Mistrz Przetrwania
  
Strona Główna ::  Forum ::  Szukaj
Maja 18 2024 17:57:15 
 
Nawigacja

Menu główne
Strona Główna
Forum
Szukaj

Mistrz Przetrwania
Podsumowanie MP
Co to jest?
Zasady
Rozbitkowie Online
Gości Online: 1
Brak Użytkowników Online

Zarejestrowanych Użytkowników: 550
Najnowszy Użytkownik: ofysa
Wątki na Forum

Najnowsze Tematy
Książki
Seriale
Hit czy Shit
Filmy/Klub Filmowy ":o"
Zadaj pytanie

Najciekawsze Tematy
Wyspa [9992]
Obóz Tamtych [6587]
Zabawa w telepatię [5441]
HAWKINS [3604]
ZLOsT [3580]
Last Seen Users
Umbastyczny 1 day
Otherwoman 2 weeks
chlaaron 3 weeks
Lincoln 5 weeks
mrOTHER 5 weeks
Diego 5 weeks
Flaku10 weeks
shimano11 weeks
Amaranta22 weeks
Andzia39 weeks
Wyszukiwarka


Zobacz Temat
Mistrz Przetrwania | Mistrz Przetrwania 13 - Archiwum | Wyspa
Strona 315 z 500 << < 312 313 314 315 316 317 318 > >>
Autor RE: Wyspa
Furfon
Użytkownik

Avatar Użytkownika

Postać:
Helena

Postów: 6221

Mistrz Przetrwania

Dodane dnia 23-11-2010 23:01
Co się z nią dzieje? Czyżby po tym jak ją torturowali Ashley i Bryan wszystko zapomniała? No to może być ciekawie...
-Ty ją zabiłaś. -odpowiedział krótko Ted, myślał nad tym jak jej może pomóc...
Wyślij Prywatną Wiadomość
Autor RE: Wyspa
Otherwoman
Administrator

Avatar Użytkownika

Postać:
Trey

Postów: 17695

Administrator

Dodane dnia 23-11-2010 23:10
Dores opanowała się. Co ty mówisz! Nie kłam! Ja nigdy bym nie zrobiła czegoś tak okrutnego! Kim ty w ogóle jesteś, że się tak do mnie odzywasz? - wyrzuciła z siebie. Zapomniała o swoich dobrych manierach, gdyż ten dziwny człowiek rozzłościł ją.




We are all evil in some form or another, are we not?
GG: 7594540 zagubieni24.pl Wyślij Prywatną Wiadomość
Autor RE: Wyspa
Furfon
Użytkownik

Avatar Użytkownika

Postać:
Helena

Postów: 6221

Mistrz Przetrwania

Dodane dnia 23-11-2010 23:15
-No prawie, prawie znów byłaś sobą. Kim jestem? Jestem twoim ojcem, wiesz że mam prawo mówić jak chce! Ubieraj się Dores, widzę że będę musiał tobie pomóc byś znów się stała sobą...
Wyślij Prywatną Wiadomość
Autor RE: Wyspa
Otherwoman
Administrator

Avatar Użytkownika

Postać:
Trey

Postów: 17695

Administrator

Dodane dnia 23-11-2010 23:19
Dores zatkało po raz któryś. Nie mogła uwierzyć, że ma takiego ojca. Uwierzyła mu jednak na słowo tym razem. Jja... ja tego nie dotknę... - pokazała palcem na trupa. Wolała chodzić nago, niż podejść do zwłok...




We are all evil in some form or another, are we not?
GG: 7594540 zagubieni24.pl Wyślij Prywatną Wiadomość
Autor RE: Wyspa
Furfon
Użytkownik

Avatar Użytkownika

Postać:
Helena

Postów: 6221

Mistrz Przetrwania

Dodane dnia 23-11-2010 23:23
-Skończ z tym, ty która przez ostatnie 3 lata zabijałaś każdego dnia człowieka... szybko, moja córka nie może w czymś takim chodzić. Dorwałaś zabójców swojego syna? - rzekł, był ciekawy czy może dzięki temu sobie coś przypomni, najpierw chciał delikatnie usiłować przypomnieć wszystko, gdyby to nie pomogło to miał w ostateczności pewien plan...
Wyślij Prywatną Wiadomość
Autor RE: Wyspa
Otherwoman
Administrator

Avatar Użytkownika

Postać:
Trey

Postów: 17695

Administrator

Dodane dnia 23-11-2010 23:33
Dores popatrzyła na Edgara jak na wariata. Syna? Jakiego syna? Przecież ja jestem dziewicą... - powiedziała święcie przekonana do swoich racji. Nigdy by przecież nie zrobiła TEGO (smiley) przed ślubem, a męża nie miała....




