Mistrz Przetrwania
  
Strona Główna ::  Forum ::  Szukaj
Maja 18 2024 18:40:56 
 
Nawigacja

Menu główne
Strona Główna
Forum
Szukaj

Mistrz Przetrwania
Podsumowanie MP
Co to jest?
Zasady
Rozbitkowie Online
Gości Online: 1
Brak Użytkowników Online

Zarejestrowanych Użytkowników: 550
Najnowszy Użytkownik: ofysa
Wątki na Forum

Najnowsze Tematy
Książki
Seriale
Hit czy Shit
Filmy/Klub Filmowy ":o"
Zadaj pytanie

Najciekawsze Tematy
Wyspa [9992]
Obóz Tamtych [6587]
Zabawa w telepatię [5441]
HAWKINS [3604]
ZLOsT [3580]
Last Seen Users
Umbastyczny 1 day
Otherwoman 2 weeks
chlaaron 3 weeks
Lincoln 5 weeks
mrOTHER 5 weeks
Diego 5 weeks
Flaku10 weeks
shimano11 weeks
Amaranta22 weeks
Andzia39 weeks
Wyszukiwarka


Zobacz Temat
Mistrz Przetrwania | Mistrz Przetrwania 13 - Archiwum | Wyspa
Strona 255 z 500 << < 252 253 254 255 256 257 258 > >>
Autor RE: Wyspa
Michelle
Użytkownik

Avatar Użytkownika

Postać:
Miśka

Postów: 228

Mistrz Przetrwania

Dodane dnia 09-11-2010 15:48
- W połowie drogi do czego?- zapytałam, bo tak naprawdę sama nie wiedziałam, to wszystko było bez sensu. Nagle przez gęste krzaki wybiegła Meadow. Spojrzała na nich, wytrzeszczałam na nią oczy- Meadow!
Wykrzyknęłam robiąc krok do przodu, kobieta zaczęła biec. Nie mogłam się opanować aby nie pobiec za nią, to nie mógł być przypadek, to musiał być Jacob.
Wyślij Prywatną Wiadomość
Autor RE: Wyspa
Richard Alpert
Użytkownik

Avatar Użytkownika

Postów: 399

NPC

Dodane dnia 09-11-2010 15:56
- Szybko tędy!- wyszeptał Richard prowadząc ich do łodzi. Cały czas poruszali się spokojnie, po cichu, gdy szedł jakiś numerek Alpert wszystkim kazał się chować. Nagle dotarli na dziwną polanę, na której nie było śladu żadnej łódki. Jakie było zaskoczenie, gdy mężczyzna podszedł, uklęknął na ziemi i nerwowo czegoś szukał. Gdy znalazł uchwyt pociągnął i kawałek ziemi podniósł się.- Musimy się schować! Numerki zaraz tutaj będą, słyszałem ich, śledzą nas.
Wyślij Prywatną Wiadomość
Autor RE: Wyspa
shan
Użytkownik

Avatar Użytkownika

Postać:
Shannon Rutherford

Postów: 3022

Mistrz Przetrwania

Dodane dnia 09-11-2010 16:01
- Michelle! - Syknęła Veronica za dziewczyną gdy ta ruszyła biegiem w stronę Meadow... Meadow?! Tej Meadow, która nie żyje od ponad 30 lat?!
To niemożliwe! Ona nie żyje! - Myślała Fergusson gdy straciła z oczu Michelle słysząc jedynie w oddali odgłos łamanych gałęzi i szelest liści.
Spojrzała po reszcie i wiele się nie zastanawiając pobiegła za Miską.
Wyślij Prywatną Wiadomość
Autor RE: Wyspa
Michelle
Użytkownik

Avatar Użytkownika

Postać:
Miśka

Postów: 228

Mistrz Przetrwania

Dodane dnia 09-11-2010 16:10
- Meadow- wrzasnęłam bardzo głośno, gdy straciłam ją z oczu. Stanęłam w miejscu i zaczęłam głośno oddychać, nagle zauważyłam Veronicę, która dobiegła do mnie- Widziałaś ją prawda?! Wierzysz mi! To była Meadow!
Nagle kobieta ponownie wyłoniła się z krzaków. Wymieniłam porozumiewawcze spojrzenie z blondynką i obydwie puściłyśmy się biegiem za nią.
Edytowane przez Michelle dnia 09-11-2010 16:11
Wyślij Prywatną Wiadomość
Autor RE: Wyspa
shan
Użytkownik

