Autor |
RE: Wyspa |
Richard Alpert
Użytkownik
Postów: 399
NPC
|
Dodane dnia 02-10-2010 12:47 |
|
|
Richard spojrzał na wszystkich i w końcu powiedział.
- Zbieramy się... czeka nas długa droga musimy przed zmierzchem dotrzeć do słupów, po drodze opowiem wam mój plan.
Edytowane przez Richard Alpert dnia 02-10-2010 12:48 |
|
Autor |
RE: Wyspa |
Lincoln
Mistrz Gry
Postów: 6254
Mistrz Gry
|
Dodane dnia 02-10-2010 13:04 |
|
|
- Oh I believe, Yeah I believe I'm in love again... - mknący między domkami Dharmabus, a raczej piosenka, która leciała na cały regulator obudziła Liama. Poderwał się do góry jak to czasami bywa gdy się śni straszny sen i automatycznie spojrzał przez okno. Pojazd szybko zniknął gdzieś za drzewami. Liam jeszcze chwilę poleżał i nie mogąc ponownie zasnąć wstał z łóżka. Wziął z szafki ubrania i udał się do łazienki. Po drodze minął Elenę, która chyba też się już przebudzała i mimochodem powiedział do niej, przechodząc obok - Może powinnaś się tu wprowadzić skoro ciągle śpisz na dziko? - uśmiechnął się nieznacznie i po chwili zniknął w łazience.
4 lata temu było spoko, nie znał mnie nikt, a i tak przez czasu brak chciałem by tydzień miał 8 dni.
Jako 15-latek nie złożyłem wyjaśnień, gdy wziąłem za majka to już miałem lat 16.
Miałem swój numer 23, jak Sparrow, ale Walter nie Jack, #Fingerling.
Stąd się wzięło moje zamiłowanie do treści brat. A umrę pewnie całkiem młodo, mając nie wiem 42?
Edytowane przez Lincoln dnia 02-10-2010 13:05 |
|
Autor |
RE: Wyspa |
Otherwoman
Administrator
Postać: Trey
Postów: 17695
Administrator
|
Dodane dnia 02-10-2010 13:24 |
|
|
Dores obudziła się późno. Przez chwilę wydarzenia minionej nocy wydawały jej się snem, koszmarem. Co przecież jej rodzice robiliby na wyspie? - pomyślała. Po chwili jednak, gdy chciała się podnieść, poczuła, że nie może się ruszyć. Przestraszona spojrzała na swoje ręce. Jej prawa ręka była przypięta kajdankami do reki Edgara, natomiast lewa do... trupa jej "ojca". Ten widok zmroził jej krew w żyłach. Panicznie zaczęła się rozglądać za kimś, kto mógł im to zrobić.
We are all evil in some form or another, are we not?
|
|
Autor |
RE: Wyspa |
Octopus
Użytkownik
Postów: 1058
Mistrz Przetrwania
|
Dodane dnia 02-10-2010 13:40 |
|
|
Najwyraźniej Effy nie miała zamiaru odpowiadać na to pytanie. Być może poukładała sobie fakty i stwierdziła że ciężko byłoby Juliet zaatakować dzieci, poćwiartować, strzelić sobie w ramię i przebiec pół Wyspy, by wpaść prosto w jej ręce, by ją związali i wrzucili do celi.
- Dobra, nieważne. Jednak powinniście wiedzieć że trzymacie dwóch Agresorów, więc pewnie nasi dzikszy koledzy już wlewają benzynę do swoich pił łańcuchowych i ostrzą sobie na was ząbki. Nie przyjmuj tego jako groźbę, lecz jako poradę. |
|
Autor |
RE: Wyspa |
panda
Użytkownik
Postać: Cherrrie Swanson
Postów: 7730
Mistrz Przetrwania
|
Dodane dnia 02-10-2010 13:47 |
|
|
- Tak. - odpowiedział bez zbędnych komentarzy. Doszli do strumyka. Nabrali wody. - Everybody dies. - rzucił i spojrzał na mężczyznę. - A ty już zdrowy? |
|
Autor |
RE: Wyspa |
Umbastyczny
Użytkownik
Postać: Cynthia Hickey
Postów: 11699
Mistrz Przetrwania
|
Dodane dnia 02-10-2010 13:58 |
|
|
Słuchałem wszystko w spokoju. Dobrze, że dziewczyny wyszły. Znaczy się Effy została, ale wydawała się twardsza i agresywniejsza.
