Autor |
RE: Wyspa |
April
Użytkownik
Postać: Christopher Jones
Postów: 6303
Mistrz Przetrwania
|
Dodane dnia 28-10-2010 21:20 |
|
|
Nagle do grupki na plaży podszedł tajemniczy mężczyzna. Był to brunet ubrany cały na czarno. Zmierzał ich wzrokiem, po czym rzekł.
- Szukam dziewczynki, widzieliście kogoś takiego?- spytał.
|
|
Autor |
RE: Wyspa |
panda
Użytkownik
Postać: Cherrrie Swanson
Postów: 7730
Mistrz Przetrwania
|
Dodane dnia 28-10-2010 21:24 |
|
|
Usiadł koło Ashley. Oparła głowę o jego ramię.
- Jest lepsza niż Pam? - zawołał do niego Jim. Siedział naprzeciwko i dziko chichotał. Zaczął się wpatrywać w ognisko i starał się o nim nie myśleć. Morrison podszedł do ogniska i ogrzewał sobie przy nim dłonie. - Zawsze miałeś cholerne szczęście, ale to się zmieni... To się zmieni... - podśpiewywał Jim. Josh podniósł kamień z ziemi i rzucił nim w Jima. Ten zniknął, lecz Cohen wiedział, że prędzej czy później wróci.
Edytowane przez panda dnia 28-10-2010 23:00 |
|
Autor |
RE: Wyspa |
shan
Użytkownik
Postać: Shannon Rutherford
Postów: 3022
Mistrz Przetrwania
|
Dodane dnia 28-10-2010 21:29 |
|
|
- Eleno nie marnuj naboi... - Rzuciła Veronica. - Nie wiadomo co spotkamy w tych czasach w tej dżungli. - Wyobraziła sobie nagiego Richarda z dzidą w towarzystwie innych nagich agresorów. Odrzuciła te myśli i powstrzymała się od śmiechu. Głupia jesteś... przecież jacyś nadzy zacofani ludzie nie zbudowali by tak wspaniałego posągu! Nagle z dżungli wyszedł mężczyzna ubrany na czarno.
- Kim jesteś? - Odpowiedziała pytaniem. |
|
Autor |
RE: Wyspa |
April
Użytkownik
Postać: Christopher Jones
Postów: 6303
Mistrz Przetrwania
|
Dodane dnia 28-10-2010 21:33 |
|
|
/Panda, wydaje mi się, że grupa Eleny jest na plaży, czyli w innym miejscu niż wy. /
- Nie ważne kim jestem, zapytałem o dziewczynkę- odparł surowym tonem- Widzieliście ją? Niewielkiego wzrostu, czarne długie włosy, niebieskie oczy.
Powtórzy pytanie
|
|
Autor |
RE: Wyspa |
Amelia
Użytkownik
Postać: Ruby
Postów: 3904
Mistrz Przetrwania
|
Dodane dnia 28-10-2010 21:38 |
|
|
Elena natychmiast wycelowała do mężczyzny, który wyszedł z dżungli. Veronica najwyraźniej go nie znała, więc nie wiadomo było, czego się po nim spodziewać.
- Dziewczynka? Nie było tu żadnego dziecka. - powiedziała nie spuszczając z niego wzroku - Kim jesteś? - spytała o to samo, co przed chwilą Veronica.
|
|
Autor |
RE: Wyspa |
April
Użytkownik
Postać: Christopher Jones
Postów: 6303
Mistrz Przetrwania
|
Dodane dnia 28-10-2010 21:49 |
|
|
- Na pewno jej tutaj nie było?!- spytał zezłoszczony mierząc obydwie kobiety wzrokiem.
Tymczasem w miejscu, w którym znajdowała się Gigi, kobieta usłyszała jakiś odgłos, a po chwili ciepły, męski głos.
