Mistrz Przetrwania
  
Strona Główna ::  Forum ::  Szukaj
Maja 19 2024 06:30:39 
 
Nawigacja

Menu główne
Strona Główna
Forum
Szukaj

Mistrz Przetrwania
Podsumowanie MP
Co to jest?
Zasady
Rozbitkowie Online
Gości Online: 1
Brak Użytkowników Online

Zarejestrowanych Użytkowników: 550
Najnowszy Użytkownik: ofysa
Wątki na Forum

Najnowsze Tematy
Książki
Seriale
Hit czy Shit
Filmy/Klub Filmowy ":o"
Zadaj pytanie

Najciekawsze Tematy
Wyspa [9992]
Obóz Tamtych [6587]
Zabawa w telepatię [5441]
HAWKINS [3604]
ZLOsT [3580]
Last Seen Users
Umbastyczny10:19:13
Otherwoman 2 weeks
chlaaron 3 weeks
Lincoln 5 weeks
mrOTHER 5 weeks
Diego 5 weeks
Flaku10 weeks
shimano11 weeks
Amaranta22 weeks
Andzia39 weeks
Wyszukiwarka


Zobacz Temat
Mistrz Przetrwania | Mistrz Przetrwania 10 - Archiwum | Kandydaci
Strona 158 z 179 << < 155 156 157 158 159 160 161 > >>
Autor RE: Świątynia
Lincoln
Mistrz Gry

Avatar Użytkownika

Postów: 6254

Mistrz Gry

Dodane dnia 19-05-2010 21:55
Po tym jak Daniel wyszedł z kuchni, Linc przez kilkadziesiąt sekund stał w bezruchu w drzwiach. W pewnym momencie zrobił zwrot o 180 stopni i poszedł za Faradayem. Wyraźne ślady krwi na podłodze, które odbijały się od jego butów, znakomicie wskazywały drogę. Niestety tylko do czasu dojścia do pryszniców. Przez uchylone drzwi, Malecky zobaczył zarys ciała Scarlett. Stanął przy drzwiach i znieruchomiały obserwował zamazane ruchy kobiety. Nie było jednak tak, że nic nie dało się zauważyć. Gdy kobieta energicznie wyszła spod prysznica, Linc ukrył się, aby pozostać niezauważonym. Ociekająca ze Scarlett woda, skutecznie zamazała ślady krwi na podłodze korytarza. Lincoln ze zdenerwowania uderzył otwartą dłonią w ścianę, będąc jednak cały czas pod wrażeniem tego, co zobaczył. Wolnym krokiem, szedł blisko ściany, ocierając się o nią barkiem.
Edytowane przez Lincoln dnia 19-05-2010 21:57
Wyślij Prywatną Wiadomość
Autor RE: Świątynia
Muminka
Użytkownik

Avatar Użytkownika

Postać:
Unnur Þorbjörg Gunnarsdóttir

Postów: 2001

Mistrz Przetrwania

Dodane dnia 19-05-2010 22:09
- Daniel jak Daniel... ale czy ktoś widział Elenę? Podobno wróciła już z Faradayem...- powiedziałam, gdy Scarlett wparowała do kuchni. Ucieszyłam się na jej widok i uśmiechnęłam przyjaźnie.


' target='_blank'>
zagubieni.org Wyślij Prywatną Wiadomość
Autor RE: Świątynia
Furfon
Użytkownik

Avatar Użytkownika

Postać:
Helena

Postów: 6221

Mistrz Przetrwania

Dodane dnia 19-05-2010 22:17
Faraday wyszedł z dziury, która była w murze. Szybko pobiegł z dzieciakiem do dżungli, by nikt go nie zobaczył. Po 20 minutach postawił dzieciaka na nogi i zmusił go do chodzenia. Najpierw sam się pojawię w chatce, zobaczymy jak Elena się trzyma.
Wyślij Prywatną Wiadomość
Autor RE: Świątynia
Amelia
Użytkownik

Avatar Użytkownika

Postać:
Ruby

Postów: 3904

Mistrz Przetrwania

Dodane dnia 19-05-2010 22:32
Elena znów zaczęła zaczęła się szarpać, chociaż i tak nie miało to większego sensu. W chatce panowała wilgoć i zaduch. Elena była cała spocona, do jej mokrej twarzy poprzyklejały się włosy. Gdyby nie miała zakneblowanych ust, w wyniku desperacji naprawdę zaczęłaby rozmawiać z trupem. Spuściła głowę i ujrzała pająka spacerującego po jej udzie. Temu to dobrze... On jest wolny - pomyślała z zazdrością przyglądając się stworzeniu - Daniel pewnie już schwytał dzieciaka i go zabił. Możliwe, że zamordował również wszystkich w Świątyni...
Edytowane przez Amelia dnia 19-05-2010 22:33
Wyślij Prywatną Wiadomość
Autor RE: Świątynia
agusia
Użytkownik

