Autor |
RE: Wyspa |
rafalek
Użytkownik
Postać: NPC
Postów: 291
Mistrz Przetrwania
|
Dodane dnia 01-10-2010 22:25 |
|
|
Rafalek po skończonej zabawie z Jeffem i Joshem podbiegł nagi do "ojca", by go pocieszyć. Zagramy w pokera rozbieranego?????????? - wydarł się, hamując tuz przed Tedem.
|
|
Autor |
RE: Wyspa |
Lion
Użytkownik
Postać: shimano
Postów: 12656
Mistrz Przetrwania
|
Dodane dnia 01-10-2010 22:28 |
|
|
- Ty też się zamknij - powiedział do Gigi, wycierając twarz ze śliny Leslie. |
|
Autor |
RE: Wyspa |
Furfon
Użytkownik
Postać: Helena
Postów: 6221
Mistrz Przetrwania
|
Dodane dnia 01-10-2010 22:38 |
|
|
-Nie, idź sobie - orzekł smutno Ted, teraz ostatnią rzeczą jaką by chciał to przebywać z Rafałkiem. Już miał go dość, zastanawiał się czy go nie zabić. |
|
Autor |
RE: Wyspa |
Otherwoman
Administrator
Postać: Trey
Postów: 17695
Administrator
|
Dodane dnia 01-10-2010 22:44 |
|
|
Dores spojrzała znad swojej kartki spojrzała w stronę pozostałych. Dostrzegła rafalka obcującego z jej ojcem. Nagle znieruchomiała z przerażenia. Okropna myśl nawiedziła jej (chory?) umysł. Czy ona jest siostrą tego małego obsranego smarkacza????????? Serce zaczęło jej mocniej bić i zaschło jej w ustach. Nie chciała przyjąć czegoś takiego do wiadomości. Już wolałaby się zabić!
We are all evil in some form or another, are we not?
|
|
Autor |
RE: Wyspa |
agusia
Użytkownik
Postów: 8436
Mistrz Przetrwania
|
Dodane dnia 01-10-2010 22:57 |
|
|
Nie odpowiedziałam nic- po prostu wyszłam z pomieszczenia, trzaskając drzwiami głównymi. Czułam się upokorzona, wściekła. Miałam ochotę natychmiastowo pomścić śmierć dzieci. Oddychając ciężko, dotarłam do lasku- tego samego, w którym przesiedziałam prawie cały pierwszy dzień. W głowie układałam plan zemsty.
140 osób ginie rocznie od uderzenia papajem. |
|
Autor |
RE: Wyspa |
Lion
Użytkownik
Postać: shimano
Postów: 12656
Mistrz Przetrwania
|
Dodane dnia 01-10-2010 23:00 |
|
|
Dwie kobiety odpuściły, wystarczyło powiedzieć im, aby się zamknęły. Zazwyczaj był zbyt miły. Skorzystał z toalety i usiadł pod ścianą. |
|
Autor |
RE: Wyspa |
Furfon
Użytkownik
Postać: Helena
Postów: 6221
Mistrz Przetrwania
|
Dodane dnia 01-10-2010 23:04 |
|
|
Ted popchnął Rafałka tak mocno, że on wpadł do ogniska. |
|
Autor |
RE: Wyspa |
rafalek
Użytkownik
Postać: NPC
Postów: 291
Mistrz Przetrwania
|
Dodane dnia 01-10-2010 23:08 |
|
|
Rafalek był oszołomiony tym, co zrobił mu JEGP ojciec. Był tak zaskoczony, że nawet nie zauważył, że zaczął się palić. Po chwili poczuł boł.
Aaaaaaaaaaaa!!!!! - zaczął się drzeć. Wciąż się paląc, wygrzebał sie z ogniska i zaczał miotać na wszystkie strony, by ugasić płomienie. W pewnym momencie zatoczył sie na Teda, podpalając mu ubranie...
