| Autor |
RE: Świątynia |
Lincoln
Mistrz Gry
Postów: 6254
Mistrz Gry
|
| Dodane dnia 06-05-2010 22:18 |
|
|
|
Po kilkunastu minutach stania na dziedzińcu, Lincoln wrócił z powrotem do Świątyni i położył się na plecach obok Any. Przyglądał się jak śpi i równocześnie bawił się jej włosami. |
|
| Autor |
RE: Świątynia |
Amelia
Użytkownik
Postać:
Ruby
Postów: 3904
Mistrz Przetrwania
|
| Dodane dnia 06-05-2010 22:19 |
|
|
Jacob do niej podszedł. Miała wrażenie, że wszystko dzieje się w zwolnionym tempie. Jakoś zdołała się podnieść, mimo, że nogi jej się trzęsły. Obawiała się, że zaraz może upaść. Patrzyła w oczy blondyna, starając się w ogóle nie mrugać, aby nie przegapić żadnego jego ruchu. Czuła, jak policzki zaczynają ją piec. Na pewno była czerwona jak burak.
- Oczywiście, że Ci pomogę. - oczy jej się zaświeciły, gdy Jacob powiedział, że jest mu do czegoś potrzebna. - A co się stanie? |
|
|
| Autor |
RE: Świątynia |
Muminka
Użytkownik
Postać:
Unnur Þorbjörg Gunnarsdóttir
Postów: 2001
Mistrz Przetrwania
|
| Dodane dnia 06-05-2010 22:27 |
|
|
Nie odzywałam się przez całą drogę do Stopy. Do Stopy? Cholera jasna, o czym oni mówią? Jaka znowu Stopa? Ludzka Stopa? Sarnia Stopa? Racica? I co niby miałaby w niej robić Elena? Głupie myśli kłębiły mi się w mózgu ale nie mogłam ich uciszyć. Dopiero gdy dotarliśmy na miejsce i zobaczyłam monumentalny posąg, zrozumiałam o czym mówią. Nie kojarzyłam tego miejsca, ale towarzyszyło mi takie dziwne uczucie- jakbym już tu wcześniej była. Podniosłam głowę ku górze, aby objąć wzrokiem całą budowlę. I to był błąd. Zawroty się nasiliły, a przed oczami zaczynało mi się robić ciemno.
- Pomó...- zdołałam tylko tyle z siebie wykrztusić i zemdlałam.
' target='_blank'> |
|
| Autor |
RE: Świątynia |
agusia
Użytkownik
Postów: 8436
Mistrz Przetrwania
|
| Dodane dnia 06-05-2010 22:30 |
|
|
Suzanne stała z boku i przysłuchiwała się Jacobowi. Przyglądała się reakcji Eleny. Jacob jakoś jej nie interesował... Byl jedynie gościem w białej koszuli, nic więcej.
140 osób ginie rocznie od uderzenia papajem. |
|
|
| Autor |
RE: Świątynia |
Dexter
Użytkownik
Postów: 1382
Mistrz Przetrwania
|
| Dodane dnia 06-05-2010 22:33 |
|
|
James z dziewczynami wreszcie doszedł do mieszkania Jacoba. Był w tym miejscu po raz pierwszy, słyszał jedynie opowieści na jego temat. Kiedy mieli zamiar wejść do środka i zobaczyć, czy jest tam Elena, Meredith runęła na ziemię jak kłoda.
- No nie, tylko nie to! Mer! - Sawyer podszedł do niej i delikatnymi klapsami w policzek starał się ją ocucić. Damn it! - krzyknął z całych sił, może ten ktoś z posągu ich usłyszy. |
|
|
| Autor |
RE: Świątynia |
Amelia
Użytkownik
Postać:
Ruby
Postów: 3904
Mistrz Przetrwania
|
| Dodane dnia 06-05-2010 22:40 |
|
|
- Rozumiem... - Elena kiwnęła głową, słuchając uważnie poleceń Jacoba, zapamiętując każdy szczegół. - No to do zobaczenia! - powiedziała, patrząc jak Jacob odchodzi. Było jej przykro, że musi się z nim tak szybko rozstawać. Gdy blondyn zniknął, Elena spojrzała na Su.
