Autor |
RE: Wyspa |
Lion
Użytkownik
Postać: shimano
Postów: 12656
Mistrz Przetrwania
|
Dodane dnia 05-11-2010 16:49 |
|
|
Nicholas zdjął z siebie koszulę.
- Ile jeszcze mamy czasu? |
|
Autor |
RE: Wyspa |
panda
Użytkownik
Postać: Cherrrie Swanson
Postów: 7730
Mistrz Przetrwania
|
Dodane dnia 05-11-2010 16:56 |
|
|
- Uwaga, rzucam! - zawołał. Rzucił linę i latarkę. Celował tak, żeby wylądowało na podłodze niedaleko dziury. Ktoś złapał wszystko. Czekał, aż ci na górze zrobią kolejną część liny. Tymczasem odwrócił Ashley do siebie. W ciemności widział coraz lepiej, mógł już zauważyć zarys jej twarzy. Odwrócił ją do siebie i powiedział tak, żeby ci na górze nie słyszeli:
- Ashley, co jest? Coś nie tak? To moja wina? Ktoś cię skrzywdził jak cię nie było? Proszę, odpowiedz mi. Nie wiem, o co chodzi... - zasypywał ją pytaniami. |
|
Autor |
RE: Wyspa |
Dywan
Użytkownik
Postać: Cormac Jonker
Postów: 63
Mistrz Przetrwania
|
Dodane dnia 05-11-2010 16:56 |
|
|
Ulotnie spojrzałem na Veronicę. Przygryzłem wargi i ściągnąłem swoją koszulkę, pokazując umięśniony tors.
- No to wiążemy... - powiedziałam i zacząłem wiązać ubrania ze sobą. |
|
Autor |
RE: Wyspa |
Arctic
Użytkownik
Postów: 5455
Mistrz Przetrwania
|
Dodane dnia 05-11-2010 17:03 |
|
|
Wpatrywała się w Josha. Jego głos koił jej ból, jednak nie mogła mu powiedzieć. Postanowiła skłamać dla większego dobra. Jesteś wspaniałym człowiekiem, nie może chodzić o Ciebie. Po prostu...ostatnie wydarzenia źle na mnie wpływają. Tak poza tym nic mi nie jest. Naprawdę - odpowiedziała, wpatrując się w oczy Josha. Chciała, by to co powiedziała, było jak najbardziej wiarygodne. I chyba się udało. Uśmiechnęła się do Josha, gładząc lekko jego policzek. Kochem Cię... - wyszeptała i przytuliła się do niego.
Będę później |
|
Autor |
RE: Wyspa |
adi1991
Użytkownik
Postać: Wojciech Janusz
Postów: 7387
Mistrz Przetrwania
|
Dodane dnia 05-11-2010 17:04 |
|
|
Bernard dalej tymczasem budował dom dla siebie. Długo zajęło mu postawienie szkieletu budowli lecz w końcu po kilku dniach ciężkiej pracy szkielet był gotowy. Teraz trzeba było tylko powycinać drzewa na ściany a później wykończyć dom. Bernard nie robiąc więc sobie przerwy ruszył żwawo do pracy. |
|
Autor |
RE: Wyspa |
Lion
Użytkownik
Postać: shimano
Postów: 12656
Mistrz Przetrwania
|
Dodane dnia 05-11-2010 17:04 |
|
|
Nicholas złapał linę mocno wraz z jakimś gościem którego nie znał i czekali aż ci z dołu zaczną wychodzić po niej. |
|
Autor |
RE: Wyspa |
panda
Użytkownik
Postać: Cherrrie Swanson
Postów: 7730
Mistrz Przetrwania
|
Dodane dnia 05-11-2010 17:26 |
|
|
Trochę się uspokoił, czując ją przy sobie. W pewnym momencie nie miał pewności, czy czegoś nie ukrywa. Tylko, a może aż presja i stres, ale w końcu każdy może mieć chwile słabości.
- Też cię kocham, skarbie. - szepnął i pogładził ją po plecach. Oddychała płynniej, więc Josh miał nieodparte wrażenie, że jest przy nim bezpieczna. Ktoś spuścił do nich 'linę'. Puścił Ashley pierwszą. Kiedy znalazła się na górze, odetchnął z ulgą, że żadne ciuchy się nie przedarły. Potem była jego kolej. Złapał się mocno i pociągnięto go do góry. |
|
Autor |
RE: Wyspa |
shan
Użytkownik
Postać: Shannon Rutherford
Postów: 3022
Mistrz Przetrwania
|
Dodane dnia 05-11-2010 17:29 |
|
|
- Bardzo mało... - Odpowiedziała Nicholasowi.
Spoglądała w dół w miejsce w, którym lina zlewała się z mrokiem w nadziei, że ujrzy wychodzących po niej Josha i Ashley. Mieli coraz mniej czasu i Fergusson pragnęła już ubrać swoją bluzkę bez, której było jej bardzo niezręcznie.
Na szczęście zauważyła jaśniejszy punkt, który okazał się głową Ashley, po chwili widziała ją już całą. Po chwili wyciągnięto i Josha.
Edytowane przez shan dnia 05-11-2010 17:33 |
|
Autor |
RE: Wyspa |
Lion
Użytkownik
Postać: shimano
Postów: 12656
Mistrz Przetrwania
|
Dodane dnia 05-11-2010 17:30 |
|
|
- Nic wam nie jest? - spytał kolegów Agresorów troskliwie |
|
Autor |
RE: Wyspa |
April
Użytkownik
Postać: Christopher Jones
Postów: 6303
Mistrz Przetrwania
|
Dodane dnia 05-11-2010 17:32 |
|
|
- Musicie iść z nami... dobrowolnie, tak będzie lepiej dla waszego dobra- zwrócił się jeden numerek do nich.