We are all evil in some form or another, are we not?
GG: 7594540 zagubieni24.pl Wyślij Prywatną Wiadomość
Autor RE: Wyspa
Furfon
Użytkownik

Avatar Użytkownika

Postać:
Helena

Postów: 6221

Mistrz Przetrwania

Dodane dnia 23-11-2010 23:45
-Marvolo? Nie pamiętasz go? Dziewica? - Edgar wybuchnął śmiechem, już trochę ta rozmowa go irytowała, Dores zachowywała się jak z tamtego pamiętnego snu. Zdjął z trupa suknię, rzucił ją w Dores - Ubierz się, widzę że będę musiał ciebie nauczyć wielu rzeczy, bo inaczej...
Wyślij Prywatną Wiadomość
Autor RE: Wyspa
Otherwoman
Administrator

Avatar Użytkownika

Postać:
Trey

Postów: 17695

Administrator

Dodane dnia 23-11-2010 23:49
Dores trzymała sukienkę jak najdalej od siebie, a minę miała przy tym taką, jakby to było co najmniej wiadro Jacka. Śmiech Edgara uraził ją. Nie wierzysz mi? - zapytała, zerkając co chwilę podejrzliwie na sukienkę z trupa. Chyba będzie musiała ją uprać...




We are all evil in some form or another, are we not?
GG: 7594540 zagubieni24.pl Wyślij Prywatną Wiadomość
Autor RE: Wyspa
Furfon
Użytkownik

Avatar Użytkownika

Postać:
Helena

Postów: 6221

Mistrz Przetrwania

Dodane dnia 24-11-2010 00:01
-Córko, to ja byłem ojcem tego dziecka, wiec doskonale wiem że nie jesteś dziewicą. No ubieraj się szybko, bo inaczej zaraz się przekonamy dokładniej o twoim dziewictwie...
Wyślij Prywatną Wiadomość
Autor RE: Wyspa
Otherwoman
Administrator

Avatar Użytkownika

Postać:
Trey

Postów: 17695

Administrator

Dodane dnia 24-11-2010 00:14
Do Dores dopiero po chwili dotarły słowa Edgara. Zapomniała aż z wrażenia o sukience z trupa. Nie mogła uwierzyć w to, co mówił. Czyżby jego też tak jak małego Jacoba opętał szatan? Ściskając mocno sukienkę w dłoniach, zaczęła się cofać, nie spuszczając Edgara z oczu. Przeraziła się jeszcze bardziej, gdy zdała sobie sprawę, że jemu tak łatwo może nie uciec, jak małemu dziecku...




We are all evil in some form or another, are we not?
GG: 7594540 zagubieni24.pl Wyślij Prywatną Wiadomość
Autor RE: Wyspa
Furfon
Użytkownik

Avatar Użytkownika

Postać:
Helena

Postów: 6221

Mistrz Przetrwania

Dodane dnia 24-11-2010 00:20
-Dores, widzę że niestety rozmowa nie pomaga, muszę przejść w takim razie do czynów... - rzekł, powoli się zbliżał do niej - Zrobię to tylko żeby Tobie pomóc...
Wyślij Prywatną Wiadomość
Autor RE: Wyspa
Otherwoman
Administrator

Avatar Użytkownika

Postać:
Trey

Postów: 17695

Administrator

Dodane dnia 24-11-2010 00:26
Dores krzyknęła ze strachu, rzuciła w Edgara sukienką i zaczęła uciekać...




We are all evil in some form or another, are we not?

Edytowane przez Otherwoman dnia 24-11-2010 00:27
GG: 7594540 zagubieni24.pl Wyślij Prywatną Wiadomość
Autor RE: Wyspa
Furfon
Użytkownik

Avatar Użytkownika

Postać:
Helena

Postów: 6221

Mistrz Przetrwania

Dodane dnia 24-11-2010 00:28
Edgar zaczął gonić Dores, chciał jej pomóc, uleczyć z tej choroby...
Wyślij Prywatną Wiadomość
Autor RE: Wyspa
Otherwoman
Administrator

Avatar Użytkownika

Postać:
Trey

Postów: 17695

Administrator

Dodane dnia 24-11-2010 00:30
Dores oglądała się, by sprawdzić, czy Edgar się zbliża. Za którymś razem potknęła się o leżącą papaję i przewróciła na ziemię...