Avatar Użytkownika

Postać:
Shannon Rutherford

Postów: 3022

Mistrz Przetrwania

Dodane dnia 09-11-2010 17:16
Veronica z trudem nadążała biec za Michelle. Z pewnością Miśka była w o wiele lepszej kondycji niż Fergusson.
- Ale... ale to przecież niemożliwe! Meadow zginęła! Widziałam jej grób gdy przenieśliśmy się do tego roku! - Wysapała Veronica będąc dwa kroki za Michelle.
Edytowane przez shan dnia 09-11-2010 17:17
Wyślij Prywatną Wiadomość
Autor RE: Wyspa
jazeera
Użytkownik

Avatar Użytkownika

Postać:
Uchechi Anonaba

Postów: 5281

Mistrz Przetrwania

Dodane dnia 09-11-2010 17:23
- Nie mam zielonego pojęcia.. Chyba, że.. Kiedyś znaleźliśmy balon(Henry Gale) w północnej części wyspy. Chociaż, wątpię, że damy radę go naprawić. - Odparłem co chwilę odwracając sie do tyłu. Obawa, że Numerki mogą być blisko nie zniknęła. - Wiem, gdzie może być Emma i ta druga(April), natomiast Liam się gdzieś zgubił. - Szczęście? Razem z Gigi zmieniliśmy kierunek i po chwili natrafiliśmy na zagubione dziewczyny.
Wyślij Prywatną Wiadomość
Autor RE: Wyspa
agusia
Użytkownik

Avatar Użytkownika

Postów: 8436

Mistrz Przetrwania

Dodane dnia 09-11-2010 17:35
-...No to jeszcze tylko Liam.- powiedziałam, rzucając okiem na dziewczyny. Odgłosy strzałów odeszły gdzieś daleko, toteż mogliśmy spokojnie usiąść i porozmawiać.
-Balon?- uniosłam brew. -Dałbyś radę wzbić go w powietrze?- spojrzałam na Jeffreya... I nagle zalała mnie fala gorąca. Odwróciłam wzrok i dłonią przejechałam po policzku. Skóra płonęła.



140 osób ginie rocznie od uderzenia papajem.
zagubieni.org Wyślij Prywatną Wiadomość
Autor RE: Wyspa
Lincoln
Mistrz Gry

Avatar Użytkownika

Postów: 6254

Mistrz Gry

Dodane dnia 09-11-2010 18:11
Liam postanowił nie tracić czasu na przyglądanie się Sayidowi i Kate, tylko jak najszybciej postarać się dotrzeć na Hydrę i odnaleźć resztę osób. Odwrócił się i zaczął zagłębiać się w dżunglę, nie będąc pewnym czy w ogóle idzie w dobrym kierunku. Dookoła panowała głucha cisza, nigdzie nie było widać żywej duszy. Przedzierał się przez zarośla, aż w pewnym momencie wyszedł na polanę, wpadając wprost na dwa Numerki. - Cholera jasna! - Liam zaklął po nosem. Nie miał możliwości ucieczki, gdyż napastnicy byli uzbrojeni. Z chytrymi uśmieszkami na twarzach zaczęli się zbliżać. Liam był przekonany, że się z tego nie wywinie, lecz nagle stał się coś niespodziewanego. Zza krzaków wyskoczył poznany przez Liama w Świątyni Chłopiec Z Brudnymi Stopami i rzucił kamieniem w jednego z Numerków, raniąc go w głowę. Zszokowany zachowaniem chłopca Liam patrzył jak napastnik łapie się za głowę i osuwa na ziemię. Drugi mężczyzna przestał się interesować Liamem i wycelował pistolet w kierunku dzieciaka, co dało Liamowi możliwość do zaatakowania. Rzucił się na mężczyznę i uderzył go pięścią w nos, powodując obfite krwawienie. Numerek wypuścił z ręki broń i złapał się za twarz. Liam nie miał zamiaru czekać, aż Numerki dojdą do siebie, więc od razu rzucił się do ucieczki. Zerknął jeszcze w miejsce, gdzie przed chwilą stał chłopiec, jednak ten już zniknął. Liam pobiegł przez dżunglę ile sił w nogach. Po chwili ujrzał w oddali dwie postacie. Tym razem miał szczęście, ponieważ nie byli to wrogowie, tylko Gigi i Jeff. Odetchnął z ulgą, że udało mu się odnaleźć kogoś znajomego. - Chodźcie, musimy dostać się na Hydrę. W dżungli nie jest bezpiecznie. Widzieliście te dwie kobiety, które z nami uciekały? - powiedział podchodząc do nich.


