| Autor |
RE: Wyspa |
Umbastyczny
Użytkownik
Postać:
Cynthia Hickey
Postów: 11699
Mistrz Przetrwania
|
| Dodane dnia 15-11-2010 19:06 |
|
|
// pada: agusia napisała, że Gigi krwawiła
Ludzie powoli się schodzili, ale nikt nie umiał pomóc Gigi. Usiadłem obok na ziemi bezradnie i cicho łkałem. Głos mi zamarł i nie mogłem krzyczeć. Nie mogłem też działać, próbować pomóc.
A może w Ravenclawie
Zamieszkać Wam wypadnie
Tam płonie kij w odbycie,
Tam pedziem będziesz snadnie. |
 
|
| Autor |
RE: Wyspa |
von Veron
Użytkownik
Postów: 2227
Mistrz Przetrwania
|
| Dodane dnia 15-11-2010 19:11 |
|
|
- Ona... ona w ogóle żyje?- wyjąkała Leslie.
Otwarte oczy wpatrzone w przestrzeń. Bezruch. Z tym, że śladów jakiegokolwiek skaleczenia, rany, czegokolwiek również nie dało się zauważyć. Śmierć bez powodu! Nonsens! Podobne myśli podpowiadała jej optymistyczna strona duszy. Ta druga miała pewne wątpliwości i przyczajony w kącie smutek, gotowy w każdej chwili wskoczyć na pierwszy plan.
 |
|
|
| Autor |
RE: Wyspa |
jazeera
Użytkownik
Postać:
Uchechi Anonaba
Postów: 5281
Mistrz Przetrwania
|
| Dodane dnia 15-11-2010 19:11 |
|
|
|
Dopiero otrząsnąłem się po kolejnym przebłysku kiedy dobiegł mnie głos Bryana. Wytrzeszczyłem oczy szukając wzrokiem Hendersona. Przetarłem krew sączącą się pod moim nosem i rzuciłem się biegiem w miejsce gdzie znajdował się Bryan. Na ściółce leżała Gigi z otwartymi oczami i zdziwioną miną. Właśnie w tym momencie doszły do mnie słowa Hendersona. - Umiera? - Spytałem cichutkim głosem. Zawsze w tak denerwujących momentach, mój umysł płatał figle. Nie potrafiłem zrozumieć, że Gianna nie żyje! Świat przestał istnieć.. Ręce ze strachu, z bólu zaczynały się trząść. - Nie.. Nie, nie.. Błagam nie! Kto jej to zrobił? - Wyszeptałem opadając na kolana przed Gianną. Rozszarpałbym teraz tego kto do tego doprowadził. Po raz pierwszy zapłakałem na tej wyspie, z oczu pociekły słone łzy. |
|
|
| Autor |
RE: Wyspa |
Umbastyczny
Użytkownik
Postać:
Cynthia Hickey
Postów: 11699
Mistrz Przetrwania
|
| Dodane dnia 15-11-2010 19:16 |
|
|
- Chyba przeskoki ją załatwiły. Tak samo Lucjusza i potomstwo.
Po tych słowach głośno załkałem. Czułem się strasznie, Gigi była dla mnie niczym siostra, której nigdy nie miałem.
A może w Ravenclawie
Zamieszkać Wam wypadnie
Tam płonie kij w odbycie,
Tam pedziem będziesz snadnie. |
|
|
| Autor |
RE: Wyspa |
jazeera
Użytkownik
Postać:
Uchechi Anonaba
Postów: 5281
Mistrz Przetrwania
|
| Dodane dnia 15-11-2010 19:21 |
|
|
|
Odwróciłem się i spojrzałem na Bryana. - W dupie mam twoje psy! Gigi nie żyje!! - Warknąłem i wstałem. Zupełnie się nie kontrolowałem, z przypływu emocji podszedłem do Hendersona jak to robią dresiarze i go z całej siły uderzyłem pięścią w twarz. |
|
|
| Autor |
RE: Wyspa |
Lincoln
Mistrz Gry
Postów: 6254
Mistrz Gry
|
| Dodane dnia 15-11-2010 19:25 |
|
|
Liamowi dopiero po kilku minutach spłynęły po policzkach łzy. Szybko je jednak wytarł, nie dając po sobie poznać, że emocje na jakiś czas wygrały i kucnął obok Gianny. Przyłożył dłoń do jej głowy i z trudem przełknął ślinę. Gigi nie żyła. Teraz czuł to na pewno. Wyspa zabrała osobę, która była Liamowi najbliższa spośród tych, które do tej pory zginęły. - Musimy coś zrobić z jej ciałem... - wyszeptał, obawiając się reakcji Jeffa.
4 lata temu było spoko, nie znał mnie nikt, a i tak przez czasu brak chciałem by tydzień miał 8 dni.
Jako 15-latek nie złożyłem wyjaśnień, gdy wziąłem za majka to już miałem lat 16.
Miałem swój numer 23, jak Sparrow, ale Walter nie Jack, #Fingerling.
