Autor |
RE: Wyspa |
Furfon
Użytkownik
Postać: Helena
Postów: 6221
Mistrz Przetrwania
|
Dodane dnia 26-10-2010 21:53 |
|
|
Ted nie zastanawiał się, skoczył do dziury gdzie wpadł do wody. Wypłynął na powierzchnię, nadal tam leżała nieprzytomna Tamara. Nie zastanawiając wziął ją na plecy, po czym ruszył tunelem, który był akurat oświetlony. Słyszał jakby jakaś maszyna pracowała, zastanawiał się ciągle dokąd on trafi... |
|
Autor |
RE: Wyspa |
Amelia
Użytkownik
Postać: Ruby
Postów: 3904
Mistrz Przetrwania
|
Dodane dnia 26-10-2010 22:01 |
|
|
Elena się naburmuszyła, bo właściwie nikt oprócz Jeffa nie zwrócił uwagi na jej propozycję. A Elena uważała, że jej plan jest najlepszy. Postanowiła więc nie pytać nikogo o zdanie, tylko zrobić rozróbę jak dotrą na miejsce. To na pewno się uda. Jestem pewna, że Lil mi pomoże... - pomyślała.
- Kto to jest Michelle? - rzuciła pytanie, licząc na to, że ktoś jej odpowie.
|
|
Autor |
RE: Wyspa |
jazeera
Użytkownik
Postać: Uchechi Anonaba
Postów: 5281
Mistrz Przetrwania
|
Dodane dnia 26-10-2010 22:02 |
|
|
- Nie byłem przy tym idioto! - Krzyknąłem oburzony prosto w twarz Bryanowi. - Gdybym tam był, to nie puścił bym Gianny! Pomyśl racjonalnie, zdążyłem was polubić jak własnych ludzi, tak, tworzymy teraz jedność z małymi wyjątkami, ale zawsze. Więc nie nazywaj mnie tchórzem! - Warknąłem i zwróciłem się do Josha. - C.. Co? Miśka? Ty.. Żartujesz, prawda? |
|
Autor |
RE: Wyspa |
Otherwoman
Administrator
Postać: Trey
Postów: 17695
Administrator
|
Dodane dnia 26-10-2010 22:02 |
|
|
Nagle do pomieszczenia wszedł jakiś człowiek ubrany w biały fartuch, z rozwianymi włosami i szaleńczym wzrokiem. Wyglądała na kompletnego świra. Dores patrzyła na niego z lękiem, ale także i pewną ciekawością. Nazywam się Papajus Papayovitch. Nie jestem z tego MP, ale może mnie znasz. - przedstawił się szybko. Dores tylko pokręciła głową, lecz nie wypowiedziała ani słowa. Do tej pory robiłem eksperymenty na papajach. Wynalazłem śmiercionośne papaje. Jestem geniuszem, nie chwaląc się. - mówił nadal szybko. Dores tylko wytrzeszczyła na niego oczy. To było jednak niegodne moich umiejętności, więc przerzuciłem się na znacznie wyższe cele. One pomogą mi zdobyć władze absolutną. Muahahahahaha. - jego śmiech niósł się echem po sali. Dores kompletnie osłupiała.
We are all evil in some form or another, are we not?
|
|
Autor |
RE: Wyspa |
shan
Użytkownik
Postać: Shannon Rutherford
Postów: 3022
Mistrz Przetrwania
|
Dodane dnia 26-10-2010 22:16 |
|
|
- Michelle jest... była... eee.... jedną z nas. - Wyjaśniła Veronica Elenie wciąż nie mogąc uwierzyć, że Miśka mogłaby zabić Farese. W końcu nie raz mówiono, że to właśnie Meadow wychowała Michelle... powiedzieć można, że była dla ich byłej przywódczyni jak córka, a ta zabiłaby ją? Niemożliwe.
Edytowane przez shan dnia 26-10-2010 22:24 |
|
Autor |
RE: Wyspa |
Furfon
Użytkownik
Postać: Helena
Postów: 6221
Mistrz Przetrwania
|
Dodane dnia 26-10-2010 22:16 |
|
|
Szedł dobre 20 minut przez korytarz zanim dotarł do drzwi, na których była namalowana Papaja. Stacja Dharmy, ich tajna. Numer był już zadarty, Ted pierwszy raz to zobaczył. Nie wiedział czego się spodziewać. Stał i patrzył na drzwi, gdy nagle usłyszał śmiech jakiegoś wariata. O, ktoś z poczuciem humoru. Tego brakowało na tej wyspie, ciekawe czy lubi niezapowiedzianych gości... |
|
Autor |
RE: Wyspa |
panda
Użytkownik
Postać: Cherrrie Swanson
Postów: 7730
Mistrz Przetrwania
|
Dodane dnia 26-10-2010 22:18 |
|
|
- Nie, nie żartuję. - mruknął i spuścił wzrok. Nie lubił takich sytuacji. Zaraz zaczną się pytania, przesłuchania, podejrzenia, czy aby nie kłamie. Ver i Jeff wymieniali między sobą zdziwione spojrzenia. Miał im coś odpowiedzieć, ale ugryzł się w język bo zdawał sobie sprawę, że mogą być w szoku. |
|
Autor |
RE: Wyspa |
Otherwoman
Administrator
Postać: Trey
Postów: 17695
Administrator
|
Dodane dnia 26-10-2010 22:21 |
|
|
Czego chcesz ode mnie?! - wrzasnęła Dores. Zamiast jej odpowiedzieć Papajus znowu się roześmiał. Po chwili otarł łzy, które poleciały mu ze śmiechu. Dosyć tych żartów! - krzyknął i machnął ręką, jakby się oganiała od wyjątkowo namolnej latającej papai. Jesteś w ciąży. - powiedział do Dores, gmerając coś aparaturze. Ale to nie jest zwykłą ciąża. O ja to już dobrze poznałem! Ale oni mi nie wierzyli i uważali za szaleńca! - pogroził komuś niewidzialnemu palcem. Teraz im pokażę!. Dores z jego paplaniny jednak nadal nic nie rozumiała.