We are all evil in some form or another, are we not?
GG: 7594540 zagubieni24.pl Wyślij Prywatną Wiadomość
Autor RE: Wyspa
Furfon
Użytkownik

Avatar Użytkownika

Postać:
Helena

Postów: 6221

Mistrz Przetrwania

Dodane dnia 24-11-2010 00:35
Widział jak się przewróciła, już była prawie na wyciągniecie ręki lecz ujrzał 50 metrów dalej, w krzakach twarz Jacoba, który nagle uśmiechnął się tryumfalnie, po czym zniknął. Ted nie rozumiał w pierwszej chwili, dopiero po chwili zorientował się że nie czuję nóg, stracił w nich czucie! smiley Upadł obok Dores, był załamany...
-Dores, pomóż mi...


test test fajnie jest, czyż nie
Edytowane przez Furfon dnia 24-11-2010 00:37
Wyślij Prywatną Wiadomość
Autor RE: Wyspa
Otherwoman
Administrator

Avatar Użytkownika

Postać:
Trey

Postów: 17695

Administrator

Dodane dnia 24-11-2010 00:40
Jego ręka był tuż obok jej stopy. Szybko ją cofnęła. Chciała wykorzystać sytuację i uciec. Jej dobre serce jednak na to nie pozwalało. Zawróciła, by pomóc ojcu. Ostrożnie zbliżyła się...




We are all evil in some form or another, are we not?
GG: 7594540 zagubieni24.pl Wyślij Prywatną Wiadomość
Autor RE: Wyspa
Lincoln
Mistrz Gry

Avatar Użytkownika

Postów: 6254

Mistrz Gry

Dodane dnia 24-11-2010 00:59
Liam położył się leniwie na trawie korzystając z chwili spokoju. Tak jak w tym momencie mogło być już zawsze. Może nie dokładnie tak jak teraz, ale to była już przynajmniej namiastka tego, o czym większość marzyła - spokój, brak niespodziewanych wydarzeń. Norton przymknął na chwilę oczy wyobrażając sobie wspomniane przez Elenę lata 70te. Wtedy był naprawdę szczęśliwy, mimo, że wmawiał sobie coś innego. Effy, Lilianne, Elena, niewidoma Gigi, Leslie, Kevin oraz rozpromienione twarze innych osób krążyły mu po głowie. - Człowiek doceni to co miał dopiero wówczas gdy to straci. - powiedział dość niespodziewanie, przerywając ciszę. Otworzył oczy powracając do rzeczywistości. - Dlaczego nie byliśmy w stanie trzymać się razem tak jak na początku? Byliśmy grupą ludzi, która przybyła tu w jednym celu, a teraz nawet nie wiemy kto z nas jeszcze po tym wszystkim żyje i co się z nim dzieje... - rzucił dość poważny temat zamiast zagłębić się w odpoczynku i wymyślaniu jakiegoś rozwiązania.


4 lata temu było spoko, nie znał mnie nikt, a i tak przez czasu brak chciałem by tydzień miał 8 dni.
Jako 15-latek nie złożyłem wyjaśnień, gdy wziąłem za majka to już miałem lat 16.
Miałem swój numer 23, jak Sparrow, ale Walter nie Jack, #Fingerling.
Stąd się wzięło moje zamiłowanie do treści brat. A umrę pewnie całkiem młodo, mając nie wiem 42?
Wyślij Prywatną Wiadomość
Autor RE: Wyspa
Amelia
Użytkownik

Avatar Użytkownika

Postać:
Ruby

Postów: 3904

Mistrz Przetrwania

Dodane dnia 24-11-2010 02:48
- Masz rację, już nie jesteśmy grupą. Praktycznie nie czuję tego podziału na Dharmę i Agresorów. Teraz chyba wszyscy chcemy jednego - żeby wrócić do naszych czasów. Przynajmniej tak mi się wydaje... - położyła się na trawie obok Liama i zamknęła oczy. Była tak zmęczona, że po chwili zasnęła....

Śniło jej się, że wróciła do lat 70 i że razem z Lil siedzi na werandzie domku w Dharmaville. Obie piją herbatę i śmieją się z czegoś. Przed nimi, na stoliku, siedzi R.J.. Jego jądra są monstrualne, większe niż sam szczur. Nie jest w stanie już samodzielnie poruszać się.
- Dobrze go odżywiłyśmy. - śmieje się Lil i w tym momencie z domku wychodzi Liam, a w ręku trzyma miseczkę z jedzeniem.
- Czas na śniadanie. Gotowane mięso dzika. - uśmiecha się i stawia miseczkę na stole. Szczur widząc, że dostał śniadanie, zaczyna kwiczeć z radości i turla się do miski. Zaczyna łapczywie pożerać posiłek.
- Wydaje mi się, że jego jądra rosną w oczach. - mówi Liam, przyglądając się szczurowi. Lil chwyta R.J.'a do ręki i zaczyna macać jego jajka.
- Są zdecydowanie większe niż 5 minut temu! - cieszy się Lil.
- Pokaż! Daj mi dotknąć! - woła natychmiast Elena. - Daj mi dotknąć...

