| Autor |
RE: Wyspa |
Lion
Użytkownik
Postać:
shimano
Postów: 12656
Mistrz Przetrwania
|
| Dodane dnia 20-09-2010 14:11 |
|
|
|
- Co to jest? - Nicholas stał z wiadrem i wybałuszał oczy na Bryana. |
 
|
| Autor |
RE: Wyspa |
Umbastyczny
Użytkownik
Postać:
Cynthia Hickey
Postów: 11699
Mistrz Przetrwania
|
| Dodane dnia 20-09-2010 14:14 |
|
|
- To jest Twoja przenośna toaleta - najnowszy model. To nie mój pomysł, tylko ich. Im możesz podziękować - po tych słowach skinąłem głową na Toma. Moja mina wyrażała coś pomiędzy skruchą i zdenerwowaniem.
Edytowane przez Umbastyczny dnia 20-09-2010 14:14 |
|
|
| Autor |
RE: Wyspa |
Lion
Użytkownik
Postać:
shimano
Postów: 12656
Mistrz Przetrwania
|
| Dodane dnia 20-09-2010 14:17 |
|
|
Zaśmiał się nerwowo, postawił wiadro na podłodze dnem do góry i naskoczył na nie. Plastikowy pojemnik rozpękł się na dwie części. Wyrzucił je poza cele, po czym zerwał kotarę i zabrał ją do środka.
- Może mi się przyda, aby kogoś udusić - powiedział i usiadł pod ścianą. |
|
|
| Autor |
RE: Wyspa |
Umbastyczny
Użytkownik
Postać:
Cynthia Hickey
Postów: 11699
Mistrz Przetrwania
|
| Dodane dnia 20-09-2010 14:22 |
|
|
O tym nie pomyślałem. Osobiście po czymś takim, a nawet prze czymś takim, byłbym skłony zaprowadzić go do toalety. Nie chciałem jednak decydować sam, zresztą wiedziałem jakie inni mają zdanie na ten temat.
- W takim razie musisz chyba wstrzymywać... Jesteś głodny? |
|
|
| Autor |
RE: Wyspa |
Lion
Użytkownik
Postać:
shimano
Postów: 12656
Mistrz Przetrwania
|
| Dodane dnia 20-09-2010 14:24 |
|
|
- Tak. I spragniony - powiedział, a pomyślał czemu Bryan sam o to pyta, jak byłaby tu przy nim Lil musiałby pytać o jedzenie, które i tak nie wiadomo czy by dostał. Nie lubił nikogo z Dharmy ale Bryan wydawał mu się jednym z tych, których nie lubił najmniej.
Edytowane przez Lion dnia 20-09-2010 14:25 |
|
|
| Autor |
RE: Wyspa |
Umbastyczny
Użytkownik
Postać:
Cynthia Hickey
Postów: 11699
Mistrz Przetrwania
|
| Dodane dnia 20-09-2010 14:34 |
|
|
- Coś postaram się załatwić.
Obróciłem się napięcie i wyszedłem z więzienia. Z Nicholasem został Tommy, więc jak coś to będzie na niego. W domku nie miałem już żadnych zapasów jedzenia, więc udałem się do kuchni. Wiedziałem, że nie działa teraz sprawnie, bo po ataku agresorów wszyscy mieli poważniejsze zajęcia. Na kredensie stał kosz piknikowy, który zdjąłem i zacząłem przeszukiwać szafki. Nie będę brał dużo, coś do picia i jedzenia - wolę częściej wychodzić, żeby wszystko było świeże. Na jednym z blatów stał litrowy słoik z ogórkami kiszonymi. Pomyślałem, że może sobie to zjeść, a zalewę wypić - takie 2 w 1. Zajrzałem do chłodni. Na samym brzegu był nieduży pojemniczek. Otworzyłem go i ujrzałem świeżą sałatkę bobowo-papajową, którą zgarnąłem do kosza. Na śniadanie wystarczy, ale przyda się jeszcze jakiś napój. Na jednym z regałów dostrzegłem małą buteleczkę z etykietką: SOK Z KORY BRZOZY. Ciekawe jak to smakuje... Schowałem napój do kosza i udałem się do wyjścia. Z całym łupem wróciłem do więzienia. Tommy nadal milczał ze swym pistoletem w dłoni. Ponownie otworzyłem celę, podałem kosz, zamknąłem kratę i usiadłem na materacyku.
Edytowane przez Umbastyczny dnia 20-09-2010 14:35 |
|
|
| Autor |
RE: Wyspa |
Lion
Użytkownik
Postać:
shimano
Postów: 12656
Mistrz Przetrwania
|
| Dodane dnia 20-09-2010 14:42 |
|
|
Nicholas zaczął się przyglądać co mu dobrego przyniósł Henderson. Najpierw wyciągnął jakąś butelkę.