- Jacob do nas przyszedł! Jacob do nas przyszedł! - zaczęła krzyczeć i skakać z radości. Kompletnie zapomniała o całym zamieszaniu z Hydrą.
Edytowane przez Amelia dnia 06-05-2010 22:42 |
|
|
| Autor |
RE: Świątynia |
Muminka
Użytkownik
Postać:
Unnur Þorbjörg Gunnarsdóttir
Postów: 2001
Mistrz Przetrwania
|
| Dodane dnia 06-05-2010 22:41 |
|
|
Ocknęłam się, gdy ktoś brutalnie okładał mnie rękami.
- Heeej! Od kiedy to kobiecie daje się klapsa w policzek?- rzuciłam, odsuwając się od Sawyera. Po chwili jednak uśmiechnęłam się przepraszająco, wiedząc że mężczyzna chciał mi pomóc. Podchwyciłam inny, nurtujący nas temat.
- Myślicie, że ktoś tam jest?- wskazałam głową na wejście do Stopy.
' target='_blank'> |
|
|
| Autor |
RE: Świątynia |
agusia
Użytkownik
Postów: 8436
Mistrz Przetrwania
|
| Dodane dnia 06-05-2010 22:42 |
|
|
Suzanne podeszła do dziewczyny i złapała ją za ramiona.
-Boję się, że pobijesz mnie, gdy zadam to pytanie, ale... Co z tego? Naprawdę nie wydaje się być jakiś nadzwyczajny, czy inny od nas.- powiedziała powoli, próbując się uśmiechnąć.
140 osób ginie rocznie od uderzenia papajem. |
|
|
| Autor |
RE: Świątynia |
Amelia
Użytkownik
Postać:
Ruby
Postów: 3904
Mistrz Przetrwania
|
| Dodane dnia 06-05-2010 22:49 |
|
|
Elena spojrzała na Su jak na wariatkę.
- To jest Jacob. JACOB. On jest nadzwyczajny i jest sto razy bardziej mądrzejszy niż wszyscy kandydaci razem wzięci. - powiedziała uśmiechając się. Po chwili przypomniała sobie, dlaczego była zła na Su - Co Ty tu w ogóle robisz? Czemu nie popłynęłaś na Hydrę? - zapytała beznamiętnym głosem. |
|
|
| Autor |
RE: Świątynia |
Dexter
Użytkownik
Postów: 1382
Mistrz Przetrwania
|
| Dodane dnia 06-05-2010 22:52 |
|
|
|
- Chodźmy się przekonać. - Sawyer wyciągnął do niej rękę, aby pomóc wstać z ziemi. Dziewczyna jeszcze otrzepała spodnie i bluzeczkę z piasku, po czym wolnym krokiem wchodzili po schodach do wejścia posągu. James otworzył niedomknięte do końca drzwi, a już w korytarzu można było usłyszeć głosy dwóch dziewczyn. |
|
|
| Autor |
RE: Świątynia |
agusia
Użytkownik
Postów: 8436
Mistrz Przetrwania
|
| Dodane dnia 06-05-2010 22:55 |
|
|
-Może muszę poznać go bliżej, żeby to stwierdzić, ale...- nie do kończyła, pokręciła jedynie głową. Po pytaniu zadanym przez dziewczynę stwierdziła:
-Właściwie nie jestem pewna. Hej, ktoś tu idzie! Czyżby Jacob zapomniał swojego wazonu?- podeszła powoli pod drzwi i zobaczyła... Sawyera, Juliet i Meredith.
-Impreza w stopie?- skwitowała, robiąc im miejsce, by weszli do środka. -Co tu robicie?
