Autor |
RE: Wyspa |
Umbastyczny
Użytkownik
Postać: Cynthia Hickey
Postów: 11699
Mistrz Przetrwania
|
Dodane dnia 26-11-2010 20:08 |
|
|
Cóż za zboczona kobieta. Nie wiedziałem czy jej groźby są na serio.
- Wtedy on zajmie się Tobą. Wypuść nas to ocalisz swój marny żywot.
A może w Ravenclawie
Zamieszkać Wam wypadnie
Tam płonie kij w odbycie,
Tam pedziem będziesz snadnie. |
|
Autor |
RE: Wyspa |
shan
Użytkownik
Postać: Shannon Rutherford
Postów: 3022
Mistrz Przetrwania
|
Dodane dnia 26-11-2010 20:20 |
|
|
- Ten sposób już chyba nie wypali... - Rzuciła tak cicho by tylko Bryan ją usłyszał. - Umrzemy... - Dodała nieco głośniej. Owszem Henderson miał racje, ostatnim razem ich zbawicielami okazał się Jeffrey wraz z Gianną i Emmą, ale czy i tym razem, któryś z ich przyjaciół przyjdzie z odsieczą? Sytuacja jest trochę inna niż w labiryncie... stamtąd mieli się tylko wydostać, tu muszą uciec sporej grupie uzbrojonych po zęby ludzi. |
|
Autor |
RE: Wyspa |
agusia
Użytkownik
Postów: 8436
Mistrz Przetrwania
|
Dodane dnia 26-11-2010 20:23 |
|
|
Chłopiec nie jest od Jacoba...? Zamarłam na chwilę. Potem powiedziałam powoli:
-Nie zabiję Cię, jeśli coś dla mnie zrobisz. Twoi ludzie najprawdopodobniej trzymają u siebie moich. Dałbyś radę ich uwolnić?
140 osób ginie rocznie od uderzenia papajem. |
|
Autor |
RE: Wyspa |
April
Użytkownik
Postać: Christopher Jones
Postów: 6303
Mistrz Przetrwania
|
Dodane dnia 26-11-2010 20:35 |
|
|
- Mogę spróbować, ale Czarny Dym już wie, że jestem z wami- powiedziawszy to chłopiec stracił na moment przytomność, miał wizję...
Kobieta zaciągnęła blondynkę na środek, tak aby Bryan, Veronica, Ashley, Josh i inni widzieli co ona z nią robi.
- Tak skończycie!- wykrzyknęła bardzo głośno psychola, która zaczęła ją kopać i okładać pięściami. Kobieta krzyczała z bólu...
|
|
Autor |
RE: Wyspa |
shan
Użytkownik
Postać: Shannon Rutherford
Postów: 3022
Mistrz Przetrwania
|
Dodane dnia 26-11-2010 20:53 |
|
|
Veronica spoglądała bezradnie jak kobieta maltretuje blondynkę. Chciała powiedzieć "Zostaw ją!", ale najzwyczajniej w życiu bała się, że szybko zajmie miejsce katowanej. Westchnęła tylko i ze łzami w oczach przyglądała się tej scenie.
- To koniec... - Szepnęła pod nosem. |
|
Autor |
RE: Wyspa |
agusia
Użytkownik
Postów: 8436
Mistrz Przetrwania
|
Dodane dnia 26-11-2010 20:55 |
|
|
Chłopiec stracił przytomność. Zacisnęłam wargi i pochyliłam się nad nim.
-Ej ej ej...- lekko klepnęłam jego policzka, a ten otworzył oczy. -Spróbuj.
140 osób ginie rocznie od uderzenia papajem. |
|
Autor |
RE: Wyspa |
Otherwoman
Administrator
Postać: Trey
Postów: 17695
Administrator
|
Dodane dnia 26-11-2010 20:57 |
|
|
A co ty taki empatyczny się zrobiłeś, tatusiu? - zapytała szczerze zdziwiona Dores. Od kiedy cię obchodzi, co inni czują? Oj zabijmy ich już.... - niecierpliwiła się. Proszę, mogę, mogę, mogę, mogę? - Dores zrobiła błagalną minę niczym kot ze Shreka.
