Mistrz Przetrwania
  
Strona Główna ::  Forum ::  Szukaj
Maja 18 2024 16:46:46 
 
Nawigacja

Menu główne
Strona Główna
Forum
Szukaj

Mistrz Przetrwania
Podsumowanie MP
Co to jest?
Zasady
Rozbitkowie Online
Gości Online: 1
Brak Użytkowników Online

Zarejestrowanych Użytkowników: 550
Najnowszy Użytkownik: ofysa
Wątki na Forum

Najnowsze Tematy
Książki
Seriale
Hit czy Shit
Filmy/Klub Filmowy ":o"
Zadaj pytanie

Najciekawsze Tematy
Wyspa [9992]
Obóz Tamtych [6587]
Zabawa w telepatię [5441]
HAWKINS [3604]
ZLOsT [3580]
Last Seen Users
Umbastyczny 1 day
Otherwoman 2 weeks
chlaaron 3 weeks
Lincoln 5 weeks
mrOTHER 5 weeks
Diego 5 weeks
Flaku10 weeks
shimano11 weeks
Amaranta22 weeks
Andzia39 weeks
Wyszukiwarka


Zobacz Temat
Mistrz Przetrwania | Mistrz Przetrwania 13 - Archiwum | Wyspa
Strona 209 z 500 << < 206 207 208 209 210 211 212 > >>
Autor RE: Wyspa
Amelia
Użytkownik

Avatar Użytkownika

Postać:
Ruby

Postów: 3904

Mistrz Przetrwania

Dodane dnia 01-11-2010 01:28
- Jaki on słodki! - zachwycała się Elena, głaszcząc kociaka. Chyba był głodny, bo zaczął cicho miauczeć, w dodatku Elena poczuła, ze jemu również w brzuchu burczy smiley - Wszyscy jesteśmy głodni... A ja nie mam nic do jedzenia! - wzrok zwróciła w stronę Dharmaville. Kusiło ją, żeby przejść na drugą stronę, jednak zaczęła się zastanawiać, czy przerzucenie skarpetki jest wystarczającym dowodem na to, że ogrodzenie jest wyłączone...


Wyślij Prywatną Wiadomość
Autor RE: Wyspa
shan
Użytkownik

Avatar Użytkownika

Postać:
Shannon Rutherford

Postów: 3022

Mistrz Przetrwania

Dodane dnia 01-11-2010 01:34
- J-ja... nie wierzę ci. - Wielu "nieznajomych". Czyżby w 2004 roku nieznajomi nadal byli na wyspie... a może on powiedział to tylko tak ogólnie? - I ja nie jestem bezbronna... - Wydusiła z siebie. - Mam strzelbę... a ty nie masz nic... - Przełknęła głośno ślinę i chrząknęła. Cała się trzęsła.
Wyślij Prywatną Wiadomość
Autor RE: Wyspa
Dywan
Użytkownik

Avatar Użytkownika

Postać:
Cormac Jonker

Postów: 63

Mistrz Przetrwania

Dodane dnia 01-11-2010 01:37
- spokojnie... - powiedzialem widząc jej strach. - Mogę się cofnąć, podnieść ręce... Co jeszcze mogę zrobić, byś poczuła się bezpiecznie?
Edytowane przez Dywan dnia 01-11-2010 01:38
Wyślij Prywatną Wiadomość
Autor RE: Wyspa
Otherwoman
Administrator

Avatar Użytkownika

Postać:
Trey

Postów: 17695

Administrator

Dodane dnia 01-11-2010 01:50
Dores nie rozumiała, gdzie poszedł jej ukochany. Zainteresowało ją jednak to, co mówił Daniel. Chcę... - postanowiła jednak naprawde nie mówić, czego chce. Więc ty potrafisz to? Potrafisz to powstrzymać?. Podeszła do niego i usiadła obok.




We are all evil in some form or another, are we not?