4 lata temu było spoko, nie znał mnie nikt, a i tak przez czasu brak chciałem by tydzień miał 8 dni.
Jako 15-latek nie złożyłem wyjaśnień, gdy wziąłem za majka to już miałem lat 16.
Miałem swój numer 23, jak Sparrow, ale Walter nie Jack, #Fingerling.
Stąd się wzięło moje zamiłowanie do treści brat. A umrę pewnie całkiem młodo, mając nie wiem 42?
Wyślij Prywatną Wiadomość
Autor RE: Wyspa
Umbastyczny
Użytkownik

Avatar Użytkownika

Postać:
Cynthia Hickey

Postów: 11699

Mistrz Przetrwania

Dodane dnia 09-11-2010 18:13
Richard otworzył jakąś klapę i kazał nam się schować. Posłuchałem go i pomogłem wejść Leslie i Ashley po czym również się schowałem. Zacząłem się rozglądać, ale było bardzo ciemno.
- Proponuję zrobić sobie stroje maskujące z liści, łódkę też musimy zamaskować. Będzie bezpieczniej. Zamiast dźwigać, możemy do niej przywiązać liany i ciągnąć. Mniej się chyba zmęczymy. Co Wy na to?

// Arctic, vV odpisujcie więcej smiley



A może w Ravenclawie
Zamieszkać Wam wypadnie
Tam płonie kij w odbycie,
Tam pedziem będziesz snadnie.
zagubieni24 Wyślij Prywatną Wiadomość
Autor RE: Wyspa
Richard Alpert
Użytkownik

Avatar Użytkownika

Postów: 399

NPC

Dodane dnia 09-11-2010 18:17
- Świetny pomysł Bryan...- powiedział Richard, Henderson już coś chciał powiedzieć, ale Alpert natychmiast przyłożył palec do ust. Po chwili było słychać rozmowę w okolicy.
Wyślij Prywatną Wiadomość
Autor RE: Wyspa
Umbastyczny
Użytkownik

Avatar Użytkownika

Postać:
Cynthia Hickey

Postów: 11699

Mistrz Przetrwania

Dodane dnia 09-11-2010 18:25
Przysłuchiwałem się z uwagą, ale nie mogłem nic wychwycić. Tylko jakieś szepty i przytłumione głosy. Richard nadal stał z palcem przy ustach, a ja miałem nadzieję, że nas nie wykryją. Starałem się również wymyślić więcej przydatnych rzeczy.



A może w Ravenclawie
Zamieszkać Wam wypadnie
Tam płonie kij w odbycie,
Tam pedziem będziesz snadnie.
zagubieni24 Wyślij Prywatną Wiadomość
Autor RE: Wyspa
Arctic
Użytkownik

Avatar Użytkownika

Postów: 5455

Mistrz Przetrwania

Dodane dnia 09-11-2010 18:44
Ashley siedziała cicho w tajnym schronie Innych, zastanawiając się, gdzie mogą być teraz jej towarzysze. Złapali ich ? A może już nie żyją... . Ta ostatnia myśl zmroziła jej krew w żyłach. Nie...grunt to pozytywne myślenie. Na pewno są cali i bezpieczni i idą do Hydry. Może już tam czekają na nich, cali i zdrowi ? Na pewno tak. Uspokajała siebie w myślach. Nagle usłyszała przyciszone głosy numerków. Blondynka uspokoiła oddech, by uniemożliwić wrogom ich zdemaskowanie. Nie zrozumiała nic z tej dziwnej rozmowy. Zerknęła kątem oka na Richarda, Leslie i Bryana, czekając na to aż numerki sobie pójdą.
zagubieni24.pl Wyślij Prywatną Wiadomość
Autor RE: Wyspa
chlaaron
Użytkownik

Postów: 2567

Mistrz Przetrwania

Dodane dnia 09-11-2010 18:47
Emma zgubiła ludzi wśród drzew. Była dobra w tropieniu, jako, że należała do nieznajomych. Wytropiła Jeffa i Gigi zaskakująco szybko. - No, tu jesteście. - Powiedziała sapiąc. Była zadowolona z siebie, gdyż ich odnalazła. Uśmiechnęła się do Gigi. Jej twarz rozpromienił szeroki uśmiech. - Macie jakieś dobre wieści odnośnie planu? - Spytał patrząc raz na Jeffrey'a, raz na Liama.
Wyślij Prywatną Wiadomość
Autor RE: Wyspa
Richard Alpert
Użytkownik

