Mistrz Przetrwania
  
Strona Główna ::  Forum ::  Szukaj
Maja 20 2024 22:19:26 
 
Nawigacja

Menu główne
Strona Główna
Forum
Szukaj

Mistrz Przetrwania
Podsumowanie MP
Co to jest?
Zasady
Rozbitkowie Online
Gości Online: 1
Brak Użytkowników Online

Zarejestrowanych Użytkowników: 550
Najnowszy Użytkownik: ofysa
Wątki na Forum

Najnowsze Tematy
Książki
Seriale
Hit czy Shit
Filmy/Klub Filmowy ":o"
Zadaj pytanie

Najciekawsze Tematy
Wyspa [9992]
Obóz Tamtych [6587]
Zabawa w telepatię [5441]
HAWKINS [3604]
ZLOsT [3580]
Last Seen Users
Umbastyczny 2 days
Otherwoman 2 weeks
chlaaron 3 weeks
Lincoln 5 weeks
mrOTHER 5 weeks
Diego 6 weeks
Flaku10 weeks
shimano11 weeks
Amaranta22 weeks
Andzia39 weeks
Wyszukiwarka


Zobacz Temat
Mistrz Przetrwania | Inne | HydePark
Strona 58 z 161 << < 55 56 57 58 59 60 61 > >>
Autor RE: Filmy/Klub Filmowy ":o"
Otherwoman
Administrator

Avatar Użytkownika

Postać:
Trey

Postów: 17695

Administrator

Dodane dnia 19-12-2015 22:54
A to niespodzianka smiley


Umba cię za to pokocha smiley




We are all evil in some form or another, are we not?
GG: 7594540 zagubieni24.pl Wyślij Prywatną Wiadomość
Autor RE: Filmy/Klub Filmowy ":o"
Umbastyczny
Użytkownik

Avatar Użytkownika

Postać:
Cynthia Hickey

Postów: 11699

Mistrz Przetrwania

Dodane dnia 19-12-2015 23:30
smileysmileysmiley

ten film był naprawdę spoko smiley



A może w Ravenclawie
Zamieszkać Wam wypadnie
Tam płonie kij w odbycie,
Tam pedziem będziesz snadnie.
zagubieni24 Wyślij Prywatną Wiadomość
Autor RE: Filmy/Klub Filmowy ":o"
Lion
Użytkownik

Postać:
shimano

Postów: 12656

Mistrz Przetrwania

Dodane dnia 20-12-2015 02:59
"Nothing to Lose " 5/10

Na plus to, że film... jest z lat 90., oczywiście plus z dupy, ale przez ostatnie pół roku oglądam tylko filmy z tego wieku, więc czasem fajnie poczuć trochę inny czas, a jako że jestem z lat 90. tak jak prawie wszyscy tu nie licząc jakichś dinozaurów, to zawsze będzie to dekada "wyjściowa" jeśli chodzi o moją tożsamość kulturową.. Dobrym przykładem znaku czasów był nieoczekiwanym Scatman który wyrzuca w lata 90. niczym katapulta smiley Chociaż ta scena ze Scatmanem była tak absurdalna, że poziom humoru można porównać spokojnie do Cyrku, tyle że Cyrk jako całość przynajmniej był o konkretnych problemach, a do tego nie miał do dyspozycji dźwięku więc miał praktycznie zablokowany żart słowny, a do tego ten film powstał 70 lat później, więc powinno się z góry zakładać, że będzie o 70 lat lepszy w filmowym języku (a nie był i już się straszliwie postarzał, to już taki Kiler z tego samego roku jest do dziś świeższy). Stąd stawianie Nic do stracenia ponad Cyrkiem jest co najmniej dziwne, ale jak wiadomo u gustach się nie dyskutuje

Film jest typowy i nie ratuje tego nawet gościu z filmu z top1 filmwebu który z resztą za bardzo się tu nie popisał czy oczywiście jakiś anonimowy murzyn jako filmowy buddy, bo też jest ulepiony z typowo murzyńskiego humoru ażeby gwarantował śmieszność. Więcej się rozpisywać nie ma po co, no ale parę scen było faktycznie śmiesznych (np. Shut the fuck up czy odrąbanie w slow-mo mieczem małpiego penisa z twarzą (?)). Nie dziwię się, że film został w sumie już zapomniany i ugrzązł w tych latach 90., ale dziwię się, że jest to film od adiego, bo dotąd wszystkie filmy co dawał były co najmniej dobre ( z drugiej strony łatwo zrozumieć czemu adiemu się podoba). Gdybym oglądał filmy dla przyjemności, to pewnie dałbym 6 smiley

Przy okazji zmieniam ocenę tego Cyrku, bo jakoś mi po upływie czasu nie bardzo pasuje to 8/10 smiley ... jeszcze zmienie Stalowemu świtowi na 4, bo jednak tamto było jeszcze słabsze

"Magic Magic" 6/10

no już początkowe zdjęcia zwiastują trochę wyższy poziom od filmu poprzedniego.. no może przez chwilę aż Michael Cera w babcinym sweterku coś sobie podśpiewuje kołysząc biodrami smiley

Ogólnie jednak bardzo ładne wprowadzenie, naprawdę niewiele trzeba żeby zbudować ciekawy klimat..

Były cycki w wannie, chociaż króciutko, mam nadzieję na trochę więcej

Wyspa.. Zalotne spojrzenia Michaela Cery idą w parze z jego jakimiś typowymi pół-żałosnymi pół-ironicznymi pół-śmiesznymi żarcikami. Serio, on w każdym filmie gra podobną postać, z czego można wywnioskować, że może być podobnym kolesiem w rzeczywistości. W sumie lubie go, bo jest charakterystyczny smiley I znowu, Michael Cera, która zabiera się broń i pyta o amunicję, to już od razu się wie, że nie wróży to dobrze ;p I jeszcze jak zaszorował dłonią po kanapie, lol. Mija chwila i Michael Cera wali konia pod kocem, rozumiem. Ogólnie jednak mimo tego co Cera wyprawia jestem pewien, że jeśli film się ciekawie rozwinie, to może być naprawdę dobry.