|
|
Autor |
RE: Wyspa |
Furfon
Użytkownik
Postać: Helena
Postów: 6221
Mistrz Przetrwania
|
Dodane dnia 01-10-2010 23:13 |
|
|
Ted nie uniknął lekkiego podpalenia, lecz się tym nie przejął. Chwycił Rafałka za włosy i ponownie go wrzucił do ognia, chciał patrzeć na jego śmierć. Sam zdjął spodnie, które się paliły, wziął kij którym miał zamiar bić Rafałka gdyby podszedł do niego. Niech ginie! |
|
Autor |
RE: Wyspa |
Otherwoman
Administrator
Postać: Trey
Postów: 17695
Administrator
|
Dodane dnia 01-10-2010 23:17 |
|
|
Dores zdziwiła się, że Edgar próbuje zabić swojego syna. Pomyślał, że z nią może zrobić to samo. Ostrożnie schowała kartkę za dekolt (gdyż nie miała kieszeni, a to było najbezpieczniejsze miejsce) i podeszła cicho bliżej. Po chwili wahania zapytała: Dlaczego mordujesz własnego syna?
We are all evil in some form or another, are we not?
|
|
Autor |
RE: Wyspa |
Furfon
Użytkownik
Postać: Helena
Postów: 6221
Mistrz Przetrwania
|
Dodane dnia 01-10-2010 23:19 |
|
|
-On nie jest moim synem, przygarnąłem go. Nie jest godny, to nieudacznik! Zabij go córko, zabiłaś wszystkie dzieci na wyspie oprócz tego. Zrób to o co Cię proszę Dores - krzyknął, sam nie wiedział co mówi. Podał jej nóż, by wbiła go w Rafałka.
Edytowane przez Furfon dnia 01-10-2010 23:20 |
|
Autor |
RE: Wyspa |
Lincoln
Mistrz Gry
Postów: 6254
Mistrz Gry
|
Dodane dnia 01-10-2010 23:23 |
|
|
Liam wstał z ławki i zaczął krążyć po wiosce. Ludzie, którzy jeszcze niedawno pracowali z wielkim zapałem siedzieli na werandach i popijali Dharmowe piwo. Liam patrzył na nich z pogardą, byli teraz tacy bezużyteczni. Podobnie jak on, ale w przeciwieństwie do niego, od nich wymagało się pracy. Korzystając z okazji, że nikogo nie było przy huśtawkach, usiadł na jednej z nich i lekko się huśtał, próbując poukładać w głowie pewne sprawy.
4 lata temu było spoko, nie znał mnie nikt, a i tak przez czasu brak chciałem by tydzień miał 8 dni.
Jako 15-latek nie złożyłem wyjaśnień, gdy wziąłem za majka to już miałem lat 16.
Miałem swój numer 23, jak Sparrow, ale Walter nie Jack, #Fingerling.
Stąd się wzięło moje zamiłowanie do treści brat. A umrę pewnie całkiem młodo, mając nie wiem 42?
|
|
Autor |
RE: Wyspa |
Otherwoman
Administrator
Postać: Trey
Postów: 17695
Administrator
|
Dodane dnia 01-10-2010 23:26 |
|
|
Dores nie wierzyła własnym uszom. Patrzyła to na nóż, to na Edgara, to na rafalka. Z wahaniem wzięła nóż. Zawsze miała ochotę zabić gnoja, ale nie sądziła, że poprosi ją o to Ted. Stała przez chwilę z nożem wpatrując się w palące się dziecko. Po chwili Rafalek ogarniętym płomieniami wpadł na nią. Odruchowo wyciągnęła przed siebie nóż tak, że dzieciak nadział się na niego. Teraz Dores trzymała go jak pieczoną kiełbaskę. Stała tak chwilę, po czym mocniej pchnęła nożem i dzieciak wpadł martwy do ogniska. Jego zwłoki zaczęły się powoli zwęglać.
I dlaczego jesteś bez spodni? - zapytała Teda, jakby przed chwilą zaparzyła herbatę, a nie zadźgała dzieciaka. Ludzie patrzą. - strofowała go, gdyż obok znajdowali się wszyscy Agresorzy i przyglądali się niecodziennej sytuacji.
We are all evil in some form or another, are we not?
Edytowane przez Otherwoman dnia 01-10-2010 23:27 |
|
Autor |
RE: Wyspa |
Muminka
Użytkownik
Postać: Unnur Þorbjörg Gunnarsdóttir
Postów: 2001
Mistrz Przetrwania
|
Dodane dnia 01-10-2010 23:31 |
|
|
Gigi i Leslie nie mogąc wytrzymać, wyszły na zewnątrz. Ja jednak zostałam. Ku mojemu zdziwieniu Nick załatwił się przy mnie. Oparłam się o kraty.
