Mistrz Przetrwania
  
Strona Główna ::  Forum ::  Szukaj
Maja 19 2024 06:17:43 
 
Nawigacja

Menu główne
Strona Główna
Forum
Szukaj

Mistrz Przetrwania
Podsumowanie MP
Co to jest?
Zasady
Rozbitkowie Online
Gości Online: 1
Brak Użytkowników Online

Zarejestrowanych Użytkowników: 550
Najnowszy Użytkownik: ofysa
Wątki na Forum

Najnowsze Tematy
Książki
Seriale
Hit czy Shit
Filmy/Klub Filmowy ":o"
Zadaj pytanie

Najciekawsze Tematy
Wyspa [9992]
Obóz Tamtych [6587]
Zabawa w telepatię [5441]
HAWKINS [3604]
ZLOsT [3580]
Last Seen Users
Umbastyczny10:06:16
Otherwoman 2 weeks
chlaaron 3 weeks
Lincoln 5 weeks
mrOTHER 5 weeks
Diego 5 weeks
Flaku10 weeks
shimano11 weeks
Amaranta22 weeks
Andzia39 weeks
Wyszukiwarka


Zobacz Temat
Mistrz Przetrwania | Mistrz Przetrwania 10 - Archiwum | Kandydaci
Strona 20 z 179 << < 17 18 19 20 21 22 23 > >>
Autor RE: Świątynia
grzechuuu
Użytkownik

Avatar Użytkownika

Postów: 905

Mistrz Przetrwania

Dodane dnia 18-04-2010 18:44
Poczekałem, aż wszyscy wyjdą z pomieszczenia. Gdy kabiny były puste, zrzuciłem z siebie brudne ciuchy, odkręciłem zimną, wręcz lodowatą wodę i powoli wszedłem pod prysznic. Chłodna woda obudziła mnie. Uświadomiłem sobie przy tym, że nie opuszczę tej wyspy. Zostanę tutaj na zawsze. A tam, w prawdziwym świecie prawdopodobnie potrzebują mnie moi znajomi. Zostawiłem ich, uwikłanych w kradzież i uciekłem. Mogą nadal siedzieć w więzieniu. Dlaczego nie mogłem ich zabrać ze sobą? A no tak. Wysoki murzyn zabronił mi tego. Wyszedłem z kabiny. Ubrałem się, w ciągle brudne ciuchy. Udałem się do swojego pokoju. - Taa, przytulnie tam - Gdy wszedłem do środka, ku mojemu zdziwieniu na stole leżało moje ulubione cygaro. Takie jakie paliłem w Dharmówku. - Co do chol... - Nie dokończyłem. Przed moimi oczami stanął Mozz. - M... M... Mozzie? Co ty tutaj robisz? Witaj Neal. - odpowiedział jak gdyby nigdy nic mój stary przyjaciel. - Posłuchaj mnie. Nikt nie może dowiedzieć się, że Cię znam. Nie ważne dlaczego. Po prostu nikomu nie mów. - Mówił dość oschle. Zanim zdążyłem spytać co tutaj robi, wyszedł. Był niepodobny do tego Mozz'a, którego znałem przed przybyciem na wyspę. Usiadłem w fotelu, zapaliłem cygaro, które mi podarował i zastanawiałem się, czy jeszcze zamierza ze mną porozmawiać. Byłem w szoku. Dlaczego przybył na wyspę? Co z Kate? Obiecał mi, że będzie ją chronił.
http://www.zagubieni24.pl/ Wyślij Prywatną Wiadomość
Autor RE: Świątynia
jazeera
Użytkownik

Avatar Użytkownika

Postać:
Uchechi Anonaba

Postów: 5281

Mistrz Przetrwania

Dodane dnia 18-04-2010 18:47
- Suu.. - Wybełkotała Ana widząc kobietę która zmierzała w stronę kuchni z martwą kurą w ręce. - Mimo, że noga w nie najlepszym stanie to i tak szalejesz dłońmi. - Powiedziała idąc wraz z blondynką do kuchni. - Dziś kurczaczek?
Wyślij Prywatną Wiadomość
Autor RE: Świątynia
agusia
Użytkownik