Stąd się wzięło moje zamiłowanie do treści brat. A umrę pewnie całkiem młodo, mając nie wiem 42?
|
|
|
| Autor |
RE: Wyspa |
panda
Użytkownik
Postać:
Cherrrie Swanson
Postów: 7730
Mistrz Przetrwania
|
| Dodane dnia 15-11-2010 19:25 |
|
|
Josh wpatrywał się tępo w oczy Gigi. Nie płakał, nie było sensu. Nagle zaczęła się nerwówka. Nic dziwnego, na kogoś trzeba było zwalić.
- Hej, hej, hej! - zawołał i odciągnął Jeffa od Bryana. - Ona by tego nie chciała, rozumiesz? Skup się na niej, nie na innych. |
|
|
| Autor |
RE: Wyspa |
von Veron
Użytkownik
Postów: 2227
Mistrz Przetrwania
|
| Dodane dnia 15-11-2010 19:25 |
|
|
- Bzdury!- wykrzyknęła. Gdyby była wilkiem z pewnością w tej chwili zaczęłaby wyć.- Gigi to silna dziewczyna! Silna, silna jak...- zabrakło jej słów.- Tacy ludzi nie giną od byle jakich przeskoków. Ona żyje, tylko... tylko... coś jej się stało- dokończyła cichym, matowym głosem.
Objęła Bryana. Głowa mężczyzny spoczęła na jej ramieniu. Może bliskość przyniesie mu ulgę? Nagle tknięta dziwnym przeczuciem wstała. Do Bryana podszedł Jeff. Bezceremonialnie przyłożył mu z pięści.
- Wszyscy cierpimy. On może bardziej niż ty.
Powietrze stało się lodowate. Niemiła atmosfera...
Edytowane przez von Veron dnia 15-11-2010 19:30 |
|
|
| Autor |
RE: Wyspa |
Gooseberry
Użytkownik
Postać:
Alice Smooth
Postów: 1589
Mistrz Przetrwania
|
| Dodane dnia 15-11-2010 19:33 |
|
|
Lil zareagowała w okamgnieniu. Może nie była lekarzem, ale na zwierzętach znała się bardzo dobrze. W chwili, gdy Gigi podniosła na ręce wielkiego ptasznika, Lilianne poderwała się z ziemi. Pomimo wycieńczenia i osłabienia, po dosyć sporej utracie krwi, już kierowała się w jej stronę, już miała powiedzieć, żeby jak najdelikatniej odłożyła go na miejsce, lecz... było za późno. Pająk ukąsił rudowłosą. Lil znała doskonale te objawy - skurcze mięśni, drgawki i paraliż.
- Wapno! Potrzebujemy wapna! - krzyknęła Lil, przedzierając się przez tłum ludzi przy Gigi.
Edytowane przez Gooseberry dnia 15-11-2010 19:38 |
|
|
| Autor |
RE: Wyspa |
Amelia
Użytkownik
Postać:
Ruby
Postów: 3904
Mistrz Przetrwania
|
| Dodane dnia 15-11-2010 19:39 |
|
|
Liam nie odpowiedział na wołania Eleny. Błądziła samotnie po dżungli, powoli tracąc nadzieję, że kogokolwiek znajdzie. Zaczęła się naprawdę bać, że może sama przeniosła się w czasie, a reszta osób została w 2004 roku. Nagle z oddali usłyszała jakieś głosy i zaczęła podążać w tamtym kierunku. Po chwili jej oczom ukazała się grupka znajomych ludzi. Na twarzy Eleny zagościł wielki uśmiech, jednak momentalnie spełzł jej z twarzy, gdy ujrzała "martwe" ciało Gigi. Na szczęście po chwili pojawiła się Lil, która chyba wiedziała, jak uratować dziewczynę.
- Wapno?! Gdzie my teraz znajdziemy wapno? Jesteśmy po środku dżungli! - krzyknęła spanikowanym głosem Elena. |
|
|
| Autor |
RE: Wyspa |
Lincoln
Mistrz Gry
Postów: 6254
Mistrz Gry
|
| Dodane dnia 15-11-2010 19:46 |
|
|
Liam z niedowierzaniem spojrzał na Lil. Jako jedyna nie przejęła się 'śmiercią' Gigi i zaczęła coś mówić o wapnie. - U nas w Dharmaville było tego pełno. Tylko gdzie jest teraz nasza wioska? - zapytał. - Jesteś pewna, że to by jej pomogło? - zapytał dość niepewnie.
4 lata temu było spoko, nie znał mnie nikt, a i tak przez czasu brak chciałem by tydzień miał 8 dni.
Jako 15-latek nie złożyłem wyjaśnień, gdy wziąłem za majka to już miałem lat 16.
Miałem swój numer 23, jak Sparrow, ale Walter nie Jack, #Fingerling.
Stąd się wzięło moje zamiłowanie do treści brat. A umrę pewnie całkiem młodo, mając nie wiem 42?
|
|
|
| Autor |
RE: Wyspa |
agusia
Użytkownik
Postów: 8436
Mistrz Przetrwania
|
| Dodane dnia 15-11-2010 19:50 |
|
|
Słuchałam ich z przerażeniem. Oni myśleli, że nie żyję... Nie mogłam nawet poruszyć oczyma. Czułam się podle.
