Autor |
RE: Wyspa |
Kot
Użytkownik
Postać: Cynthia Cuckoo
Postów: 241
NPC
|
Dodane dnia 31-10-2010 02:32 |
|
|
Felix miauknął z niezadowoleniem i zapamiętał sobie tą okrutną osobę. Już więcej się do niej nie zbliży... Wskoczył w krzaki i hasał przed siebie, szukając jakichś kretów lub myszek, do których przywykł w ogrodzie.
|
|
Autor |
RE: Wyspa |
agusia
Użytkownik
Postów: 8436
Mistrz Przetrwania
|
Dodane dnia 31-10-2010 02:33 |
|
|
Suzanne zmrużyła lekko oczy i usiadła obok mężczyzny. Miał przyjemny, rockowy głos i regularne rysy twarzy. Włosy lekko przyklejały się do spoconej twarzy.
-Powinni być już niedługo... Zważywszy jednak na fakt, że ulokowani jesteśmy w środku dżungli, poszukiwanie zajmie troszkę więcej czasu. Obstawiam jeszcze około cztery, może pięć godzin.- odpowiedziała mu i skrzyżowała nogi.
-To Twój pasek od gitary został dziś zjedzony?
____
-Tak, te krwotoki z nosa są podłe. Za każdym razem coraz bardziej boli mnie też głowa... Może w stacji medycznej znajdziemy coś, co ukoi ból.- uśmiechnęłam się ciepło. Schyliłam się na moment, by podnieść patyk, na którym mogłabym oprzeć swe ciało i które wyznaczałoby mi ewentualne nierówności terenu. Wtedy usłyszałam jakiś dźwięk- ktoś ewidentnie szedł za nami.
-Masz jakąś broń?- spytałam Jeffreya... Na wszelki wypadek.
140 osób ginie rocznie od uderzenia papajem. |
|
Autor |
RE: Wyspa |
Lion
Użytkownik
Postać: shimano
Postów: 12656
Mistrz Przetrwania
|
Dodane dnia 31-10-2010 02:37 |
|
|
- Prawie został. Powstrzymałem go w ostatniej chwili. Ale on gdzieś znikł. Tak jak ten gościu podobny do Johnny'ego Deppa i Charlie. Nie wiem gdzie są... Teraz powinienem stać na scenie w Los Angeles, a siedzę w jakimś lesie... A ty kim jesteś, Su? - powiedział, strojąc w międzyczasie gitarę
Nicholas kroczył za Gigi i Jeffreyem. Przestraszył się, gdy Moser go usłyszał, ale na szczęście nie dostrzegł... |
|
Autor |
RE: Wyspa |
Otherwoman
Administrator
Postać: Trey
Postów: 17695
Administrator
|
Dodane dnia 31-10-2010 02:41 |
|
|
Dores zaś zupełnie nago spacerowała sobie po dżungli, nie wiedząc, w jakim są czasie, bo drzewa zawsze wyglądały tak samo.
We are all evil in some form or another, are we not?
Edytowane przez Otherwoman dnia 31-10-2010 02:41 |
|
Autor |
RE: Wyspa |
agusia
Użytkownik
Postów: 8436
Mistrz Przetrwania
|
Dodane dnia 31-10-2010 02:42 |
|
|
-Ja...- Su zawahała się na moment. -Ja jestem dziennikarką. Zarobię na tej katastrofie kupę kasy, zobaczysz.- zaśmiała się. -Może powinniśmy rano przeszukać wrak samolotu? Mogą tam być przecież radiostacje albo... inne ustrojstwa.
//Jason po katastrofie nie miał czegoś z nogą czasem?
