Mistrz Przetrwania
  
Strona Główna ::  Forum ::  Szukaj
Maja 19 2024 09:52:13 
 
Nawigacja

Menu główne
Strona Główna
Forum
Szukaj

Mistrz Przetrwania
Podsumowanie MP
Co to jest?
Zasady
Rozbitkowie Online
Gości Online: 2
Brak Użytkowników Online

Zarejestrowanych Użytkowników: 550
Najnowszy Użytkownik: ofysa
Wątki na Forum

Najnowsze Tematy
Książki
Seriale
Hit czy Shit
Filmy/Klub Filmowy ":o"
Zadaj pytanie

Najciekawsze Tematy
Wyspa [9992]
Obóz Tamtych [6587]
Zabawa w telepatię [5441]
HAWKINS [3604]
ZLOsT [3580]
Last Seen Users
Umbastyczny13:40:47
Otherwoman 2 weeks
chlaaron 3 weeks
Lincoln 5 weeks
mrOTHER 5 weeks
Diego 5 weeks
Flaku10 weeks
shimano11 weeks
Amaranta22 weeks
Andzia39 weeks
Wyszukiwarka


Zobacz Temat
Mistrz Przetrwania | Mistrz Przetrwania 10 - Archiwum | Kandydaci
Strona 18 z 179 << < 15 16 17 18 19 20 21 > >>
Autor RE: Świątynia
Lincoln
Mistrz Gry

Avatar Użytkownika

Postów: 6254

Mistrz Gry

Dodane dnia 18-04-2010 11:38
Lincolna obudziło głośne chrapanie. Tego, że nie był to odgłos Any-Lucii, Linc był pewien. Podniósł powoli głowę i pierwszym co zobaczył, były puste butelki tequili. Niedaleko leżał grubas, który wczoraj opatrywał nogę Suzanne. Linc niczego nie pamiętał. Zastanawiał się w jaki sposób tu się znalazł. Na pewno świadomie nie poszedłby pić alkoholu z tym grubasem. Otrzepał się z ziemi i czym prędzej wyszedł, zostawiając pseudolekarza samotnie.
Wyślij Prywatną Wiadomość
Autor RE: Świątynia
Dexter
Użytkownik

Avatar Użytkownika

Postów: 1382

Mistrz Przetrwania

Dodane dnia 18-04-2010 11:40
Sawyer poprzedniego dnia postanowił zorganizować sobie noc pod chmurką. Pogoda była idealna do spania na świeżym powietrzu. Kiedy rano się zbudził, nikogo nie było na dziedzińcu, panowała grobowa cisza. James złapał za swój plecak, który leżał obok niego i spakował koc, na którym spał. Wszedł wolnym krokiem do Świątyni, w poszukiwaniu kuchni bądź jadłodajni.
zagubieni24.pl Wyślij Prywatną Wiadomość
Autor RE: Świątynia
Lincoln
Mistrz Gry

Avatar Użytkownika

Postów: 6254

Mistrz Gry

Dodane dnia 18-04-2010 12:01
Po drodze Lincoln spotkał Sawyera. - Cześć James! - przywitał się z nim poprzez uścisk dłoni. - Słuchaj, skąd wytrzasnąłeś wczoraj tego grubasa? - zapytał.
Wyślij Prywatną Wiadomość
Autor RE: Świątynia
Dexter
Użytkownik

Avatar Użytkownika

Postów: 1382

Mistrz Przetrwania

Dodane dnia 18-04-2010 12:03
Do Sawyera podszedł Lincoln i uścisnął mu dłoń.
- Siema. A ten gargamel wpadł na mnie na korytarzu, zaraz za drzwiami do jakiejś komnaty. Potrzebna jest znowu jego pomoc? - spytał go James z pewną dociekliwością. W końcu w nocy mogło sie coś jeszcze stać.
zagubieni24.pl Wyślij Prywatną Wiadomość
Autor RE: Świątynia
Lincoln
Mistrz Gry