Avatar Użytkownika

Postów: 8436

Mistrz Przetrwania

Dodane dnia 19-05-2010 22:42
Powolny krok i jedynie świergotanie ptaków. Uchwyty od plecaka, które wbijają się w ramiona. I tylko ona, pośrodku tego wszystkiego. Poruszała się powoli, rozglądając się czasem, leniwie stawiając nogi dalej. Potrzebowała takiej wędrówki, odejścia od innych. Była rada, że nikt nie zauważył jej, że nikt nie podbiegł, nie chwycił za rękę, nie spytał, dokąd idzie. Zastanawiało ją jednocześnie, czy jest jeszcze w świątyni ktoś, kogo stać na takie zachowanie, czy znalazłaby się osoba, która pomogłaby jej w razie konieczności. Tak, ostatnio Suzanne była samotna. Dlaczego tak jest?- pytała siebie, odgarniając rękoma wysokie trawy, stające na jej drodze. Ale ja nie jestem sama... Po prostu dobrze znam samotność.- tłumaczyła sobie, by po chwili znów zadać podobne pytanie. Trwało to długo, zaczęło się ściemniać. Jak za starych, "dobrych" czasów zapaliła pochodnię, która teraz oświetlała jej drogę. Nie czuła strachu czy obawy, idąc nocą przez gąszcze.



140 osób ginie rocznie od uderzenia papajem.
zagubieni.org Wyślij Prywatną Wiadomość
Autor RE: Świątynia
Lion
Użytkownik

Postać:
shimano

Postów: 12656

Mistrz Przetrwania

Dodane dnia 19-05-2010 22:45
Tymczasem Jason siedział u siebie i rzępolił na gitarze próbując wymyślić jakąś nową melodię.
zagubieni24.pl Wyślij Prywatną Wiadomość
Autor RE: Świątynia
Gooseberry
Użytkownik

Avatar Użytkownika

Postać:
Alice Smooth

Postów: 1589

Mistrz Przetrwania

Dodane dnia 19-05-2010 22:52
- Nie ma Eleny? - Scarlett zapytała w zdenerwowaniu, nie odwzajemniając uśmiechu Meredith. Ogarnął ją niepokój. Tak szybko, jak wparowała do kuchni, tak też z niego się ulotniła, pozostawiając po sobie jedynie powiew świeżego zapachu lawendowego szamponu.
Wyszła z pomieszczenia, pachnącego pączkami w takim pędzie, że biegnąc ciemnym korytarzem świątynnym, zawadziła dłonią o jakąś postać. Sparaliżowana jej dotykiem, wstrzymała oddech.
- Ciiiii - usłyszała znajomy szept, należący do Lincolna.
- Ale mnie wystraszyłeś... - odparła, w mroku próbując zlokalizować jego twarz.
Przysunął ją bliżej ściany i powiedział najciszej jak potrafił.
- Patrz tam - wskazał na ślady krwi i na jego właściciela.
Spojrzała na niego porozumiewawczo, po czym dołączyła do śledzenia Daniela wraz z Maleckim.
Edytowane przez Gooseberry dnia 19-05-2010 22:53
zagubieni24 Wyślij Prywatną Wiadomość
Autor RE: Świątynia
Furfon
Użytkownik

Avatar Użytkownika

Postać:
Helena

Postów: 6221

Mistrz Przetrwania

Dodane dnia 19-05-2010 23:00
Rozpadał się deszcz, lało jak jeszcze nigdy dotąd. Faraday wiedział że są blisko, że zaraz będą w domku. Dzieciak nagle zaczął szamotać się z Danielem, jakby dopiero teraz zrozumiał co się stanie. Faraday mocno uderzył go w głowę. Masz szczęście, teraz Ciebie będę niósł. To już niedaleko. Daniel spojrzał przed siebie, zobaczył światło z pochodni i sylwetkę jakiejś osoby. Kto tym razem? Daniel wyjął nóż, był gotowy do zaatakowania tego kogoś.