Edytowane przez Otherwoman dnia 01-11-2010 01:52
GG: 7594540 zagubieni24.pl Wyślij Prywatną Wiadomość
Autor RE: Wyspa
shan
Użytkownik

Avatar Użytkownika

Postać:
Shannon Rutherford

Postów: 3022

Mistrz Przetrwania

Dodane dnia 01-11-2010 01:51
- Jak się nazywasz? - Spytała nie spuszczając go z celownika. Ręce trzęsły się jej coraz bardziej. Bała się, że mężczyzna wyrwie jej broń i coś jej zrobi. Wątpiła czy nawet w takiej sytuacji byłaby w stanie strzelić. Oh jak Veronica nienawidziła tego miejsca!
Wyślij Prywatną Wiadomość
Autor RE: Wyspa
Dywan
Użytkownik

Avatar Użytkownika

Postać:
Cormac Jonker

Postów: 63

Mistrz Przetrwania

Dodane dnia 01-11-2010 01:53
- Cormac - odpowiedziałem spokojnie. Patrzyłem w jej oczy, ręce miałem podniesione do góry. W każdej chwili mogła mnie zastrzelić. - A Ty, jakie nosisz imię?
Wyślij Prywatną Wiadomość
Autor RE: Wyspa
Furfon
Użytkownik

Avatar Użytkownika

Postać:
Helena

Postów: 6221

Mistrz Przetrwania

Dodane dnia 01-11-2010 01:57
-Wiem jak to przerwać, lecz najpierw musisz coś dla mnie zrobić. Przed przybyciem na wyspę byłem prawie warzywem, nic nie mogłem zrobić... - powiedział, czuł że zaraz będzie musiał coś z tym zrobić bo nie wytrzyma na jej widok- Masz mi się oddać, tu i teraz. Za seks dostaniesz wiedzę.... - powiedział Faraday, który patrzył na nią, żałował że nie spotkał jej przed swoją chorobą....
Wyślij Prywatną Wiadomość
Autor RE: Wyspa
Otherwoman
Administrator

Avatar Użytkownika

Postać:
Trey

Postów: 17695

Administrator

Dodane dnia 01-11-2010 02:05
Dores była w szoku. Pierwszy raz jej się zdarzyło, by jakąs obcy facet, wyglądający na prawiczka złozył jej taką propozycję Nie wiedziała, co by powiedział ON. Po chwili jednak pomyślała, że pewnie by mu się to spodobało. Czy ON ich obserwuje. Dores rozejrzała, ale niczego nie dostrzegła w ciemnościach. Z bliska dobiegło głuche pohukiwanie sowy. Przeszedł ją od tego dreszcz.
Czy ON chciał, byś mi to zaproponował? - zapytała podejrzliwie.




We are all evil in some form or another, are we not?
GG: 7594540 zagubieni24.pl Wyślij Prywatną Wiadomość
Autor RE: Wyspa
Furfon
Użytkownik

Avatar Użytkownika

Postać:
Helena

Postów: 6221

Mistrz Przetrwania

Dodane dnia 01-11-2010 02:08
-Nie, on tego nie chciał. Przyznam że najpierw chciał mnie zaatakować, lecz gdy mu wytłumaczyłem że jestem waszą jedyną nadzieję to zrezygnował chyba - powiedział Faraday, i to była prawda! ON wydał pierwszy raz od dawna odruch ludzki, nie chciał by Dores oddawała się innym lecz nic innego nie mógł zrobić. - Będę delikatny, zrozum że od 3 lat nie robiłem tego. Jaka jest Twoja odpowiedz?
Wyślij Prywatną Wiadomość
Autor RE: Wyspa
Otherwoman
Administrator

Avatar Użytkownika

Postać:
Trey

Postów: 17695

Administrator

Dodane dnia 01-11-2010 02:15
Dores przygryzła wargę. Wahała się chwilę. Nasłuchiwała wciąż pohukującej sowy. Z czymś jej się kojarzyła. Jesli tak być musi... - spojrzała na Daniela, oceniając go. Nie był taki zly. Tylko wyglądał na niedoświadczonego i w dodatku na osobę, która nigdy nikogo nie zabiła. Jeśli to ma pomóc, chyba będę musiała się zgodzić... - westchnęła. Właściwie miała ochotę go zabić, ale może zrobi to potem.