Avatar Użytkownika

Postów: 6254

Mistrz Gry

Dodane dnia 18-04-2010 12:09
- Nie, nie. Odprawił jakieś czary nad Suzanne i chyba jej to pomogło bo nie widać jej w sypialni. - Malecky podszedł bliżej Sawyera i powiedział - Wiesz, wygląda na to, że piłem z nim w nocy alkohol. Też tam byłeś? Bo nic nie pamiętam...
Wyślij Prywatną Wiadomość
Autor RE: Świątynia
Dexter
Użytkownik

Avatar Użytkownika

Postów: 1382

Mistrz Przetrwania

Dodane dnia 18-04-2010 12:16
Sawyer popatrzył na Lincolna ze swoim uśmieszkiem. Poczuł z jego ust lekki odór alkoholu i odpowiedział:
- Chyba jednak piłeś, bo ci jedzie...

/ spadam, będę wieczorem smiley
zagubieni24.pl Wyślij Prywatną Wiadomość
Autor RE: Świątynia
April
Użytkownik

Avatar Użytkownika

Postać:
Christopher Jones

Postów: 6303

Mistrz Przetrwania

Dodane dnia 18-04-2010 12:27
Kobietę obudził pulsujący ból głowy. Otworzyła powiekę i stwierdziła, że nic nie pamięta. Cholera... czyżbym była na fleku?- pomyślała siadając i głośno wzdychając. Spojrzała na pustą karawkę po whisky i wyszła z autoramentu w poszukiwaniu jakiejś wody. Na dziedzińcu zobaczyła Jamesa i Lincolna i skierowała się w ich stronę.
- Macie coś do picia?- wyjąkała, a Malecky uśmiechnął się, wskazując butelkę z wodą. Brunetka bez zastanowienia się wzięła ją do ręki i zaczęła pić. Poczuła ulgę odkładając opróżnioną butlę. A miałam więcej nie pić- przypomniała sobie siadając na kamiennych schodach. Niebieskooka czuła obecnie awersję do alkoholu- zwłaszcza, że opróżniła tylko jedną whisky, co w czasach jej pobytu w Dharmaville było nie do pomyślenia.



Edytowane przez April dnia 18-04-2010 12:32
Wyślij Prywatną Wiadomość
Autor RE: Świątynia
Lincoln
Mistrz Gry

Avatar Użytkownika

Postów: 6254

Mistrz Gry

Dodane dnia 18-04-2010 13:05
Malecky przyłożył dłoń to twarzy i dmuchnął. Faktycznie, zapach alkoholu był wyczuwalny. Do rozmawiających mężczyzn, wolno człapiąc podeszła April. Gdy poprosiła o coś do picia, Linc podał jej wodę ze swojego plecaka. Opróżniła ją w zaskakującym tempie. - Widzę, że też miałaś ciężką noc... - Na wypowiedziane słowa, April jedynie podniosła brwi dając tym samym do zrozumienia, że tak faktycznie było. Chwilę później wszyscy się rozeszli. Malecky usiadł pod drzewem i zaczął drzemać.
Wyślij Prywatną Wiadomość
Autor RE: Świątynia
Amelia
Użytkownik

Avatar Użytkownika

Postać:
Ruby

Postów: 3904

Mistrz Przetrwania

Dodane dnia 18-04-2010 13:10
// grzechu, agusia jest w kuchni, nie na dziedzińcu smiley //