We are all evil in some form or another, are we not?
|
|
Autor |
RE: Wyspa |
Amelia
Użytkownik
Postać: Ruby
Postów: 3904
Mistrz Przetrwania
|
Dodane dnia 26-10-2010 22:27 |
|
|
Elena stwierdziła, że Veronica jest jedyną osobą z Agresorów, która odpowiada na jej pytania. Bardzo jej się to spodobało, postanowiła poznać Veronicę bliżej, może ona jej pomoże w rozróbie, którą planowała. Przyspieszyła kroku i chwyciła ją pod ramię, co chyba zaskoczyło Veronicę.
- Cześć. - powiedziała uśmiechając się - To całe kombinowanie i zastanawianie kogo wydać, a kogo nie, nie ma sensu! Proponuję po prostu zacząć do nich strzelać, wystraszyć ich, może kogoś zabić... I odbić Gigi! Co Ty na to, jesteś ze mną? - zachowywała się w ten sposób, jakby Elena i Veronica od dawna były dobrymi znajomymi, a przecież w ogóle się nie znały.
Edytowane przez Amelia dnia 26-10-2010 22:28 |
|
Autor |
RE: Wyspa |
Furfon
Użytkownik
Postać: Helena
Postów: 6221
Mistrz Przetrwania
|
Dodane dnia 26-10-2010 22:35 |
|
|
Słyszał głos, pierwszy raz w życiu lecz od razu uznał tego człowieka za mesjasza. To jest geniusz!, słychać to już w jego głosie, może zaraz go ujrzę i będę mógł poznać wszystkie tajemnice świata? Co za łaska na mnie spłynęła. Podszedł do drzwi, drzwi w kształcie papai, klamka również przypominała papaję. Bernard doznałby orgazmu gdyby był na moim miejscu. |
|
Autor |
RE: Wyspa |
shan
Użytkownik
Postać: Shannon Rutherford
Postów: 3022
Mistrz Przetrwania
|
Dodane dnia 26-10-2010 22:35 |
|
|
Gdy Fergusson rozważała czy Josh mówi prawdę czy też nie, niespodziewanie podbiegła Elena i mocno ją chwyciła.
Veronica wyszczerzyła do niej zęby w ogóle nie wiedząc jak zareagować.
Obejrzała się szukając pomocy u swoich, ale niestety żaden nie patrzył w ich stronę.
- No wiesz... - Zaczęła. - Nas jest kilkoro a ich trochę... no dużo więcej... pomyśl nim zabijemy chociaż jedną osobę... oni wykończą nas wszystkich... i z pewnością w następnej chwili poderżną gardło Gigi... lub po prostu ją zastrzelą. - Szarpnęła się lekko, ale Elena trzymała zbyt mocno. Co gorsza Fergusson obawiała się, że Larinova weźmie to po prostu za znak by skręciły w lewo i jednak zrealizowały po cichu plan.
Edytowane przez shan dnia 26-10-2010 22:41 |
|
Autor |
RE: Wyspa |
jazeera
Użytkownik
Postać: Uchechi Anonaba
Postów: 5281
Mistrz Przetrwania
|
Dodane dnia 26-10-2010 22:37 |
|
|
- Ciężko mi w to uwierzyć.. - Rzuciłem kompletnie zdezorientowany. Josh nigdy by mnie nie okłamał, dlatego nie było innej możliwości... Westchnąłem głośno i odparłem. - Nie ważne kto to zrobił, tak czy owak widocznie jej się należało. Nie sprawiała się w roli przywódcy, często znikała, zupełnie się nami nie interesowała.. |
|
Autor |
RE: Wyspa |
Otherwoman
Administrator
Postać: Trey
Postów: 17695
Administrator
|
Dodane dnia 26-10-2010 22:40 |
|
|
Wiesz, co ci powiem? - odezwała się Dores. Jesteś większym świrem od mojego ojca! - wrzasnęła, nieświadoma, że on to może usłyszeć. Ojca? - Papajusa znów opanował histeryczny śmiech. Ojca! A to dobre! - nie mógł się opanować, śmiał się , uderzając dłońmi o uda. Teraz Dores kompletnie nie wiedziała już, o co chodzi.
