Autor |
RE: Wyspa |
rafalek
Użytkownik
Postać: NPC
Postów: 291
Mistrz Przetrwania
|
Dodane dnia 25-09-2010 18:48 |
|
|
Josh nie zauważył, że ma ogon. Jego śladem podążał Rafalek, pragnący odnaleźć Edgara. Biedak jeszcze nie wiedział, że Ted znalazł sobie nowe dziecko, a ściślej córkę.
|
|
Autor |
RE: Wyspa |
adi1991
Użytkownik
Postać: Wojciech Janusz
Postów: 7387
Mistrz Przetrwania
|
Dodane dnia 25-09-2010 19:29 |
|
|
Czyś ty oszalała Dores? - spojrzał groźnie Bernard na kobietę - Tam nie zapuszcza się nikt od wielu lat. To przeklęte miejsce. - po tych słowach Bernard po dłuższym zastanowieniu podszedł do muru i otworzył kamienne wrota używając przy tym całej swej siły. Po chwili złapał za przednią część noszy Edgara i spytał reszty: Idziecie dalej czy zostajecie przed? |
|
Autor |
RE: Wyspa |
Otherwoman
Administrator
Postać: Trey
Postów: 17695
Administrator
|
Dodane dnia 25-09-2010 19:31 |
|
|
Po drugiej strony muru było niepokojąco cicho. Gdzie podziali się wszyscy strażnicy? Nikt nie bije na alarm? Dores zastanawiała się, kiedy zostaną zaatakowani.
We are all evil in some form or another, are we not?
|
|
Autor |
RE: Wyspa |
panda
Użytkownik
Postać: Cherrrie Swanson
Postów: 7730
Mistrz Przetrwania
|
Dodane dnia 25-09-2010 19:35 |
|
|
Tymczasem Josh dotarł do świątyni. Wrota zostały otwarte, więc z łatwością przez nie przeszedł. Zimny dreszcz przebiegł mu po całym ciele. Bywał tu bardzo rzadko i miejsce wydawało mu się bardzo klimatyczne. Dobiegł do całej grupy i złapał się za głowę - nie było wszystkich. Wszyscy na jego widok odwrócili się i Cohen kiwnął im na powitanie. |
|
Autor |
RE: Wyspa |
adi1991
Użytkownik
Postać: Wojciech Janusz
Postów: 7387
Mistrz Przetrwania
|
Dodane dnia 25-09-2010 19:52 |
|
|
Czyś ty zgłupiał Cohen? - mruknął Bernard - hasasz sobie jak po łące a ci mieszkańcy są dzicy jak nie wiem co. Nie byłem tu od roku i na prawdę nie wiem jak nas przyjmą więc lepiej nie wychylajcie się jak barany. |
|
Autor |
RE: Wyspa |
jazeera
Użytkownik
Postać: Uchechi Anonaba
Postów: 5281
Mistrz Przetrwania
|
Dodane dnia 25-09-2010 20:01 |
|
|
- Dobrze Cię widzieć żywego, przyjacielu. - Szepnął Jeffrey na widok Josha. Usmiechnął się przyjacielsko po czym spojrzał na Świątynię, wyobrażał sobie, że zaraz z drzwi wypadnie kilku uzbrojonych strażników i bez żadnych ceregieli skrócą żywot Agresorów. - Za cicho tu.. Za cicho... |
|
Autor |
RE: Wyspa |
rafalek
Użytkownik
Postać: NPC
Postów: 291
Mistrz Przetrwania
|
Dodane dnia 25-09-2010 20:12 |
|
|
Na teren świątyni nagle wpdał Rafalek i od razu wydarł się na cały głos: Gramy w mmmmmm.... - nie dokończył, gdyż ręką Dores zatkała mu usta. Tyle jednak wystarczyło, by zaalarmować mieszkańców świątyni.
|
|
Autor |
RE: Wyspa |
Michal
Użytkownik
Postać: Gregory Cooper
Postów: 1484
Mistrz Przetrwania
|
Dodane dnia 25-09-2010 20:34 |
|
|
// Witam, nie pisałem tu prawie 2 tygodnie, ale to z powodu zepsucia komputera, a potem wycieczki. Teraz chciałbym wrócić do gry, więc niech mi ktoś pokrótce określi co obecnie się dzieje//
Edytowane przez Michal dnia 25-09-2010 20:34 |
|
Autor |
RE: Wyspa |
April
Użytkownik
Postać: Christopher Jones
Postów: 6303
Mistrz Przetrwania
|
Dodane dnia 25-09-2010 20:42 |
|
|
Nagle, niespodziewanie ku oczom Agresorów ukazało się 20 uzbrojonych mężczyzn, którzy celowali do nich.
- Kim jesteście!? To Świątynia! Nie macie prawa tutaj być- powiedział jeden z nich.
|
|
Autor |
RE: Wyspa |
Lion
Użytkownik
Postać: shimano
Postów: 12656
Mistrz Przetrwania
|
Dodane dnia 25-09-2010 20:49 |
|
|
Tymczasem Nicholas badał ściany w celi, aby sprawdzić czy nie ma nigdzie słabego punktu. Niestety takowego nie było. |
|
Autor |
RE: Wyspa |
jazeera
Użytkownik
Postać: Uchechi Anonaba
Postów: 5281
Mistrz Przetrwania
|
Dodane dnia 25-09-2010 21:04 |
|
|
//Michał, PW.