- Daj mi dotknąć... - Elena zaczęła mówić przez sen, budząc się powoli - Daj mi dotknąć... - otworzyła oczy i zorientowała się, że zamiast na werandzie, znajduje się po środku dżungli. Zerwała się na równe nogi i zaczęła się rozglądać dookoła, próbując zrozumieć, gdzie zniknęło osiedle. Dopiero po kilku sekundach dotarło do niej, że to był tylko sen. Zrezygnowana usiadła na trawie i w tym momencie rozległ się stłumiony kwik. Elena zerwała się jak oparzona, orientując się, że usiadła na czymś żywym. Na trawie leżał rozgnieciony zwierzak który... wyglądał jak szczur. Jego ciało było zbyt zmasakrowanie, żeby stwierdzić, czy był to Junior czy nie.
-Jeśli to był R.J., to nie wiem, co powiem Lil... - posmutniała, klękając obok szczura i przyglądając mu się.
Wyślij Prywatną Wiadomość
Autor RE: Wyspa
Umbastyczny
Użytkownik

Avatar Użytkownika

Postać:
Cynthia Hickey

Postów: 11699

Mistrz Przetrwania

Dodane dnia 24-11-2010 08:42
Leslie zaczęła coraz bardziej panikować. Chciała się szybko ubrać i obraziła całki. To bardzo mnie zabolało. Matematyka do tej pory była całym moim życiem. Ubrałem się szybko, bo moje rzeczy nie były za bardzo porozrzucane, po czym wyszukiwałem elementy garderoby Leslie. Biustonosz zniknął jednak bez śladu. Nagle znowu rozbrzmiało cykanie. Czarny Dym zbliżał się powoli w stronę jeszcze nagiej Leslie i owinął się wokół niej, a w szczególności wokół głowy, biustu i okolic bikini. Rozległ się jeden szybki błysk i potwór wycofał się. Zrobiłem jeszcze większe smiley.
- Musimy stąd uciekać... Co masz zamiar teraz zrobić?
Miałem na myśli nasz związek.



A może w Ravenclawie
Zamieszkać Wam wypadnie
Tam płonie kij w odbycie,
Tam pedziem będziesz snadnie.
zagubieni24 Wyślij Prywatną Wiadomość
Autor RE: Wyspa
April
Użytkownik

Avatar Użytkownika

Postać:
Christopher Jones

Postów: 6303

Mistrz Przetrwania

Dodane dnia 24-11-2010 08:52
Nagle stało się to czego tak bardzo nie lubicie- niebo zrobiło się fioletowe, ale o dziwo nie było słychać tego okropnego hałasu, byliście rozdzieleni. Po przebłysku stała się kolejna dziwna rzecz- krew w ogóle nie leciała wam z nosów. Fauna i flora nie różniła się od tej w czasach starożytnych.
Leslie gdzieś zniknęła...



Wyślij Prywatną Wiadomość
Strona 315 z 500 << < 312 313 314 315 316 317 318 > >>
Skocz do Forum:
Logowanie
Nazwa Użytkownika

Hasło



Nie jesteś jeszcze naszym Użytkownikiem?
Kilknij TUTAJ żeby się zarejestrować.

Zapomniane hasło?
Wyślemy nowe, kliknij TUTAJ.
Shoutbox
Tylko zalogowani mogą dodawać posty w Shoutboksie.

Otherwoman
14/04/2024 11:39
smiley

Lincoln
11/04/2024 15:55
Zapłacone, zalogowane, do zobaczenia za rok na forum smiley

Otherwoman
10/04/2024 09:26
Rok temu też było chyba 200 z tego co pamiętam

mrOTHER
10/04/2024 09:11
no dobra, zalogowalem sie. Do zobaczenia za rok xd

mrOTHER
10/04/2024 09:10
200 zł za zwykły hosting na własnej domenie? Cenią się skubańce

Umbastyczny
08/04/2024 19:38
<3

Diego
07/04/2024 22:50
Welcome in another life brotha 🫣

Otherwoman
07/04/2024 20:15
może się ktoś zgłosi oprócz nas smiley

Otherwoman
07/04/2024 20:05
ok, zrobiłam przelew - 200 zł

Otherwoman
07/04/2024 17:46
smiley

Umbastyczny
05/04/2024 20:20
jasne, ja na pewno się dorzucę smiley

Otherwoman
05/04/2024 17:25
postaram się w weekend zapłacić i będzie znowu zbiórka smiley

Otherwoman
05/04/2024 17:24
przyszedł mi mail o wygaśnięciu hostingu za trzy dni

Otherwoman
10/03/2024 21:41
smiley

chlaaron
09/03/2024 23:09
smiley

Otherwoman
09/03/2024 18:03
Umba, pw smiley

shimano
29/02/2024 22:08
olol

Otherwoman
01/02/2024 21:53
o, nie ma Kinga - wreszcie jakiś inny autor ma szanse na wygraną

Otherwoman
01/02/2024 21:47
lol widzę nową kategorię w plebiscycie na lc - romantasy smiley

Otherwoman
01/02/2024 21:40
smiley

Archiwum