Avatar Użytkownika

Postów: 8436

Mistrz Przetrwania

Dodane dnia 18-04-2010 19:05
Pokiwała głową.
-I owszem! Mam nadzieję, że wszyscy sobie pojedzą, ta kura jest dość duża.
Martwy ptak ciągle krwawił. Zostawał za dziewczynami czerwony ślad na posadzce. Ktoś, kto nie wiedział, że to krew zwierzęcia, mógłby odnieść wrażenie, że to człowiek z wielką raną walczy o przetrwanie, szukając w korytarzach lekarza... W pewnym momencie Suzanne dostrzegła coś w oddali. Postać mężczyzny... Kolejny raz. Zacisnęła wargi i szybko potrząsnęła głową, by zapomnieć o tym. Gdy znów popatrzyła w tamtym kierunku, nikogo już nie było. Doszły wreszcie do kuchni. Su siadła na krześle, kładąc kurczaka na blacie.
-Może jakiś grill, albo zrobimy na nim zupę?- spytała Any. Zauważyła, że w kącie kuchni siedzą Meredith ze Scarlett. Pomachała im wesoło prawą ręką, zachęcając tym samym, by dołączyły się do gotowania.



140 osób ginie rocznie od uderzenia papajem.

Edytowane przez agusia dnia 18-04-2010 19:10
zagubieni.org Wyślij Prywatną Wiadomość
Autor RE: Świątynia
Muminka
Użytkownik

Avatar Użytkownika

Postać:
Unnur Þorbjörg Gunnarsdóttir

Postów: 2001

Mistrz Przetrwania

Dodane dnia 18-04-2010 19:13
-Taaak.... ja też nie mogę w to uwierzyć... w ogóle ostatnio ciężko mi w cokolwiek uwierzyć- rzuciłam, nie zauważając, że zaczynam się zwierzać- aktualnie nie wiem co się dzieje...- powiedziałam w międzyczasie podając dziewczynie kubek z gorącą kawą- Scarlett...- spojrzałam na dziewczynę -...zgubiłam się gdzieś po drodze... zostałam w tyle... wydaje mi się, że wszystko dookoła niebezpiecznie szybko wiruje, a ja stoję pośrodku i nie jestem w stanie ruszyć się z miejsca... naprawdę bym chciała... ale nie potrafię... nie wiem jak...- usiadłam na blacie stołu wyrzucając z siebie potok słów. Pod koniec ścisnęło mnie w gardle, a broda zaczęła skakać. Pierwsza łza spłynęła mi po policzku, gdy dokładnie w tym samym momencie weszła Su z Aną. Szybko zeskoczyłam na podłogę i po kryjomu otarłam łzę. Uśmiechnęłam się blado do Scarlett i podeszłam do Su.
- Mmm... kto w dzieciństwie naoglądał się za dużo Rambo?- spytałam, patrząc na martwe zwierze.


' target='_blank'>

Edytowane przez Muminka dnia 18-04-2010 19:15
zagubieni.org Wyślij Prywatną Wiadomość
Autor RE: Świątynia
jazeera
Użytkownik

Avatar Użytkownika

Postać:
Uchechi Anonaba

Postów: 5281

Mistrz Przetrwania

Dodane dnia 18-04-2010 19:15
- Szczerze mówiąc, jestem za grillem. - Powiedziała. Wzięła kurę w ręce i przysunęła wiadro. Zaczęła ją skubać z piór. Które po jakimś czasie były już w każdym zakątku kuchenki. - Nasza kolacja jest już goła. - Powiedziała Ana pokazując Suzanne kurę, która nie miała już żadnego piórka. - Teraz ty królowo kuchnii rządzisz.
Wyślij Prywatną Wiadomość
Autor RE: Świątynia
agusia
Użytkownik

Avatar Użytkownika

Postów: 8436

Mistrz Przetrwania

Dodane dnia 18-04-2010 19:24
-Ja oglądałam Pokemony, nie mam pojęcia o czym mówisz.- uśmiechnęła się do Meredith. Miała jakieś 17 lat, gdy puszczono tę psychodeliczną bajkę we francuskiej telewizji, ale mimo to była wielką fanką kolorowych stworzonek, zawsze oglądała ich perypetie z młodszym bratem.
-Dobrze, więc... Ana, wlej wody do garnka. Ja choćbym chciała, nie dam rady.- podniosła w górę kule, by każdy mógł wiedzieć, że blondynka nie uniesie naczyń. -A kurę trzeba przyprawić, oczywiście. Meredith, Scarlett, pomożecie?
Gdy trzy kobiety rzuciły się do wspólnego gotowania, Suzanne miała czas przyjrzeć się dziewczynie Sawyera. Wyparowała gdzieś z niej pozytywna energia, którą Suzanne czuła po poznaniu szatynki. Ciągle nie mogła zrozumieć, dlaczego olała Jamesa.



