Mistrz Przetrwania
  
Strona Główna ::  Forum ::  Szukaj
Maja 18 2024 17:58:00 
 
Nawigacja

Menu główne
Strona Główna
Forum
Szukaj

Mistrz Przetrwania
Podsumowanie MP
Co to jest?
Zasady
Rozbitkowie Online
Gości Online: 1
Brak Użytkowników Online

Zarejestrowanych Użytkowników: 550
Najnowszy Użytkownik: ofysa
Wątki na Forum

Najnowsze Tematy
Książki
Seriale
Hit czy Shit
Filmy/Klub Filmowy ":o"
Zadaj pytanie

Najciekawsze Tematy
Wyspa [9992]
Obóz Tamtych [6587]
Zabawa w telepatię [5441]
HAWKINS [3604]
ZLOsT [3580]
Last Seen Users
Umbastyczny 1 day
Otherwoman 2 weeks
chlaaron 3 weeks
Lincoln 5 weeks
mrOTHER 5 weeks
Diego 5 weeks
Flaku10 weeks
shimano11 weeks
Amaranta22 weeks
Andzia39 weeks
Wyszukiwarka


Zobacz Temat
Mistrz Przetrwania | Mistrz Przetrwania 13 - Archiwum | Wyspa
Strona 266 z 500 << < 263 264 265 266 267 268 269 > >>
Autor RE: Wyspa
agusia
Użytkownik

Avatar Użytkownika

Postów: 8436

Mistrz Przetrwania

Dodane dnia 13-11-2010 01:18
-A może mają na tej wyspie jakieś budynki? W każdej stacji Dharmy jest spiżarnia, więc... Chyba nie ma sensu polować.- uśmiechnęłam się lekko.



140 osób ginie rocznie od uderzenia papajem.
zagubieni.org Wyślij Prywatną Wiadomość
Autor RE: Wyspa
jazeera
Użytkownik

Avatar Użytkownika

Postać:
Uchechi Anonaba

Postów: 5281

Mistrz Przetrwania

Dodane dnia 13-11-2010 01:29
Co jak co, ale Dharmowcy mnie czasem cholernie zadziwiali. - Polowanie to pestka! Ja dzięki temu przeżyłem na tej wyspie sześć dobrych lat. - Odparłem całkiem poważnie, ludzie z Dharmy są bardzo leniwi i często idą na łatwiznę.
Wyślij Prywatną Wiadomość
Autor RE: Wyspa
agusia
Użytkownik

Avatar Użytkownika

Postów: 8436

Mistrz Przetrwania

Dodane dnia 13-11-2010 01:32
Uśmiechnęłam się lekko.
-Robi się ciemno, Jeff, nie mamy nawet czym zapolować... Może lepiej faktycznie obejdźmy wyspę i sprawdźmy, czy nie ma na niej niczego przydatnego, dobrze?



140 osób ginie rocznie od uderzenia papajem.
zagubieni.org Wyślij Prywatną Wiadomość
Autor RE: Wyspa
panda
Użytkownik

Avatar Użytkownika

Postać:
Cherrrie Swanson

Postów: 7730

Mistrz Przetrwania

Dodane dnia 13-11-2010 07:51
- A mamy inne wyjście? - spytał zadowolony, nie oczekując odpowiedzi. Wypatrywał śladów, które mogły doprowadzić do pozostałych. Dawno nie widział Ashley, od dłuższego nie miał okazji sobie z nią pogadać i brakowało mu tego. Gdyby teraz okazało się, że coś jej się stało, nigdy by sobie tego nie wybaczył. Nagle na ich drodze pojawił się pies. Był mały, ale wyglądał na groźnego i dzikiego. Na ich widok zaczął merdać ogonem i radośnie szczekać.
Wyślij Prywatną Wiadomość
Autor RE: Wyspa
adi1991
Użytkownik

Avatar Użytkownika

Postać:
Wojciech Janusz

Postów: 7387

Mistrz Przetrwania

Dodane dnia 13-11-2010 10:53
Tymczasem na dole pomieszczenia do którego schodzili Edgar i Dores już czkał Bernard który miał się rozliczyć z nimi.
Wyślij Prywatną Wiadomość
Autor RE: Wyspa
chlaaron
Użytkownik