- Sok z kory brzozy yyy... wow - mruknął i zaczął wyciągać dalej. - Sałatka bobowo-papajowa - zaczynał wątpić, że znajdzie się tu coś normalnego. Były tam jeszcze ogórki kiszone. I koniec. Westchnął i zaczął jeść ogórki, popijając sokiem z brzozy, który smakował jak sok brzoskwiniowy. Na koniec zjadł trochę sałatki i położył pusty pojemnik przy kratach, słoik z zalewą oddał też, a sok sobie zostawił. |
|
|
| Autor |
RE: Wyspa |
Umbastyczny
Użytkownik
Postać:
Cynthia Hickey
Postów: 11699
Mistrz Przetrwania
|
| Dodane dnia 20-09-2010 14:50 |
|
|
Nie pofatygowałem się, by odebrać śmieci. Wezmę je dopiero, gdy pójdę po obiad. W oczach Toma wyglądałoby to jak usługiwanie, a nie zwykłe traktowanie więźnia. Musiałem sprawiać wrażenie przekonanego do ich racji, choć coraz bardziej pogłębiało się moje przekonanie, że to ja mam rację. Szkoda, że Tommy cały czas zostawał w więzieniu. Nie mogłem swobodnie podjąć rozmowy, choć spróbowałem zagadać w stylu przesłuchania.
- Na początku, kiedy przesłuchiwały Cię dziewczyny zacząłeś mówić coś o wyspie, że jest wasza, ale też, że niezwykła i tego nie zrozumiemy, czy coś w tym stylu. O co Ci chodziło?
Starałem się brzmieć normalnie i spokojnie, ale w środku byłem podjarany. |
|
|
| Autor |
RE: Wyspa |
Lion
Użytkownik
Postać:
shimano
Postów: 12656
Mistrz Przetrwania
|
| Dodane dnia 20-09-2010 14:56 |
|
|
|
- Mi chodziło o to, o co mi chodziło, a wy nigdy tego się nie dowiecie, a jeśli się dowiecie, to i tak nic nie zrozumiecie. Gdyby ta wyspa była kawałkiem plaży i lasu to chyba nie zależałoby nam na niej tak bardzo... - przerwał i zdał sobie sprawę, że więcej już nie będzie mówił na ten temat. |
|
|
| Autor |
RE: Wyspa |
Nate
Użytkownik
Postać:
Severus Snape
Postów: 472
Mistrz Przetrwania
|
| Dodane dnia 20-09-2010 15:25 |
|
|
W pewnym momencie do więzienia wszedł jeden z ochroniarzy.
-Tom potrzebujemy cię - zwrócił się do mężczyzny nie zwracając uwagi na Brayan'a i więźnia - Jeden z naszych ukradł karabin i zabarykadował się w stołówce. Nie wiem w jakim celu ale musimy się tam udać - dodał.
-Już idę - powiedział po czym zwrócił się do Henderson'a - Przypilnujesz go ? - wskazał na Nicholas'a. |
|
|
| Autor |
RE: Wyspa |
Lion
Użytkownik
Postać:
shimano
Postów: 12656
Mistrz Przetrwania
|
| Dodane dnia 20-09-2010 15:27 |
|
|
|
Tymczasem Nicholas pod nieuwagę Dharmowców w więzieniu zrobił sobie dość długi sznurek z kotary robiąc supły w kilku miejscach, aby się nie zerwał. W odpowiednim momencie kogoś przydusi. |
|
|
| Autor |
RE: Wyspa |
Umbastyczny
Użytkownik
Postać:
Cynthia Hickey
Postów: 11699
Mistrz Przetrwania
|
| Dodane dnia 20-09-2010 15:28 |
|
|
- Jak wolisz, nie musisz mówić - na razie. Zresztą sporo już wiemy i na pewno jeszcze dużo się na ten temat dowiemy. Są na to sposoby.
Po tych słowach spojrzałem na broń trzymaną przez Toma i poczułem się jak świnia. Skinąłem również głową na jego pytanie. W końcu mogę sam pilnować Nicholasa.
- Co robicie z naszymi ludźmi? Nie chodzi mi o tych martwych, lecz pojmanych. Więzicie ich bez celu, torturujecie dla zabawy albo informacji?
W sumie nie wiedziałem czy ktoś został uprowadzony, bo nikt nie podzielił się ze mną raportem, ale warto było spytać.
- I gdzie ich trzymacie? W jakiejś tajnej bazie? Gdzie macie siedzibę?
Edytowane przez Umbastyczny dnia 20-09-2010 15:34 |
|
|
| Autor |
RE: Wyspa |
Lion
Użytkownik
Postać:
shimano
Postów: 12656
Mistrz Przetrwania
|
| Dodane dnia 20-09-2010 15:34 |
|
|
- Nikogo waszego nie mamy. A mieszkamy raz tu, raz tam - odparł, chowając sznurek do kieszeni w spodniach.
