Autor |
RE: Wyspa |
panda
Użytkownik
Postać: Cherrrie Swanson
Postów: 7730
Mistrz Przetrwania
|
Dodane dnia 15-11-2010 21:20 |
|
|
No jasne, pomyślał Josh. W końcu był Edłordem Kullenem i umiał wszystko |
|
Autor |
RE: Wyspa |
Umbastyczny
Użytkownik
Postać: Cynthia Hickey
Postów: 11699
Mistrz Przetrwania
|
Dodane dnia 15-11-2010 21:21 |
|
|
To by się zgadzało, bo ja jestem jak ten główny bohater Hirołsów i musiałem przechwycić Twoją moc.
A może w Ravenclawie
Zamieszkać Wam wypadnie
Tam płonie kij w odbycie,
Tam pedziem będziesz snadnie. |
|
Autor |
RE: Wyspa |
panda
Użytkownik
Postać: Cherrrie Swanson
Postów: 7730
Mistrz Przetrwania
|
Dodane dnia 15-11-2010 21:25 |
|
|
No i teraz oboje jesteśmy jak turbodymomen, zajebiście. A skoro turbodymomen to może rozerwiemy te prowizoryczne klatki i uciekniemy w jednym poście? |
|
Autor |
RE: Wyspa |
Umbastyczny
Użytkownik
Postać: Cynthia Hickey
Postów: 11699
Mistrz Przetrwania
|
Dodane dnia 15-11-2010 21:26 |
|
|
Ale mi się w sumie nie chce. Zobaczą jacy jesteśmy zajebiści i będą za nami ganiali prosząc o autografy albo będą chcieli robić eksperymenty.
A może w Ravenclawie
Zamieszkać Wam wypadnie
Tam płonie kij w odbycie,
Tam pedziem będziesz snadnie. |
|
Autor |
RE: Wyspa |
Furfon
Użytkownik
Postać: Helena
Postów: 6221
Mistrz Przetrwania
|
Dodane dnia 15-11-2010 21:28 |
|
|
//chyba internetu nie było w latach 70... chyba //
Zanieśli ich do wielkich łodzi, razem z nimi przepłynęli wyspę, w dość szybkim tempie trafili do wielkiego miasta, pełnego ludzi. Przeszli przez bramy, które się za nimi zamknęły, wielki mur otaczał całe miasto. To powinien być szok dla podróżników w czasie, bo czegoś takiego by się nie spodziewali w starożytności na tej wyspie. Miasto, które łączyło elementy Rzymian z elementami Azteków/Majów, a na środku było widać ogromną Świątynie. Zaprowadzili ich do budynku pod Świątynią, tam każdy został wsadzony do klatki, oprócz Gigi którą uważano za śmiertelnie chorą, postanowili ją zanieść do ich Najwyższego Kapłana, w końcu to Bóg i może ją uzdrowi...
Edytowane przez Furfon dnia 15-11-2010 21:34 |
|
Autor |
RE: Wyspa |
Otherwoman
Administrator
Postać: Trey
Postów: 17695
Administrator
|
Dodane dnia 15-11-2010 21:33 |
|
|
Dores przerwała posiłek w połowie, gdy usłyszała zamieszanie na dziedzińcu. Wybiegła na zewnątrz i zobaczyła przybyszy uwięzionych w klatkach. Uśmiechnęła się na ten widok tak, jak na moim banerku i podeszła do klatek. Zaczęła powoli obchodzić je dookoła, przyglądając się swoim dawnym towarzyszom. Proszę... proszę... proszę... kogo mu tu mamy.... - mówiła do siebie, nie przestając się uśmiechać.
We are all evil in some form or another, are we not?
Edytowane przez Otherwoman dnia 15-11-2010 21:35 |
|
Autor |
RE: Wyspa |
panda
Użytkownik
Postać: Cherrrie Swanson
Postów: 7730
Mistrz Przetrwania
|
Dodane dnia 15-11-2010 21:36 |
|
|
Albo lewatywę Dobra Bryan, kończę z tobą telepatycznie rozmawiać, bo Dores przyszła. Zaraz zaraz - zaczął się zastanawiać Josh. To była Dores? Jakaś kompletnie niepodobna, ale styl chodzenia i te złe iskry w oczach pozostały. Teraz spróbował telepatii z Ashley. Miał z nią lepszą relację, więc może dałby radę.