- Hmm muszę przyznać... dziwię się, że się nie wstydziłeś... szału to tu naprawdę nie było- przekręciłam głowę w bok, udając że wzrok utknął mi w połowie Nicka- cwaniak jesteś, co? Uważaj bo może jeszcze zatęsknisz i będziesz chciał żeby ktoś otworzył gębę do takiego gnoja jak Ty...- oparta o kraty, mówiłam już to całkiem spokojnie. Nieco się rozluźniłam, a na mojej twarzy zarysował się nawet chytry uśmieszek. W końcu to on ma przejebane, nie ja- pomyślałam, spoglądając na mężczyznę.
' target='_blank'>
Edytowane przez Muminka dnia 01-10-2010 23:32 |
|
Autor |
RE: Wyspa |
Lion
Użytkownik
Postać: shimano
Postów: 12656
Mistrz Przetrwania
|
Dodane dnia 01-10-2010 23:32 |
|
|
//to gdzie jest ta toaleta, pośrodku celi?//
/ No niekoniecznie pośrodku ale na pewno nie w osobnym pomieszczeniu normalnie tak jak w celi, w kącie
kurde, usunęłaś mi całą tresć posta!
post:
- Czemu tak do mnie mówisz. Zrobiłem ci coś? Jak na razie to ty się do mnie rzucasz, a nie na odwrót... Przedstawisz się?
Edytowane przez Lion dnia 01-10-2010 23:35 |
|
Autor |
RE: Wyspa |
Octopus
Użytkownik
Postów: 1058
Mistrz Przetrwania
|
Dodane dnia 01-10-2010 23:35 |
|
|
- Kiedy nastąpił atak na wasze dzieci ?- zapytała Juliet siadając na pryczy |
|
Autor |
RE: Wyspa |
Furfon
Użytkownik
Postać: Helena
Postów: 6221
Mistrz Przetrwania
|
Dodane dnia 01-10-2010 23:37 |
|
|
W końcu, pozbyli się go, do pełni szczęścia brakowało tylko, by duch Rafałka gnębił Dharmowców, dzięki czemu by zwariowali, popadli w obłęd. Na pytanie Dores podniósł swoje spalone spodnie i jej rzucił pod nogi, sam zaczął szukać nowych. Nie obchodził go co inni pomyślą o tym, pewnie większość będzie im dziękowała. Znalazł inne spodnie, które założył i wrócił do ogniska, usiadł i zaczął żałować, że Dores wrzuciła go tak szybko do ognia. Przecież mogliśmy go zjeść! Tyle mięsa się zmarnowało! |
|
Autor |
RE: Wyspa |
Otherwoman
Administrator
Postać: Trey
Postów: 17695
Administrator
|
Dodane dnia 01-10-2010 23:44 |
|
|
Trochę zostało. - Dores szturchała patykiem spaloną na węgiel rękę rafalka, patrząc z marazmem w ognisko. Obok leżała także trochę zachowana stopa. Chyba, że wolisz krwiste.
We are all evil in some form or another, are we not?
|
|
Autor |
RE: Wyspa |
adi1991
Użytkownik
Postać: Wojciech Janusz
Postów: 7387
Mistrz Przetrwania
|
Dodane dnia 01-10-2010 23:45 |
|
|
Bernard tymczasem zagłębiał się w niezwykłą faunę i florę wyspowego bagna. To miejsce z każdą chwilą wydawało mu się coraz piękniejsze i spokojne. Bernard na tym bagnie mógł się wyciszyć, odpocząć. Zastanawiały go tylko te wiadra. |
|
Autor |
RE: Wyspa |
Furfon
Użytkownik
Postać: Helena
Postów: 6221
Mistrz Przetrwania
|
Dodane dnia 01-10-2010 23:49 |
|
|
-Nie, teraz jest zbyt późno. Jutro będzie trzeba kogoś z Dharmy porwać, zjeść i resztki oddać im by wiedzieli do czego jesteśmy zdolni! -odpowiedział, na samą myśl zaczął się podniecać. Pomyślał też jak nazwie swoje dzieci. |
|