Edytowane przez Lion dnia 20-09-2010 15:35 |
|
|
| Autor |
RE: Wyspa |
Gooseberry
Użytkownik
Postać:
Alice Smooth
Postów: 1589
Mistrz Przetrwania
|
| Dodane dnia 20-09-2010 15:35 |
|
|
Lilith nawet nie zarejestrowała kiedy zakrwawiony ryjek dzika zetknął się z jej ustami. Jej twarz wyrażała zdegustowanie i przerażenie. Wykrzywiła się, jakby co najmniej zjadła przed momentem "plastelinowe jądro".
- Ughhhhhhhh!
Odrzuciła ryjek na bok i chwiejnym krokiem skoczyła do dzika, bez zastanowienia odcinając jego krótki ogonek. Korzystając z okazji, że Elena tarzała się ze śmiechu po ziemi, wbiła początek ogonka wprost do jej nosa. Ku uciesze Spice, dziewczynie momentalnie zrzedła mina. Spazmatyczny śmiech rozniósł się po dżungli.
- Nicholas ma dwa ogonki! |
|
|
| Autor |
RE: Wyspa |
Umbastyczny
Użytkownik
Postać:
Cynthia Hickey
Postów: 11699
Mistrz Przetrwania
|
| Dodane dnia 20-09-2010 15:46 |
|
|
Nie spodziewałem się takich odpowiedzi. Ogólnie myślałem, że będzie gorzej, że będzie milczał. Trochę mnie zbywał, ale chociaż się odzywał.
- A czemu tak bardzo strzeżecie wyspy? Powiedziałeś, że i tak niczego się nie dowiemy i nie zrozumiemy. To po co w ogóle czegoś bronicie, tej jakiejś tajemnicy? I nie moglibyśmy żyć wspólnie znając ten sekret? Aż tak bardzo zależy Wam na wyłączności? |
|
|
| Autor |
RE: Wyspa |
Lion
Użytkownik
Postać:
shimano
Postów: 12656
Mistrz Przetrwania
|
| Dodane dnia 20-09-2010 15:48 |
|
|
|
- Nie, jak mamy żyć wspólnie skoro chcieliście mnie zabić, więzicie mnie i dajecie wiadro. Mimo tego darowałem wam życie. Tylko pogarszacie swoją sytuację. |
|
|
| Autor |
RE: Wyspa |
Umbastyczny
Użytkownik
Postać:
Cynthia Hickey
Postów: 11699
Mistrz Przetrwania
|
| Dodane dnia 20-09-2010 15:56 |
|
|
Postanowiłem zadać trudniejsze pytanie. W końcu Tom już wyszedł i zostaliśmy sam na sam. Chciałem chwilę blefować. Choć czułem, że blef ma nutkę prawdy...
- A co gdybym powiedział Ci, że jestem po Twojej stronie? Moim zdaniem, to DHARMA jest agresorem, a Wy się bronicie, to Wy macie rację! Co mógłbyś zaoferować mi za wolność? Co mógłbyś powiedzieć, co zrobić?
Cieszyłem się z takiej rozmowy w cztery oczy. Gdy uda mi się samodzielnie coś z niego wyciągnąć, zostanę bohaterem DHARMY. Położyłem się na materacu i oparłem głowę o zgiętą rękę. |
|
|
| Autor |
RE: Wyspa |
Lion
Użytkownik
Postać:
shimano
Postów: 12656
Mistrz Przetrwania
|
| Dodane dnia 20-09-2010 15:59 |
|
|
|
- Nie rób ze mnie durnia. Jak mnie wypuścisz i wrócę do swoich to ci wyślę pocztówkę z naszym adresem - zaśmiał się głośno. |
|
|
| Autor |
RE: Wyspa |
Umbastyczny
Użytkownik
Postać:
Cynthia Hickey
Postów: 11699
Mistrz Przetrwania
|
| Dodane dnia 20-09-2010 16:04 |
|
|
- To trochę słabo... Nawet nie ma listonosza. Dziwne, myślałem, że zależy Ci na wolności.
W jednym momencie wpadłem na 2 pomysły jednocześnie. Pierwszy polegał na upiciu Nicholasa i zorganizowania przesłuchania, gdy będzie wstawiony. Najpierw spróbowałem skorzystać z planu numer dwa.
- A co byś powiedział, gdybyś nie musiał nic robić, żeby odzyskać wolność. Wystarczy mi Twoje słowo. Chcę, żebyś mnie zabrał ze sobą, chcę być jednym z Was.
Słowa te były przesadzone, lecz nie do końca nieszczere. To mnie martwiło. Jakaś cząstka mnie chciała zostać Agresorem. |
|
|
| Autor |
RE: Wyspa |
Lion
Użytkownik
Postać:
shimano
Postów: 12656
Mistrz Przetrwania
|
| Dodane dnia 20-09-2010 16:06 |
|
|
Nicholas się nie zastanawiał.
- Jasne. Jak mnie uwolnisz to możesz pójść za mną do nas - powiedział szczerze. |
|
|
v6.01.15 © 2003-2005 | Original style by yassineb :: Ported for PHP-Fusion by: 