Edytowane przez panda dnia 15-11-2010 21:38 |
|
Autor |
RE: Wyspa |
agusia
Użytkownik
Postów: 8436
Mistrz Przetrwania
|
Dodane dnia 15-11-2010 21:39 |
|
|
W miarę upływu czasu, do mózgu napływał tlen, myśli stawały się przejrzyste, kończyny odzyskiwały czucie.
-Co ze mną robicie?- wychrypiałam w końcu.
140 osób ginie rocznie od uderzenia papajem. |
|
Autor |
RE: Wyspa |
Furfon
Użytkownik
Postać: Helena
Postów: 6221
Mistrz Przetrwania
|
Dodane dnia 15-11-2010 21:41 |
|
|
Do pokoju gdzie siedział Ted przyniesiono Gigi, przywiązano ją do stołu. Jako że on jej niezbyt znał(a przez 3 lata zapomniał że istniała). Spojrzał na nią z góry
-Kim jesteś? -spytał się jej, bo był ciekawy tego. Nie wyglądała na chorą, zdziwił się dlaczego jego ludzie ją przyprowadzili... |
|
Autor |
RE: Wyspa |
Otherwoman
Administrator
Postać: Trey
Postów: 17695
Administrator
|
Dodane dnia 15-11-2010 21:43 |
|
|
Dores podeszła do Josha, który łypał na nią zza krat. No no... kope lat. - powiedziała, choć dla nich wcale nie minęły trzy lata. Jak to miło was znowu zobaczyć. - powiedziała z nutką fałszu w głosie.
We are all evil in some form or another, are we not?
Edytowane przez Otherwoman dnia 15-11-2010 21:44 |
|
Autor |
RE: Wyspa |
panda
Użytkownik
Postać: Cherrrie Swanson
Postów: 7730
Mistrz Przetrwania
|
Dodane dnia 15-11-2010 21:48 |
|
|
- Skoro miło to czemu nas tu trzymacie? - spytał, uśmiechając się szyderczo. |
|
Autor |
RE: Wyspa |
agusia
Użytkownik
Postów: 8436
Mistrz Przetrwania
|
Dodane dnia 15-11-2010 21:49 |
|
|
Nie bardzo wiedziałam jak odpowiedzieć na to pytanie.
-...Kobietą?
140 osób ginie rocznie od uderzenia papajem. |
|
Autor |
RE: Wyspa |
Amelia
Użytkownik
Postać: Ruby
Postów: 3904
Mistrz Przetrwania
|
Dodane dnia 15-11-2010 21:51 |
|
|
Elena była kompletnie oszołomiona. Gdy tylko zdołali podać Gigi mleko psa, zostali otoczeni przez ludzi wyglądających, jakby przybyli z poprzedniej epoki. Wszyscy zostali związani i przetransportowani do starożytnego miasta, gdzie zamknięto ich w klatkach. Elena czuła, że to wszystko ją przerasta. Nie zdziwiło ją nawet gdy ujrzała przechadzającą się koło klatek Dores. Elena osunęła się na podłogę i schowała twarz w dłoniach, marząc o tym, żeby nastąpił kolejny przebłysk i żeby znów znaleźli się w latach 70.
Edytowane przez Amelia dnia 15-11-2010 21:52 |
|
Autor |
RE: Wyspa |
Otherwoman
Administrator
Postać: Trey
Postów: 17695
Administrator
|
Dodane dnia 15-11-2010 21:55 |
|
|
Hm. - mruknęła krótko Dores i uśmiechnęła się równie szyderczo do Josha. Wiele się zmieniło... - zaczęła mówić, nawijając sobie loczek na palec. Miło... zawsze miło mieć darmową siłę roboczą.
