Autor |
RE: Wyspa |
Muminka
Użytkownik
Postać: Unnur Þorbjörg Gunnarsdóttir
Postów: 2001
Mistrz Przetrwania
|
Dodane dnia 02-10-2010 22:22 |
|
|
Nim zdążyłam mrugnąć oczami domek po chwili zapełnił się ludźmi, a chętnych do wódki przybyło. W sumie odpowiadało mi to. Nie miałam ochoty teraz zostać sama. Towarzystwo było mi teraz potrzebne. Aczkolwiek jedno mi nie pasowało. Czyżby... czyżby Liam i Elena mieli się ku sobie? Wprawdzie rzut kieliszkiem nie wydaje się być dobrym pomysłem na podryw aczkolwiek to późniejsze chuchanie. Poczułam ukłucie. Jakbym... jakbym była zazdrosna? Bzdura! Jakoś wcześniej podobne myśli były mi zupełnie obce. Dlaczego miałoby nie być i tym razem? Fuck it- podsumowałam w myślach, przechylając kolejny kieliszek. Czułam jak już powoli zaczyna mi szumieć w głowie.
- A propos agresorów... wiecie, że podobno mają tu przyjść i nas podpalić? Tak, tak... te pokraki z celi tak mówiły- zaśmiałam się pod nosem. Objęłam wszystkich wzrokiem, który ostatecznie spoczął na Liamie. Zaczęłam mu się przyglądać w typowy dla siebie tajemniczy sposób. Już miałam coś powiedzieć, gdy nagle poczułam się senna. Czy to ta wódka? Nie, niemożliwe żeby alkohol tak szybko mnie zmorzył. A może jednak? Tak czy siak... nieważne... ostatnie co poczułam to zimny blat stołu, na którym zasnęłam...
/ zabierajcie, oczywiście że nikt się nie obrazi
' target='_blank'> |
|
Autor |
RE: Wyspa |
Lion
Użytkownik
Postać: shimano
Postów: 12656
Mistrz Przetrwania
|
Dodane dnia 02-10-2010 22:23 |
|
|
Nicholas zdołał jeszcze zabrać pistolet który upadł na ziemię i upadł obok Juliet. Pomyślał, że nadchodzi ratunek. Gorzko tego pożałują... - i zasnął |
|
Autor |
RE: Wyspa |
Amelia
Użytkownik
Postać: Ruby
Postów: 3904
Mistrz Przetrwania
|
Dodane dnia 02-10-2010 22:24 |
|
|
Elena usłyszała odpowiedź Gigi, gdy nagle poczuła, że ogarnia ją senność... Zdążyła jeszcze zobaczyć, jak Liam, Gigi i Effy osuwają się na blat stołu i po chwili sama straciła przytomność.
|
|
Autor |
RE: Wyspa |
Furfon
Użytkownik
Postać: Helena
Postów: 6221
Mistrz Przetrwania
|
Dodane dnia 02-10-2010 22:25 |
|
|
Ted z Dores ruszyli do domku, gdzie było wiele osób. Wszyscy spali, Ted wziął nieprzytomną kobietę(Gigi) przez ramię. Była odrobinę podobna do matki Dores, ciekawe jak ona zareaguje na nią.
-Ona jest moja, weź sobie kogoś i idziemy dalej. Możesz go ciągnąc po ziemi, pewnie się nie obrazi. - rzekł, patrzył na tych którzy spali. Znał ich, chciałby ich wszystkich porwać.
Edytowane przez Furfon dnia 02-10-2010 22:27 |
|
Autor |
RE: Wyspa |
panda
Użytkownik
Postać: Cherrrie Swanson
Postów: 7730
Mistrz Przetrwania
|
Dodane dnia 02-10-2010 22:25 |
|
|
Josh porwał broń i maskę gazową. Założył ją i dołączył do grupy atakujących. Pierwszy raz był w miasteczku. Wszystko było takie... Inne. Dziwne. Tak jak w Lasce dopadło go dziwne, przytłaczające uczucie, że zaraz zgasną światła i zginie. Wybrał pierwszy lepszy budynek i wszedł do środka. |
|
Autor |
RE: Wyspa |
Lion
Użytkownik
Postać: shimano
Postów: 12656
Mistrz Przetrwania
|
Dodane dnia 02-10-2010 22:27 |
|
|
//porwijcie Leslie, prosze// |
|
Autor |
RE: Wyspa |
Otherwoman
Administrator
Postać: Trey
Postów: 17695
Administrator
|
Dodane dnia 02-10-2010 22:28 |
|
|
Jak niby mam kogoś wziąć? - oburzyła się Dores. Nie mam tyle siły, poza tym nie mam wolnych rąk. Wolałaby, żeby nie spali. Wtedy mogłaby którego prowadzić przed sobą, przystawiając mu nóż.
