Autor |
RE: Wyspa |
agusia
Użytkownik
Postów: 8436
Mistrz Przetrwania
|
Dodane dnia 11-10-2010 23:36 |
|
|
Gryzłam powoli papaje, obmyślając dokładnie plan jutrzejszego dnia. I choć kilka dni temu wydawałoby mi się to niemożliwe, Agresorzy byli ludzcy i chyba zaczynałam ich lubić.
140 osób ginie rocznie od uderzenia papajem. |
|
Autor |
RE: Wyspa |
Arctic
Użytkownik
Postów: 5455
Mistrz Przetrwania
|
Dodane dnia 12-10-2010 14:21 |
|
|
Ashley od kilku dni w ogóle nie spała, także wieczorem bardzo szybko usnęła, była taka senna, że nawet nie chciało jej się jeść. Po bezsennej nocy obudziła się o świcie, wszyscy jeszcze spali. W nocy nie mogło być błysku, bowiem ognisko i papaje były na tym samym miejscu, co wczoraj. Blondynka przeciągnęła się, przetarła oczy i poszła do strumyku, by trochę się umyć i zaspokoić pragnienie. Poranna higiena osobista została zaliczona, podczas której zastanawiała się, czy Dores w ogóle kiedykolwiek się myła, bo nigdy jej na tym nie przyłapała Ashley wróciła do pozostałych, usiadła przy dogasającym ognisku i zaczęła pałaszować pozostałe papaje, które zostały z wczoraj. |
|
Autor |
RE: Wyspa |
Octopus
Użytkownik
Postów: 1058
Mistrz Przetrwania
|
Dodane dnia 12-10-2010 15:25 |
|
|
Juliet przyłączyła się do Ashley. Jej lewa ręka prawie wrosła w ramię Gigi, więc jednak zabrała ją z niej. |
|
Autor |
RE: Wyspa |
Amelia
Użytkownik
Postać: Ruby
Postów: 3904
Mistrz Przetrwania
|
Dodane dnia 12-10-2010 16:20 |
|
|
- Jaki samolot, jaka walka z Numerkami? Kim są Numerki?! - Elena była coraz bardziej skołowana. Patrzyła na April z przerażeniem w oczach. - Hej, zostań ze mną! - zawołała, gdy ujrzała, że April traci przytomność. Zaczęła lekko nią potrząsać, jednak dziewczyna po chwili odpłynęła. Zrezygnowana Elena oparła się plecami o drzewo, spojrzała na Lil i Liama wzrokiem wyrażającym totalne zdezorientowanie.
|
|
Autor |
RE: Wyspa |
Muminka
Użytkownik
Postać: Unnur Þorbjörg Gunnarsdóttir
Postów: 2001
Mistrz Przetrwania
|
Dodane dnia 12-10-2010 17:38 |
|
|
- Rozbił samolot?- spytałam, podchodząc do kobiet. Spojrzałam na April i Elenę. Tą drugą zaczęłam bez żadnego skrępowania lustrować wzrokiem- Elena czy Ty nam czegoś nie mówisz?
' target='_blank'> |
|
Autor |
RE: Wyspa |
Lincoln
Mistrz Gry
Postów: 6254
Mistrz Gry
|
Dodane dnia 12-10-2010 17:55 |
|
|
- Będzie bardzo dobry. - odpowiedział Liam na widok mocnego paska od spodni. Trzymając Numerka jedną ręką, wyciągnął dłoń do Lil i wziął od niej pasek. Oplótł nim ręce nieznajomego i zacisnął klamrą, uniemożliwiając mu ruchy rękoma. Następnie z satysfakcją pchnął go na ziemię. - A teraz czas na jakieś wyjaśnienia. - powiedział trzymając obie dłonie na biodrach. Ledwo skończył to mówić, a nieznajoma kobieta straciła przytomność. - Jeszcze tego brakowało... - wycedził przez zęby i kucnął przy niej, podnosząc jej głowę lekko do góry. - Zróbcie coś z nią... - bezradnie powiedział w stronę przyjaciół, przystawiając ucho do twarzy nieprzytomnej April.
4 lata temu było spoko, nie znał mnie nikt, a i tak przez czasu brak chciałem by tydzień miał 8 dni.
Jako 15-latek nie złożyłem wyjaśnień, gdy wziąłem za majka to już miałem lat 16.
Miałem swój numer 23, jak Sparrow, ale Walter nie Jack, #Fingerling.