Michael Cera mordujący papugę. Michael Cera śmiejący się z ruchającego psa. Michael Cera: "Yeah, he thought that you're a bitch but we told him you're actually really nice" smiley Michael Cera.. udający ruchajacego psa (to już powiało psychozą).


Ogólnie film do obejrzenia, ale raczej niewiele wnosi do poruszanej tematyki. Skojarzył mi się o dziwo z ""Wstrętem" Polańskiego, ale nie będę porównywał bo to trochę inna półka. Tamtemu wystawiłem bodajże 8 więc "Magii" mogę dać max. 6. To i tak wysoko.


też myślałem o Wstręcie, ale "It Follows" który obaj lubimy jest chyba jeszcze bliżej smiley

Niestety zawiodłem się, bo twórcy nie udźwignęli tego filmu i w końcówce nie udało im się jakoś wybrnąć. Przez większość seansu byłem pewny że dam 7/10, ale zakończenie jest strasznie ważne w całościowej ocenie... At o kolejny z tych filmów, który dla mnie właściwie nie miał zakończenia następującego po wstępie i rozwinięciu, po prostu się urwał, a główną bohaterkę usunięto, bo nie było co z biedną już zrobić. Niemniej sama tematyka filmu, sama próba podjęcia się tematu lęków i psychiki nastolatki zasługuje na pochwałę, mnie zawsze ta tematyka ciekawi, do pewnego momentu było naprawdę bardzo ciekawie. No i Michael Cera powinien zgarnąć dodatkową nagrodę największego dziwaka w historii kinematografii.

"Bom-yeo-reum-ga-eul-gyeo-wool Geu-ri-go Bom" 8/10

Nie rozumiem niestety za bardzo kultury tamtego rejonu, więc niektóre rzeczy były dla mnie średnio zrozumiałe. Może Lion wyjaśni, jak wreszcie obejrzy swój własny film ;p

Np. motyw drzwi albo samobójstwa.


Co do drzwi, to czy ja wiem czy tu jest co się zastanawiać- drzwi zawsze są jakimś przejściem, wejściem, początkiem, zmianą, miejscem docelowym... Podobało mi się tutaj jak poszczególne sekwencje otwierają się razem z drzwiami, jakby to był taki teatrzyk
a czekaj bo tobie moze chodzilo o te drzwi w środku tej izby.. no to nie wiem, ale pewnie chodzi o to żeby spanie i miejsce z Buddą były oddzielone czy cos takiego smiley kurde jak ktos niedoprecyzuje to nigdy nie wiem o co chodzi, bo widze za duzo opcji..

a oba samobójstwa, jedno doprowadzone do skutku a drugie nie, no to po prostu taki ciekawy obrzęd, a że się na to decydowali to już każdy kojarzy że na Wschodzie honor stoi często nad życiem smiley

Film był generalnie piękny. Pięknie umiejscowiony, pięknie nakręcony (chociaż znam jeszcze dużo ładniejsze azjatyckie filmy, gdzie choćby po podobnym jeziorku sobie dosłownie latają i walczą na miecze, nikt inny się o to nie stara jak oni), pięknie też opowiedziany. Film podzielony na pięć części, a na cztery niepowtarzalne (bo ostatnia to typowe zapętlenie całej akcji co też ma miejsce w innych filmach Kim Ki-Duka). Znaczeń jest co najmniej parę: 1. pory roku czyli znaczenie dosłowne 2. stadia życia czyli główny symbol 3. cztery różne emocje: radość, przyjemność, gniew, pokuta 4. Cztery Szlachetne Prawdy, czyli podstawa buddyzmu, tu jest skrótowo wyjaśnione https://pl.wikipedia.org/wiki/Cztery_Szlachetne_Prawdy

tak patrząc ze strony psychologii to fajnie było pokazanie bardzo rygorystyczne budowanie moralności Wiosną czyli freudowskie superego, a Latem zdecydowanie wzrost ego - np. znacząca scena gdy pozwala tej lasce siadać już na tym kamieniu podczas gdy wcześniej prawie zawału dostał... Albo sam seks czyli już nieokiełznane id. Jesienią jest pokazane głównie słabnące ego z zanikającym id. Oczywiście film ma buddyjską puentę i nie kończy się realistycznie, tylko zostaje na "świętej" drodze superego.

Podobało mi się jak niefilmowy to był film. Akcji nie ma, dialogów jest z kilkanaście, postaci jest garść. Są tak archetypiczne, że wydają się być nierealne, ten starzec to typowy sensei/ojciec, dziewczyna to typowa dziewczyna, główny bohater to po prostu człowiek.. No i jeszcze parę zwierzaków. Wgl przy tym filmie powiało ironią, bo ma wymowę jak to mówiła Arleta troskliwą dla zwierząt, a ludzie oskarżają ten film o znęcanie się na zwierzętami typu kaligrafia kocim ogonem albo zamęczenie zwierząt kamieniami smiley Generalnie wąż co symbolizuje to jest na tyle uniwersalnie że podobnie jak u nas, a kot, to ponoć akurat w koreańskim folklorze też odpowiada za niezbyt czyste siły (a zresztą, to też chyba podobnie....) chociaż czy ja wiem czy kot był w tym filmie jakiś złowrogi, chyba po prostu sobie chodził ;p

Do wyższej oceny mi czegoś zabrakło, może jakiegoś urozmaicenia, może jakiegoś zaskoczenia, ale czy ja wiem, to co było to było bardzo dobre kino kontemplacyjne (nie mogę się doczekać opinii co po niektórych, że był nudny) smiley

"Dark City" 7/10

Co do Mrocznego Miasta mam dokładnie tako samo wrażenie. Jedyne, co było fajne, to klimatyczne miasto. A i tak mam wrażenie, że już to widziałam wiele razy, bo chociażby Gotham...