We are all evil in some form or another, are we not?
|
|
Autor |
RE: Wyspa |
jazeera
Użytkownik
Postać: Uchechi Anonaba
Postów: 5281
Mistrz Przetrwania
|
Dodane dnia 02-10-2010 22:30 |
|
|
Okazało się, że Jeffrey wszedł do więzienia! Zszedł schodami do piwnicy i zobaczył za kratami leżących Nicholasa i Juliet. Kurwa, co oni im tu robili! Skurwysyny! - Syknął na głos po czym kopnał w brzuch leżącej kobiety(Leslie). Zdjął kluczyk ze ściany i otworzył metalowe drzwiczki. Wziął Bachman na plecy i spojrzał na Nicka. - Zaraz po Ciebie przyjdę, przyjacielu! - Rzekł po czym rzucił się do biegu trzymając blondynkę, ta okazała się leciutka jak piórko.
///edit: pomyślę nad tym, Lion
edit 2: no proszę
eeej, ja też chcę sobie kogoś porwać!
all we really need to survive is one person who truly loves us
-Penelope Widmore
Edytowane przez jazeera dnia 02-10-2010 22:33 |
|
Autor |
RE: Wyspa |
April
Użytkownik
Postać: Christopher Jones
Postów: 6303
Mistrz Przetrwania
|
Dodane dnia 02-10-2010 22:31 |
|
|
Nagle Michlle z Richardem minęli się z Jeffrey'em, Miśka uśmiechnęła się do niego i popędziła do więzienia. Richard wziął Nicholasa na plecy, zaś brunetka postanowiła wziąć Leslie(proszę Lion )
|
|
Autor |
RE: Wyspa |
Lincoln
Mistrz Gry
Postów: 6254
Mistrz Gry
|
Dodane dnia 02-10-2010 22:33 |
|
|
Liam szykował się do złapania kieliszka, ale ku jego zaskoczeniu Elena nie rzuciła go, tylko podała wprost w dłonie, jednoznacznie się przy tym uśmiechając. Zmieszało to dość mocno Liama, tak że szybko odwrócił wzrok i jednym łykiem wypił kolejny kieliszek wódki i niespodziewanie wstał od stołu. - Przepraszam, ale muszę na chwilę się położyć bo głowa mnie strasznie rozbolała. - Nie patrząc na nikogo opuścił kuchnię i udał się do swojego pokoju. Wziął dwie tabletki od bólu głowy, które w połączeniu ze świeżo wypitym alkoholem szybko na niego zadziałały. Nie zdążył się położyć na łóżko, tylko padł na ziemię, głową uderzając o szafkę.
4 lata temu było spoko, nie znał mnie nikt, a i tak przez czasu brak chciałem by tydzień miał 8 dni.
Jako 15-latek nie złożyłem wyjaśnień, gdy wziąłem za majka to już miałem lat 16.
Miałem swój numer 23, jak Sparrow, ale Walter nie Jack, #Fingerling.
Stąd się wzięło moje zamiłowanie do treści brat. A umrę pewnie całkiem młodo, mając nie wiem 42?
|
|
Autor |
RE: Wyspa |
Furfon
Użytkownik
Postać: Helena
Postów: 6221
Mistrz Przetrwania
|
Dodane dnia 02-10-2010 22:35 |
|
|
Ted zły na Dores wybiegł z domku ciągnąc ją brutalnie za sobą, zostawił Gigi na ziemi. Sam biegał jak szalony, aż w końcu znalazł. Znalazł taczkę! Wziął ją, wrzucił do niej Gigi, jeszcze 2 osoby mogły się zmieścić. Teraz już musiał to zrobić, bo czas to pieniądz. Wziął siekierę i odrąbał kajdanki, tak że Dores już mogła swobodnie biegać
-W jednym z domów jest lekarz,potrzebny nam będzie. Jak go znajdziesz to mów, weźmiemy go ze sobą. - powiedział, sam zaczął pchać taczkę.
Edytowane przez Furfon dnia 02-10-2010 22:36 |
|
Autor |
RE: Wyspa |
jazeera
Użytkownik
Postać: Uchechi Anonaba
Postów: 5281
Mistrz Przetrwania
|
Dodane dnia 02-10-2010 22:38 |
|
|
Jeffrey położył Juliet na trawie a sam zaczął szukać wzrokiem ... dharmabusa! Podbiegł do niego i go bezproblemowo odpalił, podjechał nim przed leżącą Juliet. Wyskoczył z wozu, otworzył bagażnik i włożył do niego Bachman. - Ludzie, wsadzajcie ich tutaj!!!!! - Krzyknął w stronę Miśki, Richarda oraz Dores i Edgara.
all we really need to survive is one person who truly loves us
-Penelope Widmore
|
|
Autor |
RE: Wyspa |
Otherwoman
Administrator
Postać: Trey
Postów: 17695
Administrator
|
Dodane dnia 02-10-2010 22:39 |
|
|
Dores biegła za Edgarem brutalnie przez niego ciągnięta, tak że po chwili przewróciła się na ziemię, lecz on nie zamierzał na nią czekać, aż się podniesie. Kiedy zamachnął się siekierą, odruchowo zasłoniła twarz wolną ręką. Po chwili była wolna. W tym momencie w cieniu zobaczyła przemykającą postać w masce gazowej i w... stroju Dharmy!