140 osób ginie rocznie od uderzenia papajem.

Edytowane przez agusia dnia 18-04-2010 19:25
zagubieni.org Wyślij Prywatną Wiadomość
Autor RE: Świątynia
Gooseberry
Użytkownik

Avatar Użytkownika

Postać:
Alice Smooth

Postów: 1589

Mistrz Przetrwania

Dodane dnia 18-04-2010 19:48
Pijąc kawę i słuchając Meredith, Scarlett analizowała każde jej słowo. Zdumiewające było to, jak bardzo uczucia rudowłosej przypominały jej własne, sprzed kilku lat, po stracie siostry. Chciała jej o tym powiedzieć, lecz do kuchni wkroczyła Su i Ana.
Mer zmieniła zupełnie wyraz twarzy. Tak, Scarlett w ciężkich chwilach też nauczyła się grać. Udawanie, że wszystko jest w porządku było cholernie trudne. Mimo to, sposób ten okazywał się niezawodny, gdy chciało się uniknąć niechcianych pytań.
Gdy wszystkie dziewczyny zgromadziły się wokół kury, Scarlett położyła rękę na ramieniu rudowłosej. Miała przez chwilę wrażenie, że ten gest oznaczał więcej, niż rozmowa, do której, niemniej jednak zamierzała jeszcze powrócić.
zagubieni24 Wyślij Prywatną Wiadomość
Autor RE: Świątynia
Octopus
Użytkownik

Avatar Użytkownika

Postów: 1058

Mistrz Przetrwania

Dodane dnia 18-04-2010 19:58
Juliet wpadła do dziewczyn.
//Nie mam pojęcia gdzie jesteście, ale jestem z Wami smiley//
- Witam panie, jak mija dzień?- zapytała chcąc włączyć się w ich rozmowę- Mam nadzieję że nie przeszkadzam.
Wyślij Prywatną Wiadomość
Autor RE: Świątynia
jazeera
Użytkownik

Avatar Użytkownika

Postać:
Uchechi Anonaba

Postów: 5281

Mistrz Przetrwania

Dodane dnia 18-04-2010 20:02
Ana zaczęła posypywać kurę dużą ilością przypraw, a przy okazji tak jak mówiła Suzanne wlała wody do garnka i położyła na ogniu. Wtem zauważyła Juliet wchodzącą do kuchni. - Jak potrafisz gotować, to nie przeszkadzasz. - Powiedziała śmiejąc się i siadając na blacie.
Wyślij Prywatną Wiadomość
Autor RE: Świątynia
Gooseberry
Użytkownik

Avatar Użytkownika

Postać:
Alice Smooth

Postów: 1589

Mistrz Przetrwania

Dodane dnia 18-04-2010 20:11
- Zanim ta kura się ugotuje, to padnę z głodu - powiedziała, gdy z jej brzucha rozległo się głośne burczenie.
Wyjęła wafelki i zaczęła chrupać jeden po drugim, częstując towarzyszki.
- Tak właściwie, wiecie, że nie pamiętam już smaku rosołu? Kto by pomyślał, że kury łażą sobie beztrosko wokół świątyni - uśmiechnęła się do Sue, zastanawiając się, jak zabiła zwierzę.
Jakoś zawsze żal jej było tych wszystkich hodowlanych zwierząt. Owszem, chodziła wcześniej na polowania z Jamesem i Milesem, ale ona nigdy nie zadała ostatecznego ciosu dzikowi. Zawsze spotykała się z jakimś oporem.
Do kuchni dołączyła Juliet. W pomieszczeniu roznosił się zapach rosołu i zawrzała rozmowa. Zatłoczenie dodatkowo przyczyniło się do tego, że miejsce stało się przytulniejsze.
Edytowane przez Gooseberry dnia 18-04-2010 20:17
zagubieni24 Wyślij Prywatną Wiadomość
Autor RE: Świątynia
Lion
Użytkownik