Postów: 2567

Mistrz Przetrwania

Dodane dnia 13-11-2010 11:56
- Myślę, że pomysł Gigi jest dobry. - Wtrąciła się brunetka. Nie miała ochoty na polowanie w nocy, choć przydałoby się wrzucić jakieś mięcho na ruszt. - Obejdźmy przynajmniej kawałek wyspy brzegiem. Może natrafimy na coś ciekawego. Nie wiadomo jakie skarby kryje ta wyspa. - Spojrzała w dżunglę.- O świcie możemy iść na polowanie. - Rzuciła Jeff'owi niezbyt widzialny uśmiech.
Edytowane przez chlaaron dnia 13-11-2010 12:29
Wyślij Prywatną Wiadomość
Autor RE: Wyspa
shan
Użytkownik

Avatar Użytkownika

Postać:
Shannon Rutherford

Postów: 3022

Mistrz Przetrwania

Dodane dnia 13-11-2010 12:50
/Sorry, za jeden dzień nieobecności, ale byłam poza domem i nie miałam dostępu do kompa/

Veronica spojrzała w stronę dżungli, która porastała wyspę na, której się teraz znajdowali. Odetchnęła i uklękła na plaży smyrając dłońmi po piasku i wsłuchując się w kojący szum fal... udało się, żyjemy! - pomyślała.
Otworzyła jednak gwałtownie oczy gdy do jej uszu dotarło rozpraszające szczekanie małego psa.
- Oooo pies na wyspie? - Spytała zdziwiona spoglądając na wesoło podskakującego szczeniaka.
Edytowane przez shan dnia 13-11-2010 12:52
Wyślij Prywatną Wiadomość
Autor RE: Wyspa
Lincoln
Mistrz Gry

Avatar Użytkownika

Postów: 6254

Mistrz Gry

Dodane dnia 13-11-2010 14:28
Stanęło w końcu na tym, że grupa w składzie Liam, April, Emma, Gigi i Jeff noc spędziła w miejscu, w którym wylądowała balonem. Zmrok szybko nastał i po ponownym rozpaleniu ogniska wszyscy udali się na odpoczynek. Kolejny dzień był dobrą okazją do poznania Hydry i lepszego poznania się między sobą.


/shan 2000 post smiley


4 lata temu było spoko, nie znał mnie nikt, a i tak przez czasu brak chciałem by tydzień miał 8 dni.
Jako 15-latek nie złożyłem wyjaśnień, gdy wziąłem za majka to już miałem lat 16.
Miałem swój numer 23, jak Sparrow, ale Walter nie Jack, #Fingerling.
Stąd się wzięło moje zamiłowanie do treści brat. A umrę pewnie całkiem młodo, mając nie wiem 42?
Wyślij Prywatną Wiadomość
Autor RE: Wyspa
Amelia
Użytkownik

Avatar Użytkownika

Postać:
Ruby

Postów: 3904

Mistrz Przetrwania

Dodane dnia 13-11-2010 15:01
- Miałyśmy wielkie szczęście, że je znalazłyśmy. Nie wiem, jakbyśmy inaczej dopłynęły na Hydrę. - stwierdziła, gdy ciągnęły jedną z łódek na brzeg. Wsiadły do niej i zaczęły wiosłować, z każdą chwilą przybliżając się do małej wyspy.
Wyślij Prywatną Wiadomość
Autor RE: Wyspa
Umbastyczny
Użytkownik

Avatar Użytkownika

Postać:
Cynthia Hickey

Postów: 11699

Mistrz Przetrwania

Dodane dnia 13-11-2010 15:24
Biegliśmy za Lucjuszem i zobaczyłem Veronicę i Josha (i może kogoś jeszcze- Michelle i Cormac smiley). Ja, Leslie, Ashley i Richard stanęliśmy jak wryci. W końcu udało się nam uciec od numerków i spotkać znajomych.
- Jak dobrze Was widzieć. Gdzie jest reszta? Wszystkim udało się dostać na Hydrę?
Byłem bardzo ciekawy odpowiedzi. Podszedłem do Lucjusza i podrapałem go w ramach nagrody za uchem.
- To Lucjusz, zabraliśmy go numerkom.

