| Autor |
RE: Wyspa |
Amelia
Użytkownik
Postać:
Ruby
Postów: 3904
Mistrz Przetrwania
|
| Dodane dnia 29-11-2010 16:55 |
|
|
|
- Nie wiem czemu on nam nie może pomóc, nie zapytałam, bo zniknął bardzo szybko. - odpowiedziała Jeffowi i spojrzała na Gigi - Gdyby nie to, że Ted i Dores nas zaatakowali, powiedziałabym Wam o tym wcześniej. I ten chłopiec, którego mamy znaleźć... On podobno przewiduje przyszłość. - dodała i zaczęła się kierować w stronę obozu Czarnych Koszul. |
|
| Autor |
RE: Wyspa |
Lincoln
Mistrz Gry
Postów: 6254
Mistrz Gry
|
| Dodane dnia 29-11-2010 17:20 |
|
|
- Ja jestem Liam. - kiwnął porozumiewawczo do blondynki i z Veronicą w rękach ruszył we wskazanym wcześniej przez siebie kierunku. Chwilę później odwrócił się do Nelly i zapytał. - Idziesz z nami, prawda? - Nim uzyskał odpowiedź, dodał wskazując na golasa - A co z nim? Kręcił się nad grobem Veroniki...
4 lata temu było spoko, nie znał mnie nikt, a i tak przez czasu brak chciałem by tydzień miał 8 dni.
Jako 15-latek nie złożyłem wyjaśnień, gdy wziąłem za majka to już miałem lat 16.
Miałem swój numer 23, jak Sparrow, ale Walter nie Jack, #Fingerling.
Stąd się wzięło moje zamiłowanie do treści brat. A umrę pewnie całkiem młodo, mając nie wiem 42?
|
|
|
| Autor |
RE: Wyspa |
grzechuuu
Użytkownik
Postów: 905
Mistrz Przetrwania
|
| Dodane dnia 29-11-2010 17:36 |
|
|
Zrobicie co chcecie. - Odpowiedziałem na pytanie mężczyzny. - Przed chwilą tutaj przyszedłem oczekując na przybycie kogoś znajomego. Wiem gdzie jest świątynia, więc nie pozbędziecie się mnie tak łatwo. - Głupio się uśmiechnąłem, po czym dodałem do blondynki - Długo jesteś na tej wyspie? - Wszyscy ją tam znają? Więc do cholery dlaczego nigdy jej nie spotkałem?
So we saved the world together for a while, and that was lovely
Edytowane przez grzechuuu dnia 29-11-2010 17:38 |
|
| Autor |
RE: Wyspa |
agusia
Użytkownik
Postów: 8436
Mistrz Przetrwania
|
| Dodane dnia 29-11-2010 17:41 |
|
|
Klasnęłam w dłonie.
-Świetnie, może przewidzi nam, jakim sposobem się stąd wydostaniemy.- pewnym krokiem zaczęłam iść przed siebie. Tym razem nie mogłam się powstrzymać i złapałam rękę Jeffreya. -Eleno, gdzie ostatni raz widziałaś naszych ludzi?
140 osób ginie rocznie od uderzenia papajem. |
|
|
| Autor |
RE: Wyspa |
Amelia
Użytkownik
Postać:
Ruby
Postów: 3904
Mistrz Przetrwania
|
| Dodane dnia 29-11-2010 18:01 |
|
|
|
- Widziałam ich w obozie Czarnych Koszul... I tam właśnie idziemy. Byli przywiązani do drzewa. Mam nadzieję, że nie zdążyli im zrobić żadnej krzywdy... Tylko może być problem z chłopcem, bo nie mam pojęcia jak on wygląda. |
|
|
| Autor |
RE: Wyspa |
jazeera
Użytkownik
Postać:
Uchechi Anonaba
Postów: 5281
Mistrz Przetrwania
|
| Dodane dnia 29-11-2010 18:05 |
|
|
|
Wszyscy troje ruszyliśmy w poszukiwaniu przyjaciół. Co najpiękniejsze dłoń moja splotła się z dłonią Gigi, kochałem ten gest. Był taki zwykły, aczkolwiek dla mnie niezwykły. Uśmiechnąłem się do siebie robiąc kolejne kroki. - Gigi a ten chłopiec który był z nami? - Byłem pewny, że będąc jeszcze w złym stanie właśnie chłopiec był razem z nami. Pamiętam to jak przez mgłę, czy mógłbym to sobie wymyślić? |
|
|
| Autor |
RE: Wyspa |
April
Użytkownik
Postać:
Christopher Jones
Postów: 6303
Mistrz Przetrwania
|
| Dodane dnia 29-11-2010 18:30 |
|
|
- Długo- odparła blondynka uśmiechając się- Musimy odnaleźć jeszcze...