To był tylko sen, Dharmaville nie zostało zniszczone a ja leżę w swoim łóżku...
- pomyślała budząc się. Otworzyła oczy, i zamiast tak dobrze znanych czterech ścian, ujrzała świątynne mury. O niee, nie, nie... - jęknęła, podciągając kolana pod brodę, przybierając pozycję embrionalną. Po 10 minutach zwlokła się z łóżka. Czuła się fatalnie, od kilku nie zmieniała ubrań i nie myła się. Miała wrażenie, że śmierdzi na kilometr, jednak w pierwszej kolejności postanowiła napić się kawy. Złapała jeden z kubków i udała się do kuchni. Zastała tam Su, która zasnęła oparta o stół, leżąc na jakichś kartach. Elena zaczęła przeszukiwać szafki i prawie krzyknęła z radości, gdy znalazła ziarna kawy. Sięgnęła po ręczny młynek i zaczęła kręcić korbką. Po chwili zmieloną kawę zalała gorącą wodą. Elena rozkoszowała się cudownym smakiem, czuła się, jakby właśnie zasmakowała ambrozji.
Edytowane przez Amelia dnia 18-04-2010 13:11
Wyślij Prywatną Wiadomość
Autor RE: Świątynia
jazeera
Użytkownik

Avatar Użytkownika

Postać:
Uchechi Anonaba

Postów: 5281

Mistrz Przetrwania

Dodane dnia 18-04-2010 13:21
Ana wczorajszego wieczoru zasnęła oparta o mur świątyni. Od pobytu w tym miejscu czuła sie jakaś nieobecna, nie rozmawiała z nikim, już zupełnie zapomniała jak to jest się uśmiechnąć. Wstała zaspana i poszła w kierunku małej kuchenki. - Czuję kawę. - Mruknęła wchodząc do pomieszczenia, zauważyła tam Elenę która delektowała się smakiem czarnej, zbożowej.
Wyślij Prywatną Wiadomość
Autor RE: Świątynia
von Veron
Użytkownik

Avatar Użytkownika

Postów: 2227

Mistrz Przetrwania

Dodane dnia 18-04-2010 13:24
Emily otworzyła oczy, przeciągnęła się i wtuliła w poduszkę. Śniło jej się, że Inni zorganizowali konferencję. Za długim stołem przykrytym zielonym materiałem siedzieli Joshua, Dogen i Richard. Przed nimi stały mikrofony. Rozbitkowie i reszta Innych zajęli miejsca na przeciwko. Mieli zadawać pytania, lecz gdy tylko Emily podniosła rękę, na salę wpadły Numerki. Nic im nie zrobiły. Dogen, Joshua oraz Richard nadal siedzieli nieporuszeni za stołem. Jeden z Numerków z kapturem naciągniętym na twarz nachylił się nad nią i kobiecym głosem przemówił: "To nie ma sensu, Emily. Chodź z nami". Dziewczyna już miała posłuchać, ale spojrzała na Richarda i jego oczy, które mówiły "nie idź". Została. Numerki zniknęły.
Emily zastanawiała się, czy ten sen miał jakiś sens. Raczej nie wierzyła w takie rzeczy. To był jej drugi sen na Wyspie, a przynajmniej drugi, z którego coś pamiętała. Zarówno ten jak i pierwszy były całkowicie bezsensowne.
Dziewczyna usiadła na łóżku.
- Ale taką konferencję mogliby zrobić- pomyślała.
Rozejrzała się po pomieszczeniu. Stało tu tylko jej łóżko. Na równoległej ścianie powieszono rząd półek, w rogu stała jakaś roślina. Okno z widokiem na dżunglę było otwarte. Przy framudze wydrapano jakieś hieroglify. Emily przypomniała sobie, że przed odejściem na frachtowiec dowiedziała się, że Richard jest Egipcjaninem. Może urodził się na Wyspie? Może umie odczytać hieroglify? Na myśl o Alpercie na twarz dziewczyny wypłynęły rumieńce.
- Jak w podstawówce- skrytykowała w się w myślach.
Edytowane przez von Veron dnia 18-04-2010 13:26
Wyślij Prywatną Wiadomość
Autor RE: Świątynia
Lion
Użytkownik