We are all evil in some form or another, are we not?
|
|
Autor |
RE: Wyspa |
panda
Użytkownik
Postać: Cherrrie Swanson
Postów: 7730
Mistrz Przetrwania
|
Dodane dnia 15-11-2010 21:58 |
|
|
- Przecież już masz tych swoich tępaków. Nawet nie potrafili wyłapać tutaj wszystkich. Moglibyśmy ci pomóc utrzymać twoją potęgę - odparł niepewnie patrząc, jak dużym szacunkiem darzą ją inni. - jeśli dasz nam wolność. |
|
Autor |
RE: Wyspa |
Furfon
Użytkownik
Postać: Helena
Postów: 6221
Mistrz Przetrwania
|
Dodane dnia 15-11-2010 21:59 |
|
|
-Na pewno? Mam zbadać? -powiedział z uśmiechem, lecz po chwili zmienił zdanie- Jakie masz imię robaczku? Na coś chorujesz, widać to. Zły dotyk boli całe życie.... - ostatnie zdanie powiedział bardziej do siebie, bo coś wyczuł, coś złego w niej.... |
|
Autor |
RE: Wyspa |
Gooseberry
Użytkownik
Postać: Alice Smooth
Postów: 1589
Mistrz Przetrwania
|
Dodane dnia 15-11-2010 22:02 |
|
|
Nim Lil zdążyła wyjąkać skąd można było skombinować wapno, oni już rzucili się w stronę psa by odessać z niego mleko. [] Te działania wbiły ją w ziemię i aż zaniemówiła, gdy otoczyli Gigi. Potem pamiętała już tylko jakieś przytłumione odgłosy, ostatnie wyłapane promienie słoneczne i zapach roślinności, które nagle gdzieś umknęły jej zmysłom. Nie wiedziała czy to ktoś ją uderzył w głowę, czy też może straciła po prostu przytomność przez te przeskoki, w każdym bądź razie znalazła się w klatce. Zamrugała energicznie. Nie była tutaj sama. |
|
Autor |
RE: Wyspa |
agusia
Użytkownik
Postów: 8436
Mistrz Przetrwania
|
Dodane dnia 15-11-2010 22:04 |
|
|
-Spróbuj mnie tylko tknąć, to pożałujesz.- warknęłam i podniosłam się. Nie odpowiadając na żadne z pytań powiedziałam:
-Chcę wracać do moich przyjaciół.
Mężczyzna wydawał mi się być dziwnie znajomy... Gdzieś już widziałam tę twarz.
140 osób ginie rocznie od uderzenia papajem. |
|
Autor |
RE: Wyspa |
Otherwoman
Administrator
Postać: Trey
Postów: 17695
Administrator
|
Dodane dnia 15-11-2010 22:04 |
|
|
Wolność? O nie nie nie.... tego nie mamy w planach. - powiedziała z uprzejmym nad wyraz uśmiechem. Wolność odzyskacie dopiero.... po śmierci. A teraz.... jesteście naszą własnością. Dores zastanawiała się, co z każdym z nich można by zrobić. Przechadzając się wzdłuż klatek, oceniała, kto do czego się nada... Nagle podbiegł do niej dzieciak z zakrwawionym nożem w dłoni. Dores spojrzała na niego z wyrzutem.
No co...? Tylko się bawiłem....
We are all evil in some form or another, are we not?
|
|
Autor |
RE: Wyspa |
Lincoln
Mistrz Gry
Postów: 6254
Mistrz Gry
|
Dodane dnia 15-11-2010 22:04 |
|
|
Liam niemal siłą został wtrącony do jakiegoś więzienia, które się znajdowało w jakimś najprawdopodobniej starożytnym mieście. Przynajmniej tak to Norton odbierał podczas transportowania go w to miejsce. Po wrzuceniu go do klatki niesamowicie wkurzony tym co spotkało go i jego towarzyszy uderzył z całej siły pięścią w mur, rozcinając sobie dłoń.
4 lata temu było spoko, nie znał mnie nikt, a i tak przez czasu brak chciałem by tydzień miał 8 dni.
Jako 15-latek nie złożyłem wyjaśnień, gdy wziąłem za majka to już miałem lat 16.
Miałem swój numer 23, jak Sparrow, ale Walter nie Jack, #Fingerling.
Stąd się wzięło moje zamiłowanie do treści brat. A umrę pewnie całkiem młodo, mając nie wiem 42?
|
|