odruchowo spoliczkowała Gonza.
- Jak śmiesz? Za kogo Ty mnie masz? Chyba pomyliłeś mnie z Simone.
Oburzona i obrażona Badwell zignorowała żołnierzy, wsiadła do swego auta i samotnie wróciła do domu, by ugotować obiad. Niech gówniarz sam sobie radzi.

Może Charles nie zauważy, że ruszałam samochód. Muszę wyprasować tę koszulę. Może pojedziemy na zakupy. Przydałby mu się krawat. I skarpety.



A może w Ravenclawie
Zamieszkać Wam wypadnie
Tam płonie kij w odbycie,
Tam pedziem będziesz snadnie.
zagubieni24 Wyślij Prywatną Wiadomość
Autor RE: HAWKINS
Lion
Użytkownik

Postać:
shimano

Postów: 12656

Mistrz Przetrwania

Dodane dnia 27-11-2016 23:15
Po tym tragikomicznym zdarzeniu, osamotniony Gonzo udał, że odchodzi, a tak naprawdę zaczął okrążać teren i skradać się przez las szukając jakichkolwiek tropów, dziwnych odgłosów albo tajnej rozmowy spiskowców. Nie podda się tak łatwo. Wiedział, że jego rodzice spoglądają na niego z kosmosu i nie może splamić honoru rodziny Alonso.
zagubieni24.pl Wyślij Prywatną Wiadomość
Autor RE: HAWKINS
Faraday


Avatar Użytkownika

Postać:
Frederick Frost

Postów: 2578

Mistrz Przetrwania

Dodane dnia 27-11-2016 23:25
Honor rodziny został splamiony. Zza pleców Gonzo wyrósł niespodziewanie kolejny żołnierz i pochwycił chuderlawego chłopaka. Przyciskając Alonso pistolet do pleców doprowadził go do pojazdu opancerzonego. Wraz z kolegą, kierowcą pojazdu odstawili Gonzo na skraj Hawkins ostrzegając go, że za kolejny taki wybryk zostanie aresztowany.
Po drodze Gonzo mógł zauważyć, że w lesie jest naprawdę liczna grupa żołnierzy. Poza tym widział też duże stada zwierząt uciekające z lasu w stronę Hawkins. Jelenie, lisy, niedźwiedzie, wiewiórki. Wszystkie żywe stworzenia biegły ku miasteczku...
Wyślij Prywatną Wiadomość
Autor RE: HAWKINS
Otherwoman
Administrator

Avatar Użytkownika

Postać:
Trey

Postów: 17695

Administrator

Dodane dnia 27-11-2016 23:35
Simone szła samotnie ciemną ulicą. Stukot jej obcasów i pobrzękujące w kieszeni klucze zdawały się brzmieć nienaturalnie głośno w tej otulającej miasteczko popołudniowej ciszy. Opadłe liście zatańczyły pod nogami Braun, ale nie wyrwały jej z zamyślenia. Dziewczynie przypomniał się ostatni sen, który powtórzy się już po raz kolejny. Zastanawiała się, czy to może nie nadmiar koki albo marihuany był tego przyczyną. Nie miała jednak kogo spytać. Nigdy w życiu nie powiedziałaby o tym Treyowi, który tylko by ją wyśmiał. Oczywiście tym bardziej nie powiedziałaby o tym swojemu ojcu, który dla odmiany najpewniej strzeliłby ją w twarz, po czym zamknął w domu na następne stulecie. A na to nie mogła sobie pozwolić. Miała swoje plany. Od roku odkładała pieniądze na podróż po stanach. Nikt o tym nie wiedział.

W pewnym momencie przez drogę przebiegł lis, co omal nie doprowadziło Simone do stanu przedzawałowego. Podążyła za nim wzrokiem, ale zwierzątko zniknęło już gdzieś w ciemnych zaroślach.
To tylko lis. To tylko cholerny lis - wytłumaczyła sobie, starając się uspokoić przyspieszone bicie serca.