No mi się kojarzyło to od początku trochę z "Procesem" Kafki który akurat sobie obecnie odświeżam smiley Szczególnie na początku dużo biur, urzędników, dziwnych sytuacji, zagubionej jednostki, paranoi, no i główna zagadka czyli proces znikąd ("There is no case. There never was! It's all just a big joke!"smiley... Ogólnie jeszcze dość mocne klimaty filmu noir, a przez połączenie z sci-fi kojarzy mi się nawet z Matrixem, który powstał rok później i zapewne trochę sobie z tego filmu skorzystał (m.in. niepoważne stworki o których mówi Fanta).
Poza tym jeśli ci się kojarzy z Gotham to musi się kojarzyć też z Krukiem, który tak uwielbiasz, tyle że oczywiście tam podobieństwo ci nie przeszkadzało smiley Z resztą Batman nie jest przecież jakimś ojcem wszystkich dzieł tego typu, raczej bym szukał już w latach 20. i filmach typu "Metropolis".

Super była na pewno ta piosenka z początku.. nawet nie wiem czyja ona jest chociaż ją słyszałem tysiąc razy smiley Tak czy siak pomogła umiejscowić klimat gdzieś w latach 30. czy 40.... a klimat oryginalny, bo jednocześnie retro i futuro.

Poczytałem troche o interpretacjach i piszą, że twórcy mogli mieć na myśli jeszcze Jaskinię platońską, w sumie to ma sens i pomaga bardziej zrozumieć koncept
https://pl.wikipedia.org/wiki/Jaskinia_plato%C5%84ska

Poza tym mam już serdecznie dosyć filmów i drewnianych bohaterów/mesjaszy ratujących ludzkość. Rzygam nimi...


Co to znaczy "drewnianych bohaterów/mesjaszy ratujących ludzkość"? smiley

Dla mnie ten film był bardziej fantazją na temat wyrwania się z tego mrocznego miasta gdzie ludzie mają wyprane mózgi i są praktycznie mechanicznie sterowani, a jedynym wyjściem z opresji jest Express, który może cię życzliwie rozjechać. To bardzo ważne i aktualne wątki smiley

Oczywiście film miał wiele wad, typu dziwaczne efekty specjalne psujące ładne wrażenie ( w sumie cała końcówką była dziwaczna, no bo kurde miasto dryfujące w kosmosie, nie wpadłbym na to smiley) , przesadną komiksowość której ja za bardzo fanem nie jestem, czy schematyczność (chociaż był tak dziwny, że ogólnie schematycznym bym go nie nazwał).. W sumie dużo podobieństw z Krukiem. Zmienie jeszcze temu Krukowi ocene, bo zdałem sobie sprawe że bardzo zbliżony poziom do Dark City tyle że Dark City na 8 nie wszedł, a wydaje mi się, że podobał mi się nieco bardziej.

"Circle" 4/10

Wtf did I just watch?

Nie wiem co o tym napisać. Z jednej strony film mnie w miarę wciągnął, nie tym ciągłym gadaniem i szukaniem trupa, ale po prostu ciekawiło mnie o co tam chodzi i co z tego wyniknie, a za to zawsze zależy się plus. Z drugiej strony rozwiązanie uważam za jakąś kpinę. No to jest film w typie Filozofów, właściwie ma wiele podobieństw. Tutaj mamy półtorej godziny Mistrza Przetrwania, po czym wygrywa gościu, po czym się budzi i latają UFO. No świetnie. Nie jestem w stanie nic więcej napisać o tym. Z jednej strony film mnie zabsorbował, z drugiej wkurzało mnie np. to że wiedzą że za chwilę umrą, ale stoją sobie spokojnie, trzymają ręce w kieszeniach, prowadzą głupawe rozwleczone dyskusje od których może rozboleć głowa. Więc to 4 to głównie za jakiś zamysł, za element tajemniczości, za ukazanie że ludzie jak przychodzi co do czego to ratują tylko siebie zamiast współpracować oraz wplecenie paru typowych amerykańskich konfliktów, no ale to tyle.. jeden z najdziwniejszych filmów.

aha, rozbawiło mnie to jak ginie ten Sean i jeden gosciu go nazywa Scottem, prawie jak z Losta tylko tam był (chyba) Steve smiley



Edytowane przez Lion dnia 20-12-2015 05:39
zagubieni24.pl Wyślij Prywatną Wiadomość
Autor RE: Filmy/Klub Filmowy ":o"
Otherwoman
Administrator

Avatar Użytkownika

Postać:
Trey

Postów: 17695

Administrator

Dodane dnia 20-12-2015 15:44
a jako że jestem z lat 90. tak jak prawie wszyscy tu nie licząc jakichś dinozaurów, to zawsze będzie to dekada "wyjściowa" jeśli chodzi o moją tożsamość kulturową..



No wybacz, ale dla mnie też lata 90. ... w latach 80. to ja byłam jeszcze za mała, żeby oglądać jakiekolwiek filmy, może poza Muminkami i Smerfami...


Przy okazji zmieniam ocenę tego Cyrku, bo jakoś mi po upływie czasu nie bardzo pasuje to 8/10 smiley ... jeszcze zmienie Stalowemu świtowi na 4, bo jednak tamto było jeszcze słabsze


No własnie ja bym tez zmieniła Nic do straceni ana 6, a Stalowy Świt zdecydowanie gorszy...