140 osób ginie rocznie od uderzenia papajem. |
|
|
| Autor |
RE: Świątynia |
Octopus
Użytkownik
Postów: 1058
Mistrz Przetrwania
|
| Dodane dnia 06-05-2010 23:00 |
|
|
|
- Szukamy was- odpowiedziała Suzanne dyskretnie mierząc wzrokiem jej peruke. |
|
|
| Autor |
RE: Świątynia |
Muminka
Użytkownik
Postać:
Unnur Þorbjörg Gunnarsdóttir
Postów: 2001
Mistrz Przetrwania
|
| Dodane dnia 06-05-2010 23:01 |
|
|
Weszliśmy do środka, w którym panował półmrok. Atmosfera we wnętrzu była naprawdę gęsta i budziła we mnie nieco grozy. Spojrzałam zdezorientowana na Elenę i na... na tą czarną... Na Su! Tak, na Su. Odetchnęłam z ulgą, gdy przypomniałam sobie imię dziewczyny.
- Co my tu robimy?- powtórzyłam pytanie, odwracając wzrok na Sawyera i Juliet aby oni odpowiedzieli. Ja nie byłam pewna co powiedzieć. Nie chciałam strzelić gafy bo zaraz by wszyscy pomyśleli, że nic nie pamiętam. Niestety ani James ani Juliet nie mieli zamiaru nic powiedzieć- eee...hmm... przyszliśmy po Elenę, szukaliśmy was, zgadza się?- powiedziałam, a dwójka mi przytaknęła. Przyglądałam się badawczo Su. Po chwili spytałam niewinnie:
- Su, dlaczego masz czarne włosy?
' target='_blank'>
Edytowane przez Muminka dnia 06-05-2010 23:02 |
|
|
| Autor |
RE: Świątynia |
Amelia
Użytkownik
Postać:
Ruby
Postów: 3904
Mistrz Przetrwania
|
| Dodane dnia 06-05-2010 23:08 |
|
|
Su nie udzieliła satysfakcjonującej odpowiedzi. Elena chciała kontynuować temat, miała już coś powiedzieć, gdy nagle do Stopy weszli Sawyer, Juliet i Meredith.
- Szukaliście mnie, naprawdę? - powiedziała nie kryjąc wzruszenia. - To takie słodkie! - zawołała, co w jej ustach brzmiało bardzo dziwnie, bo nigdy nie używa tego typu zwrotów. Po tym spotkaniu z Jacobem była niezwykle rozemocjonowana.
- Jacob tu był! Jacob tu był! - zawołała, mając nadzieję, że zareagują bardziej entuzjastycznie niż Su.
Edytowane przez Amelia dnia 06-05-2010 23:12 |
|
|
| Autor |
RE: Świątynia |
agusia
Użytkownik
Postów: 8436
Mistrz Przetrwania
|
| Dodane dnia 06-05-2010 23:09 |
|
|
-Straciłaś pamięć?- spytała, gdy Meredith zadała jej dość dziwne pytanie. Świadomość, że tak właśnie się stało pogłębił rozkojarzony wzrok rudej. Su zmarszczyła brwi. -Moje blond sama mi obcięłaś...
140 osób ginie rocznie od uderzenia papajem. |
|
|
| Autor |
RE: Świątynia |
Muminka
Użytkownik
Postać:
Unnur Þorbjörg Gunnarsdóttir
Postów: 2001
Mistrz Przetrwania
|
| Dodane dnia 06-05-2010 23:16 |
|
|
Ja jej ścięłam? What the fuck? Ale jak to? Starałam się ukryć zdziwienie. Zaśmiałam się nerwowo pod nosem.
- Oczywiście, że ścięłam Twoje blond włosy... - machnęłam ręką przytakująco- ale czemu masz nagle czarne?- spytałam, udając, że wiem o co chodzi ze ścięciem włosów. Po chwili usłyszałam zachwyconą Elenę. Jacob? Znałam to imię. Przystojny blondyn od białej koszuli. Pamiętałam go. Wiedziałam, że parę razy z nim rozmawiałam ale nie mogłam sobie przypomnieć kim on takim był na wyspie. Wobec tego postanowiłam zareagować równie entuzjastycznie co blondynka.