Postać:
shimano

Postów: 12656

Mistrz Przetrwania

Dodane dnia 18-04-2010 13:42
Jason ocknął na jakimś łóżku, ale nie przypominał sobie, żeby wczoraj tutaj przyszedł.
- Dziwne... - mruknął. Ułożył sobie rozczochrane włosy i usiadł żeby oprzytomnieć.
Edytowane przez Lion dnia 18-04-2010 13:43
zagubieni24.pl Wyślij Prywatną Wiadomość
Autor RE: Świątynia
Amelia
Użytkownik

Avatar Użytkownika

Postać:
Ruby

Postów: 3904

Mistrz Przetrwania

Dodane dnia 18-04-2010 13:45
Elena zauważyła zaspaną Anę wchodzącą do kuchni. Zrobiła jej kawę i podała kubek.
- Przynajmniej jedną rzecz mają tu lepszą niż w Dharmaville. I jest to kawa. - powiedziała uśmiechając się. Zerknęła na Su, która mimo krzątaniny, nadal spała jak zabita.
Wyślij Prywatną Wiadomość
Autor RE: Świątynia
von Veron
Użytkownik

Avatar Użytkownika

Postów: 2227

Mistrz Przetrwania

Dodane dnia 18-04-2010 13:47
Emily podeszła do okna. W dali szumiał strumień. Pomyślała, że jeśli nie znajdzie w Świątyni pryszniców, pójdzie wykąpać się na łonie natury. Wygrzebała z plecaka ręcznik, czystą bieliznę i brązową sukienkę. Zwinęła to wszystko w kłębek i wzięła ze sobą. Wyszła na korytarz. Zaczęła szukać czegoś w rodzaju łazienki. Zapukała do pierwszego lepszego pomieszczenia. Nikt nie odpowiadał. Uchyliła stare, ciężki drzwi. To nie było wc, a zwykła sypialnia, taka jak jej. Na łóżku ktoś siedział.
- Jason? Ech, przepraszam, szukałam prysznica- wytłumaczyła się i zawróciła.
Wyślij Prywatną Wiadomość
Autor RE: Świątynia
Lion
Użytkownik

Postać:
shimano

Postów: 12656

Mistrz Przetrwania

Dodane dnia 18-04-2010 13:49
- To jak znajdziesz, to przyjdź tu i mi powiedz gdzie jest, też bym chętnie skorzystał. - rzucił szybko Jason.
zagubieni24.pl Wyślij Prywatną Wiadomość
Autor RE: Świątynia
jazeera
Użytkownik

Avatar Użytkownika

Postać:
Uchechi Anonaba

Postów: 5281

Mistrz Przetrwania

Dodane dnia 18-04-2010 13:52
- Dziękuję. - Powiedziała siadając obok Eleny, zapach kawy wydawał się jednym z najprzyjemniejszych dotychczas. Ana przeczesała palcami swoje czarne włosy i związała je w luźny kucyk. Złapała dłońmy ciepły kubek i napiła się kawy. - Mmm.. Nie piłam kawy w Dharmaville, ale ta jest przepyszna.
Wyślij Prywatną Wiadomość
Autor RE: Świątynia
von Veron
Użytkownik

Avatar Użytkownika

Postów: 2227

Mistrz Przetrwania

Dodane dnia 18-04-2010 13:53
Kiwnęła głową w odpowiedzi i znów szła długim korytarzem. Tym razem zmieniła taktykę. Szukała tabliczki "WC". Niestety, nigdzie czegoś takiego nie było.
- Cholera, gdzie oni się myją?- zapytała się sama siebie.
W końcu doszła do jadalni.
- Hej, wiecie gdzie tu jest łazienka?- spytała siedzących tam ludzi.
Wyślij Prywatną Wiadomość
Autor RE: Świątynia
jazeera
Użytkownik

Avatar Użytkownika

Postać:
Uchechi Anonaba

Postów: 5281

Mistrz Przetrwania

Dodane dnia 18-04-2010 14:02
- Niestety nie. W każdym razie ja jeszcze nie byłam w tym pomieszczeniu a chętnie pójdę. - Odpowiedziała znad kubka w stronę Emily.
Wyślij Prywatną Wiadomość
Autor RE: Świątynia
Angie
Użytkownik