Avatar Użytkownika

Postów: 399

NPC

Dodane dnia 09-11-2010 18:53
Numerki podchodziły coraz bliżej ich schronienia, Alpert nie ruszał się, teraz wyraźnie było słychać ich rozmowę.
- Nie wiem czemu szczególnie zależy im na tej dziewczynie- burknął jeden z numerków.
- Ona wie gdzie jest Jacob... gdy próbowali od niej wymusić informacje w stacji The Door chciała ich zaprowadzić, ale wtedy ktoś wkroczył. Musimy ją znaleźć to główny punkt i Alpert! Resztę możemy zabić- powiedział beznamiętnie. Właśnie staną tuż nad nimi.
Wyślij Prywatną Wiadomość
Autor RE: Wyspa
von Veron
Użytkownik

Avatar Użytkownika

Postów: 2227

Mistrz Przetrwania

Dodane dnia 09-11-2010 18:59
/Przepraszam za nieobecność. gwarantuję, ze codziennie siedziałam wiernie przed komputerem wrzeszcząc na blueconnecta: "Włączaj się!". Dopiero dzisiaj posłuchał... (a wczoraj weszłam tylko na stronę główną, zalogowałam się... i się zawiesiłsmiley/

Zabawa rozpoczęła się na dobre. Teraz liczyło się tylko przetrwanie, życie. Cel- Hydra! Leslie czuła, że na tym się nie skończy, że na tamtej Wyspie czeka ich nowa niespodzianka... Pomysły numerków nie miały końca. Tymczasem Ashley, Bryan, Richard i Leslie siedzieli blisko siebie, ściśnięci w jakiejś... norze. Tak, to dobre określenie...
- Stroje z liści?- odezwała się pierwszy raz od dłuższego czasu.- Nie am nigdzie żadnej broni? Richardzie, żadnych składów?


smiley
Wyślij Prywatną Wiadomość
Autor RE: Wyspa
Lincoln
Mistrz Gry

Avatar Użytkownika

Postów: 6254

Mistrz Gry

Dodane dnia 09-11-2010 19:01
- Ja wiem tylko tyle, że musimy jak najszybciej się stąd wydostać bo już dwóch wrogów po drodze spotkałem i gdyby nie jakiś chł... - zamilkł na chwilę, orientując się, że opowiadanie o tym jak jakiś dzieciak pomógł mu obezwładnić dwa Numerki może być niewiarygodne - Zresztą nieważne. Oni są blisko nas i chyba przez cały czas śledzili! Musimy dostać się na koniec wyspy! - krzyknął i ruszył w dalszą ucieczkę, spoglądając na towarzyszy.


4 lata temu było spoko, nie znał mnie nikt, a i tak przez czasu brak chciałem by tydzień miał 8 dni.
Jako 15-latek nie złożyłem wyjaśnień, gdy wziąłem za majka to już miałem lat 16.
Miałem swój numer 23, jak Sparrow, ale Walter nie Jack, #Fingerling.
Stąd się wzięło moje zamiłowanie do treści brat. A umrę pewnie całkiem młodo, mając nie wiem 42?
Wyślij Prywatną Wiadomość
Autor RE: Wyspa
Richard Alpert
Użytkownik

Avatar Użytkownika

Postów: 399

NPC

Dodane dnia 09-11-2010 19:33
Alpert spojrzał najpierw na numerka, który znajdował się nad nimi, a potem na Leslie, chciał jej odpowiedzieć, ale wiedział, że jeżeli to zrobi to oni odkryją miejsce ich ukrycia. Richard spojrzał na nich porozumiewawczo, a następnie zamarł, czuł, że drugi numerek właśnie na nich patrzy!
Wyślij Prywatną Wiadomość
Autor RE: Wyspa
Umbastyczny
Użytkownik

Avatar Użytkownika

Postać:
Cynthia Hickey

Postów: 11699

Mistrz Przetrwania

Dodane dnia 09-11-2010 19:40
Popatrzył na Leslie i przyłożyłem palec do ust. Martwiłem się o nią. Tyle stresu... Jak ona to znosi? Przydałoby nam się trochę wspólnych chwil rozkoszy, zapomnienia i odprężenia. Zaiste nie w tej norze z Richardem i Ashley. Choć w sumie dziewczyna jest całkiem ładna. Nie możemy tak bezczynnie siedzieć. Nas jest czworo, a ich dwoje. Jeśli nie mają broni to ich powinniśmy pokonać. Spróbowałem spytać Alperta na migi czy tamci są uzbrojeni...