//ja będę za 20 minut//
Wyślij Prywatną Wiadomość
Autor RE: Świątynia
agusia
Użytkownik

Avatar Użytkownika

Postów: 8436

Mistrz Przetrwania

Dodane dnia 19-05-2010 23:08
Jej dziwne rozmyślania przerwał grzmot tak potężny, że poczuła jego uderzenie gdzieś głęboko za żebrami, pod klatką piersiową. Zanim zdążyła się choćby wzdrygnąć, z góry zaczął lać deszcz gęstszy niż kiedykolwiek. Jego krople były wielkości jajka kurzego, takiego gradu jeszcze chyba nie widziała. Niebo przecinały na wskroś błyskawice. Momentalnie Su przemokła do suchej nitki a jej pochodnia zgasła. Otoczyła ją pewnego rodzaju ciemność. Deszcz lał tak, że powieki samoistnie jej się zamykały, próbując chronić oczy przed wpłynięciem do nich cieczy. Skrzyżowała ręce nad głową, próbując uchronić się choć trochę i pobiegła przed siebie. Ułamek sekundy później zatrzymała się jak poparzona. Przed nią stała osoba dobrze jej znana, trzymając na rękach kogoś, kogo miała chronić, wraz z Eleną...
-Daniel?- wychrypiała niepewna, zastanawiając się jednocześnie, czy wyciągnąć pistolet.



140 osób ginie rocznie od uderzenia papajem.
zagubieni.org Wyślij Prywatną Wiadomość
Autor RE: Świątynia
Lincoln
Mistrz Gry

Avatar Użytkownika

Postów: 6254

Mistrz Gry

Dodane dnia 19-05-2010 23:16
- Scarlett, Daniel coś kombinuje. - powiedział zmieszany Lincoln, idąc obok dziewczyny. - Powiedział, że wrócił z Eleną z chatki, ale nikt jej dzisiaj nie widział. On coś kombinuje. Widziałaś jaki był zakrwawiony?
Wyślij Prywatną Wiadomość
Autor RE: Świątynia
Furfon
Użytkownik

Avatar Użytkownika

Postać:
Helena

Postów: 6221

Mistrz Przetrwania

Dodane dnia 19-05-2010 23:23
-Su, co Ty tutaj robisz? - spytał się Faraday, rzucił dzieciakiem o ziemię, teraz tylko mu przeszkadzał. Trzymał nóż w dłoni, był gotowy do działania- Gdzie Ty idziesz?


//a gdzie jest Scarlett i Lincoln? Nadal chodzicie po moich tropach w Świątyni? aha, chyba już nie, smiley //
Edytowane przez Furfon dnia 19-05-2010 23:25
Wyślij Prywatną Wiadomość
Autor RE: Świątynia
Gooseberry
Użytkownik

Avatar Użytkownika

Postać:
Alice Smooth

Postów: 1589

Mistrz Przetrwania

Dodane dnia 19-05-2010 23:24
- Taaak... - odparła, jakby nieobecnym wzrokiem błądząc w poszukiwaniu zarysów jego sylwetki tak, by nie zszedł im z oczu.
Nagle spadł rzęsisty deszcz, co utrudniło im śledzenie Daniela. Musieli przyspieszyć kroku, tym samym wydając bardziej donośne odgłosy. Pozostało to jednak niezauważone przez Faradaya, gdyż krople bębniły z niesamowitą siłą o ziemię, roznosząc się dźwiękiem po uszach rozbitków. Linc i Scarlett przemokli do suchej nitki, ale ulewa ich nie zniechęciła. Czuli, że coś jest nie tak.
- On wygląda jak wtedy... - szepnęła do Maleckiego - O nie... Elena może być w niebezpieczeństwie - jęknęła.


/nie, szliśmy tropami aż w końcu w pędzie Cię dogoniliśmy i depczemy Ci po piętach smiley/
Edytowane przez Gooseberry dnia 19-05-2010 23:27
zagubieni24 Wyślij Prywatną Wiadomość
Autor RE: Świątynia
agusia
Użytkownik

Avatar Użytkownika

Postów: 8436

Mistrz Przetrwania

Dodane dnia 19-05-2010 23:25
Su przełknęła ślinę widząc, że Daniel nie wypuścił noża z ręki. Serce zadrżało lekko, gdy rzucił chłopcem w ziemię, niczym workiem ziemniaków.
-Daniel, spokojnie...- powiedziała cicho, podnosząc lekko ręce w górę, by widział, że nic w nich nie trzyma i nie zaatakuje. -Szłam na plażę, chciałam pobyć chwilę sama. Czułabym się znacznie pewniej, gdybyś odłożył nóż.



