Autor |
RE: Wyspa |
Furfon
Użytkownik
Postać: Helena
Postów: 6221
Mistrz Przetrwania
|
Dodane dnia 19-11-2010 22:53 |
|
|
-Przejdę się z Tobą- rzekł Ted, gdyż nie chciał by małemu coś się stało...
-Coś Cię trapi młody przyjacielu? - spytał się go gdy już byli sami... |
|
Autor |
RE: Wyspa |
agusia
Użytkownik
Postów: 8436
Mistrz Przetrwania
|
Dodane dnia 19-11-2010 22:55 |
|
|
Nachmurzyłam się. Nie przyznałam się mu, że też myślałam o samobójstwie. Jedną, krótką chwilę, jednak... zawsze coś. Usiadłam z powrotem na skale, wystającej z oceanu i oparłam plecami o klif. Wybrałam jakieś głupie miejsce i po chwili byłam cała mokra.
-Dlaczego?- spytałam go cicho. Czyżby sytuacja go przerosła...?
140 osób ginie rocznie od uderzenia papajem.
Edytowane przez agusia dnia 19-11-2010 22:56 |
|
Autor |
RE: Wyspa |
shan
Użytkownik
Postać: Shannon Rutherford
Postów: 3022
Mistrz Przetrwania
|
Dodane dnia 19-11-2010 23:07 |
|
|
Ciemno robiło się bardzo szybko a Veronica nie za bardzo potrafiła odpowiedzieć na pytanie: Co dalej? Nie mogła się skupić. Jej uwagę rozpraszały myśli o Cormacu, który został w przyszłości. Czuła coś dziwnego... jakby tęsknotę a przecież nawet dobrze go nie znała. Kopnęła dzidę, która leżała na ziemii. "Wiedziałaś, że nie wolno ci się angażować! Wiedziałaś, że wcześniej czy później cię przeniesie!" - Myślała.
Przymknęła oczy i pokręciła głową. Dopiero gdy je otworzyła zauważyła, że na ziemii są ślady czegoś dziwnego. Zupełnie jakby ktoś ciągnął coś ciężkiego. Nie była jednak ekspertem w rozpoznawaniu śladów więc mogła się mylić i podjerzewała, że tak właśnie jest.
- Co robimy? - Spytała dziewczyn nie odrywając oczu od śladu, który ciągnął się po ziemii a następnie ginął w mroku. |
|
Autor |
RE: Wyspa |
jazeera
Użytkownik
Postać: Uchechi Anonaba
Postów: 5281
Mistrz Przetrwania
|
Dodane dnia 19-11-2010 23:13 |
|
|
- Nie radzę sobie z problemami. Nie potrafię. Och,(ach) tyle o mnie nie wiesz... - Westchnąłem siadając obok niej. Czy w takiej chwili mógłbym zacząć opowiadać? Westchnąłem głośno i zacząłem - Już raz znalazłem się w podobnej sytuacji. Przed trafieniem na wyspę Gigi, byłem normalnym człowiekiem, z marzeniami, ambicjami. Miałem żonę, inteligentna kobieta. Niestety umarła, wtedy to wpadłem w depresję, alkoholizm.. To był trudny dla mnie okres. Udało mi się jednak powrócić do świata żywych. Parę dni temu Gigi, poczułem zupełnie to samo, co po śmierci mojej żony. Świat mi się zawalił, bez Ciebie nie ma mojego świata, rozumiesz? |
|
Autor |
RE: Wyspa |
agusia
Użytkownik
Postów: 8436
Mistrz Przetrwania
|
Dodane dnia 19-11-2010 23:19 |
|
|
Zamknęłam oczy. Nie miałam pojęcia o tym, że Jeffrey miał żonę... Przełknęłam ślinę. Jakoś nie potrafiłam wyobrazić go sobie jako alkoholika. Był zbyt opanowany i odpowiedzialny.
-Oh Jeffrey...- szepnęłam cicho i spojrzałam na niego. Jedyne racjonalne pytanie, jakie nasuwało mi się na myśl, brzmiało: to dlaczego mnie krzywdzisz?. Pogłaskałam go po zarośniętym policzku i spojrzałam mu w oczy. Pojęcia nie małam, co powiedzieć.