Michael Cera powinien zgarnąć dodatkową nagrodę największego dziwaka w historii kinematografii



serio? nie wiem, jakoś nie odniosłam takiego wrażenia... był trochę irytujący i tyle, jak dla mnie, ale to często się zdarza, że mnie ktoś irytuje na ekranie ;p


Co do drzwi, to czy ja wiem czy tu jest co się zastanawiać- drzwi zawsze są jakimś przejściem, wejściem, początkiem, zmianą, miejscem docelowym... Podobało mi się tutaj jak poszczególne sekwencje otwierają się razem z drzwiami, jakby to był taki teatrzyk
a czekaj bo tobie moze chodzilo o te drzwi w środku tej izby.. no to nie wiem, ale pewnie chodzi o to żeby spanie i miejsce z Buddą były oddzielone czy cos takiego smiley kurde jak ktos niedoprecyzuje to nigdy nie wiem o co chodzi, bo widze za duzo opcji..



Nie no, to jasne, że te drzwi do świata zewnętrznego, to można sobie tak interpretować przez pryzmat naszej kultury. Mi chodziło o to, jak to dokładnie ma się do tamtych wierzeń, bo pewnie coś jest na rzeczy. Zwłaszcza właśnie przy tych drzwiach w chatce. Ale w sumie to może mieć związek z oddzieleniem miejsca świętego od tego, gdzie się śpi...


a że się na to decydowali to już każdy kojarzy że na Wschodzie honor stoi często nad życiem



No to jasne i w przypadku młodego mnicha wydaje się to być zrozumiałe. Ja nie ogarnęłam raczej decyzji starego mnicha...


Podobało mi się jak niefilmowy to był film. Akcji nie ma, dialogów jest z kilkanaście, postaci jest garść.



Akurat w przypadku filmów to jest całkiem dobre rozwiązanie. Czasu na fabułę nie ma, więc jest zwykle zjebana. I w tym filmie akurat brak nacisku na samą fabułę to zaleta.


Generalnie wąż co symbolizuje to jest na tyle uniwersalnie że podobnie jak u nas, a kot, to ponoć akurat w koreańskim folklorze też odpowiada za niezbyt czyste siły (a zresztą, to też chyba podobnie....) chociaż czy ja wiem czy kot był w tym filmie jakiś złowrogi, chyba po prostu sobie chodził ;p



Nie zapominaj, że była jeszcze kura, która robiła za cumę dla łódki...


(nie mogę się doczekać opinii co po niektórych, że był nudny)



Właśnie paradoksalnie dla mnie nudniejszy był film akcji Mroczne Miasto...

Ogólnie jeszcze dość mocne klimaty filmu noir,



Główna zaleta. Bardzo mi się podoba taka stylistyka i dlatego w ogóle zaproponowałam ten film.


a przez połączenie z sci-fi kojarzy mi się nawet z Matrixem, który powstał rok później i zapewne trochę sobie z tego filmu skorzystał



Właśnie widziałam tam jakąś burzliwą "dyskusję" pomiędzy fanami Matrixa i Mrocznego Miasta...


Poza tym jeśli ci się kojarzy z Gotham to musi się kojarzyć też z Krukiem, który tak uwielbiasz, tyle że oczywiście tam podobieństwo ci nie przeszkadzało


Oczywiście, że mi się kojarzyło. W końcu był ten sam reżyser, więc to nie przypadek raczej. Ale mi podobieństwo w ogóle nie przeszkadza, bo ja uwielbiam Gotham tylko, że to Gotham Tima Burtona, rzecz jasna.


Super była na pewno ta piosenka z początku.. nawet nie wiem czyja ona jest chociaż ją słyszałem tysiąc razy


Akurat się zgadzam smiley


Co to znaczy "drewnianych bohaterów/mesjaszy ratujących ludzkość"?



No takich totalnie nijakich, którzy mogliby być równie dobrze manekinami i nikt by się nie połapał. Bardzo nie lubię takich bezbarwnych postaci, a bardzo często właśnie głowni bohaterowie/superbohaterowie itp. tacy są. Dla porównania w Kruku Eric Draven taki nie był. A te potyczki z antybohaterami też są zwykle nudne albo żałosne.


Dla mnie ten film był bardziej fantazją na temat wyrwania się z tego mrocznego miasta gdzie ludzie mają wyprane mózgi i są praktycznie mechanicznie sterowani, a jedynym wyjściem z opresji jest Express, który może cię życzliwie rozjechać. To bardzo ważne i aktualne wątki



W sumie w każdych czasach/epoce te wątki są ważne i aktualne. Ciekawe, jak to o nas świadczy... ;p

Poczytałem troche o interpretacjach i piszą, że twórcy mogli mieć na myśli jeszcze Jaskinię platońską


Też to czytałam smiley

No to jest film w typie Filozofów,



Napisałam to jak tylko Umba dał film, ale potem usunęłam, bo bałam się, że nikt nie obejrzy smiley

Tutaj mamy półtorej godziny Mistrza Przetrwania, po czym wygrywa gościu, po czym się budzi i latają UFO. No świetnie. Nie jestem w stanie nic więcej napisać o tym.


Ja to bardziej się czuałam, jakby oglądała Nidę albo Robinsonów. Tyle, że tam chociaż jest to realne, a nie wyreżyserowane, przez co jednak ciekawiej się ogląda. W Circle właściwie można było się domyślać, jaki będzie kolejny.


Z jednej strony film mnie zabsorbował, z drugiej wkurzało mnie np. to że wiedzą że za chwilę umrą, ale stoją sobie spokojnie, trzymają ręce w kieszeniach, prowadzą głupawe rozwleczone dyskusje od których może rozboleć głowa.