We are all evil in some form or another, are we not?

Edytowane przez Otherwoman dnia 01-11-2010 02:15
GG: 7594540 zagubieni24.pl Wyślij Prywatną Wiadomość
Autor RE: Wyspa
Umbastyczny
Użytkownik

Avatar Użytkownika

Postać:
Cynthia Hickey

Postów: 11699

Mistrz Przetrwania

Dodane dnia 01-11-2010 09:29
Słyszałem z oddali stłumiony odgłos Veronicy i kogoś jeszcze. Trzeba to sprawdzić. Możliwe, że ktoś nas otoczył, więc nie mogliśmy się rozdzielić.
- Chodźcie szybko, możliwe, że Veronica potrzebuje pomocy.
Więc poszliśmy: ja, Leslie, Sun i Charlotte. Zobaczyliśmy jakiegoś faceta trzymanego na muszce. No nie! Kolejny zagubiony, którego przygarniamy.
- To chyba nie Twój mąż, co nie? - rzuciłem do Azjatki.
- Wszystko dobrze Veronica?



A może w Ravenclawie
Zamieszkać Wam wypadnie
Tam płonie kij w odbycie,
Tam pedziem będziesz snadnie.
zagubieni24 Wyślij Prywatną Wiadomość
Autor RE: Wyspa
Richard Alpert
Użytkownik

Avatar Użytkownika

Postów: 399

NPC

Dodane dnia 01-11-2010 09:32
- W mojej przyszłości wszyscy zginęliście na moich oczach- odparł Richard dochodząc do Czarnej Skały. Rozejrzał się, nikogo nie było. Musiał znaleźć Michelle i zapytać się o wszystko- Dlaczego właściwie Miśka od was uciekła?
Edytowane przez April dnia 01-11-2010 19:57
Wyślij Prywatną Wiadomość
Autor RE: Wyspa
panda
Użytkownik

Avatar Użytkownika

Postać:
Cherrrie Swanson

Postów: 7730

Mistrz Przetrwania

Dodane dnia 01-11-2010 09:43
- Majaczyła. Chciała znaleźć brata, czy coś... - urwał. Wszyscy sobie gdzieś poszli. Zapewne szukali męża Sun. Rozpamiętywał słowa Alperta. - Skoro umieraliśmy na twoich oczach, to czemu nam nie pomogłeś? I jak zamierzasz nam pomóc teraz?
Wyślij Prywatną Wiadomość
Autor RE: Wyspa
Richard Alpert
Użytkownik

Avatar Użytkownika

Postów: 399

NPC

Dodane dnia 01-11-2010 09:46
- Z bardzo prostej przyczyny- powiedział Alpert patrząc na niego- Ja też byłem bliski śmierci, ale ktoś mnie uratował oddając za mnie życie. Chcę zbadać całą sytuację i postaram się przenieść was do waszych czasów, ale musimy uważać. W tych czasach są ludzie podobni do Nieznajomych tyle, że są gorsi... nie możemy tak swobodnie krążyć po dżungli.
Edytowane przez Richard Alpert dnia 01-11-2010 09:47
Wyślij Prywatną Wiadomość
Autor RE: Wyspa
grzechuuu
Użytkownik