We are all evil in some form or another, are we not?
|
|
Autor |
RE: Wyspa |
panda
Użytkownik
Postać: Cherrrie Swanson
Postów: 7730
Mistrz Przetrwania
|
Dodane dnia 26-10-2010 22:44 |
|
|
- A który przywódca tak nie robił? Potem Richard chwilowo robił tak samo, teraz formalnie naszym przywódcą jest Hart, i też nie wiemy, gdzie jest... Może mają tyle spraw u Jacoba, że się nie wyrabiają? Nie, wątpię czy Edgar lub Meadow mieli kontakt z Jacobem. - przerwał rozmyślania. Nie chciał rozmawiać o Miśce. Za mało ją znał. Zaczął z innej beczki. - Nie jesteś czasem trochę zazdrosny o Richarda? Wiesz, spotkania z szefem, najważniejsze zadania to niezła fucha. |
|
Autor |
RE: Wyspa |
jazeera
Użytkownik
Postać: Uchechi Anonaba
Postów: 5281
Mistrz Przetrwania
|
Dodane dnia 26-10-2010 22:46 |
|
|
- Nie no co ty.. Ja się do tego zupełnie nie nadaję.. - Odparłem całkowicie poważnie i szczerze. - Nie powiem, że chciałbym spotkać Jacoba, ale to co innego. - Dodałem i włożyłem ręce do kieszeni. - A jak tam z Ashley? - Zmieniłem temat.
/raczej już spadam, jestem padnięta. |
|
Autor |
RE: Wyspa |
Furfon
Użytkownik
Postać: Helena
Postów: 6221
Mistrz Przetrwania
|
Dodane dnia 26-10-2010 22:53 |
|
|
formalnie naszym przywódcą jest Hart zapomniałem o tym
Ted był zaskoczony, urażony tym że jego córka uważa go świra. Po chwili przypomniał sobie że on jest przywódcą agresorów, a od tamtego czasu ich nie widział. Muszę wrócić, pewnie wpadli w jakieś tarapaty i ja będę musiał ich z nich wyciągnąć. |
|
Autor |
RE: Wyspa |
panda
Użytkownik
Postać: Cherrrie Swanson
Postów: 7730
Mistrz Przetrwania
|
Dodane dnia 26-10-2010 22:55 |
|
|
- Fajnie. - pokiwał głową z lekkim, tajemniczym uśmiechem. Cały czas miał swoją dłoń splecioną z dłonią Ashley i czuł się z tym bardzo dobrze. Tylko czekał, aż wrócą do Dharmówka. Bo dla Josha nie było innej opcji, musieli wrócić i koniec. Nawet nie próbował sobie wyobrażać klęski. |
|
Autor |
RE: Wyspa |
Amelia
Użytkownik
Postać: Ruby
Postów: 3904
Mistrz Przetrwania
|
Dodane dnia 26-10-2010 22:59 |
|
|
Elena słuchała Veroniki z jakimś dziwnym uśmieszkiem na twarzy. Na pewno tylko tak mówi, bo reszta Agresorów jest w pobliżu, a oni nie chyba nie pochwalają mojego planu... Jestem przekonana, że chciałaby pójść ze mną... - gdy tylko to pomyślała poczuła, że Veronica ją szarpie. Elena uznała, że to jest znak. Uśmiechnęła się do niej porozumiewawczo i puściła do niej oczko.
- Musimy iść do toalety! Idźcie bez nas, zaraz Was dogonimy! - powiedziała nadzwyczaj głośno. Skinęła jeszcze lekko głową na Lil, dając jej do zrozumienia, żeby poszła za nimi. Po chwili pociągnęła Veronicę w lewo, zagłębiając się w dżunglę. - Dobry wybór! Jestem pewna, że nasz plan się powiedzie. Same odbijemy Gigi! To będzie legendarne! - zawołała podekscytowana. Sama nie wiedziała, skąd u niej się wzięła taka pewność siebie.
|
|
Autor |
RE: Wyspa |
Otherwoman
Administrator
Postać: Trey
Postów: 17695
Administrator
|
Dodane dnia 26-10-2010 23:00 |
|
|
Papajus ustawił maszynę i właśnie zamierzał ją włączyć. Nieeeeeeee!!!!!! - krzyczała Dores. Co rooooobisz?????. Papajus odparł zdziwiony, że ona tego nie wie. Muszę wyjąć z ciebie dziecko... twojego ojca, jak to twierdzisz. - prychnął oburzony jej ignorancją. Przykro mi, będziesz musiała umrzeć. - powiedział zupełnie obojętnie.
We are all evil in some form or another, are we not?
|
|
Autor |
RE: Wyspa |
Furfon
Użytkownik
Postać: Helena
Postów: 6221
Mistrz Przetrwania
|
Dodane dnia 26-10-2010 23:05 |
|
|
Ted chciał wkroczyć do pokoju i przerwać to co się tam dzieje lecz nagle na jego głowę spadła papaja przez co stracił przytomności. Nie wiedział że to był przypadek, że to papaja jakimś cudem przeturlała się z otwartego szybu wentylacyjnego. |
|