We are all evil in some form or another, are we not?
|
|
Autor |
RE: Wyspa |
Furfon
Użytkownik
Postać: Helena
Postów: 6221
Mistrz Przetrwania
|
Dodane dnia 26-11-2010 21:03 |
|
|
-To idź, zabij ich sobie jak masz taki kaprys, dzięki temu nic nie będziemy wiedzieli! Nie rozumiesz że nie wiemy kiedy jesteśmy,a teraz mamy okazję porozmawiać z ludźmi, którzy powiedzą wszystko żeby tylko drugie z nich nie cierpiało?! Taka okazja,a ty chcesz ją zmarnować.... |
|
Autor |
RE: Wyspa |
Otherwoman
Administrator
Postać: Trey
Postów: 17695
Administrator
|
Dodane dnia 26-11-2010 21:10 |
|
|
Dores skrzyżowała ręce na piersiach i zrobiła obrażoną minę. Jej żądza krwi nie mogła długo pozostawać niezaspokojona. Zajęła się znów koszykiem, udając że nie widzi ojca obok siebie. Nagle znalazła w koszyku coś interesującego. Dyskretnie spojrzała w stronę Teda, upewniając się, że tego nie widział...
We are all evil in some form or another, are we not?
|
|
Autor |
RE: Wyspa |
panda
Użytkownik
Postać: Cherrrie Swanson
Postów: 7730
Mistrz Przetrwania
|
Dodane dnia 26-11-2010 21:33 |
|
|
- Koniec nastąpił wtedy, kiedy zaczęły się przeskoki, Ver. Teraz chyba jesteśmy na jakimś innym poziomie. - powiedział do blondynki, tępo przyglądając się bitej dziewczynie. Jednocześnie zwrócił uwagę, jak wielką radość sprawia torturowanie tym, którzy ich uwięzili. Wyglądali wtedy prawie jak Edgar, kiedy przyglądał się gwałcie Jeffa na Dores. |
|
Autor |
RE: Wyspa |
April
Użytkownik
Postać: Christopher Jones
Postów: 6303
Mistrz Przetrwania
|
Dodane dnia 26-11-2010 21:52 |
|
|
Brunetka wciąż kopała blondynkę, pomimo, że ta już od dawna była nieprzytomna, schyliła się i sprawdziła jej puls.
- Nie żyje suka- powiedziała uradowana, po czym zwróciła się co całej reszty- Niech ktoś się odezwie, spróbuje uciec, a wtedy wylądujecie jak ona. Zrozumiałe?
Nagle na dziedzińcu pojawił się On w postaci dorosłego mężczyzny.
- Gdzie jest córka Jacoba, chcę ją mu pokazać... i znajdźcie tego smarkacza- zwrócił się do nich wchodząc do namiotu Eleny...
Chłopczyk ocknął się, spojrzał blado na Gigi.
- Dym... zabija mnie i Elenę, słyszałem jak woła o pomoc, Elena jest dobra on nie może jej zabić- powiedział brunet ciężko dysząc.
|
|
Autor |
RE: Wyspa |
Furfon
Użytkownik
Postać: Helena
Postów: 6221
Mistrz Przetrwania
|
Dodane dnia 26-11-2010 21:57 |
|
|
Skończyli akurat w doskonałym momencie, bo jeszcze trochę a Ted by do nich dołączył. Pokazał Dores znak, wyskoczyli jednocześnie z krzaków, na nieprzygotowaną parę...
-Całkiem fajnie było, podnieciliście mnie wiec dam wam okazję. Powiecie mi wszystko co wiecie a nic się wam nie stanie, bo inaczej zajmiemy się wami tak dobrze, że to akurat byłby was ostatni raz.... |
|
Autor |
RE: Wyspa |
jazeera
Użytkownik
Postać: Uchechi Anonaba
Postów: 5281
Mistrz Przetrwania
|
Dodane dnia 26-11-2010 22:02 |
|
|
- Co? Co to znaczy? - Wychrypiałem bardzo powoli, opierając się drzew podchodząc do Gigi i małego chłopca. Spytałem, chociaż ani Gianna ani Liam zapewne nie mieli pojęcia kim jest dzieciak. Klęknąłem obok rudowłosej spoglądając pytająco to na małego to na nią. - Elena? Musimy.. w takim razie coś zrobić.. Czy dałbyś radę nas doprowadzić do Eleny? |
|
Autor |
RE: Wyspa |
Otherwoman
Administrator
Postać: Trey
Postów: 17695
Administrator
|
Dodane dnia 26-11-2010 22:04 |
|
|
Dores złapała kobietę od tyłu i przystawiła jej do gardła nóż. Kobieta zaczęła piszczeć. No już! Cicho! - Dores zasyczała jej do ucha. Ty! - zwróciła się do mężczyzny. Będziesz mówił albo ta paniusia zginie. Ale nie od razu... - dodała z chytrym uśmieszkiem.