// dzięki April smiley smiley

// Bryan i Liam się znają, mam na to naukowy dowód:
Z ambitnych planów Liama o wycieczce w gęstą dżunglę niewiele wyszło. Nim zdążył minąć kilka drzew, dotarło do niego, że sam siebie oszukuje. Tak bardzo sobie wmawiał, że chce być samotny, iż prawie w to uwierzył. Nikt nie lubi być samotny, a do Liama dotarło to dość szybko. Od Dharmaville oddalił się na tak niedużą odległość, że zdarzyłby wrócić przed nocą. Zastanawiał się też, czy ktokolwiek pomyślałby, że nie wrócił na noc do domku. Przecież nikogo nie zdążył poznać na tyle dobrze, żeby takie sprawy kogoś interesowały. Realizując swój zamysł, odwrócił się i zaczął wracać do wioski. Gdy dotarł do budynków, plac wyglądał opustoszale. Zaniepokoiło go to trochę i od razu skierował się do domku, który w pierwszym dniu zajął z Lil i Kevinem. Okazało się, że to tam zgromadziła się większość osób. Oprócz lokatorów była Gianna, Elizabeth, Bryan i Jeff. Liam niepewnie wszedł do środka i przywitał się ze zgromadzonymi w środku ludźmi krótkim - Hej. - które było prawie niesłyszalne w tym hałasie.



Hej, jestem Bryan. - powiedziałem do nowo przybyłych.
Tak, tak, idź załatw instrumenty, na pewno przy muzyce będzie lepiej.
Nie wiem czemu innym tak bardzo przeszkadzał głos Eleny. Dla mnie był całkiem znośny. Może po prostu nie mam słuchu...




A może w Ravenclawie
Zamieszkać Wam wypadnie
Tam płonie kij w odbycie,
Tam pedziem będziesz snadnie.

Edytowane przez Umbastyczny dnia 13-11-2010 15:34
zagubieni24 Wyślij Prywatną Wiadomość
Autor RE: Wyspa
jazeera
Użytkownik

Avatar Użytkownika

Postać:
Uchechi Anonaba

Postów: 5281

Mistrz Przetrwania

Dodane dnia 13-11-2010 15:35
/brawo shan!



Obudziło mnie ćwierkanie jakiegoś natrętnego ptaka. - Co za niewychowane dzieci! - Warknąłem przechodząc do pozycji siedzącej. Dopiero po chwili uświadomiłem sobie co głupiego powiedziałem. Nienawidzę poranków.. Chwyciłem do ręki kamień i rzuciłem go w miejsce skąd ćwierkały ptaki. Usłyszałem trzepot skrzydeł a po chwili z dżungli wyleciały dwa wielkie czarne ptaszyska. - Jeszcze czego.. - Mruknąłem przecierając niewyspaną twarz rękoma.
Wyślij Prywatną Wiadomość
Autor RE: Wyspa
agusia
Użytkownik

Avatar Użytkownika

Postów: 8436

Mistrz Przetrwania

Dodane dnia 13-11-2010 15:59
Zasnęliśmy więc na plaży. Tej nocy nie śniło mi się nic, toteż o świcie obudziłam się z uśmiechem na twarzy.
-Dzień dobry, ludzie.- wychrypiałam i otworzyłam oczy. Gdzieś obok mnie leżała Emma, która jeszcze spała. Wydawało mi się zresztą, że wszyscy jeszcze śpią, toteż odeszłam kilkanaście metrów w bok i stanęłam na brzegu. Podciągnęłam w górę sukienkę, zostając w samej bieliźnie. Kucnęłam i zaczęłam myć jej zabrudzone fragmenty. Gdy sukienka była już czysta, powiesiłam ją na drzewie i sama wskoczyłam do oceanu nieświadoma tego, że kilkaset metrów dalej są prysznice.



140 osób ginie rocznie od uderzenia papajem.
zagubieni.org Wyślij Prywatną Wiadomość
Autor RE: Wyspa
Amelia
Użytkownik

Avatar Użytkownika

Postać:
Ruby

Postów: 3904

Mistrz Przetrwania

Dodane dnia 13-11-2010 16:58
Dziewczyny dalej wiosłowały i znajdowały się już naprawdę blisko Hydry. Elena w pewnym momencie ujrzała w wodzie kąpiącą się postać. Rudowłosą postać.
- Podpłyńmy do niej! - powiedziała do Lil i wspólnie skierowały łódkę w tamtym kierunku. Gdy znajdowały się kilka metrów od postaci, Elena była już pewna, że jest to Gigi. Trochę się przeraziła, że niewidoma sama weszła do oceanu. Co jeśli nie będzie wiedziała w którą stronę płynąć, żeby wrócić z powrotem na plażę?
- Gigi... Tu Elena. I Lil. Może wejdziesz do naszej łódki?
Wyślij Prywatną Wiadomość
Autor RE: Wyspa
agusia
Użytkownik

Avatar Użytkownika

Postów: 8436

Mistrz Przetrwania

Dodane dnia 13-11-2010 17:03
Obmywałam spokojnie swoje ciało w słonej wodzie, gdy usłyszałam dość charakterystyczny dźwięk. Podniosłam głowę. W moim kierunku zmierzała łódź z dwiema postaciami.
-Elena! Lil!- krzyknęłam wesoło. Nie widziałam ich chyba z milion lat... Podeszłam do łódki i uściskałam je obie. -Po co mam wchodzić do łódki? Tam jest reszta naszych ludzi!