140 osób ginie rocznie od uderzenia papajem. |
|
Autor |
RE: Wyspa |
jazeera
Użytkownik
Postać: Uchechi Anonaba
Postów: 5281
Mistrz Przetrwania
|
Dodane dnia 31-10-2010 02:43 |
|
|
Skoro i Gigi coś zauważyła, ewidentnie ktoś za nimi szedł. - Jedynie scyzoryk.. - Szepnąłem macając wierzch kieszeni. Faktycznie znajdował sie tam nożyk, mój wierny towarzysz. Gra w podchody nie miała najmniejszego sensu, stanąłem w końcu, szybkim ruchem chwyciłem scyzoryk i gotowy do ataku warknąłem - Wyłaź kimkolwiek jesteś! |
|
Autor |
RE: Wyspa |
Amelia
Użytkownik
Postać: Ruby
Postów: 3904
Mistrz Przetrwania
|
Dodane dnia 31-10-2010 02:44 |
|
|
Elena z MP10
- Tak, masz rację. Może wybierzemy się na polowanie? Widziałam w okolicy jakiegoś dzika... - zaproponowała. Obawiała się trochę, że znów przypadnie jej zdejmowanie skóry ze zwierzęcia, przecież tym razem już nie będzie mogła wrzucić go 'przypadkowo' do ogniska. - Ale to już jutro, bo zaczyna się robić ciemno. A tymczasem... Może chcesz batonika? - zapytała Any i wyciągnęła w jej kierunku Apollo. Wcale nie miała ochoty się z nikim dzielić, jednak przecież jej głównym celem było to, żeby rozbitkowie jej zaufali.
Edytowane przez Amelia dnia 31-10-2010 02:44 |
|
Autor |
RE: Wyspa |
Lion
Użytkownik
Postać: shimano
Postów: 12656
Mistrz Przetrwania
|
Dodane dnia 31-10-2010 02:45 |
|
|
//miał ale już jest 2 dni po katastrofie i ma opatrunek tylko już
- Noga mnie boli. Raczej nie będę tam wchodził - zmierzył ją wzrokiem. - Hej, czy ty nie prowadziłaś wywiadu z australijskim zespołem kilka lat temu?
_____________
Nicholas jednak siedział cicho ukryty i się nie ruszał.
Edytowane przez Lion dnia 31-10-2010 02:47 |
|
Autor |
RE: Wyspa |
panda
Użytkownik
Postać: Cherrrie Swanson
Postów: 7730
Mistrz Przetrwania
|
Dodane dnia 31-10-2010 02:49 |
|
|
- Na pewno! - odparła pewnie Sun. - Leciałam z moim mężem, on musi gdzieś tu być... Może też jest nieprzytomny? - łudziła się. Nie dopuszczała do siebie myśli, że on może nie żyć, choć ten scenariusz był bardzo prawdopodobny. Zesmutniała. Wzięła torebkę i wyciągnęła z niej gumkę do włosów. Związała je, bo tak było jej wygodniej. Napotkała spojrzenie blondynki i uśmiechnęła się do niej jak gdyby nigdy nic.
Josh zbliżał się do pylonów Dharmówka. Stopniowo narastała w nim wściekłość, bo był bezradny. Nie mógł zrobić nic, jeżeli nie znajdzie Richarda. Te przeskoki musiały się kiedyś skończyć. Wreszcie zobaczył wielkie słupy i usłyszał charakterystyczne brzęczenie. Ogrodzenie było włączone, ale to nic. Wpisał jakiekolwiek liczby w kodzie, żeby obudzić wroga. O ile system nadal działał, to powinien się uruchomić kod 14-J i tak się stało, bo włączył się jakiś alarm, którego nie znał. Modlił się w duchu, żeby tam byli Inni i Alpert. |
|
Autor |
RE: Wyspa |
jazeera
Użytkownik
Postać: Uchechi Anonaba
Postów: 5281
Mistrz Przetrwania
|
Dodane dnia 31-10-2010 02:50 |
|
|
- Tak, polowanie to dobry pomysł, możemy się jutro wybrać, chociaż zapewne będziemy wtedy już w LA. - Powiedziała Cortez wysilajac się na uśmiech. Ponownie kucnęła na piasku tyle, że tym razem usiadła bliżej ognia, robiło się zimno. Kiedy Larionova zaproponowała batonika, Ana uśmiechnęła się szczerze. - Chętnie. Gdzie je znalazłaś? - Spytała biorąc do ręki czekoladkę. Odwinęła papierek i zrobiła gryza. Zjadła prawie całego batona, zostawiając troszkę dla Felixa. - Cicicici... |
|
Autor |
RE: Wyspa |
agusia
Użytkownik
Postów: 8436
Mistrz Przetrwania
|
Dodane dnia 31-10-2010 02:52 |
|
|
//przecież Su mu zakładała opatrunek Robimy remake tamtej rozmowy?