140 osób ginie rocznie od uderzenia papajem. |
|
Autor |
RE: Wyspa |
Otherwoman
Administrator
Postać: Trey
Postów: 17695
Administrator
|
Dodane dnia 19-11-2010 23:26 |
|
|
Dores zrobiło się słabo. Brak jedzenia, brak wody, bitwa, połamane ręce, strata dziecka. Poczuła szum w głowie i po chwili obraz zniknął. Dores leżała nieprzytomna i bezbronna na trawie.
We are all evil in some form or another, are we not?
|
|
Autor |
RE: Wyspa |
April
Użytkownik
Postać: Christopher Jones
Postów: 6303
Mistrz Przetrwania
|
Dodane dnia 19-11-2010 23:30 |
|
|
- Mój brat, on może mi przeszkodzić w moich czynach... to mała łajza. Nie potrafi trzymać języka za zębami- powiedział chłopiec- Po drugie miałem dostać moc od matki, czy jest sens żebym ją teraz zabijał?
|
|
Autor |
RE: Wyspa |
Jack Shitman
Użytkownik
Postać: Jack
Postów: 205
Mistrz Przetrwania
|
Dodane dnia 19-11-2010 23:33 |
|
|
Amanda spojrzała najpierw na Veronicę, a później swój wzrok przeniosła na pozostałych.
- Coś czuję, że i moi bracia i wasi przyjaciele są w niebezpieczeństwie. To sprawka Dores i Edgara... musimy ich odnaleźć. |
|
Autor |
RE: Wyspa |
shan
Użytkownik
Postać: Shannon Rutherford
Postów: 3022
Mistrz Przetrwania
|
Dodane dnia 19-11-2010 23:43 |
|
|
- Wiem... - Rzuciła rozglądając się po ruinach, które w mroku nocy wyglądały jeszcze straszniej niż za dnia a odłamki budowli przypominały wielkie kły wyrastające z ziemii. - Jest już późno... może przenocujemy kawałek za ruinami miasta? Maszerowanie nocą po tej dżungli nie jest dobrym pomysłem tak jak i zostanie tutaj na noc. |
|
Autor |
RE: Wyspa |
Jack Shitman
Użytkownik
Postać: Jack
Postów: 205
Mistrz Przetrwania
|
Dodane dnia 19-11-2010 23:48 |
|
|
Amanda podeszła do Veronicy, uśmiechnęła się do blondynki, złapała ją za rękę, Fergusson kucnęła, on obiema rączkami jej twarz.
- Przy mnie jesteśmy bezpieczni, nie mogę mnie zabić, was też nie pozwolę- powiedziała- Dobrze, zostańmy tutaj na noc. |
|
Autor |
RE: Wyspa |
Furfon
Użytkownik
Postać: Helena
Postów: 6221
Mistrz Przetrwania
|
Dodane dnia 19-11-2010 23:48 |
|
|
-Tak, bo jestem pewny na 100% że matka tobie nie przekaże całej mocy, tylko da cześć. Gdy ją zabijesz przejmiesz całą jej moc, będziesz mógł zrobić wszystko.... a twój brat to uwierz mi, nie jest problemem. Będziesz toczył z nim grę, grę którą wygrasz....
Jacob przywiązał ludzi w siatce do drzewa, by nic nie zrobili. Sam przyjrzał się nieprzytomnej Dores, pamiętał co ujrzał gdy wyjmował dzidę, chciałby jeszcze raz to zobaczyć... |
|
Autor |
RE: Wyspa |
April
Użytkownik
Postać: Christopher Jones
Postów: 6303
Mistrz Przetrwania
|
Dodane dnia 19-11-2010 23:54 |
|
|
Gdy usłyszał słowa Edgara uśmiechnął się triumfalnie, widać było ten błysk w oku.
- Chcę to zrobić jak najszybciej... matka jest mi niepotrzebna, a mój brat mnie denerwuje- powiedział pewny siebie.
|
|
Autor |
RE: Wyspa |
shan
Użytkownik
Postać: Shannon Rutherford
Postów: 3022
Mistrz Przetrwania
|
Dodane dnia 19-11-2010 23:56 |
|
|
- Ok, zostańmy więc tu. - Nocowanie na placu wśród trupów i zgliszczy nie podobało się za bardzo Veronice, ale tu mieli przynajmniej pod dostatkiem drewna na opał, było tu pełno resztek różnych domków czy innych przedmiotów codziennego użtyku, które wykonane były z drewna. Tak więc dość szybko uzbierali mały stosik na, którego szczycie była dzida. Rozpalili ognisko i usiedli wokół. Fergusson wpatrywała się w płomienie zastanawiając się kiedy będzie następny przeskok i czy jeszcze kiedyś ujrzy Cormaca.