Postać:
shimano

Postów: 12656

Mistrz Przetrwania

Dodane dnia 18-04-2010 20:18
Jason przyszedł do reszty, czując błogi zapach.
- Mmm... Co tu się gotuje? - zaburczało mu głośno w brzuchu i złapał się za niego, przypominając sobie grę w butelkę w Dharmaville, gdzie musiał zatańczyć.
zagubieni24.pl Wyślij Prywatną Wiadomość
Autor RE: Świątynia
agusia
Użytkownik

Avatar Użytkownika

Postów: 8436

Mistrz Przetrwania

Dodane dnia 18-04-2010 20:19
-Makaron!- krzyknęła nagle Suzanne. -Nie mamy makaronu!- nie wiedzieć czemu, rozśmieszyło ją to niezwykle. Rechtając cichym śmiechem, spojrzała na dziewczyny. -Jest tutaj jakaś mąka pszenna? Trzeba go.. zrobić!



140 osób ginie rocznie od uderzenia papajem.
zagubieni.org Wyślij Prywatną Wiadomość
Autor RE: Świątynia
Octopus
Użytkownik

Avatar Użytkownika

Postów: 1058

Mistrz Przetrwania

Dodane dnia 18-04-2010 20:22
- Przykro mi, że muszę ugasić twój entuzjazm, ale makaron mam u siebie w domku- powiedziała blondynka do Suzanne- Ale jak tak bardzo chcesz, mam też mąkę pszenną smiley
Wyślij Prywatną Wiadomość
Autor RE: Świątynia
agusia
Użytkownik

Avatar Użytkownika

Postów: 8436

Mistrz Przetrwania

Dodane dnia 18-04-2010 20:26
-Ale przecież... Twojego domku już nie ma, Juliet. Dharmaville zgładzono z powierzchni ziemi... Chyba, że masz na myśli jakiś inny domek, na terenie Świątyni. -popatrzyła na nią kątem oka. Nie chciała swymi słowami psuć nikomu nastroju, jednak nie zapowiadało się na nic innego. Patrzyła z nieopisanym uczuciem złości na twarzy, jak mina kobiety rzednie.



140 osób ginie rocznie od uderzenia papajem.
zagubieni.org Wyślij Prywatną Wiadomość
Autor RE: Świątynia
Octopus
Użytkownik

Avatar Użytkownika

Postów: 1058

Mistrz Przetrwania

Dodane dnia 18-04-2010 20:29
- Szafka jest cała- uśmiechnęła się, pokazując na nadgryzionego marsa, który trzymała w lewej ręce. Prawą miała w kieszeni.
Wyślij Prywatną Wiadomość
Autor RE: Świątynia
agusia
Użytkownik

Avatar Użytkownika

Postów: 8436

Mistrz Przetrwania

Dodane dnia 18-04-2010 20:33
-To o 10 obok wielkiego dębu?- uśmiechnęła się do Juliet. -Dobra, lepiej daj mi tę mąkę. Ktoś wie, z czego jeszcze robi się makaron?

//smiley



140 osób ginie rocznie od uderzenia papajem.
zagubieni.org Wyślij Prywatną Wiadomość
Autor RE: Świątynia
Matt777
Administrator

Avatar Użytkownika

Postów: 102

Administrator

Dodane dnia 18-04-2010 20:34
Zgodnie z ustaleniami, osoby które odpadną w ramach Rady Wyspy nie muszą wcale opuszczać gry. Aby utrzymywać płynne tempo dalej będą uczestniczyli w grze, ale jako NPC, czyli bez szansy na wygraną, a także uzależnieni od Game Masterów, którzy w każdej chwili mogą zlikwidować postacie. Inną cechą bycia NPC jest możliwość pomagania w rozwijaniu fabuły, czyli po prostu wykonywanie poleceń GM aby przyspieszyć grę Kandydatów. Jeśli GM nie wyznaczy celu dla NPC, jego zadaniem jest wykonywanie tych samych zadań, jakie wykonują pozostali w grze Kandydaci (na zasadzie pomagania im, bo NPC kandydatami już nie są). Skoro wszystko jasne, przedstawię dwie osoby, które odpadły na zakończonej kilka godzin temu radzie. Są to:
~ Kate Austen [Angie]
~ Juliet Burke [Octopus]
Jeśli nie chcecie dłużej uczestniczyć w grze, możecie napisać do któregoś z GM. Wasza postać zostanie wtedy uśmiercona.