- Witaj Gigi, jak samopoczucie?
|
|
Autor |
RE: Wyspa |
adi1991
Użytkownik
Postać: Wojciech Janusz
Postów: 7387
Mistrz Przetrwania
|
Dodane dnia 28-10-2010 21:52 |
|
|
Tymczasem Bernard krążył po dżungli by po chwili natrafić na jakiegoś mężczyznę i rudowłosą dziewczynę. Po chwili nie wiedząc co się dzieje spytał się:
- Co słychać? |
|
Autor |
RE: Wyspa |
shan
Użytkownik
Postać: Shannon Rutherford
Postów: 3022
Mistrz Przetrwania
|
Dodane dnia 28-10-2010 21:54 |
|
|
Veronica spojrzała wystraszona na Elenę.
- N-nie... - Odpowiedziała trzęsącym się głosem. - Nie widziałyśmy tu nikogo... naprawdę... - Dodała. Bała się zapytać go po raz kolejny "Kim jesteś?". Wyprostowała się tylko i przysunęła trochę bliżej Eleny. |
|
Autor |
RE: Wyspa |
agusia
Użytkownik
Postów: 8436
Mistrz Przetrwania
|
Dodane dnia 28-10-2010 22:01 |
|
|
Byłam tak zirytowana, że ze złością rzucałam kamieniami w górę. Te spadały i niektóre trafiały we mnie, rozcinając mi skórę i zostawiając drobniutkie, niekrwawiące rany. Nie szukali mnie. Zostawili na pastwę losu, a może w ogóle zapomnieli o moim istnieniu. Kamyk trafił w skroń. Buchnął strumyczek krwi. Westchnęłam. W tym momencie usłyszałam szelest. Nie zwracając uwagi na wąziutki strumień gorącej cieczy, naprężyłam się jak kotka, nasłuchując. Wtem ktoś pojawił się obok mnie.
-Samopoczucie rewelacyjne!- odpowiedziałam. Nie poznałam mężczyzny po głosie, ani dźwięku kroków. Nie miałam pojęcia, kto stoi przede mną. -Kim jesteś?
140 osób ginie rocznie od uderzenia papajem.
Edytowane przez agusia dnia 28-10-2010 22:01 |
|
Autor |
RE: Wyspa |
Amelia
Użytkownik
Postać: Ruby
Postów: 3904
Mistrz Przetrwania
|
Dodane dnia 28-10-2010 22:05 |
|
|
Czuła, że Veronica jest przerażona. Było to widać w jej spojrzeniu, w sposobie w jaki się zachowywała. Elena była trochę tym zdziwiona, kiedyś myślała, że wszyscy Agresorzy są twardzi i przygotowani na takie sytuacje. Jednak okazało się, że się myliła. Spojrzała na dziewczynę i posłała jej spojrzenie mówiące, że wszystko będzie w porządku.
- Kim jesteś? Mów! - powiedziała stanowczo do mężczyzny. Mimo, że Elena również się bała, postanowiła tego nie pokazywać.
|
|
Autor |
RE: Wyspa |
April
Użytkownik
Postać: Christopher Jones
Postów: 6303
Mistrz Przetrwania
|
Dodane dnia 28-10-2010 22:08 |
|
|
Mężczyzna w czerni spojrzał na dwie kobiety, zastanowił się na moment.
- Pomożecie mi ją znaleźć? To moja córka martwię się o nią- powiedział.
Tymczasem mężczyzna, który stał obok Gigi spojrzał na Bernarda i rzekł.
- U mnie wszystko w porządku- po czym zwróćił się do Gianny- Jestem dobrym człowiekiem, który przyszedł ci pomóc.
|
|
Autor |
RE: Wyspa |
agusia
Użytkownik
Postów: 8436
Mistrz Przetrwania
|
Dodane dnia 28-10-2010 22:09 |
|
|
-Nie potrzebuję pomocy, świetnie sobie radzę.- fuknęłam.