We are all evil in some form or another, are we not?
|
|
Autor |
RE: Wyspa |
Arctic
Użytkownik
Postów: 5455
Mistrz Przetrwania
|
Dodane dnia 26-11-2010 22:05 |
|
|
Ashley przyglądała się jak blondynka zostaje maltretowana. Mimo, że nic nie zrobiła, najchętniej by zajebała tej suce. W zachowaniu bardzo przypominała jej "dawną" Dores, która teraz oczywiście była "dobra" Przyglądała się tej akcji, łzy leciały jej po policzkach, szlochała. Ten widok był okropny. Thompson, mimo iż to nie ją bito, przeżywała to razem z pokrzywdzoną...i teraz martwą. Nie znała jej, ale żaden człowiek nie zasługiwał na taki los. Zamknęła oczy. Chciała wytrzeć mokre policzki od łez jednak nie miała jak. Przełknęła ślinę. Muszę się wziąć w garść. Tylko twardzi przetrwają, muszę być twarda...
Fear of a name increases fear of a thing itself. |
|
Autor |
RE: Wyspa |
Furfon
Użytkownik
Postać: Helena
Postów: 6221
Mistrz Przetrwania
|
Dodane dnia 26-11-2010 22:08 |
|
|
Ted przywiązał faceta nagiego do drzewa, tak będzie dla nich najlepiej. Najpierw przetestują które z nich chętniej będzie chciało rozmawiać, bo chwilowo byli szoku. Ted zaczął szukać kija, w końcu znalazł, zaczął strugać go, niczym Flocke w 6x10?11?12? (nie pamiętam w którym ) |
|
Autor |
RE: Wyspa |
Otherwoman
Administrator
Postać: Trey
Postów: 17695
Administrator
|
Dodane dnia 26-11-2010 22:12 |
|
|
Dores zachichotała, gdy zobaczyła ten kij. Juz wiedziała, co można z nim zrobić. Wprawdzie wolała tę zabawę przetestować na Bryanie, ale zawsze można poćwiczyć. Przestań się wiercić. - stuknęła kobietę nożem po twarzy i ponownie przystawiła go do gardła.
We are all evil in some form or another, are we not?
|
|
Autor |
RE: Wyspa |
Lincoln
Mistrz Gry
Postów: 6254
Mistrz Gry
|
Dodane dnia 26-11-2010 22:20 |
|
|
/Cele dla Gigi, Jeffrey'a i Liama:
- Pamiętajcie o nieprzytomnym chłopcu.
Chłopiec, którego spotkaliśmy jest nieprzytomny? Może nie ogarniam, ale on chyba jest przytomny od początku do teraz.
4 lata temu było spoko, nie znał mnie nikt, a i tak przez czasu brak chciałem by tydzień miał 8 dni.
Jako 15-latek nie złożyłem wyjaśnień, gdy wziąłem za majka to już miałem lat 16.
Miałem swój numer 23, jak Sparrow, ale Walter nie Jack, #Fingerling.
Stąd się wzięło moje zamiłowanie do treści brat. A umrę pewnie całkiem młodo, mając nie wiem 42?
|
|
Autor |
RE: Wyspa |
shan
Użytkownik
Postać: Shannon Rutherford
Postów: 3022
Mistrz Przetrwania
|
Dodane dnia 26-11-2010 22:23 |
|
|
Veronica spoglądała w martwe oczy blondynki. Jej wyobraźnia pracowała jak szalona ukazując Fergusson obrazy, na których ona, Ashley, Bryan i Josh są po kolei torturowani a następnie zabijani w bardzo brutalny sposób.
Opuściła lekko głowę by nie patrzeć już na ciało kobiety. Brudne włosy przysłoniły jej twarz - czuła się fatalnie.
Edytowane przez shan dnia 26-11-2010 22:27 |
|
Autor |
RE: Wyspa |
Amelia
Użytkownik
Postać: Ruby
Postów: 3904
Mistrz Przetrwania
|
Dodane dnia 26-11-2010 22:24 |
|
|
- Gdzie Ty ją zabierasz?! - krzyknęła do brunetki, która wyciągnęła blondynkę z namiotu. Elena próbowała się wstać, jednak wciąż była tak obolała, że nie była w stanie się podnieść. No tak, pewnie ją zabije i znów zostanę sama, bez żadnych sojuszników i bez szans na ucieczkę... - pomyślała smętnie. Po pewnym czasie do namiotu znów ktoś wszedł, tym razem mężczyzna.
- Kim jesteś? |
|