Autor |
RE: Wyspa |
Lion
Użytkownik
Postać: shimano
Postów: 12656
Mistrz Przetrwania
|
Dodane dnia 13-10-2010 10:16 |
|
|
- Może zetnijmy drzewo i postawmy je na słupie i przejdźmy nad słupem lol - powiedział Nicholas |
|
Autor |
RE: Wyspa |
Umbastyczny
Użytkownik
Postać: Cynthia Hickey
Postów: 11699
Mistrz Przetrwania
|
Dodane dnia 13-10-2010 11:23 |
|
|
Szliśmy długo przez dżunglę, aż tu nagle patrzę i nie ma Leslie . Zacząłem biec przed siebie i dobiegłem do ogrodzenia wioski, gdzie była całkiem spora grupa osób.
- O jak miło. Leslie mogłaś uprzedzić, że znikasz. A nie ma Effy?
Nadal się martwiłem. |
|
Autor |
RE: Wyspa |
jazeera
Użytkownik
Postać: Uchechi Anonaba
Postów: 5281
Mistrz Przetrwania
|
Dodane dnia 13-10-2010 16:46 |
|
|
Jeffrey skrzyżował ręce na piersi i stał jak słup. Beznamiętnie spoglądał na Dharmowców dochodzących do ich grupki, wojna to ostatnie czego w tym momencie potrzebowali. - Wątpię by ktokolwiek przyszedł. - Odparł po długim zamyśleniu w stronę Juliet i Gianny. - Gdyby ktoś był w Dharmaville, już dawno by przyszedł... |
|
Autor |
RE: Wyspa |
adi1991
Użytkownik
Postać: Wojciech Janusz
Postów: 7387
Mistrz Przetrwania
|
Dodane dnia 13-10-2010 17:44 |
|
|
Bernard tymczasem siedział w krzakach kompletnie nie wiedząc co się dzieje i co robi. Z każdym dniem wydawało mu się że pamięta coraz mniej rzeczy. |
|
Autor |
RE: Wyspa |
agusia
Użytkownik
Postów: 8436
Mistrz Przetrwania
|
Dodane dnia 13-10-2010 17:50 |
|
|
W przerwie między krzykami usłyszałam głos Bryana. Kamień spadł mi z serca jeszcze niżej- o ile w ogóle jest to możliwe. Miałam ochotę podbiec do niego i uściskać go, podobnie jak Leslie, ograniczyłam się jednak do skromnego uśmiechu w jego stronę i hasła rzuconego w przestrzeń:
-Dobrze Cię... słyszeć.
Nawoływania nic nie dały. Irytowałam się coraz bardziej i ze zniecierpliwieniem strzelałam palcami w kościach ręki. Wreszcie krzyknęłam:
-Och, do licha, skąd mamy pewność, czy ogrodzenie w ogóle jest włączone?!
140 osób ginie rocznie od uderzenia papajem. |
|
Autor |
RE: Wyspa |
Octopus
Użytkownik
Postów: 1058
Mistrz Przetrwania
|
Dodane dnia 13-10-2010 18:09 |
|
|
- No nie słyszysz jak buczy ?- odparła do Gigi |
|
Autor |
RE: Wyspa |
agusia
Użytkownik
Postów: 8436
Mistrz Przetrwania
|
Dodane dnia 13-10-2010 18:18 |
|
|
-Nie?- istotnie, nic nie buczało. Tak przynajmniej można przyjąć na potrzeby MP
140 osób ginie rocznie od uderzenia papajem. |
|
Autor |
RE: Wyspa |
Octopus
Użytkownik
Postów: 1058
Mistrz Przetrwania
|
Dodane dnia 13-10-2010 18:21 |
|
|
- A rzeczywiście, to mi w brzuchu burczy- przyznała Juliet łapiąc się za swój płaski brzuch. Gdyby tak np. w kościele zaczęło jej burczeć, to zapewne po mszy parę kobiet podeszłoby do niej i zapytało czy na pewno nie chce zjeść paru kanapek. |
|
Autor |
RE: Wyspa |
agusia
Użytkownik
Postów: 8436
Mistrz Przetrwania
|
Dodane dnia 13-10-2010 18:22 |
|
|
Octopus jest złośliwy .
-No to idziemy!.- no i poszliśmy.