140 osób ginie rocznie od uderzenia papajem. |
|
Autor |
RE: Wyspa |
April
Użytkownik
Postać: Christopher Jones
Postów: 6303
Mistrz Przetrwania
|
Dodane dnia 28-10-2010 22:12 |
|
|
- Czy aby na pewno?- spytał ciepło mężczyzna delikatnie dotykając ramienia Gigi- Szukasz swoich ludzi, wiem gdzie są i chcę cię do nich zaprowadzić. Nie zrobię ci krzywdy Gianna...
|
|
Autor |
RE: Wyspa |
shan
Użytkownik
Postać: Shannon Rutherford
Postów: 3022
Mistrz Przetrwania
|
Dodane dnia 28-10-2010 22:13 |
|
|
Veronica podziwiała Elenę za odwagę. Sama najchętniej schowała by głowę w piasek albo uciekła w stronę tego wspaniałego posągu i gdyby była sama pewnie by to zrobiła, ale nie mogła zostawić jej tu samej. Fergusson miała zawieszoną wprawdzie strzelbę na prawym ramieniu, ale co z tego - teraz nawet zapomniała jak się strzela, a powinna być dzielna, odważniejsza niż Larinova! Ale tak nie było. Fergusson była słaba...
- T-twoja córka? - Spytała zdziwiona.
Edytowane przez shan dnia 28-10-2010 22:15 |
|
Autor |
RE: Wyspa |
Amelia
Użytkownik
Postać: Ruby
Postów: 3904
Mistrz Przetrwania
|
Dodane dnia 28-10-2010 22:16 |
|
|
- Mamy Ci pomóc odnaleźć córkę? - prychnęła Elena - A dlaczego niby miałybyśmy to robić? Nawet nie raczyłeś się przedstawić.
|
|
Autor |
RE: Wyspa |
April
Użytkownik
Postać: Christopher Jones
Postów: 6303
Mistrz Przetrwania
|
Dodane dnia 28-10-2010 22:18 |
|
|
- Bo tylko ja wiem jak cofnąć was do waszych czasów...- powiedział mężczyzna- Tak, szukam córki dziwi cię to?
Skierował swoje pytanie w stronę Veronicy.
|
|
Autor |
RE: Wyspa |
agusia
Użytkownik
Postów: 8436
Mistrz Przetrwania
|
Dodane dnia 28-10-2010 22:19 |
|
|
-Po pierwsze, nie mów do mnie po imieniu, jeśli ja nie znam Twojego- zrzuciłam jego rękę z mojego ramienia i cofnęłam się lekko. Bałam się mężczyzny szczególnie, że nie mogłam zobaczyć, kim jest. -Po drugie, mama zawsze mówiła mi, żeby nie ufać nieznajomym spotkanym w środku olbrzymiej dżungli... Więc wybacz, ale posiedzę tutaj i poczekam na swoich, ewentualnie powoli umrę z głodu.
140 osób ginie rocznie od uderzenia papajem. |
|
Autor |
RE: Wyspa |
Furfon
Użytkownik
Postać: Helena
Postów: 6221
Mistrz Przetrwania
|
Dodane dnia 28-10-2010 22:21 |
|
|
Ta dziewczynka nadal była nieprzytomna, a ON potrzebował informacji. Ona wie gdzie jest Jacob, którego trzeba zabić. Lekko się niecierpliwił, chodził wokół ogniska podrzucając nóż do góry, nóż, na którym jeszcze była krew Dores. |
|
Autor |
RE: Wyspa |
April
Użytkownik
Postać: Christopher Jones
Postów: 6303
Mistrz Przetrwania
|
Dodane dnia 28-10-2010 22:24 |
|
|
- Zdradzę ci swoje imię, ale to nie jest miejsce i czas- odparł mężczyzna- Nie zostawię cię tutaj samą, czyli nie pójdziesz ze mną?
|
|
Autor |
RE: Wyspa |
Otherwoman
Administrator
Postać: Trey
Postów: 17695
Administrator
|
Dodane dnia 28-10-2010 22:25 |
|
|
Dores patrzyła na nóż, na którym nadal była jej krew. Z zainteresowaniem patrzyła, jak Edgar go podrzuca. Zastanawiała się, czy w kogoś trafi. Sama robiła się coraz bardziej śpiąca. Była wykończona ostatnimi wydarzeniami.
We are all evil in some form or another, are we not?
|
|