Avatar Użytkownika

Postów: 905

Mistrz Przetrwania

Dodane dnia 01-11-2010 09:48
Zasnęła zanim zdążyłem przynieść koc. Usiadłem i przyglądałem się pięknej, właściwie nieznajomej dziewczynie zastanawiając się co zrobić. Tak po prostu mam zaprowadzić ją do Richarda? Chociaż w tym momencie nie mogłem wyobrazić sobie tak ślicznej istoty niszczącej wszystko i mordującej wszystkich - A niby kurwa zawsze potrafię po kilku chwilach dowiedzieć się wszystkiego o osobowości - Tym razem nie wyszło. Gdybym tylko wiedział, gdzie w tym momencie jest Richard, ta wiedza rozwiązała by wszystkie problemy.
Edytowane przez grzechuuu dnia 01-11-2010 09:51
http://www.zagubieni24.pl/ Wyślij Prywatną Wiadomość
Autor RE: Wyspa
panda
Użytkownik

Avatar Użytkownika

Postać:
Cherrrie Swanson

Postów: 7730

Mistrz Przetrwania

Dodane dnia 01-11-2010 09:49
- Czy to oni mogą teraz mieć Ashley? - spytał z bólem. Musiało jej się coś stać, bo wróciłaby do obozu. - To co zamierzasz zrobić? Jak mamy się bronić przed tymi Nieznajomymi trzydziestoletnią bronią?

/ja spadam na cmentarze, będę wieczorem
Edytowane przez panda dnia 01-11-2010 09:51
Wyślij Prywatną Wiadomość
Autor RE: Wyspa
Richard Alpert
Użytkownik

Avatar Użytkownika

Postów: 399

NPC

Dodane dnia 01-11-2010 09:53
- Wszystko jest możliwe, w każdym bądź razie to wiem na pewno- nie została w przyszłości, nie mogła- powiedział zastanawiając się i uśmiechając- Nie doceniasz nas...
Wyjął krótkofalówkę i włączył.
- April? Słyszysz mnie? Potrzebne nam jest wsparcie, weź tyle broni ile będziesz w stanie, jesteśmy pod Czarną Skałą szybko!- wrzasnął Alpert i rozłączył się- Nikt nie może tutaj umrzeć, bo wtedy... to zmieni cały bieg wydarzeń, co może mieć później katastrofalny skutek. Moment, moment! Contini tutaj jest?! Jej brat?! On mnie zabije... gdzie on teraz jest?
Edytowane przez April dnia 01-11-2010 12:35
Wyślij Prywatną Wiadomość
Autor RE: Wyspa
Gooseberry
Użytkownik

Avatar Użytkownika

Postać:
Alice Smooth

Postów: 1589

Mistrz Przetrwania

Dodane dnia 01-11-2010 10:48
- Rzeczywiście wygląda soczyście - powiedziała na głos, po czym ugryzła się w język. Jak mogła pomyśleć o jedzeniu kota?! Jej własne myśli czasami ją przerażały. Musiała być skrajnie głodna, skoro pomyślała o czymś tak strasznym.
To jest dżungla, tutaj walczy się o przetrwanie - w jej umyśle odezwał się pewien bezwzględny pomysł - A jakby tak przerzucić kota przez ogrodzenie?
Edytowane przez Gooseberry dnia 01-11-2010 10:49
zagubieni24 Wyślij Prywatną Wiadomość
Autor RE: Wyspa
Michelle
Użytkownik

Avatar Użytkownika

Postać:
Miśka

Postów: 228

Mistrz Przetrwania

Dodane dnia 01-11-2010 10:58
Otworzyłam oczy, nawet nie zdążyłam się zorientować kiedy zasnęłam. W pierwszej sekundzie nie wiedziałam gdzie jestem, ale po chwili sobie wszystko przypomniałam. Richard, niech ja cię tylko dorwę...Jak mogłeś mnie tutaj ponownie sprowadzić!- pomyślałam wściekła. Może to i lepiej, że go teraz nie blisko mnie, bo rozszarpałabym go. Postanowiłam poczuć się jak u siebie w domu, wstałam i bez słowa ruszyłam do kuchni. Czułam się dziwnie, mieszkałam w dżungli, a oni tutaj mieli wszystko... dosłownie wszystko. Nie wiem dlaczego, ale otworzyłam zamrażalnik i chwyciłam pudełko czekoladowych lodów.
- Mam nadzieję, że się nie obrazisz, że się poczęstowałam- powiedziałam do siebie, uśmiechając się, że mogę skosztować czekoladowe lody. Nie no! Tak to ja mogę mieszkać!
Edytowane przez Michelle dnia 01-11-2010 10:59
Wyślij Prywatną Wiadomość
Autor RE: Wyspa
jazeera
Użytkownik