140 osób ginie rocznie od uderzenia papajem. |
|
Autor |
RE: Wyspa |
Lion
Użytkownik
Postać: shimano
Postów: 12656
Mistrz Przetrwania
|
Dodane dnia 13-10-2010 19:12 |
|
|
Nicholas popatrzył jak Gigi i juliet przeszły sobie przez ogrodzenie po kilkunastu godzinach wołania.
- Yhm spoko - powiedział, jednak nic im się nie stało. Zdziwił się i poszedł za nimi. |
|
Autor |
RE: Wyspa |
jazeera
Użytkownik
Postać: Uchechi Anonaba
Postów: 5281
Mistrz Przetrwania
|
Dodane dnia 13-10-2010 19:16 |
|
|
Więc Jeffrey jak i reszta ferajny również poszli. Wszyscy kroczyli w stronę wioski Dharmy, nie wiedząc co za chwilkę ujrzą. Budynki nie wyglądały już tak czysto i porządnie jak dwadzieścia lat temu, co mogło się stać przez ten czas? Moser po raz pierwszy miał okazję przejść się po Dharmaville, nigdy wcześniej tu nie był i dokładnie nie wiedział co się tu znajduje. |
|
Autor |
RE: Wyspa |
von Veron
Użytkownik
Postów: 2227
Mistrz Przetrwania
|
Dodane dnia 13-10-2010 19:42 |
|
|
Znów zawrotna szybkość. Uściski, wołania, przechodzenie, pojawienie się Bryana.
Boże Abrahama, czy oni nigdy nie przystopują?- pytała samą siebie w myślach.
Była pewna, że powiedziała Jeffowi oraz Bryanowi, że się na chwile oddala, ale dla porządku wymruczała jakieś "przepraszam". Cieszyła się z przybycia towarzyszy. Zawsze miło mieć prawdziwego mężczyznę pod ręką, gdy wokół panoszy się Jaśnie Oświecony Król Chamów, czyli uwielbiany i kochany przez wszystkich Nicholas.
Do głowy Leslie po raz drugi już na tej Wyspie zawitała bohaterka powieści Dumasa...
Ja miałabym zasłabnąć! ja! ja! ja! więc bierzesz mnie za mdłą niewiastę? Znieważona nie słabnę, ale się mszczę, rozumiesz?- tak pewnego razu powiedziała niejaka Milady. Och, Leslie też się umiała zemścić!
- Więc... nie ma z wami Effy?- zapytała donośnym, nieco schrypniętym głosem.
Martwiła się tak jak Henderson.
|
|
Autor |
RE: Wyspa |
Octopus
Użytkownik
Postów: 1058
Mistrz Przetrwania
|
Dodane dnia 13-10-2010 19:49 |
|
|
April dawaj fabułę co jest w tym Dharmówku |
|
Autor |
RE: Wyspa |
Michal
Użytkownik
Postać: Gregory Cooper
Postów: 1484
Mistrz Przetrwania
|
Dodane dnia 13-10-2010 20:26 |
|
|
Iebiesuki chodził wciąż uzbrojony po dżungli próbując odnaleźć agresorów. |
|
Autor |
RE: Wyspa |
April
Użytkownik
Postać: Christopher Jones
Postów: 6303
Mistrz Przetrwania
|
Dodane dnia 13-10-2010 20:58 |
|
|
April kiwnęła głową i ruszyła w stronę Dharmaville.
- Co z numerkiem?- spytała patrząc na nich. Obawiała się gdzie mogą być jej ludzie.
Nagle z domków Dharmy wybiegł mężczyzna uważnie patrząc na nich.
- Kim wy jesteście?- spytał trzymając w ręku broń, ręka telepała się. Widać było po nim, że bardzo się bał.
|
|
Autor |
RE: Wyspa |
Muminka
Użytkownik
Postać: Unnur Þorbjörg Gunnarsdóttir
Postów: 2001
Mistrz Przetrwania
|
Dodane dnia 13-10-2010 21:03 |
|
|
- Hmmm...- wzruszyłam ramionami na odpowiedź dziewczyny i bez pośpiechu ruszyłam za wszystkimi. Może to i dobry pomysł? Może w Dharmówku spotkamy resztę ekipy? W końcu to jedyne takie charakterystyczne miejsce, które większość kojarzy. Przez dłuższy czas szłam na końcu z rękami wsadzonymi w kieszenie. Rozglądałam się dookoła jakbym była wielce zainteresowana tutejszą przyrodą. Jednak moje myśli wędrowały zupełnie gdzieś indziej. Duchem byłam w innej przestrzeni. Świadomość odzyskałam dopiero wtedy, gdy podstępny korzeń wyrósł tuż pod moimi nogami. Potknęłam się i poleciałam do przodu, wprost na Liama. Gdybym w takiej chwili miała dostać wylewu, zapewne powitałabym go z radością. Teraz jedynie uśmiechnęłam się niewinnie do mężczyzny. Przelotny, ledwo widoczny uśmiech, moja forma przeprosin. Po chwili szliśmy ramię w ramię.