- Dzieci zginęły mniej więcej w czasie kiedy byliśmy w Lasce, prawdopodobnie równolegle do misji ratunkowej.
Powiedziałem to nadzwyczaj spokojnie choć w środku kipiałem ze złości.
- Co do Twej rady Juliet to pozwól, że ją olejemy. Mamy Was wypuścić, żeby tu nie przyszli? I tak przyjdą, a Wy jeszcze wzmocnicie ich siły. Skoro jesteście pokojowi to będziecie nosić za nimi kanistry do tych pił.
Wyjąłem schowane pistolety.
- Zresztą chętnie ich przywitam.
Na mojej twarzy pojawił się szaleńczy uśmiech. Głównie chciałbym spotkać cytatą agresorkę o czarnych włosach, którą widziałem w Lasce z szafki. Chętnie ją zniewolę! |
|
Autor |
RE: Wyspa |
Furfon
Użytkownik
Postać: Helena
Postów: 6221
Mistrz Przetrwania
|
Dodane dnia 02-10-2010 14:42 |
|
|
Ted wybudził się, zauważył że jest przypięty do Dores. Znów ma ochotę na zabawę, już kajdanki mi zakłada. Po chwili zorientował się, że ona jest jeszcze przypięta do swojego byłego ojca.
-Dores, co ty zrobiłaś? Nudzisz się? - zapytał się jej, nadal miał w pamięci jej wczorajszą słabość. Czy dziś zabije ona kogoś? Czy będzie w stanie? Może ilekroć podniesie na kogoś nóż zobaczy twarz swojej matki? |
|
Autor |
RE: Wyspa |
Amelia
Użytkownik
Postać: Ruby
Postów: 3904
Mistrz Przetrwania
|
Dodane dnia 02-10-2010 15:08 |
|
|
Elena spała sobie smacznie, gdy nagle ze snu wyrwała ją jakaś piosenka.
- Kto puszcza muzykę o tak nieludzkiej porze? - mruknęła i przeciągnęła się na kanapie. Dopiero teraz zauważyła, że jest przykryta kocem. W tym momencie przeszedł koło niej Liam.
- Wprowadzić się? - Liam miał rację, częściej nocuje u nich w domku niż u siebie. - Mogę się wprowadzić! - uśmiechnęła się, jego propozycja bardzo ją ucieszyła. Obserwowała jak znika w łazience, po czym wstała i poszła do kuchni. Najpierw zaparzyła kawę, a następnie zaczęła szukać czegoś do jedzenia. W końcu wzięła chleb oraz masło orzechowe i zaczęła robić kanapki.
Edytowane przez Amelia dnia 02-10-2010 15:09 |
|
Autor |
RE: Wyspa |
Otherwoman
Administrator
Postać: Trey
Postów: 17695
Administrator
|
Dodane dnia 02-10-2010 15:11 |
|
|
To nie ja! - powiedziała, zerkając mimowolnie w stronę przypiętego do niej trupa. Myślałam, ze to jakaś kolejna twoja gra!Odrąb go siekierą! Jak mamy walczyć z Dharmą w takim stanie?. Zaczęła się niepokoić, gdyż ktoś albo coś zaczęło mocno ingerować w jej pobyt na wyspie. Najpierw odnalezienie ojca, potem wizyta dawnych rodziców, a teraz to! Czy to jakaś gra, czy próba! - zaczęła gorączkowo myśleć. Czy za tym wszystkim stoi ów tajemniczy Jacob? Czy to dlatego, że w niego zwątpiła?