140 osób ginie rocznie od uderzenia papajem.
zagubieni.org Wyślij Prywatną Wiadomość
Autor RE: Świątynia
Lincoln
Mistrz Gry

Avatar Użytkownika

Postów: 6254

Mistrz Gry

Dodane dnia 19-05-2010 23:32
Faraday podążał do przodu nie zważając na nic. Stawiał pewne kroki, dokładnie wiedząc gdzie jest cel jego wędrówki. Śledzenie go było trudne, zwłaszcza podczas ulewy, która niszczyła pozostawione ślady. Scarlett z Lincolnem musieli mieć mocno wytężony wzrok, aby nie zboczyć z drogi. Malecky'ego dopadły wyrzuty sumienia, że zostawił w Świątyni Anę-Lucię. Po chwili jednak doszedł do wniosku, że może dobrze zrobił, nic jej nie mówiąc o wyprawie. Nikt nie wiedział czego można się spodziewać po fizyku. Linc spojrzał w oczy Scarlett - Boisz się go? - zapytał poważnie.
Wyślij Prywatną Wiadomość
Autor RE: Świątynia
Furfon
Użytkownik

Avatar Użytkownika

Postać:
Helena

Postów: 6221

Mistrz Przetrwania

Dodane dnia 19-05-2010 23:36
Daniel zbliżył się do Su, widział z bliska jej wystraszoną twarz
-Będziesz się czuła pewniej jeśli.. - Faraday przerwał, coś go chciało od tego powstrzymać lecz jego żądze były silniejsze. - jeśli zaciągnę Ciebie do chatki. - skończył Faraday po czym uderzył z główki mocno Su. Upadła na ziemię, Faraday szybko związał ją liną i zakneblował by nie krzyczała niepotrzebnie. Su i dzieciaka przywiązał do drzewa, słyszał jakieś szepty za sobą i widział z oddali kolejne sylwetki ludzi. Ruszył do nich, tym razem trzymał pistolet w jednej dłoni, plecak w drugiej. Zobaczył Lincolna i Scarlett.
- Dobry wieczór, czy to na pewno dobra pora na nocne spacery?
Wyślij Prywatną Wiadomość
Autor RE: Świątynia
Gooseberry
Użytkownik

Avatar Użytkownika

Postać:
Alice Smooth

Postów: 1589

Mistrz Przetrwania

Dodane dnia 19-05-2010 23:37
Scarlett ledwo widząc, gdyż utrudniały jej to strugi deszczu, obejrzała się na Lincolna i odpowiedziała równie poważnie:
- Nie wiem czy wtedy byłeś z nami... Wiesz, wtedy co ja i Elena się upiłyśmy. Ale to było... przerażające. Robił to z taką pasją! Boję się o to, do czego jest zdolny, wręcz nieobliczalny. Co Ty o tym myślisz? Według mnie z nim jest coś nie tak.
Po tym, jak wypowiedziała te słowa, z krzaków wyłonił się Daniel. Scarlett wprawiona w boje, ani chwili się nie wahając, wyjęła broń i wycelowała w fizyka.
- Ani kroku! - krzyknęła nieufnie - Gdzie jest Elena?!
Edytowane przez Gooseberry dnia 19-05-2010 23:39
zagubieni24 Wyślij Prywatną Wiadomość
Autor RE: Świątynia
Furfon
Użytkownik

Avatar Użytkownika

Postać:
Helena

Postów: 6221

Mistrz Przetrwania

Dodane dnia 19-05-2010 23:41
Faraday zlekceważył sobie krzyk Scarlett, wyjął sobie z plecaka dwa batoniki. Zblizał się do nich powoli.
-Elena jest tam gdzie powinna być. Po co mnie śledzicie? Chcecie batonika?
Wyślij Prywatną Wiadomość
Autor RE: Świątynia
Lincoln
Mistrz Gry

Avatar Użytkownika

Postów: 6254

Mistrz Gry

Dodane dnia 19-05-2010 23:45
Rozmowę ze Scarlett niespodziewanie przerwał sam Daniel "Wampir" Faraday. Wyrósł przed nimi niespodziewanie. To przez ten deszcz stracili go z oczu. Lincoln, gdy tylko usłyszał jego głos, kucnął i dłońmi zaczął szukać czegoś w trawie. - O, Daniel - podniósł głowę do góry i odpowiedział, udając zaskoczenie. - My właśnie... yyy - próbował szybko znaleźć jakąś wymówkę ich obecności w tak dużej odległości od Świątyni - My szukamy żurawin. Meredith zrobiła pączki i trzeba je czymś nadziać! - powiedział pierwszą lepszą wymówkę, jaka mu przyszła do głowy. Nie zauważył, że w międzyczasie Scarlett już miała go na muszce.
Wyślij Prywatną Wiadomość
Autor RE: Świątynia
Gooseberry
Użytkownik