- No to świetnie. - Szepnął do towarzyszy. - Jesteśmy od Richarda!! - Krzyknął do uzbrojonych ludzi którzy do nich celowali. |
|
Autor |
RE: Wyspa |
Otherwoman
Administrator
Postać: Trey
Postów: 17695
Administrator
|
Dodane dnia 25-09-2010 21:11 |
|
|
Dores podniosła ręce. Jak nie mamy prawa? Jesteśmy mieszkańcami wyspy, tak jak wy. I tak jak wy służymy Jacobowi. - Dores pominęła już kwestię sporu, jaki wynikł ostatnio w ich obozie. Przyszliśmy tu, bo potrzebujemy pomocy.
We are all evil in some form or another, are we not?
Edytowane przez Otherwoman dnia 25-09-2010 21:11 |
|
Autor |
RE: Wyspa |
April
Użytkownik
Postać: Christopher Jones
Postów: 6303
Mistrz Przetrwania
|
Dodane dnia 25-09-2010 21:49 |
|
|
- Richarda powiadacie... a dlaczego go tutaj nie ma? Zabiliście go?!- wykrzyknął celując do nich. Gdy usłyszał słowa Dores skierował się w jej stronę przyglądając się jej uważnie.- Ale do Świątyni nie każdy ma prawo wejść... jakiej pomocy?
|
|
Autor |
RE: Wyspa |
Otherwoman
Administrator
Postać: Trey
Postów: 17695
Administrator
|
Dodane dnia 25-09-2010 21:58 |
|
|
Jeden z naszych ludzi umiera. - wskazała palcem na Edgara leżącego na noszach. Wiemy, że tutaj możecie mu pomóc. Edgar wyglądał nie najlepiej, tak jakby za chwilę miał zamiar umrzeć...
We are all evil in some form or another, are we not?
|
|
Autor |
RE: Wyspa |
jazeera
Użytkownik
Postać: Uchechi Anonaba
Postów: 5281
Mistrz Przetrwania
|
Dodane dnia 25-09-2010 22:02 |
|
|
- Richard nie mógł przyjść, gdyż ratuje Michelle. - Wymyślił na poczekaniu Jeff. - Powiedział, że nie ma jak pomóc naszemu przyjacielowi i skierował nas do Świątyni... Alpert mówił nam dużo o mocy źródła.. |
|
Autor |
RE: Wyspa |
Amelia
Użytkownik
Postać: Ruby
Postów: 3904
Mistrz Przetrwania
|
Dodane dnia 25-09-2010 22:07 |
|
|
Elena przysnęła na łóżku. Obudziła się dopiero po kilku godzinach i powolnym krokiem poszła do kuchni. Wzięła butelkę z wodą i wróciła do Liama.
- Liam? - powiedziała kucając przy jego łóżku - Słyszysz mnie? - zapytała niepewnie - Musisz się czegoś napić, bo się odwodnisz... - niestety Liam wciąż był nieprzytomny i nie zanosiło się na to, żeby się obudził. Nie chciała wlewać mu wody do gardła, żeby się nie zakrztusił, więc jedynie zwilżyła wodą jego spierzchnięte usta. Zaczęła się zastanawiać, co jeszcze mogłaby zrobić. Zamyśliła się na kilka minut. Po chwili złapała się na tym, że po prostu siedzi przy jego łóżku i głaszcze go po głowie. Zawstydziła się i zrobiła się czerwona na twarzy, mimo że nikogo w pokoju nie było. Postanowiła wyjść na dwór, żeby trochę ochłonąć. Zaczerpnęła w płuca świeżego powietrza. Ciekawe, co z Nicholasem... - pomyślała i w tym momencie nadepnęła na penisa.
- Co to jest...? - spojrzała w dół i gdy ujrzała oderwanego członka, odskoczyła do tyłu jak oparzona. Zaczęła się rozglądać dookoła i jej wzrok przykuła wysadzona szkoła.
- Agresorzy, co za szumowiny.... - wycedziła przez zęby, robiąc przy tym groźną minę.
Edytowane przez Amelia dnia 25-09-2010 22:18 |
|
Autor |
RE: Wyspa |
Lion
Użytkownik
Postać: shimano
Postów: 12656
Mistrz Przetrwania
|
Dodane dnia 25-09-2010 22:07 |
|
|
Nicholas zaczął krzyczeć z całej siły, że jest głodny i chce do toalety. |
|
Autor |
RE: Wyspa |
Amelia
Użytkownik
Postać: Ruby
Postów: 3904
Mistrz Przetrwania
|
Dodane dnia 25-09-2010 22:11 |
|
|
Elena po chwili ruszyła przed siebie i wpadła na Bryana.
- Widziałeś, co Ci agresorzy zrobili? Jeszcze tego pożałują... - powiedziała zdenerwowana - Trzeba sprawdzić co u Nicholasa, idziesz ze mną? - zapytała i upewniła się, że ma pistolet włożony za spodnie.
|
|
Autor |
RE: Wyspa |
April
Użytkownik
Postać: Christopher Jones
Postów: 6303
Mistrz Przetrwania
|
Dodane dnia 25-09-2010 22:17 |
|
|
Mężczyzna spojrzał uważnie na Edgara, po czym rzekł.
- Skoro Richard was wysłał, to co leży w cieniu posągu?- spytał wciąż mierząc do nich.
|
|
Autor |
RE: Wyspa |
Lion
Użytkownik
Postać: shimano
Postów: 12656
Mistrz Przetrwania
|
Dodane dnia 25-09-2010 22:21 |
|
|
Nicholas ochrypł i przestał się drzeć. Elena, Lil i Bryan pewnie strzelili sobie focha za Laskę, a reszta ma go i tak gdzieś. Usiadł pod ścianą. |
|