Suzanne spojrzała na nogę Australijczyka. Istotnie, zawinięta była niedbale w bandaż elastyczny. Ona zrobiłaby to lepiej. Gdy zadał pytanie, dziewczyna parsknęła cichym śmiechem.
-Często prowadzę w Australii wywiady.
___
Nikt nie wychodził. Przestraszyłam się lekko, bo wiedziałam, że ktoś za nami idzie.
-Chodźmy dalej...- szepnęłam, obejmując się rękami. Chciałam już wydostać się z dżungli i znaleźć się w ciepłej, bezpiecznej stacji.
140 osób ginie rocznie od uderzenia papajem. |
|
Autor |
RE: Wyspa |
Lion
Użytkownik
Postać: shimano
Postów: 12656
Mistrz Przetrwania
|
Dodane dnia 31-10-2010 02:55 |
|
|
- A mówi ci coś sierpień 2001, koncert zespołu (xxx) w Alice Springs ?
______________
Nick odetchnął z ulgą,bo Gigi nie chciała sprawdzać krzaków.
Edytowane przez Lion dnia 31-10-2010 02:55 |
|
Autor |
RE: Wyspa |
jazeera
Użytkownik
Postać: Uchechi Anonaba
Postów: 5281
Mistrz Przetrwania
|
Dodane dnia 31-10-2010 02:57 |
|
|
- Jestem pewien, że ktoś tam jest.. - Powiedziałem równie cicho. - Zapewne któryś z agresorów, znam sztuczki naszych. - Dodałem nieco głośniej. - Skoro się ukrywa, nie ma złych zamiarów.. Chodźmy. - Oboje z Gianną ponownie ruszyliśmy. - Gigi, nie wiem czy ktokolwiek Ci to kiedyś mówił, ale masz piękny uśmiech. - Palnąłem ni stąd ni zowąd zmieniając temat. Bazując na avatarze agusi tak właśnie było. |
|
Autor |
RE: Wyspa |
agusia
Użytkownik
Postów: 8436
Mistrz Przetrwania
|
Dodane dnia 31-10-2010 02:00 |
|
|
-Czekaj czekaj...- Suzan zamyśliła się. Myślami wróciła do tamtego roku. -Macie takiego przystojnego perkusistę?!- ożywiła się nagle. -No jasne, że tam byłam! To były moje praktyki ze studiów!- zaśmiała się. -Gud tajms!
140 osób ginie rocznie od uderzenia papajem. |
|
Autor |
RE: Wyspa |
Lion
Użytkownik
Postać: shimano
Postów: 12656
Mistrz Przetrwania
|
Dodane dnia 31-10-2010 02:04 |
|
|
- Tak... Od tego perkusisty mam koty. To znaczy ja mam jednego który się zgubił gdzieś na wyspie... Nikt go nie widział... a drugiego ma jakiś biolog z Islandii... - zamyślił się Jason. |
|
Autor |
RE: Wyspa |
Amelia
Użytkownik
Postać: Ruby
Postów: 3904
Mistrz Przetrwania
|
Dodane dnia 31-10-2010 02:05 |
|
|
Elena z MP10
Ta, w LA... Niedługo się już przestaniecie łudzić, że kiedykolwiek skąd odpłyniecie... - pomyślała, cały czas uśmiechając się do Any. Usiadła obok niej nieopodal ogniska. - Miałam je w plecaku. To mój prywatny zapas batoników. Ale w sytuacji, w jakiej się teraz znajdujemy uważam, że wszyscy powinniśmy się dzielić jedzeniem. Jeśli będziesz głodna to mów, chętnie Cię poczęstuję. - Elena aż sama sobie dziwiła, że jest taka dobra. - Ale śliczny kot! Jak się nazywa? - zapytała nagle, gdy kot się zbliżył do Eleny i Any. Nigdy wcześniej go nie widziała na wyspie, musiał należeć do któregoś z rozbitków.