Stąd się wzięło moje zamiłowanie do treści brat. A umrę pewnie całkiem młodo, mając nie wiem 42?
|
|
Autor |
RE: Wyspa |
Otherwoman
Administrator
Postać: Trey
Postów: 17695
Administrator
|
Dodane dnia 12-10-2010 17:57 |
|
|
Arctic napisał/a:
Poranna higiena osobista została zaliczona, podczas której zastanawiała się, czy Dores w ogóle kiedykolwiek się myła, bo nigdy jej na tym nie przyłapała
/Oczywiście, że sie myła - pisałam o tym /
Dores nadal szła z Edgarem, już chyba trzeci dzień przemierzali dżunglę, która nie miała końca. Cały czas patrzyła na niego podejrzliwie, nie mogąc się oprzeć wrażeniu, że te dziwne błyski, to jego sprawka. W pewnym monecie usłyszeli jakieś głosy i przycupnęli w krzakach, by odkryć tożsamość ich sprawców, nie zostając przy tym samym odkrytym.
We are all evil in some form or another, are we not?
|
|
Autor |
RE: Wyspa |
Umbastyczny
Użytkownik
Postać: Cynthia Hickey
Postów: 11699
Mistrz Przetrwania
|
Dodane dnia 12-10-2010 18:21 |
|
|
- Effy, Effy!
Nikt nie odpowiadał. Ja, Leslie i Jeff długo nawoływaliśmy, aż w końcu weszliśmy w dżunglę nadal wrzeszcząc.
- O tędy dojdziemy do DHARMÓWKA.
Powiedziałem szybko, bo nagle mnie oświeciło. Może Effy zgubiła się w dżungli jak poszła za potrzebą i trafiła też na ten szlak? Trzeba to sprawdzić. Ruszyliśmy ścieżką krzycząc wniebogłosy.
// niech znajdzie nas ktoś kto też idzie w tamtym kierunku
|
|
Autor |
RE: Wyspa |
adi1991
Użytkownik
Postać: Wojciech Janusz
Postów: 7387
Mistrz Przetrwania
|
Dodane dnia 12-10-2010 18:28 |
|
|
Bernard tymczasem lazł niczym cień za Dores i Edgarem i zastanawiał się gdzie w końcu dojdą po tym kilkudniowym marszu. |
|
Autor |
RE: Wyspa |
Gooseberry
Użytkownik
Postać: Alice Smooth
Postów: 1589
Mistrz Przetrwania
|
Dodane dnia 12-10-2010 18:50 |
|
|
/bryan możecie nas znaleźć po drodze/
Związany jej paskiem od spodni nieznajomy, aż pałał nienawiścią do nich przez to, że dał się złapać w tak głupi sposób.
- Byłeś taaaki cwany, a teraz co? - zapytała mężczyznę, z kpiącym uśmieszkiem - Powiesz nam dlaczego chciałeś zabić tę kobietę? |
|
Autor |
RE: Wyspa |
jazeera
Użytkownik
Postać: Uchechi Anonaba
Postów: 5281
Mistrz Przetrwania
|
Dodane dnia 12-10-2010 19:10 |
|
|
/ my mamy ich znaleźć, gdyż my też kierujemy się do Dharmówka. trochę przyspieszyłam fabułę.. /
Jeffrey i cała ferajna w składzie Ashley, Gianna, Juliet, Josh, Veronica, Nicholas(ktoś jeszcze?) kierowali się w stronę Dharmaville. Mężczyzna szedł na końcu, pilnując tyłu. Idąc zaczął nucić starą piosenkę. |
|
Autor |
RE: Wyspa |
April
Użytkownik
Postać: Christopher Jones
Postów: 6303
Mistrz Przetrwania
|
Dodane dnia 12-10-2010 19:16 |
|
|
- Bo oni zabijają naszych ludzi, zresztą nie będą się wam tłumaczył, bo wy dobrze wiecie dlaczego- powiedział numerek patrząc na kobietę- Zobaczymy czy będziecie tacy cwani jak przyjdą moi ludzie.
|
|
Autor |
RE: Wyspa |
Gooseberry
Użytkownik
Postać: Alice Smooth
Postów: 1589
Mistrz Przetrwania
|
Dodane dnia 12-10-2010 19:25 |
|
|
- ONI? Czyli kto? - zapytała Lil, próbując ustalić co tak naprawdę dzieje się w tym okresie czasu - Twoi ludzie? Niby skąd wiedzą, że tutaj jesteś? |
|
Autor |
RE: Wyspa |
April
Użytkownik
Postać: Christopher Jones
Postów: 6303
Mistrz Przetrwania
|
Dodane dnia 12-10-2010 19:27 |
|
|
- Oni czyli ludzie którzy pozbyli się Dharmy i teraz mieszkają w tych domkach podporządkowani Jacobowi! Jak to skąd... moi ludzie zastawili pułapkę na ich ludzi i zaraz tutaj się zjawią.
|
|
Autor |
RE: Wyspa |
Gooseberry
Użytkownik
Postać: Alice Smooth
Postów: 1589
Mistrz Przetrwania
|
Dodane dnia 12-10-2010 19:30 |
|
|
- To w takim razie kim TY i TWOI ludzie jesteście? Kim jest Jacob? - Lil pochwyciła broń, którą zabrali mężczyźnie i rozejrzała się dookoła. Na razie nic nie wyglądało na to, by ktokolwiek miał się pojawić.