Edytowane przez shan dnia 20-11-2010 00:01 |
|
Autor |
RE: Wyspa |
jazeera
Użytkownik
Postać: Uchechi Anonaba
Postów: 5281
Mistrz Przetrwania
|
Dodane dnia 19-11-2010 23:57 |
|
|
Zapadła cisza, ocean się w miarę uspokoił, wiatr gdzieś zniknął.. Była tylko Gigi i ja, nawet gdyby obok Włóczykij przechodził, zapewne nie zwróciłbym na niego uwagi. Słowa w tym momencie były zbędne. Gigi położyła swoją drobniutką dłoń na moim policzku, niewinny gest, zapewne niewiele znaczący, przynosił mi ulgę. Dawał nadzieję na lepsze jutro. |
|
Autor |
RE: Wyspa |
Furfon
Użytkownik
Postać: Helena
Postów: 6221
Mistrz Przetrwania
|
Dodane dnia 20-11-2010 00:06 |
|
|
-Teraz? Ok, ja jestem gotowy, tylko pytanie brzmi czy ty jesteś?
Jacob przestał myśleć o kuciapie Dores, zaczął myśleć nad dobrem ogólnym całego świata, oraz nad tym kogo sprowadzi sobie na wyspę... |
|
Autor |
RE: Wyspa |
Otherwoman
Administrator
Postać: Trey
Postów: 17695
Administrator
|
Dodane dnia 20-11-2010 00:25 |
|
|
Dores tymczasem miała dziwny sen... A jeszcze dzwniejsze było to, że wcale nie spała przy tym...
We are all evil in some form or another, are we not?
|
|
Autor |
RE: Wyspa |
April
Użytkownik
Postać: Christopher Jones
Postów: 6303
Mistrz Przetrwania
|
Dodane dnia 20-11-2010 00:26 |
|
|
- Chodźmy, nie zwlekajmy, chcę to mieć za sobą, mam pytanie. Czy brata mogę zabić sam?- spytał podnosząc głowę.
|
|
Autor |
RE: Wyspa |
Furfon
Użytkownik
Postać: Helena
Postów: 6221
Mistrz Przetrwania
|
Dodane dnia 20-11-2010 00:36 |
|
|
-Nie, niestety nie. Tak jak mówiłem musisz sobie znaleźć pionka, którym będziesz sterował. I to nie ja! -zakrzyknął Ted nagle -Ja wolę być obiektywnym, nie, ta cecha do mnie nie pasuje. Ja wolę być sędzią tej waszej gry jaką będziesz toczył ze swoim bratem!. Chyba doskonale wiesz komu będę sprzyjał...
Jacob usiadł przy Dores, z niepokojem patrzył na jej twarz, zastanawiał się jak ją wybudzić. Myślał też nad tym, czy jej powiedzieć prawdę, że jej ojciec zabił jej dziecko. Z prawdą lepiej się żyje, mimo że ciężka...
Edytowane przez Furfon dnia 20-11-2010 00:37 |
|
Autor |
RE: Wyspa |
Otherwoman
Administrator
Postać: Trey
Postów: 17695
Administrator
|
Dodane dnia 20-11-2010 00:42 |
|
|
Dores obudziła przerażona. We śnie widziała śmierć syna. Dziecko! Powiedz mi, że to nieprawda! Że on nie zbił Marvola! - zaczęła szybko mówić do Jacoba.
We are all evil in some form or another, are we not?
|
|
Autor |
RE: Wyspa |
Hagrid
Użytkownik
Postać: NPC
Postów: 188
Mistrz Przetrwania
|
Dodane dnia 20-11-2010 00:46 |
|
|
Zaniepokoił się jeszcze bardziej, bo Dores właśnie o tym śniła. Nie wiedział co powiedzieć...
-To tylko sen, jesteś zmęczona, niech Pani odpocznie bo Pani miała dziś ciężki dzień. Wszystko będzie dobrze, zajmę się tym, Pani jest dobra, wie Pani o tym? Nie musi Pani zabijać, może Pani żyć jak prosty człowiek, zajmujący się swoją polem, i być z tego szczęśliwym. Zabijanie jest złe, a Pani nie jest zła, ja to wiem. Teraz Pani wie jak inni się czują gdy umiera im ktoś bliski.... |
|