We are all evil in some form or another, are we not?
|
|
Autor |
RE: Wyspa |
jazeera
Użytkownik
Postać: Uchechi Anonaba
Postów: 5281
Mistrz Przetrwania
|
Dodane dnia 02-10-2010 16:08 |
|
|
Oboje z Joshem napełnili wody do manierek/butelek po czym wrócili do obozu. - Tak zdrowy.. Wyspa mnie uleczyła. - Uśmiechnął się do Cohena i spojrzał na Richarda. - Jesteśmy gotowi Alpert, ruszajmy.. Zaraz, zaraz gdzie jest Dores i Hart... ? |
|
Autor |
RE: Wyspa |
April
Użytkownik
Postać: Christopher Jones
Postów: 6303
Mistrz Przetrwania
|
Dodane dnia 02-10-2010 17:32 |
|
|
Richard zaczął się rozglądać.
- No pięknie... jeszcze tego nam brakowało, trzeba ich poszukać...- odparł Alpert głośno wzdychając.
|
|
Autor |
RE: Wyspa |
agusia
Użytkownik
Postów: 8436
Mistrz Przetrwania
|
Dodane dnia 02-10-2010 17:37 |
|
|
Cichy, spokojny szum liści na wierzchołkach drzew uspokajał. Miękka ściółka zachęcała do odpoczynku. Zasnęłam tam, gdzie usiadłam, kołysana do snu huczeniem sów.
Całą noc miałam koszmary. Dziwne, psychodeliczne dźwięki wlewały się do mnie z każdej strony. Przebudzenie się o świcie było ulgą. Drżąc jeszcze zarówno od bólu, który sprawiła mi noc, jak i od mokrego od rosy podłoża, wstałam i otulając się szczelnie rękoma, ruszyłam ku domkom.
140 osób ginie rocznie od uderzenia papajem. |
|
Autor |
RE: Wyspa |
Lincoln
Mistrz Gry
Postów: 6254
Mistrz Gry
|
Dodane dnia 02-10-2010 17:57 |
|
|
Z szczoteczką w buzi Liam wyszedł po kilkunastu minutach z łazienki. Eleny już nie było na kanapie, ale słysząc jakieś odgłosy w kuchni udał się w tamtym kierunku. Szczotkując niedokładnie zęby powiedział niewyraźnie - Kevin całe dnie i noce spędza najprawdopodobniej w pracy i chyba już zamieszkał w tej swojej stacji. Możesz zamieszkać u niego do czasu aż nie wróci. Lepsze to niż spanie po kątach w domku. - zerknął na reakcję Eleny i szybko pobiegł do łazienki bo piana po paście do zębów nie mieściła już mu się w buzi.
4 lata temu było spoko, nie znał mnie nikt, a i tak przez czasu brak chciałem by tydzień miał 8 dni.
Jako 15-latek nie złożyłem wyjaśnień, gdy wziąłem za majka to już miałem lat 16.
Miałem swój numer 23, jak Sparrow, ale Walter nie Jack, #Fingerling.
Stąd się wzięło moje zamiłowanie do treści brat. A umrę pewnie całkiem młodo, mając nie wiem 42?
|
|
Autor |
RE: Wyspa |
Amelia
Użytkownik
Postać: Ruby
Postów: 3904
Mistrz Przetrwania
|
Dodane dnia 02-10-2010 18:56 |
|
|
- W łóżku na pewno będzie mi wygodniej. - uśmiechnęła się, licząc po cichu na to, że Kevin nie wróci już do domku. Przyglądała się Liamowi, który w najlepsze szczotkował swoje zęby. W buzi miał tak dużo piany, że wyglądał jakby miał wściekliznę. Gdy zniknął ponownie w łazience, Elena zaczęła cicho chichotać. Skończyła robić kanapki z masłem orzechowym i zaczęła je jeść, podchodząc do okna. Nagle w szybie zobaczyła swoje odbicie i zorientowała się, że jest na buzi brudna od czekolady! Zrobiło jej się bardzo głupio, natychmiast chwyciła jakąś ścierkę i zaczęła trzeć buzię z całej siły, chcąc jak najszybciej pozbyć się tego brudu.