Avatar Użytkownika

Postać:
Uchechi Anonaba

Postów: 5281

Mistrz Przetrwania

Dodane dnia 01-11-2010 11:41
Poczułem jak Gigi chwyta moją dłoń i splata ze sobą nasze palce. Mógłbym zgadywać dlaczego to zrobiła, jednak.. Teraz nie miało to najmniejszego sensu. Ścisnąłem mocniej jej dłoń i po tym jak otworzyliśmy drzwi oboje weszliśmy do środka stacji Laska. Przed nami wił się długi korytarz, oświetlony słabą lampą. - Wszędzie rdza, grzyb, brud, wszystko zdaje się opuszczone. - Mruknąłem do Gianny chcąc jej przybliżyć wygląd stacji.


Tymczasem Ana-Lucia głowiła się, gdzie mogły podziać się ciała, które jeszcze wczoraj leżały na plaży. Z dnia na dzień zupełnie zniknęły, czy to faktycznie za sprawą przypływu? Latynoska siedziała na plaży wpatrując się w ocean. To już kolejny dzień, a ratowników jak nie ma tak nie ma. Oblizała suche wargi i zaczęła przesypywać piasek z ręki do ręki.
Edytowane przez jazeera dnia 01-11-2010 13:30
Wyślij Prywatną Wiadomość
Strona 209 z 500 << < 206 207 208 209 210 211 212 > >>
Skocz do Forum:
Logowanie
Nazwa Użytkownika

Hasło



Nie jesteś jeszcze naszym Użytkownikiem?
Kilknij TUTAJ żeby się zarejestrować.

Zapomniane hasło?
Wyślemy nowe, kliknij TUTAJ.
Shoutbox
Tylko zalogowani mogą dodawać posty w Shoutboksie.

Otherwoman
14/04/2024 11:39
smiley

Lincoln
11/04/2024 15:55
Zapłacone, zalogowane, do zobaczenia za rok na forum smiley

Otherwoman
10/04/2024 09:26
Rok temu też było chyba 200 z tego co pamiętam

mrOTHER
10/04/2024 09:11
no dobra, zalogowalem sie. Do zobaczenia za rok xd

mrOTHER
10/04/2024 09:10
200 zł za zwykły hosting na własnej domenie? Cenią się skubańce

Umbastyczny
08/04/2024 19:38
<3

Diego
07/04/2024 22:50
Welcome in another life brotha 🫣

Otherwoman
07/04/2024 20:15
może się ktoś zgłosi oprócz nas smiley

Otherwoman
07/04/2024 20:05
ok, zrobiłam przelew - 200 zł

Otherwoman
07/04/2024 17:46
smiley

Umbastyczny
05/04/2024 20:20
jasne, ja na pewno się dorzucę smiley

Otherwoman
05/04/2024 17:25
postaram się w weekend zapłacić i będzie znowu zbiórka smiley

Otherwoman
05/04/2024 17:24
przyszedł mi mail o wygaśnięciu hostingu za trzy dni

Otherwoman
10/03/2024 21:41
smiley

chlaaron
09/03/2024 23:09
smiley

Otherwoman
09/03/2024 18:03
Umba, pw smiley

shimano
29/02/2024 22:08
olol

Otherwoman
01/02/2024 21:53
o, nie ma Kinga - wreszcie jakiś inny autor ma szanse na wygraną

Otherwoman
01/02/2024 21:47
lol widzę nową kategorię w plebiscycie na lc - romantasy smiley

Otherwoman
01/02/2024 21:40
smiley

Archiwum