- Jak myślisz... jest jakaś realna szansa na wydostanie się z tego syfu?- spytałam bruneta, mając na myśli wyspę i to co się na niej dzieje.
' target='_blank'>
Edytowane przez Muminka dnia 13-10-2010 21:06 |
|
Autor |
RE: Wyspa |
Lincoln
Mistrz Gry
Postów: 6254
Mistrz Gry
|
Dodane dnia 13-10-2010 21:21 |
|
|
Rzuconego na ziemię przez Liama papierosa, niczym najwartościowszą rzecz podniosła Lilianne. Norton od pierwszego dnia pobytu na wyspie wiedział o nałogu Lil, ale nie przypuszczał, że jest on tak zaawansowany i blondynka dla odrobiny nikotyny jest w stanie zrobić wszystko. Zatrzymując wzrok na tej scenie, zagapił się i wpadł na Effy. Od czasu wspólnej wyprawy z nią i Gigi, unikał z nią kontaktu. Najzwyczajniej w świecie bał się rozmowy. Teraz jednak nie mógł się ukradkiem wycofać. Złapał brunetkę aby nie upadła na ziemię i zaczął z nią iść, prowadząc rozmowę - Nie wiem czy słyszałaś, ale podobno mamy teraz jakiś 2004 rok. Ja już nawet nie chcę się stąd wydostawać, tylko wrócić do tej cholernej Dharmy bo tam przynajmniej było normalnie. - powiedział, cały czas bijąc się z myślami dotyczącymi tego, co codziennie od jakiegoś czasu przewijało mu się przez głowę.
4 lata temu było spoko, nie znał mnie nikt, a i tak przez czasu brak chciałem by tydzień miał 8 dni.
Jako 15-latek nie złożyłem wyjaśnień, gdy wziąłem za majka to już miałem lat 16.
Miałem swój numer 23, jak Sparrow, ale Walter nie Jack, #Fingerling.
Stąd się wzięło moje zamiłowanie do treści brat. A umrę pewnie całkiem młodo, mając nie wiem 42?
|
|
Autor |
RE: Wyspa |
panda
Użytkownik
Postać: Cherrrie Swanson
Postów: 7730
Mistrz Przetrwania
|
Dodane dnia 13-10-2010 21:44 |
|
|
Agresorzy również mieli broń w pogotowiu, z tym że oni się nie bali. Byli gotowi zaatakować w każdej sytuacji.
- Jesteśmy innymi, agresorami, czy jak tam nas zwą. Spokojnie Dharmo, nie mamy złych zamiarów. Zanim zapytacie o cokolwiek, moglibyśmy się dowiedzieć, jaką dzisiaj mamy datę? |
|
Autor |
RE: Wyspa |
April
Użytkownik
Postać: Christopher Jones
Postów: 6303
Mistrz Przetrwania
|
Dodane dnia 13-10-2010 21:45 |
|
|
April chwile pomyślała nad odpowiedzią, po czym rzekła.
- Ja nikogo takiego nie znam, ale oprócz nas jest jeszcze starszyzna- odpowiedziała kobieta patrząc uważnie na nich- A teraz tak szczerze, to kim wy jesteście...?
|
|
Autor |
RE: Wyspa |
Gooseberry
Użytkownik
Postać: Alice Smooth
Postów: 1589
Mistrz Przetrwania
|
Dodane dnia 13-10-2010 21:57 |
|
|
- Wiem, że z racjonalnego punktu widzenia wyda Wam się to... niemożliwe, a wręcz niedorzeczne, ale... - zaczęła i urwała, przypominając sobie o Changu - Kojarzysz może nazwisko Pierre Chang? - spróbowała zacząć od innej strony.
Edytowane przez Gooseberry dnia 13-10-2010 22:13 |
|