Czyli April jest jedną z tych którzy zniszczyli Dharmę? Może trzymamy złą osobę na muszce? - zastanawiała się, mierząc wzrokiem kobietę, która podawała się za znajomą Eleny.
Edytowane przez Gooseberry dnia 12-10-2010 19:31 |
|
Autor |
RE: Wyspa |
agusia
Użytkownik
Postów: 8436
Mistrz Przetrwania
|
Dodane dnia 12-10-2010 19:46 |
|
|
Noc minęła szybko. Zmęczona położyłam się obok ogniska i natychmiastowo zasnęłam, nasycając się wcześniej owocami. Rano wzięłam przykład z jednej z agresorek i powolutku doszłam do strumyczka, w którym prowizorycznie się wykąpałam. Moment później zarządzono zbiórkę i już szliśmy po dżungli. Powoli i ostrożnie stawiałam każdy swój krok, w obawie przed wystającymi z ziemi konarami i wzniesieniami terenu. Mimo że wędrówka była przyjemna, chciałam już jak najszybciej dojść na miejsce: na myśl o Bryanie, Leslie, Effy, Liamie, Elenie, Lilianne i reszcie serce po prostu troszkę szybciej biło, a na twarzy pojawiał się uśmiech.
140 osób ginie rocznie od uderzenia papajem. |
|
Autor |
RE: Wyspa |
Lincoln
Mistrz Gry
Postów: 6254
Mistrz Gry
|
Dodane dnia 12-10-2010 19:48 |
|
|
Liam tymczasem cały czas siedział na zgiętych nogach obok April i dopóki widział, że Numerek jest bezbronny nie wchodził z nim w dyskusję. Bardziej od tego kim jest mężczyzna, interesowało go skąd nieznajoma i nieprzytomna kobieta zna Elenę, i dlaczego była tak pewna siebie patrząc na rudowłosą, z którą Norton miał za zadanie zaprojektować nową stację dla Inicjatywy Dharma, o czym już chyba nikt nie pamiętał. Zwłaszcza teraz gdy nie wiadomo w jakich czasach się znajdowali.
4 lata temu było spoko, nie znał mnie nikt, a i tak przez czasu brak chciałem by tydzień miał 8 dni.
Jako 15-latek nie złożyłem wyjaśnień, gdy wziąłem za majka to już miałem lat 16.
Miałem swój numer 23, jak Sparrow, ale Walter nie Jack, #Fingerling.
Stąd się wzięło moje zamiłowanie do treści brat. A umrę pewnie całkiem młodo, mając nie wiem 42?
|
|
Autor |
RE: Wyspa |
April
Użytkownik
Postać: Christopher Jones
Postów: 6303
Mistrz Przetrwania
|
Dodane dnia 12-10-2010 19:55 |
|
|
- Jesteśmy dobrymi ludźmi, a Jacob to szef Innych, a teraz powiedzcie mi kim WY jesteście?
Tymczasem kobieta odzyskała przytomność i rozejrzała się dookoła.
- Musimy uciekać... zaraz numerki tutaj przyjdą... Eleno, powiedziałaś im kim są numerki prawda?- brunetka cała telepała się z zimna- Szybko, zanim oni przyjdą.
|
|
Autor |
RE: Wyspa |
Lincoln
Mistrz Gry
Postów: 6254
Mistrz Gry
|
Dodane dnia 12-10-2010 20:06 |
|
|
Nieznajoma kobieta równie szybko odzyskała przytomność jak ją straciła. Nie wyglądała najlepiej. Jej ciało było roztrzęsione i dodatkowo mówiła mało zrozumiałe rzeczy. Liam podniósł oczy na towarzyszy, mając poważne obawy co do stanu April. Nim ktokolwiek z nich zareagował, podał nieznajomej wody.
4 lata temu było spoko, nie znał mnie nikt, a i tak przez czasu brak chciałem by tydzień miał 8 dni.
Jako 15-latek nie złożyłem wyjaśnień, gdy wziąłem za majka to już miałem lat 16.
Miałem swój numer 23, jak Sparrow, ale Walter nie Jack, #Fingerling.
Stąd się wzięło moje zamiłowanie do treści brat. A umrę pewnie całkiem młodo, mając nie wiem 42?
|
|
Autor |
RE: Wyspa |
April
Użytkownik
Postać: Christopher Jones
Postów: 6303
Mistrz Przetrwania
|
Dodane dnia 12-10-2010 20:14 |
|
|
- Dziękuję...- powiedziała słabym głosem próbując wstać- Błagam was... musimy naprawdę uciekać ci ludzie to potworzy, oni są zdolni do wielu rzeczy.
Powiedziała April przypominając sobie jak ją torturowali jeszcze kilka dni temu.
- Ci ludzie są nieobliczalni- wtrąciła na koniec łapiąc się za głowę wokół której miała owinięty bandaż.
|
|