Wściekła April, która musiała wyzbyć się koszulki i stała w samym staniku powiedziała.
- Fajnie, fajnie, ale czas nam idzie... straciliśmy już dziesięć minut czasu, a nadal nie wiemy jak stąd wyjść!
|
|
Autor |
RE: Wyspa |
agusia
Użytkownik
Postów: 8436
Mistrz Przetrwania
|
Dodane dnia 05-11-2010 18:05 |
|
|
-Idziemy?- spytałam Jeffreya prawie bezgłośnie. Mimo że inni przekonywali, że nie zrobią nam krzywdy, ciągle czułam lufę pistoletu, przytkniętą lekko do pleców.
140 osób ginie rocznie od uderzenia papajem. |
|
Autor |
RE: Wyspa |
jazeera
Użytkownik
Postać: Uchechi Anonaba
Postów: 5281
Mistrz Przetrwania
|
Dodane dnia 05-11-2010 18:05 |
|
|
- Musimy iść dobrowolnie? Pomyśl o czym mówisz. - Warknąłem, starałem się udawać twardego jak na agresora przystało, ale to nie miało najmniejszego sensu. Moja dłoń nadal ściskała delikatną dłoń Gigi. - Spytam jeszcze raz kim jesteście? Dlaczego mamy z wami iść? |
|
Autor |
RE: Wyspa |
April
Użytkownik
Postać: Christopher Jones
Postów: 6303
Mistrz Przetrwania
|
Dodane dnia 05-11-2010 18:11 |
|
|
- Jesteśmy ludźmi którzy chcą wam pomóc się dostać do waszych czasów, nie zamierzamy wam zrobić krzywdy!- wykrzyknął numerek patrząc na całą trójkę- Gdyby już tak było zabilibyśmy twoją towarzyszkę.
|
|
Autor |
RE: Wyspa |
Furfon
Użytkownik
Postać: Helena
Postów: 6221
Mistrz Przetrwania
|
Dodane dnia 05-11-2010 18:21 |
|
|
Ted obudził się, pierwsze co zobaczył to promienie słońca wpadające do jaskini. Wstał i zaczął wsłuchiwać się w pojedyncze krople, które spadały do źródła, z którego oni wczoraj pili. Zastanawiał się jak wykorzystać wodę w celu zwiększenia ich upraw. |
|
Autor |
RE: Wyspa |
jazeera
Użytkownik
Postać: Uchechi Anonaba
Postów: 5281
Mistrz Przetrwania
|
Dodane dnia 05-11-2010 18:31 |
|
|
Spojrzałem na Gigi. Coraz bardziej się martwiłem, jaką decyzję podjąć. Zresztą i tak nie było dużego wyboru. - Dobrze w takim razie, pójdziemy z wami. - Powiedziałem w stronę ludzi zerkając na Giannę. |
|
Autor |
RE: Wyspa |
Otherwoman
Administrator
Postać: Trey
Postów: 17695
Administrator
|
Dodane dnia 05-11-2010 18:31 |
|
|
Dores także obudziła się o świcie. Natychmiast zerwała się z posłania, by sprawdzić, czy nie wykiełkował jakiś kolejny ziemniak. Jednak widok, który ujrzała zmroził jej krew w żyłach. Na wczorajszym pędzie znajdowała się jedna stonka!
We are all evil in some form or another, are we not?
|
|
Autor |
RE: Wyspa |
Lion
Użytkownik
Postać: shimano
Postów: 12656
Mistrz Przetrwania
|
Dodane dnia 05-11-2010 18:36 |
|
|
Nicholas zastanawiał się po co był mu pistolet.
- Wychodźmy stąd prędko! |
|
Autor |
RE: Wyspa |
Furfon
Użytkownik
Postać: Helena
Postów: 6221
Mistrz Przetrwania
|
Dodane dnia 05-11-2010 18:43 |
|
|
Oderwał się od swoich myśli, zobaczył że jego córka w końcu się obudziła.
-Witaj, jak mi się przyjemnie spało. Dziś znów mamy...Dores coś się stało? - spytał się jej gdyż wyglądała na przerażoną, a nie rozumiał dlaczego. Co się mogło stać w tak piękny dzień? Koszmary dawnego życia? Śniła o biednych mrówkach, które żyją w komunie i cierpią mimo wspólnej ciężkiej pracy? |
|
Autor |
RE: Wyspa |
agusia
Użytkownik
Postów: 8436
Mistrz Przetrwania
|
Dodane dnia 05-11-2010 19:04 |
|
|
-No to chodźmy...- bąknęłam i nie czekając na ludzi, pociągnęłam Jeffreya i wyszłam na korytarz, szybko kierując się ku drabince, by móc choć przez moment porozmawiać z mężczyzną, zanim znów będziemy otoczeni.
-Co robimy, zwiewamy?- szepnęłam mu do ucha zbliżając się tak blisko, że ustami prawie dotknęłam małżowiny.
140 osób ginie rocznie od uderzenia papajem. |
|
Autor |
RE: Wyspa |
Otherwoman
Administrator
Postać: Trey
Postów: 17695
Administrator
|
Dodane dnia 05-11-2010 19:09 |
|
|
Stonka zaatakowała naszego ziemniaka! - powiedziała przerażonym głosem. Nie wiem, co mam teraz zrobić, bo przecież jej nie zabijemy!. Nie mogła sobie wyobrazić tak brutalnego czynu, jak zamordowanie niewinnej stonki.
We are all evil in some form or another, are we not?
|
|