Dokładnie. Jak słyszałam tych ich wyklepanych wypowiedzi, to czułam się prawie, jakbym oglądała jakąś "Ukrytą prawdę" smiley

rozbawiło mnie to jak ginie ten Sean i jeden gosciu go nazywa Scottem, prawie jak z Losta



Moja pierwsza myśl smiley


Ja dałam Circle 6 głównie za to, że w sumie był dość wciągający oraz, że podjął ambitniejszą tematykę. Chociaż z samą realizacją już średnio. Przez większość filmu miałam wrażenie, że twórca pokusił się na podjęcie ambitnego tematu, ale realizuje go w stylu Paulo Coelho. Albo jakiegoś innego czegoś dla nastolatków. Totalnie po linii najmniejszego oporu. Jakby odhaczał sobie na papierze, aha to rasizm już przerobiliśmy, to jeszcze trzeba dać parę zdań o gejach. No nie wiem... jakby oglądała lekcję w gimnazjum. Sam pomysł z eliminacją z jednej strony interesujący z powodów MP, Nidy, Robinsonów, Igrzysk Śmierci itp, a z drugiej jakiegoś większego wrażenia nie robi z racji tej, że już jakieś dziesiątki razy się to widziało.

Co do UFO, to akurat nie było to jakieś wtf, chociaż znowu linia najmniejszego oporu. To było najnajnajprostsze wyjaśnienie, dlaczego ludzie znaleźli się w takiej sytuacji. Bo kosmici chcieli sprawdzić, jak postępują ludzie. A tak naprawdę... Cóż... film ma niby pokazać, jak zachowaliby się ludzie, ale to była tylko taka gierka. Trzeba byłoby zrobić coś takiego naprawdę, by się przekonać smiley

I w ogóle śmieszyły mnie te komentarze pod filmem. Że niby taki ambitny, tylko dla wymagających widzów itp. a niskie oceny dają tylko ci, którzy go nie rozumieją, bo są zbyt ograniczeni smiley




We are all evil in some form or another, are we not?

Edytowane przez Otherwoman dnia 20-12-2015 15:45
GG: 7594540 zagubieni24.pl Wyślij Prywatną Wiadomość
Autor RE: Filmy/Klub Filmowy ":o"
Lion
Użytkownik

Postać:
shimano

Postów: 12656

Mistrz Przetrwania

Dodane dnia 20-12-2015 17:08

serio? nie wiem, jakoś nie odniosłam takiego wrażenia... był trochę irytujący i tyle, jak dla mnie, ale to często się zdarza, że mnie ktoś irytuje na ekranie ;p


Michael Cera to legenda

http://pl.urbandictionary.com/define.php?term=michael+cera











zagubieni24.pl Wyślij Prywatną Wiadomość
Autor RE: Filmy/Klub Filmowy ":o"
adi1991
Użytkownik

Avatar Użytkownika

Postać:
Wojciech Janusz

Postów: 7387

Mistrz Przetrwania

Dodane dnia 20-12-2015 17:09
heh, czytam se te wasze opnie i coś czuje, że przybędzie 2, 3 i 4 w moich ocenachsmiley
Wyślij Prywatną Wiadomość
Autor RE: Filmy/Klub Filmowy ":o"
Flaku
Użytkownik

Avatar Użytkownika

Postać:
Żyd

Postów: 7256



Dodane dnia 21-12-2015 00:10
Michael Cera jest podobny do Umby lol


Zagubieni24.pl Wyślij Prywatną Wiadomość
Autor RE: Filmy/Klub Filmowy ":o"
Otherwoman
Administrator

Avatar Użytkownika

Postać:
Trey

Postów: 17695

Administrator

Dodane dnia 21-12-2015 00:11
Flaku napisał/a:
Michael Cera jest podobny do Umby lol



No zgadzam się. Właśnie jak oglądalam, to tak mi się z kimś kojarzył i w sumie, Flaku, trafiłeś w sedno smiley




We are all evil in some form or another, are we not?
GG: 7594540 zagubieni24.pl Wyślij Prywatną Wiadomość
Autor RE: Filmy/Klub Filmowy ":o"
Flaku
Użytkownik

Avatar Użytkownika

Postać:
Żyd

Postów: 7256



Dodane dnia 21-12-2015 01:01
Lion napisał/a:
Stąd stawianie Nic do stracenia ponad Cyrkiem jest co najmniej dziwne, ale jak wiadomo u gustach się nie dyskutuje

No to jest kompromitacja tego klubu, ale nie pierwsza i nie ostatnia. W sumie jak patrzę na tabelę i widzę, że Filozofowie mają wyższą średnią niż Cyrk no to z całym szacunkiem ale muszę niestety posądzić co niektóre osoby o brak dobrego smaku. To już nie trzeba znać się na filmach żeby zauważyć różnicę, ale po dyskusji o Wstydzie już sobie dałem spokój i w sumie mam to gdzieś smiley


Zagubieni24.pl Wyślij Prywatną Wiadomość
Autor RE: Filmy/Klub Filmowy ":o"
adi1991
Użytkownik

Avatar Użytkownika

Postać:
Wojciech Janusz

Postów: 7387

Mistrz Przetrwania

Dodane dnia 21-12-2015 10:34
Flaku napisał/a:
Lion napisał/a:
Stąd stawianie Nic do stracenia ponad Cyrkiem jest co najmniej dziwne, ale jak wiadomo u gustach się nie dyskutuje