We are all evil in some form or another, are we not?

Edytowane przez Otherwoman dnia 27-11-2016 23:37
GG: 7594540 zagubieni24.pl Wyślij Prywatną Wiadomość
Autor RE: HAWKINS
Arctic
Użytkownik

Avatar Użytkownika

Postów: 5455

Mistrz Przetrwania

Dodane dnia 27-11-2016 23:39
Gdy tak marznął przed wozem zaciągając się papierosowym dymem, nad głową przeleciało mu kilka Black Hawków, które na oko chłopaka kierowały się w stronę National Lab. Czyżby ten błysk był powiązany z armią? Może przeprowadzali jakiś eksperyment, który wymknął im się spod kontroli? Do głowy chłopaka nasuwało się wiele pytań, jednak póki co zapewne na żadne nie uzyska odpowiedzi. Jeśli rzeczywiście wojsko było w to zamieszane to teren rządowy jak i okoliczne lasy będą bardzo pilnie chronione. Ciekawe czy przez to będą mogli jutro rano pracować z ojcem przy wycince drzew... coraz bardziej nie podobało mu się to wszystko.
James zgasił peta w pobliskiej zaspie i wsiadł z powrotem do wozu. Widok helikopterów upewnił go w tym, że nie powinien interesować się sprawą błysków jeśli nie chce mieć kłopotów. Rok temu młody Byers za wtykanie nosa w nie swoje sprawy srogo oberwał. Stewart nie zamierzał popełniać tego samego błędu. Odpalił jeepa i zawrócił z powrotem do domu.


Fear of a name increases fear of a thing itself.
zagubieni24.pl Wyślij Prywatną Wiadomość
Strona 3 z 181 < 1 2 3 4 5 6 > >>
Skocz do Forum:
Logowanie
Nazwa Użytkownika

Hasło



Nie jesteś jeszcze naszym Użytkownikiem?
Kilknij TUTAJ żeby się zarejestrować.

Zapomniane hasło?
Wyślemy nowe, kliknij TUTAJ.
Shoutbox
Tylko zalogowani mogą dodawać posty w Shoutboksie.

Otherwoman
14/04/2024 11:39
smiley

Lincoln
11/04/2024 15:55
Zapłacone, zalogowane, do zobaczenia za rok na forum smiley

Otherwoman
10/04/2024 09:26
Rok temu też było chyba 200 z tego co pamiętam

mrOTHER
10/04/2024 09:11
no dobra, zalogowalem sie. Do zobaczenia za rok xd

mrOTHER
10/04/2024 09:10
200 zł za zwykły hosting na własnej domenie? Cenią się skubańce

Umbastyczny
08/04/2024 19:38
<3

Diego
07/04/2024 22:50
Welcome in another life brotha 🫣

Otherwoman
07/04/2024 20:15
może się ktoś zgłosi oprócz nas smiley

Otherwoman
07/04/2024 20:05
ok, zrobiłam przelew - 200 zł

Otherwoman
07/04/2024 17:46
smiley

Umbastyczny
05/04/2024 20:20
jasne, ja na pewno się dorzucę smiley

Otherwoman
05/04/2024 17:25
postaram się w weekend zapłacić i będzie znowu zbiórka smiley

Otherwoman
05/04/2024 17:24
przyszedł mi mail o wygaśnięciu hostingu za trzy dni

Otherwoman
10/03/2024 21:41
smiley

chlaaron
09/03/2024 23:09
smiley

Otherwoman
09/03/2024 18:03
Umba, pw smiley

shimano
29/02/2024 22:08
olol

Otherwoman
01/02/2024 21:53
o, nie ma Kinga - wreszcie jakiś inny autor ma szanse na wygraną

Otherwoman
01/02/2024 21:47
lol widzę nową kategorię w plebiscycie na lc - romantasy smiley

Otherwoman
01/02/2024 21:40
smiley

Archiwum