140 osób ginie rocznie od uderzenia papajem.
zagubieni.org Wyślij Prywatną Wiadomość
Autor RE: Wyspa
Amelia
Użytkownik

Avatar Użytkownika

Postać:
Ruby

Postów: 3904

Mistrz Przetrwania

Dodane dnia 13-11-2010 17:11
Elena natychmiast się rozpromieniła, widząc entuzjazm Gigi. - Tak się cieszę, że nic Ci nie jest! Nawet nie pamiętam, kiedy ostatnim razem się widziałyśmy! - zawołała ściskając mocno dziewczynę. Od razu zauważyła, że w Gigi zaszła jakaś zmiana, tylko w pierwszym momencie nie potrafiła jej zdefiniować.
- Są tu wszyscy? To świetnie! - powiedziała nie spuszczając wzroku z dziewczyny, która zachowywała się tak, jakby... - Gigi... Czy Ty odzyskałaś wzrok? - spytała niepewnie.
Wyślij Prywatną Wiadomość
Autor RE: Wyspa
shan
Użytkownik

Avatar Użytkownika

Postać:
Shannon Rutherford

Postów: 3022

Mistrz Przetrwania

Dodane dnia 13-11-2010 17:18
- Żyjecie!... - Wydusiła z wyraźną ulgą w głosie podbiegając do osób, które właśnie przyszły. - Nie wiem gdzie jest reszta... mam nadzieje, że żyją.
To wy przylecieliście tym wielkim balonem? - Spytała przypominając sobie jak razem z innymi będąc w połowie drogi na Hydrę widziała żółty balon, który powoli opadał ku tej wyspie. - To pies numerków? Jesteście pewni? Nie wygląda mi na numerkowego... bardziej spodziewałabym się wielkiego Owczarka Niemieckiego.
Edytowane przez shan dnia 13-11-2010 17:19
Wyślij Prywatną Wiadomość
Autor RE: Wyspa
agusia
Użytkownik

Avatar Użytkownika

Postów: 8436

Mistrz Przetrwania

Dodane dnia 13-11-2010 17:21
-To znaczy: niedokładnie wszyscy.- sprostowałam. -Ale reszta... Jest już w drodze.- pomogłam Elenie i Lil wysiąść na brzegu. Gdy dziewczyna zadała mi pytanie, entuzjastycznie pokiwałam głową.
-To Jacob, władca wyspy. To on mnie uleczył.- jeszcze dwa tygodnie temu wyparłabym się tych słów i agresorskiego stylu życia... Teraz czułam się jak jedna z nich. -A co działo się z Wami przez ten czas?



140 osób ginie rocznie od uderzenia papajem.
zagubieni.org Wyślij Prywatną Wiadomość
Autor RE: Wyspa
Amelia
Użytkownik

Avatar Użytkownika

Postać:
Ruby

Postów: 3904

Mistrz Przetrwania

Dodane dnia 13-11-2010 17:36
- Jacob Cię uleczył? - ogromnie się zdziwiła. Zaczęła razem z Lil wciągać łódkę na brzeg. - Słyszałam o Jacobie... Niezbyt dobre rzeczy. Podobno chce wszystkich zabić. - powiedziała przypominając sobie słowa Laury. - Ale skoro Ci pomógł... Może jednak agresorzy mają rację, że nie jest taki zły? - powiedziała bardziej do siebie niż do innych. - Co się z nami działo? Włóczyłyśmy się po dżungli... W końcu udało nam się trafić do Dharmaville. Dziwne, że jesteśmy w przyszłości a wioska wygląda dokładnie tak samo jak w latach 70. A Wy czemu siedzicie na plaży? Nie poszliście jeszcze do stacji? - spytała, wciąż nie mogąc oderwać wzroku od Gigi. Widziała już wiele dziwnych rzeczy, ale uzdrowienie niewidomej osoby to jest dopiero coś...
Wyślij Prywatną Wiadomość
Autor RE: Wyspa
Furfon
Użytkownik