No to jest kompromitacja tego klubu, ale nie pierwsza i nie ostatnia. W sumie jak patrzę na tabelę i widzę, że Filozofowie mają wyższą średnią niż Cyrk no to z całym szacunkiem ale muszę niestety posądzić co niektóre osoby o brak dobrego smaku. To już nie trzeba znać się na filmach żeby zauważyć różnicę, ale po dyskusji o Wstydzie już sobie dałem spokój i w sumie mam to gdzieś smiley


możesz mi wytłumaczyć czemu niby Cyrk jest lepszy? może i w latach prze wojennych to był film jakoś nowatorski, z humorem itd., dziś to chłam jak dla mnie więc nie będę oceniał czegoś ze względu na historię a na to jak mi się ogląda w dzisiejszych czasach

co do Nic do stracenia to chyba co niektórzy mają jakieś dziwne kryteria oceniania bo wydaje mi się, że Lion czy Flaku, a najczęściej właśnie Flaku często oceniają wszystkie filmy na jedną modłę nie patrząc w ogóle na to czego od danego filmu należy oczekiwać, najważniejsze jest, że film jest jakiś tam kultowy w pewnym kręgu często pseudo znawców

podsumowując każdy ma swój gust i dla mnie pisanie, że "nie trzeba się znać na filmach żeby zauważyć różnicę" jest dziecinne i zwyczajnie głupie bo dla jednego film będzie wybitny, a dla drugiego ten sam będzie gównem. Pytanie jednak czy to daje komuś podstawę do poniekąd lekkiego obrażania innych.

Pozdrawiamsmiley
Edytowane przez adi1991 dnia 21-12-2015 10:35
Wyślij Prywatną Wiadomość
Autor RE: Filmy/Klub Filmowy ":o"
Amaranta
Użytkownik

Avatar Użytkownika

Postać:
Ana Middleton

Postów: 2064

Mistrz Przetrwania

Dodane dnia 21-12-2015 19:01
X+Y

Kocham twórców za wrzucenie Hensona do ścieżki dźwiękowej. Cudownie było go słuchać.
Jestem okropnie zmulona, więc krótko. Bardzo podobały mi się momenty w których ukazywana była obserwacja świata przez głównego bohatera. Stwierdzam, że te sceny były bardzo przyjemne. Sama tematyka może nie do końca do mnie trafiała, ale film był ładnie nakręcony i dlatego zostawiam mu 7, bez zbędnego wgłębiania się w szczegóły, bo mi się nie chce.
Chociaż jeszcze szepnę, że dobrze darowali sobie motyw wygrywania/przegrywania olimpiady, co myślałam, że będzie miało miejsce. W końcu to było tło, mogące zostać zastąpione innym, tak myślę.


Powrót

Tu znowu, nie spodziewając się wiele, też nie wiele dostałam. Film mi się oglądało bardzo długo, bohaterowie byli irytujący a na ich zachowania tylko kręciłam głową.
Zupełnie nie obchodziła mnie relacja z powrotu ojca, gdzie nie wyjaśniono nawet dlaczego zniknął i po jasną cholerę targał ich przez jakieś pustkowia, po niewiadomego pochodzenia skrzynkę.
I jeszcze tak durnie zginął, ja pierdzielę, serio? smiley

5.
Edytowane przez Amaranta dnia 21-12-2015 19:28
Wyślij Prywatną Wiadomość
Autor RE: Filmy/Klub Filmowy ":o"
Umbastyczny
Użytkownik

Avatar Użytkownika

Postać:
Cynthia Hickey

Postów: 11699

Mistrz Przetrwania

Dodane dnia 21-12-2015 19:23
Czyli że wyglądam jak matka Hitlera? smileysmileysmiley



A może w Ravenclawie
Zamieszkać Wam wypadnie
Tam płonie kij w odbycie,
Tam pedziem będziesz snadnie.
zagubieni24 Wyślij Prywatną Wiadomość
Autor RE: Filmy/Klub Filmowy ":o"
Otherwoman
Administrator

Avatar Użytkownika

Postać:
Trey

Postów: 17695

Administrator

Dodane dnia 21-12-2015 22:12
Umbastyczny napisał/a:
Czyli że wyglądam jak matka Hitlera? smileysmileysmiley



Pogódź się z tą oczywistą prawdą...




We are all evil in some form or another, are we not?
GG: 7594540 zagubieni24.pl Wyślij Prywatną Wiadomość
Autor RE: Filmy/Klub Filmowy ":o"
adi1991
Użytkownik

Avatar Użytkownika

Postać:
Wojciech Janusz

Postów: 7387

Mistrz Przetrwania

Dodane dnia 22-12-2015 00:36
Magia

Nie wiem co o tym filmie napisać bo nie wiem do końca o czym ten film jest. Był dziwny, zryty, ale podobał mi się. Cera po prostu świetnysmiley Ogólnie fajny klimat takiego miejsca i aż mi się przypominają wakacje w podobnym miejscu z kilkoma zrytymi akcjami(choć nie tak jak niektóre te choć takiej hipnozy też próbowaliśmy).

7/10
Wyślij Prywatną Wiadomość
Autor RE: Filmy/Klub Filmowy ":o"
adi1991
Użytkownik

Avatar Użytkownika

Postać:
Wojciech Janusz

Postów: 7387

Mistrz Przetrwania

Dodane dnia 23-12-2015 22:35
Wiosna, lato, jesień, zima i...

Cóż, wyszedł film podobny do danej wcześniej też przez Liona Barace. Jak już wcześniej tam pisałem zapewne nudzą mnie takie filmy gdyż przez ekran nie potrafię poczuć miejsc z filmu. Zdecydowanie sam wolę przeżywać mimo iż w takim akurat miejscu zapewne nigdy nie wyląduję. Krajobrazy fakt ładne, życie też ok ale nudy.