- Seriously? Jacob tu był? To wspaniale Eleno- uśmiechnęłam się, przeczesując grzywkę.
' target='_blank'> |
|
|
| Autor |
RE: Świątynia |
Dexter
Użytkownik
Postów: 1382
Mistrz Przetrwania
|
| Dodane dnia 06-05-2010 23:19 |
|
|
Sawyer widząc, że Su i Mer mają sobie coś do powiedzenia, odsunął się dalej i poszedł w kierunku Eleny. Ta zachowywała się jak mała dziewczynka, która dopiero co dostała nową laleczkę. Była bardzo rozentuzjazmowana.
- Tak szukaliśmy Cię i o mało nie zginęliśmy. Ale dobrze Cię widzieć całą... A tak właściwie po cholerę tu przyszłaś? - zapytał ją James, siadając na krzesełku. Rozejrzał się też po pomieszczeniu, które było ładnie wystrojone, jak na mieszkanie na środku plaży. |
|
|
| Autor |
RE: Świątynia |
Amelia
Użytkownik
Postać:
Ruby
Postów: 3904
Mistrz Przetrwania
|
| Dodane dnia 06-05-2010 23:35 |
|
|
- Tak, wspaniale! - zawołała, ciesząc się, że Mer podziela jej radość. W ogóle nie zauważyła, że rudowłosa zachowuje się dosyć nietypowo. Po chwili podszedł do niej Sawyer i usiadł na krzesełku Jacoba.
- O mało nie zginęliście? Naprawdę? - zapytała tym samym co przed chwilą wzruszonym głosem - Nie musieliście tego robić i narażać się.... - powiedziała rumieniąc się - Przyszłam tu... Bo nie chciałam być w Świątyni. Ze względu na nią - mówiąc to wskazała głową na Su - Chciała wyruszyć na samobójczą misję, a ja nie mogłam na to patrzeć... |
|
|
| Autor |
RE: Świątynia |
agusia
Użytkownik
Postów: 8436
Mistrz Przetrwania
|
| Dodane dnia 06-05-2010 23:35 |
|
|
-To peruka.- odpowiedziała i szybko odeszła od dziewczyny. Ta zachowywała się jakoś dziwnie, cóż mogło jej się stać? Była jakaś rozkojarzona i zdecydowanie milsza, niż zwykle. Suzanne usiadła na krześle i przyglądała się Elenie, która ciągle uśmiechała się od ucha do ucha. To też było niezrozumiałe... Dotychczas Su wyobrażała sobie Jacoba jako silnego, wspaniałego mężczyznę, kogoś na wzór boga. Tymczasem on okazał się być chudym, nieporadnym blondynem. Dziewczyna westchnęła przeciągle.
140 osób ginie rocznie od uderzenia papajem. |
|
|
| Autor |
RE: Świątynia |
Furfon
Użytkownik
Postać:
Helena
Postów: 6221
Mistrz Przetrwania
|
| Dodane dnia 06-05-2010 23:44 |
|
|
|
Faraday skończył czytać dziennik. Zaczął sobie wspominać swoje poprzednie życie, przed rozbiciem. Jak fajnie byłoby znów być w normalnym świecie zdrowym, żyć beztrosko z dnia na dzień. Wiem gdzie popełniłem błąd, gdybym mógł go naprawić lecz co się stało to się nie odstanie. Faraday wstał i ruszył do kredensu. Schował jeden słoik do plecaka i opuścił chatkę. No to teraz do łodzi, do Świątyni miałbym pewnie pięć godzin drogi, do łodzi mam tylko dwie. Tam rozbije obóz, z rana wypłynę. Daniel wyruszył w stronę łodzi. |
|
|
v6.01.15 © 2003-2005 | Original style by yassineb :: Ported for PHP-Fusion by: 