Avatar Użytkownika

Postać:
Alice Smooth

Postów: 1589

Mistrz Przetrwania

Dodane dnia 19-05-2010 23:46
Jego biała koszula nie miała ani skrawka materiału w tym kolorze. Pokryta krwią kilku osób, dodawała takiej grozy Danielowi, że można było się go naprawdę przestraszyć. W deszczu, rozmokłe czerwone barwy wyglądały jeszcze bardziej przerażająco. W tym momencie Scarlett miała wrażenie, że ma do czynienia z seryjnym zabójcą, bądź psychopatą, albo jakimś wilkołakiem, z jakim miała styczność jedynie podczas oglądania horrorów. Nawet batonik nie uśpił jej czynności. Wciąż nie spuszczała broni.
- A gdzie powinna być? - stała niewzruszona, kamiennym wzrokiem wpatrując się w fizyka.
zagubieni24 Wyślij Prywatną Wiadomość
Autor RE: Świątynia
Furfon
Użytkownik

Avatar Użytkownika

Postać:
Helena

Postów: 6221

Mistrz Przetrwania

Dodane dnia 19-05-2010 23:54
-Szukać żurawin w taką pogodę? Ja bym poczekał do rana z taką poważną sprawą. - oznajmił Faraday, stał już blisko nich - Chyba nie macie nic przeciwko że sobie zjem jednego batona? - Faraday nawet nie czekał na odpowiedz, rozpakował go i ugryzł. No to teraz was zaskoczę Zaczął mówić z pełną buzią, robią przerwy co chwile - Elena... jest ... w ...- Faraday nagle zwymiotował na ich buty, by po chwili rzucić się na Scarlett. Wyrwał szybko jej bron z ręki, odskoczył od nich kawałek. Teraz celował do nich z obu broni, nic mu nie mogli zrobić. Strzelił obok nogi Lincolna, by ich upewnić w jakiej znaleźli się sytuacji.
-Mogę was zabić w każdej chwili, nie zawaham się. Lincoln, wyjmij z mojego plecaka linę i zwiąż nią Scarlett. Masz minutę bo inaczej strzele Tobie w nogę.
Edytowane przez Furfon dnia 19-05-2010 23:55
Wyślij Prywatną Wiadomość
Strona 158 z 179 << < 155 156 157 158 159 160 161 > >>
Skocz do Forum:
Logowanie
Nazwa Użytkownika

Hasło



Nie jesteś jeszcze naszym Użytkownikiem?
Kilknij TUTAJ żeby się zarejestrować.

Zapomniane hasło?
Wyślemy nowe, kliknij TUTAJ.
Shoutbox
Tylko zalogowani mogą dodawać posty w Shoutboksie.

Otherwoman
14/04/2024 11:39
smiley

Lincoln
11/04/2024 15:55
Zapłacone, zalogowane, do zobaczenia za rok na forum smiley

Otherwoman
10/04/2024 09:26
Rok temu też było chyba 200 z tego co pamiętam

mrOTHER
10/04/2024 09:11
no dobra, zalogowalem sie. Do zobaczenia za rok xd

mrOTHER
10/04/2024 09:10
200 zł za zwykły hosting na własnej domenie? Cenią się skubańce

Umbastyczny
08/04/2024 19:38
<3

Diego
07/04/2024 22:50
Welcome in another life brotha 🫣

Otherwoman
07/04/2024 20:15
może się ktoś zgłosi oprócz nas smiley

Otherwoman
07/04/2024 20:05
ok, zrobiłam przelew - 200 zł

Otherwoman
07/04/2024 17:46
smiley

Umbastyczny
05/04/2024 20:20
jasne, ja na pewno się dorzucę smiley

Otherwoman
05/04/2024 17:25
postaram się w weekend zapłacić i będzie znowu zbiórka smiley

Otherwoman
05/04/2024 17:24
przyszedł mi mail o wygaśnięciu hostingu za trzy dni

Otherwoman
10/03/2024 21:41
smiley

chlaaron
09/03/2024 23:09
smiley

Otherwoman
09/03/2024 18:03
Umba, pw smiley

shimano
29/02/2024 22:08
olol

Otherwoman
01/02/2024 21:53
o, nie ma Kinga - wreszcie jakiś inny autor ma szanse na wygraną

Otherwoman
01/02/2024 21:47
lol widzę nową kategorię w plebiscycie na lc - romantasy smiley

Otherwoman
01/02/2024 21:40
smiley

Archiwum