Avatar Użytkownika

Postać:
Helena

Postów: 6221

Mistrz Przetrwania

Dodane dnia 13-11-2010 18:10
Ted był już na dole, nie zauważył ukrytego w cieniu Bernarda, od razu zwrócił uwagę na swoich 2 pracowników, którzy wyglądali na zadowolonych i mówili że wykonali to co im kazał.
-Świetnie, dostaniecie najwyższą nagrodę - odpowiedział Ted, wyjął swój miecz,który zawsze nosił już od 3 lat i rzucił się na nich, jednemu zadał cios w pierś, drugi się zorientował w tym co się działo, nie chciał umierać jak idiota. Próbował się bronic pogrzebaczem, który miał w dłoni lecz kiepsko mu to wyszło, gdyż po kilku sekundach miecz Teda przebiło mu gardło. Schował miecz, myślał że już nic mu nie grozi.
-Głupcy, dobrze że nie odkryli do czego to działa. Teraz tylko... - rzekł patrząc na to, co miał przed sobą....
Edytowane przez Furfon dnia 13-11-2010 18:12
Wyślij Prywatną Wiadomość
Autor RE: Wyspa
Otherwoman
Administrator

Avatar Użytkownika

Postać:
Trey

Postów: 17695

Administrator

Dodane dnia 13-11-2010 18:19
Dores nie zwlekała dłużej i także ruszyła za Tedem. Schodząc po drabinie miała nadzieję, że ojciec nie weźmie jej za intruza i nie zabije zanim spojrzy. Na wszelki wypadek zawołała więc, że zaraz będzie na dole. Po chwili zeskoczyła z drabiny prosto na jednego z zabitych. Zrobiła niezadowoloną minę. Nie zaczekałeś na mnie? Zrobiło jej się przykro, że Edgar sam zabił dwóch ludzi, pozbawiając jej przyjemności.




We are all evil in some form or another, are we not?
GG: 7594540 zagubieni24.pl Wyślij Prywatną Wiadomość
Strona 266 z 500 << < 263 264 265 266 267 268 269 > >>
Skocz do Forum:
Logowanie
Nazwa Użytkownika

Hasło



Nie jesteś jeszcze naszym Użytkownikiem?
Kilknij TUTAJ żeby się zarejestrować.

Zapomniane hasło?
Wyślemy nowe, kliknij TUTAJ.
Shoutbox
Tylko zalogowani mogą dodawać posty w Shoutboksie.

Otherwoman
14/04/2024 11:39
smiley

Lincoln
11/04/2024 15:55
Zapłacone, zalogowane, do zobaczenia za rok na forum smiley

Otherwoman
10/04/2024 09:26
Rok temu też było chyba 200 z tego co pamiętam

mrOTHER
10/04/2024 09:11
no dobra, zalogowalem sie. Do zobaczenia za rok xd

mrOTHER
10/04/2024 09:10
200 zł za zwykły hosting na własnej domenie? Cenią się skubańce

Umbastyczny
08/04/2024 19:38
<3

Diego
07/04/2024 22:50
Welcome in another life brotha 🫣

Otherwoman
07/04/2024 20:15
może się ktoś zgłosi oprócz nas smiley

Otherwoman
07/04/2024 20:05
ok, zrobiłam przelew - 200 zł

Otherwoman
07/04/2024 17:46
smiley

Umbastyczny
05/04/2024 20:20
jasne, ja na pewno się dorzucę smiley

Otherwoman
05/04/2024 17:25
postaram się w weekend zapłacić i będzie znowu zbiórka smiley

Otherwoman
05/04/2024 17:24
przyszedł mi mail o wygaśnięciu hostingu za trzy dni

Otherwoman
10/03/2024 21:41
smiley

chlaaron
09/03/2024 23:09
smiley

Otherwoman
09/03/2024 18:03
Umba, pw smiley

shimano
29/02/2024 22:08
olol

Otherwoman
01/02/2024 21:53
o, nie ma Kinga - wreszcie jakiś inny autor ma szanse na wygraną

Otherwoman
01/02/2024 21:47
lol widzę nową kategorię w plebiscycie na lc - romantasy smiley

Otherwoman
01/02/2024 21:40
smiley

Archiwum