A może w Ravenclawie
Zamieszkać Wam wypadnie
Tam płonie kij w odbycie,
Tam pedziem będziesz snadnie.
zagubieni24 Wyślij Prywatną Wiadomość
Autor RE: Wyspa
von Veron
Użytkownik

Avatar Użytkownika

Postów: 2227

Mistrz Przetrwania

Dodane dnia 09-11-2010 19:51
/Gdzie my właściwie jesteśmy? Myślałam, że w jakimś prymitywnym bunkrze przykrytym klapą. Widzi nas przez szparę czy...?/

Leslie przełknęła ślinę i, trzeba przyznać, zrobiła to zdecydowanie za głośno jak na te okoliczności. Wstrzymała oddech. Starała się nie ruszać, nie oddychać. Nagle zatęskniła za znajomym zimnem w ręce- rewolwer z metalu doskonale studził nie tylko rękę, także nerwy... Podobnie jak Richard czuła wiszące w powietrzu, wrogie spojrzenie, a zaraz obok pełne troski oczy Bryana. Czy mogła liczyć na odejście numerków? Może lepiej samemu zacząć działać, wyjść do nich, poddać się? W tym czasie pozostali towarzysze wykorzystają sytuację... Obezwładnią? Zabiją? Uciekną.


smiley
Wyślij Prywatną Wiadomość
Autor RE: Wyspa
shan
Użytkownik

Avatar Użytkownika

Postać:
Shannon Rutherford

Postów: 3022

Mistrz Przetrwania

Dodane dnia 09-11-2010 19:52
Michelle biegła tuż przed Veronicą jak oszalała mając najwyraźniej gdzieś czy jakiś numerek ją zauważy.
Nagle Fergusson z daleko usłyszała przyciszone rozmowy i odgłos łamanych gałązek. Miśka tego na pewno nie zauważyła, była zbyt zajęta w ściganiu Meadow.
- Padnij! - Rzuciła Veronica rzucając się od tyłu na Michelle tak, że obie upadły na ziemię.
Edytowane przez shan dnia 09-11-2010 19:54
Wyślij Prywatną Wiadomość
Strona 255 z 500 << < 252 253 254 255 256 257 258 > >>
Skocz do Forum:
Logowanie
Nazwa Użytkownika

Hasło



Nie jesteś jeszcze naszym Użytkownikiem?
Kilknij TUTAJ żeby się zarejestrować.

Zapomniane hasło?
Wyślemy nowe, kliknij TUTAJ.
Shoutbox
Tylko zalogowani mogą dodawać posty w Shoutboksie.

Otherwoman
14/04/2024 11:39
smiley

Lincoln
11/04/2024 15:55
Zapłacone, zalogowane, do zobaczenia za rok na forum smiley

Otherwoman
10/04/2024 09:26
Rok temu też było chyba 200 z tego co pamiętam

mrOTHER
10/04/2024 09:11
no dobra, zalogowalem sie. Do zobaczenia za rok xd

mrOTHER
10/04/2024 09:10
200 zł za zwykły hosting na własnej domenie? Cenią się skubańce

Umbastyczny
08/04/2024 19:38
<3

Diego
07/04/2024 22:50
Welcome in another life brotha 🫣

Otherwoman
07/04/2024 20:15
może się ktoś zgłosi oprócz nas smiley

Otherwoman
07/04/2024 20:05
ok, zrobiłam przelew - 200 zł

Otherwoman
07/04/2024 17:46
smiley

Umbastyczny
05/04/2024 20:20
jasne, ja na pewno się dorzucę smiley

Otherwoman
05/04/2024 17:25
postaram się w weekend zapłacić i będzie znowu zbiórka smiley

Otherwoman
05/04/2024 17:24
przyszedł mi mail o wygaśnięciu hostingu za trzy dni

Otherwoman
10/03/2024 21:41
smiley

chlaaron
09/03/2024 23:09
smiley

Otherwoman
09/03/2024 18:03
Umba, pw smiley

shimano
29/02/2024 22:08
olol

Otherwoman
01/02/2024 21:53
o, nie ma Kinga - wreszcie jakiś inny autor ma szanse na wygraną

Otherwoman
01/02/2024 21:47
lol widzę nową kategorię w plebiscycie na lc - romantasy smiley

Otherwoman
01/02/2024 21:40
smiley

Archiwum