4/10
Wyślij Prywatną Wiadomość
Autor RE: Filmy/Klub Filmowy ":o"
Otherwoman
Administrator

Avatar Użytkownika

Postać:
Trey

Postów: 17695

Administrator

Dodane dnia 23-12-2015 22:40
Krajobrazy fakt ładne, życie też ok ale nudy.



Ja tam nie wiem, ale jak dla mnie o wiele bardziej nudne są Gwiezdne Wojny smiley


no i w sumie mi się w ogóle nie skojarzył z Baraką smiley




We are all evil in some form or another, are we not?
GG: 7594540 zagubieni24.pl Wyślij Prywatną Wiadomość
Autor RE: Filmy/Klub Filmowy ":o"
Flaku
Użytkownik

Avatar Użytkownika

Postać:
Żyd

Postów: 7256



Dodane dnia 24-12-2015 01:26
oj adi adi, nawet nie chce mi się Tobą o tym dyskutować, ale niestety zarzuciłeś mi (i Lionowi) kompletną bzdurę więc muszę to dalej pociągnąć...

możesz mi wytłumaczyć czemu niby Cyrk jest lepszy? może i w latach prze wojennych to był film jakoś nowatorski, z humorem itd., dziś to chłam jak dla mnie więc nie będę oceniał czegoś ze względu na historię a na to jak mi się ogląda w dzisiejszych czasach

Od Filozofów? Myślę, że można by o tym napisać esej ale nie mam na to czasu, więc krótko: Filozofowie nie radzą sobie z konwencją, podejmują ciężki temat i go trywializują, próbują nieudolnie śmieszkować, tworzą niezrozumiałe pretensje, uczniowie zachowują się jakby naprawdę byli w tych bunkrach czy co tam było, a nie na lekcji w szkole, nauczyciel popełnia samobójstwo z durnego powodu, a na domiar tego film ma luki fabularne. Z kolei Cyrk w swojej konwencji jest taki jaki ma być, ma być prostą komedią z prostą fabułą i takim filmem jest, ma mieć absurdalne, slapstickowe gagi i je ma. Za chwilę piszesz, że trzeba wiedzieć co należy oczekiwać od danego filmu, a tutaj o dziwo tego nie zauważasz. No to jak to w końcu jest, hm?

co do Nic do stracenia to chyba co niektórzy mają jakieś dziwne kryteria oceniania bo wydaje mi się, że Lion czy Flaku, a najczęściej właśnie Flaku często oceniają wszystkie filmy na jedną modłę nie patrząc w ogóle na to czego od danego filmu należy oczekiwać, najważniejsze jest, że film jest jakiś tam kultowy w pewnym kręgu często pseudo znawców.


Nie wiem czy czytałeś moją opinię na temat Nic do stracenia, ale napisałem tam wyraźnie, że film jest jaki jest bo taki ma być i że to w jakiś sposób go broni. No i to prawda, dlatego dałem mu 5, a nie np. 3. Więc nie zarzucaj mi, że oczekuję nie wiadomo czego od zwykłej amerykańskiej komedii. Tylko że ten film jest typowy, takich powstało już wcześniej wiele, niczym specjalnym się nie wyróżnia, właściwie swój absurdalny humor czerpie poniekąd ze slapsticku czyli m.in. Cyrku. Nie ma swojej tożsamości wizualnej ani fabularnej, pewnie mogłoby go zrobić 20 innych reżyserów i nikt specjalnie nie zauważyłby różnicy. Z kolei Chaplin jest jedyny i niepowtarzalny, nikt ani wcześniej ani później nie stworzył takich filmów, a przede wszystkim takiego bohatera. No ale ty i tak powiesz, że cię to nie obchodzi.

Jeśli zaś chodzi o to niby ocenianie filmów na jedną modłę to mógłbyś podać przykład? Bo szczerze to jestem zdziwiony odkąd konwencja to jedna z pierwszych rzeczy na jakie patrzę w filmie. Wystarczy spojrzeć na moje oceny w samym klubie i widać jak odmienne filmy mam wysoko ocenione. No i to trochę zabawne, że akurat Ty to napisałeś, bo wydaję mi się, że jeśli ktoś tu najbardziej ocenia filmy na jedno kopyto to tą osobą będziesz właśnie ty. Wystarczy, że jakiś film choć trochę wykracza poza twój światopogląd to od razu jest gównem, np. Ai No Mukidashi albo Rocky Horror. Nawet nie starasz się pewnych rzeczy zrozumieć tylko po prostu zakładasz, że jest to złe i tyle. Nawet Cyrkowi z góry zarzuciłeś (przed obejrzeniem!!!), że nie będzie śmieszny, bo jest niemy. W ogóle zdajesz sobie sprawę jak brzmisz z takimi komentarzami? smiley Bez urazy, ale jesteś trochę ignorantem. Oceniłeś film jednego z najwybitniejszych reżyserów w dziejach kina i ikonę amerykańskiej popkultury na 2 i skomentowałeś to cytuję "że co?". Normalnie jakbym coś takiego przeczytał to pomyślałbym, że to troll, a ty to jednak piszesz na poważnie więc za dobrze to o tobie nie świadczy. Tak naprawdę nadal nie wiem dlaczego ci się ten film nie podobał, oczywiście po za tym, że to "chłam". Ja bym się mimo wszystko zastanowił nad tym który z nas jest bardziej dziecinny smiley

Pozdrawiam smiley



Edytowane przez Flaku dnia 24-12-2015 01:59
Zagubieni24.pl Wyślij Prywatną Wiadomość
Autor RE: Filmy/Klub Filmowy ":o"
adi1991
Użytkownik