|
|
Autor |
RE: Wyspa |
agusia
Użytkownik
Postów: 8436
Mistrz Przetrwania
|
Dodane dnia 31-10-2010 02:05 |
|
|
Powoli szłam przed siebie. Po chwili tajemniczy nieznajomy pozostał w tyle i doszłam do wniosku, że był to jakiś duży zwierzak. Robiło się coraz później, a mój organizm powoli zaczynał domagać się pożywienia i snu. Byliśmy jednak coraz bliżej celu, dlatego nie chciałam prosić o dłuższy postój. Gdy mężczyzna odezwał się, oblał mnie malutki rumieniec. Dawno nikt nie powiedział mi komplementu; ba! Od kiedy trafiliśmy na wyspę, nikt nie traktował mnie jak kobiety.
-Hmm, dziękuję.- powiedziałam cicho i szybko zmieniłam temat:
-Powoli będziemy dochodzić do celu wędrówki. W każdej chwili możesz zauważyć drogę, po której jeździły Dharmabusy i placyk, na którym trzeba było wysiąść.
-Brałeś kota do samolotu?!- Suzanne spojrzała na niego wielkimi oczyma, po czym zaśmiała się. -Można je przewozić? Bez kagańca i takie tam?
140 osób ginie rocznie od uderzenia papajem.
Edytowane przez agusia dnia 31-10-2010 02:07 |
|
Autor |
RE: Wyspa |
Kot
Użytkownik
Postać: Cynthia Cuckoo
Postów: 241
NPC
|
Dodane dnia 31-10-2010 02:09 |
|
|
Nagle drogę Jeffreyowi i Gigi przeciął kot, który szukał jedzenia. Kobieta była bliżej niego. Złapał ją za buta jak Anę wcześniej. Poprzednim razem trafił na kolana i teraz może też mu się uda.
|
|
Autor |
RE: Wyspa |
Lion
Użytkownik
Postać: shimano
Postów: 12656
Mistrz Przetrwania
|
Dodane dnia 31-10-2010 02:11 |
|
|
- Ukryłem go w bagażu - powiedział Jason. - Bo nie miałem właśnie klatki i kagańca i tych wszystkich papierów, a musiałem lecieć a on leci do Seattle do dziadków moich... Trochę forsy gościowi przy odprawie dałem i Felix znalazł się w samolocie...
Edytowane przez Lion dnia 31-10-2010 02:11 |
|
Autor |
RE: Wyspa |
agusia
Użytkownik
Postów: 8436
Mistrz Przetrwania
|
Dodane dnia 31-10-2010 02:14 |
|
|
-Cwane!- skomentowała Su. Ognisko przestało się tlić. W malutkiej jaskini zapadła ciemność. -Późno już, wypada iść spać... Dobrej nocy, Jasonie.- pożegnała się i odeszła kawałek w bok, gdzie kładąc się na twardej ziemi, natychmiast zasnęła.
__
Coś przemknęło obok moich stóp. Na gołych kostkach poczułam coś jakby... futro kota? Wrzasnęłam głośno.
//idem spać, dobranoc
140 osób ginie rocznie od uderzenia papajem. |
|