|
|
Autor |
RE: Wyspa |
Lion
Użytkownik
Postać: shimano
Postów: 12656
Mistrz Przetrwania
|
Dodane dnia 02-10-2010 19:18 |
|
|
Nicholas się nudził. |
|
Autor |
RE: Wyspa |
Umbastyczny
Użytkownik
Postać: Cynthia Hickey
Postów: 11699
Mistrz Przetrwania
|
Dodane dnia 02-10-2010 19:31 |
|
|
Juliet i Nicholas byli dziwni, jakby nie z tego świata - tacy opanowani i spokojni.
- Jak myślicie, kiedy przyjdą Wasi pobratymcy?
Razem z tymi słowami schowałem pistolety. Nie mógłbym kogoś zabić - to znaczy zabić ot tak, bezbronnego w celi, co innego na polu bitwy czy w obronie własnej. |
|
Autor |
RE: Wyspa |
April
Użytkownik
Postać: Christopher Jones
Postów: 6303
Mistrz Przetrwania
|
Dodane dnia 02-10-2010 19:34 |
|
|
/Nie no ludzie ruszamy, bo takim tempem nigdy nie dojdziemy. /
Richard nie mógł nigdzie znaleźć Dores dlatego postanowił iść bez niej. Wiedział, czy prędzej, czy później kobieta dojdzie- na pewnie nie ominęłaby takiej zabawy. Zdecydowanie ruszyli w głąb dżungli.
- Musimy podzielić się na dwie grupy- powiedział Alpert zwracając się do pozostałych.
|
|
Autor |
RE: Wyspa |
Lion
Użytkownik
Postać: shimano
Postów: 12656
Mistrz Przetrwania
|
Dodane dnia 02-10-2010 19:46 |
|
|
- Pewnie niedługo... Wtedy pożałujecie, że zamiast wypuścić niewinnych trzymaliście nas w celi. |
|
Autor |
RE: Wyspa |
Muminka
Użytkownik
Postać: Unnur Þorbjörg Gunnarsdóttir
Postów: 2001
Mistrz Przetrwania
|
Dodane dnia 02-10-2010 19:48 |
|
|
Nie mogłam ich już dłużej słuchać. O ile jeszcze Juliet starała się zachować pozory tak Nick zachowywał się arogancko i odpowiadał jak totalny popieprzony cwaniak.
- Chuje...- rzuciłam na koniec do więźniów i poklepując Bryana po ramieniu, wyszłam z więzienia. Udałam się wprost do domku Liama. Nie wiem czemu ale jedyne czego teraz potrzebowałam to jego towarzystwa. Przy okazji chciałam się dowiedzieć nieco więcej z tego co stało się w dżungli. Niewiele pamiętałam. Weszłam do środka bez zbędnego pukania. W kuchni zamiast Liama spotkałam Elenę. Może być...- pomyślałam, patrząc na rudą.
- Muszę się napić. Napijesz się ze mną?- spytałam dziewczynę. Zanim zdążyła odpowiedzieć już postawiłam przed nią kieliszek. Odmowy raczej się nie spodziewałam. Nalałam wódki- wiesz, myślałam że to ze mną coś jest nie tak... poważnie... ale patrząc i słuchając tych w celi nie mam już wątpliwości... - jednym haustem wypiłam alkohol.
' target='_blank'> |
|
Autor |
RE: Wyspa |
Otherwoman
Administrator
Postać: Trey
Postów: 17695
Administrator
|
Dodane dnia 02-10-2010 19:48 |
|
|
/Dlaczego mnie nie znaleźliście??? Jestem tylko parę metrów dalej! Niech mi ktoś pomoże /
Dores nie mogła w żaden sposób się uwolnić. Gdym tak tylko miała jedną rękę wolną - myślała z rozpaczą. Jej sytuacja nie należała do najszczęśliwszych. W dodatku akurat teraz, gdy szykuje się atak na Dharmę!
We are all evil in some form or another, are we not?
|
|