We are all evil in some form or another, are we not?
|
|
Autor |
RE: Wyspa |
Furfon
Użytkownik
Postać: Helena
Postów: 6221
Mistrz Przetrwania
|
Dodane dnia 02-10-2010 22:41 |
|
|
Ted wrzucił Gigi do samochodu, sam wrócił do domku gdzie była Elena, Liam oraz Effy. Nie mógł się zdecydować kogo wziąć. |
|
Autor |
RE: Wyspa |
Lincoln
Mistrz Gry
Postów: 6254
Mistrz Gry
|
Dodane dnia 02-10-2010 22:48 |
|
|
Liam tymczasem leżał w swoim pokoju, a z jego głowy sączyła się po podłodze drobnym strumieniem krew.
4 lata temu było spoko, nie znał mnie nikt, a i tak przez czasu brak chciałem by tydzień miał 8 dni.
Jako 15-latek nie złożyłem wyjaśnień, gdy wziąłem za majka to już miałem lat 16.
Miałem swój numer 23, jak Sparrow, ale Walter nie Jack, #Fingerling.
Stąd się wzięło moje zamiłowanie do treści brat. A umrę pewnie całkiem młodo, mając nie wiem 42?
|
|
Autor |
RE: Wyspa |
Otherwoman
Administrator
Postać: Trey
Postów: 17695
Administrator
|
Dodane dnia 02-10-2010 22:48 |
|
|
Dores rzuciła się w stronę przytomnego człowieka z Dharmy. Ten spostrzegł ja i zaczął uciekać. Stóóóóóóóóóóój! - wrzasnęła Rosier. Biegła za nim rzucając przekleństwami. W pewnym momencie zamachnęła się nożem i rzuciła. Mężczyzna dostał w plecy i upadł na kolana. Dores po chwili była przy nim. Żył nadal. Na kombinezonie miał napis Kevin Lloyd. Kevin? - przeczytała Dores. Ok, Kevin, wstawaj!. Szarpnęła go do góry i wyciągnęła nóż. Idziemy! - wrzasnęła i zaczęła prowadzić człowieka w stronę Dharmabusa.
We are all evil in some form or another, are we not?
|
|
Autor |
RE: Wyspa |
panda
Użytkownik
Postać: Cherrrie Swanson
Postów: 7730
Mistrz Przetrwania
|
Dodane dnia 02-10-2010 22:49 |
|
|
Josh wszedł do domku. Był tam już Edgar. Wskazał mu Liama, sam wziął Effy i wybiegł z budynku. Spojrzał na dziewczynę. Na jej bladą twarz opadały pojedyncze kosmyki włosów. Wyglądała naprawdę słodko. Jak takie ładne dziewczyny mogą marnować się w Dharmie? Po dłuższej chwili zobaczył samochód, gdzie Agresorzy upychają ludzi. Nie mógł tak po prostu jej tam wrzucić. Była pionkiem, jak pozostali. Ostrożnie położył ją na jednym z siedzeń i zapiął jej pasy.
Edytowane przez panda dnia 02-10-2010 22:52 |
|
Autor |
RE: Wyspa |
April
Użytkownik
Postać: Christopher Jones
Postów: 6303
Mistrz Przetrwania
|
Dodane dnia 02-10-2010 22:50 |
|
|
Richard i Miśka dobiegli do busa, odłożyli Leslie i czekali na pozostałych.
/Jak skończycie dewastować/porywać to się zmywamy. /
Edytowane przez April dnia 02-10-2010 22:52 |
|
Autor |
RE: Wyspa |
Furfon
Użytkownik
Postać: Helena
Postów: 6221
Mistrz Przetrwania
|
Dodane dnia 02-10-2010 22:53 |
|
|
Ted wziął Liama, tak jak pokazał mu Josh. Ruszył do busa, wrzucił go do niego, sam wsiadł i czekał aż odjadą. Byli wszyscy, ich wyprawa się udała. 4 jeńców, 2 osoby odbite, czego tu chcieć więcej? |
|
Autor |
RE: Wyspa |
Otherwoman
Administrator
Postać: Trey
Postów: 17695
Administrator
|
Dodane dnia 02-10-2010 22:54 |
|
|
Dores prowadziła przed sobą Kevina, popychając go co chwilę, mimo iż ledwo stał na nogach po tym, jak dostał nożem. Wbijaj tutaj! - wrzasnęła, wskazując mu busa. Musiała jeszcze tylko gnoja związać. Wyjęła kabel, który przygotowała zawczasu i bardzo mocno obwiązała nim Lloyda. Usta zatkała mu skarpetą Rafalka.
We are all evil in some form or another, are we not?
|
|