To wszystko smiley Zbierajcie się koło dziedzińca, otrzymacie niedługo kolejne zadania smiley




Edytowane przez Matt777 dnia 18-04-2010 20:35
Wyślij Prywatną Wiadomość
Autor RE: Świątynia
Lion
Użytkownik

Postać:
shimano

Postów: 12656

Mistrz Przetrwania

Dodane dnia 18-04-2010 20:35
- Haalooo! - rozmawiające kobiety nie zwróciły uwagę na ciche pytanie Jasona.
zagubieni24.pl Wyślij Prywatną Wiadomość
Autor RE: Świątynia
Octopus
Użytkownik

Avatar Użytkownika

Postów: 1058

Mistrz Przetrwania

Dodane dnia 18-04-2010 20:35
//Hehe, tylko agusia zna mój tajemny szyfr smiley//
- Weź proszek, zrobimy go truskawkowy- dodała tajemniczo. Gdy usłyszała następne pytanie, tym razem na poważnie, zbliżyła się do wszystkich i powiedziała- Jajka, woda...
Wyślij Prywatną Wiadomość
Autor RE: Świątynia
agusia
Użytkownik

Avatar Użytkownika

Postów: 8436

Mistrz Przetrwania

Dodane dnia 18-04-2010 20:41
Suzanne wzięła do ręki swe kule i powoli podeszła do szafki. Zgodnie z zaleceniami wyciągnęła kisiel i kilka jajek. Usiadła z powrotem na swoje miejsce.
-Nie lepszy byłby brzoskwiniowy?- spojrzała Juliet prosto w oczy. -Od tej decyzji zależy smak całej potrawy, pamiętaj.
W tym momencie ktoś pomachał ręką przed oczami Suzanne.
-Jason... Robimy rosół z kury.

//smiley
//dwa: niech gość w płaszczyku przyjdzie do kuchni, tam są wszyscy. smiley



140 osób ginie rocznie od uderzenia papajem.

Edytowane przez agusia dnia 18-04-2010 20:42
zagubieni.org Wyślij Prywatną Wiadomość
Strona 20 z 179 << < 17 18 19 20 21 22 23 > >>
Skocz do Forum:
Logowanie
Nazwa Użytkownika

Hasło



Nie jesteś jeszcze naszym Użytkownikiem?
Kilknij TUTAJ żeby się zarejestrować.

Zapomniane hasło?
Wyślemy nowe, kliknij TUTAJ.
Shoutbox
Tylko zalogowani mogą dodawać posty w Shoutboksie.

Otherwoman
14/04/2024 11:39
smiley

Lincoln
11/04/2024 15:55
Zapłacone, zalogowane, do zobaczenia za rok na forum smiley

Otherwoman
10/04/2024 09:26
Rok temu też było chyba 200 z tego co pamiętam

mrOTHER
10/04/2024 09:11
no dobra, zalogowalem sie. Do zobaczenia za rok xd

mrOTHER
10/04/2024 09:10
200 zł za zwykły hosting na własnej domenie? Cenią się skubańce

Umbastyczny
08/04/2024 19:38
<3

Diego
07/04/2024 22:50
Welcome in another life brotha 🫣

Otherwoman
07/04/2024 20:15
może się ktoś zgłosi oprócz nas smiley

Otherwoman
07/04/2024 20:05
ok, zrobiłam przelew - 200 zł

Otherwoman
07/04/2024 17:46
smiley

Umbastyczny
05/04/2024 20:20
jasne, ja na pewno się dorzucę smiley

Otherwoman
05/04/2024 17:25
postaram się w weekend zapłacić i będzie znowu zbiórka smiley

Otherwoman
05/04/2024 17:24
przyszedł mi mail o wygaśnięciu hostingu za trzy dni

Otherwoman
10/03/2024 21:41
smiley

chlaaron
09/03/2024 23:09
smiley

Otherwoman
09/03/2024 18:03
Umba, pw smiley

shimano
29/02/2024 22:08
olol

Otherwoman
01/02/2024 21:53
o, nie ma Kinga - wreszcie jakiś inny autor ma szanse na wygraną

Otherwoman
01/02/2024 21:47
lol widzę nową kategorię w plebiscycie na lc - romantasy smiley

Otherwoman
01/02/2024 21:40
smiley

Archiwum