Avatar Użytkownika

Postać:
Wojciech Janusz

Postów: 7387

Mistrz Przetrwania

Dodane dnia 24-12-2015 12:59
A co niby miałem pisać o filmie, któremu dałem 2. Cyrk był nudny, nieśmieszny i do tego niemy. Nie zgodzę się też, że mam go oceniać jakoś inaczej bo był niemy. Ja nie lubię takich filmów i co mam więcej pisać i doszukiwać się jakiś filozofii? Nie podoba mi się, a że nie jestem jakimś polonistą to na siłę nie staram się pisać jakiś farmazonów. Rocky Horror to też nie moje klimaty bo nie lubię filmów gdzie się więcej śpiewa niż gada, a Ai No Mukidashi był ok dopóki nie zaczęła się typowa japońska sieczka. Nie podoba mi się to i już. Co do zaś zarzutu, że oceniam filmy na podstawie swojego światopoglądu. A niby według czego mam oceniać? Ja w klubie oceniam filmy na podstawie moich wrażeń, a nie innych i to, że ktoś tam jest uważany przez większość za wybitnego gościa jak Chaplin to co ma mieć to obchodzić? Mam swoje zdanie na temat filmu i nie zamierzam jego zmieniać bo ileś tam osób uważa inaczej jeśli nie ma jakiś argumentów które do mnie trafiają. Może i nazwiesz to ignorancją, ale ja wolę na swój prosty sposób coś ocenić niż filozofować bez potrzeby.

Co do zaś twego oceniania to "na jedną modłę" chodziło mi o to, że ty starasz się zawsze szukać jakiś rzeczy, które mało kogo obchodzą. Ja rozumiem, że ktoś ma inny gust i zdanie i oceniaj filmy jak chcesz. Ale nie staraj się pisać jakbyś był jakoś specjalnie mądrzejszy od innych bo nie jesteś i często masz taką manierę, że jak jakaś grupa tzw. znawców coś uważa za dobre to ty też bo to jest takie fajne, modne itp.

Podsumowując wolę być "dziecinny" i mieć swoje zdanie na temat filmów niż doszukiwać się rzeczy, których do końca chyba nie rozumiem tak jak ty Flaku.
Wyślij Prywatną Wiadomość
Autor RE: Filmy/Klub Filmowy ":o"
Otherwoman
Administrator

Avatar Użytkownika

Postać:
Trey

Postów: 17695

Administrator

Dodane dnia 24-12-2015 14:52
A co niby miałem pisać o filmie, któremu dałem 2. Cyrk był nudny, nieśmieszny i do tego niemy. Nie zgodzę się też, że mam go oceniać jakoś inaczej bo był niemy. Ja nie lubię takich filmów i co mam więcej pisać i doszukiwać się jakiś filozofii?


Nie chcę mi się dyskutować, bo nie jestem po żadnej stronie, ale chciałam tylko jeden wtręt zrobić. Flaku, ty np. zawsze niżej oceniasz musicale, bo nie lubisz musicali, co poniekąd jest analogiczne do tego co robi adi ;p

No ale w sumie każdy ocenia raczej subiektywnie, więc ok smiley




We are all evil in some form or another, are we not?

Edytowane przez Otherwoman dnia 24-12-2015 14:53
GG: 7594540 zagubieni24.pl Wyślij Prywatną Wiadomość
Autor RE: Filmy/Klub Filmowy ":o"
mrOTHER
Mistrz Gry

Avatar Użytkownika

Postów: 3423

Mistrz Gry

Dodane dnia 25-12-2015 13:44
taka piękna gównoburza, że aż żałuję odejście z klubu smiley



The maze isn't meant for you...
zagubieni.org/darlton.pl Wyślij Prywatną Wiadomość
Strona 58 z 161 << < 55 56 57 58 59 60 61 > >>
Skocz do Forum:
Logowanie
Nazwa Użytkownika

Hasło



Nie jesteś jeszcze naszym Użytkownikiem?
Kilknij TUTAJ żeby się zarejestrować.

Zapomniane hasło?
Wyślemy nowe, kliknij TUTAJ.
Shoutbox
Tylko zalogowani mogą dodawać posty w Shoutboksie.

Otherwoman
14/04/2024 11:39
smiley

Lincoln
11/04/2024 15:55
Zapłacone, zalogowane, do zobaczenia za rok na forum smiley

Otherwoman
10/04/2024 09:26
Rok temu też było chyba 200 z tego co pamiętam

mrOTHER
10/04/2024 09:11
no dobra, zalogowalem sie. Do zobaczenia za rok xd

mrOTHER
10/04/2024 09:10
200 zł za zwykły hosting na własnej domenie? Cenią się skubańce

Umbastyczny
08/04/2024 19:38
<3

Diego
07/04/2024 22:50
Welcome in another life brotha 🫣

Otherwoman
07/04/2024 20:15
może się ktoś zgłosi oprócz nas smiley

Otherwoman
07/04/2024 20:05
ok, zrobiłam przelew - 200 zł

Otherwoman
07/04/2024 17:46
smiley

Umbastyczny
05/04/2024 20:20
jasne, ja na pewno się dorzucę smiley

Otherwoman
05/04/2024 17:25
postaram się w weekend zapłacić i będzie znowu zbiórka smiley

Otherwoman
05/04/2024 17:24
przyszedł mi mail o wygaśnięciu hostingu za trzy dni

Otherwoman
10/03/2024 21:41
smiley

chlaaron
09/03/2024 23:09
smiley

Otherwoman
09/03/2024 18:03
Umba, pw smiley

shimano
29/02/2024 22:08
olol

Otherwoman
01/02/2024 21:53
o, nie ma Kinga - wreszcie jakiś inny autor ma szanse na wygraną

Otherwoman
01/02/2024 21:47
lol widzę nową kategorię w plebiscycie na lc - romantasy smiley

Otherwoman
01/02/2024 21:40
smiley

Archiwum