Avatar Użytkownika

Postać:
Angie Davis

Postów: 540

Mistrz Przetrwania

Dodane dnia 18-04-2010 14:27
- To ja też się przejdę - wtrąciła się Kate - przy okazji może będzie tam jakieś lustro. - odgarnęła włosy sprzed oczu.
Wyślij Prywatną Wiadomość
Autor RE: Świątynia
Amelia
Użytkownik

Avatar Użytkownika

Postać:
Ruby

Postów: 3904

Mistrz Przetrwania

Dodane dnia 18-04-2010 14:34
Emily ulotniła się z kuchni równie szybko, jak się pojawiła.
- Ja też miałam zamiar poszukać łazienki - powiedziała Elena, dopijając kawę i za chwilę Kate, Ana-Lucia i Elena wyszły z kuchni. Elena trzymała w ręku kubek, nie miała zamiaru zostawiać go w kuchni. Był on przecież jedyną rzeczą ocalałą po masakrze w Dharmaville. Oprócz metalowego pudełka.
W pewnym momencie na korytarzu zauważyły Meredith, szwendającą się bez celu.
- Mer? - zapytała zdziwiona Elena, widząc że dziewczyna ma dziwnie nieobecny wzrok - Dobrze się czujesz? Chodź z nami, przyda Ci się prysznic. - rzekła patrząc na brudne włosy Mer.
Edytowane przez Amelia dnia 18-04-2010 14:37
Wyślij Prywatną Wiadomość
Strona 18 z 179 << < 15 16 17 18 19 20 21 > >>
Skocz do Forum:
Logowanie
Nazwa Użytkownika

Hasło



Nie jesteś jeszcze naszym Użytkownikiem?
Kilknij TUTAJ żeby się zarejestrować.

Zapomniane hasło?
Wyślemy nowe, kliknij TUTAJ.
Shoutbox
Tylko zalogowani mogą dodawać posty w Shoutboksie.

Otherwoman
14/04/2024 11:39
smiley

Lincoln
11/04/2024 15:55
Zapłacone, zalogowane, do zobaczenia za rok na forum smiley

Otherwoman
10/04/2024 09:26
Rok temu też było chyba 200 z tego co pamiętam

mrOTHER
10/04/2024 09:11
no dobra, zalogowalem sie. Do zobaczenia za rok xd

mrOTHER
10/04/2024 09:10
200 zł za zwykły hosting na własnej domenie? Cenią się skubańce

Umbastyczny
08/04/2024 19:38
<3

Diego
07/04/2024 22:50
Welcome in another life brotha 🫣

Otherwoman
07/04/2024 20:15
może się ktoś zgłosi oprócz nas smiley

Otherwoman
07/04/2024 20:05
ok, zrobiłam przelew - 200 zł

Otherwoman
07/04/2024 17:46
smiley

Umbastyczny
05/04/2024 20:20
jasne, ja na pewno się dorzucę smiley

Otherwoman
05/04/2024 17:25
postaram się w weekend zapłacić i będzie znowu zbiórka smiley

Otherwoman
05/04/2024 17:24
przyszedł mi mail o wygaśnięciu hostingu za trzy dni

Otherwoman
10/03/2024 21:41
smiley

chlaaron
09/03/2024 23:09
smiley

Otherwoman
09/03/2024 18:03
Umba, pw smiley

shimano
29/02/2024 22:08
olol

Otherwoman
01/02/2024 21:53
o, nie ma Kinga - wreszcie jakiś inny autor ma szanse na wygraną

Otherwoman
01/02/2024 21:47
lol widzę nową kategorię w plebiscycie na lc - romantasy smiley

Otherwoman
01/02/2024 21:40
smiley

Archiwum