140 osób ginie rocznie od uderzenia papajem. |
|
|
| Autor |
RE: Wyspa |
Umbastyczny
Użytkownik
Postać:
Cynthia Hickey
Postów: 11699
Mistrz Przetrwania
|
| Dodane dnia 15-11-2010 19:56 |
|
|
Jeffrey mnie uderzył, ale byłem w takim szoku, że nawet tego nie poczułem, nie zauważyłem i nie zareagowałem. Przytuliłem się do siedzącej obok mnie Leslie.
- Wszystko będzie dobrze, uda się ją uratować.
Słowa o pająku choć przerażające dodały mi trochę nadziei. Gigi żyła.
A może w Ravenclawie
Zamieszkać Wam wypadnie
Tam płonie kij w odbycie,
Tam pedziem będziesz snadnie. |
|
|
| Autor |
RE: Wyspa |
von Veron
Użytkownik
Postów: 2227
Mistrz Przetrwania
|
| Dodane dnia 15-11-2010 19:59 |
|
|
- Może wcale nie ma wioski. Może w pobliżu są jakieś skały wapienne. Może da się coś uzyskać. A może nie. W gruncie rzeczy ja to wszyst...- przerwała.
Faktycznie los Gigi żywo ją obchodził, po prostu czuła się beznadziejnie bezsilna. Łatwiej odbierać życie niż je przywracać.
|
|
|
| Autor |
RE: Wyspa |
Amelia
Użytkownik
Postać:
Ruby
Postów: 3904
Mistrz Przetrwania
|
| Dodane dnia 15-11-2010 20:03 |
|
|
Zanim Lil zdążyła odpowiedź, Elena rzuciła się na kolana i klęknęła obok Gigi. Złapała ją za rękę i zaczęła mocno szarpać.
- Obudź się! Sama mówiłaś, że Jacob nas zbawi! Więc gdzie on teraz jest?! - krzyczała, wciąż tarmosząc rękę Gigi. - Gdzie znaleźć to wapno?! - powtórzyła pytanie, kierując je do Lil. |
|
|
| Autor |
RE: Wyspa |
Umbastyczny
Użytkownik
Postać:
Cynthia Hickey
Postów: 11699
Mistrz Przetrwania
|
| Dodane dnia 15-11-2010 20:04 |
|
|
Miałem pewien pomysł, ale bałem się o nim powiedzieć. Był kontrowersyjny.
- Wapno lecznicze to sól kwasy mlekowego. Czyli wystarczy wziąć mleko i je skwasić. A tak się składa, że Lucjusz ma mleko... Wystarczy trochę pobrać.
Przełamałem się dla dobra Gigi.
A może w Ravenclawie
Zamieszkać Wam wypadnie
Tam płonie kij w odbycie,
Tam pedziem będziesz snadnie. |
|
|
| Autor |
RE: Wyspa |
jazeera
Użytkownik
Postać:
Uchechi Anonaba
Postów: 5281
Mistrz Przetrwania
|
| Dodane dnia 15-11-2010 20:08 |
|
|
|
- Dawać tego psa! - Krzyknąłem szukając po ziemi zwierzaków. - Szybko! - Niecierpliwiłem się siedząc koło Gigi. Skoro była szansa, a raczej nadzieja na to, że można ją uratować, czemu z tego nie skorzystać? |
|
|
| Autor |
RE: Wyspa |
von Veron
Użytkownik
Postów: 2227
Mistrz Przetrwania
|
| Dodane dnia 15-11-2010 20:09 |
|
|
Dopiero w tym momencie Leslie zauważyła, że Lucjusz jest kobietą! Całkiem jak Kopernik!
- To ja może...- szepnęła.
Postanowiła wynagrodzić swoje uniesienie.
- Bryan, podstaw dłonie.
Powoli zaczęła ciągnąć za sutki zdechłego psa, wydobywając z nich mleko. Pełne wapnia. Westchnęła.
- Dobry piesek.
|
|
|
| Autor |
RE: Wyspa |
agusia
Użytkownik
Postów: 8436
Mistrz Przetrwania
|
| Dodane dnia 15-11-2010 20:13 |
|
|
|
Lucjusz jest kobietą! Całkiem jak Kopernik!
Jedyna porządna, co oglądała Seksmisję! Łączę wyrazy szacunku. 
Gdy usłyszałam o tym, że będą pobierać mleko z psa, żeby mi pomóc, przeraziłam się. Nie mogłam jednak nic zrobić ani zareagować w żaden inny sposób, toteż... leżałam sobie.
140 osób ginie rocznie od uderzenia papajem. |
|
|
| Autor |
RE: Wyspa |
von Veron
Użytkownik
Postów: 2227
Mistrz Przetrwania
|
| Dodane dnia 15-11-2010 20:19 |
|
|
/ Żadnej Seksmisji Kopernik naprawdę była kobietą!( )/
- Starczy?
|
|
|
v6.01.15 © 2003-2005 | Original style by yassineb :: Ported for PHP-Fusion by: 