Kobieta wyjęła karteczkę, na której miała zapisane imiona.
- Elenę, Gigi, Jeffrey'a bez nich nie możemy się nawet ruszyć, Jacob prosił mnie o to- powiedziała chowając zawiniątko do kieszeni.
|
|
|
| Autor |
RE: Wyspa |
shan
Użytkownik
Postać:
Shannon Rutherford
Postów: 3022
Mistrz Przetrwania
|
| Dodane dnia 29-11-2010 18:38 |
|
|
Veronica wciąż sparaliżowana na wskutek ugryzienia wreszcie wydostała się z tego okropnego dołu, który prawie stał się jej grobem. Słyszała słowa innych niestety nie mogąc przyłączyć się do rozmowy czy nawet iść o własnych siłach. Pocieszało ją, że nie zostanie pogrzebana żywcem i to, że udało jej się ruszyć palcem - niestety gdy próbowała to powtórzyć już jej się nie udało.
Miała nadzieje, że w świątyni jej pomogą. |
|
|
| Autor |
RE: Wyspa |
Lincoln
Mistrz Gry
Postów: 6254
Mistrz Gry
|
| Dodane dnia 29-11-2010 18:59 |
|
|
Brak na liście Nelly imion Lilianne i Effy, Liam przyjął dość spokojnie. Ostatnie dni na wyspie nauczyły go przyjmować takie informacje. - To znaczy, że nie żyją... - przez krótką chwilę pojawiła się w jego głowie taka myśl, której najszybciej jak mógł pozbył się, by się tym dodatkowo nie zadręczać. Nie teraz, gdy pogodził się z tym, co się stało. - Gigi i Jeffrey'a widziałem ostatnio przed wioską, Eleną trochę wcześniej. - odpowiedział, starając się blondynce pomóc w miarę swoich możliwości. - Będziemy ich teraz szukać czy idziemy prosto do Świątyni?
4 lata temu było spoko, nie znał mnie nikt, a i tak przez czasu brak chciałem by tydzień miał 8 dni.
Jako 15-latek nie złożyłem wyjaśnień, gdy wziąłem za majka to już miałem lat 16.
Miałem swój numer 23, jak Sparrow, ale Walter nie Jack, #Fingerling.
Stąd się wzięło moje zamiłowanie do treści brat. A umrę pewnie całkiem młodo, mając nie wiem 42?
|
|
|
| Autor |
RE: Wyspa |
April
Użytkownik
Postać:
Christopher Jones
Postów: 6303
Mistrz Przetrwania
|
| Dodane dnia 29-11-2010 19:10 |
|
|
- Przykro mi Liam, ale musimy ich odnaleźć, nie chcę ich zostawiać samych w dżungli, oni by tak nie zrobili- powiedziała blondynka obracając się na pięcie, jej długie blond włosy ''podążyły'' za nią.- Na pewno są tutaj gdzieś w pobliżu.
|
|
|
| Autor |
RE: Wyspa |
Umbastyczny
Użytkownik
Postać:
Cynthia Hickey
Postów: 11699
Mistrz Przetrwania
|
| Dodane dnia 29-11-2010 19:17 |
|
|
- Pomogę Ci, jestem Bryan. Wielkie dzięki za pomoc. Masz na tej swojej liście Leslie? Była z nami...
Miałem nadzieję, że blondynka też musi ją odnaleźć, bo jak widać działa skutecznie.
A może w Ravenclawie
Zamieszkać Wam wypadnie
Tam płonie kij w odbycie,
Tam pedziem będziesz snadnie. |
|
|
| Autor |
RE: Wyspa |
Arctic
Użytkownik
Postów: 5455
Mistrz Przetrwania
|
| Dodane dnia 29-11-2010 19:19 |
|
|
A co z pozostałymi ? Tych, których nie było na liście zostawimy na pastwę Czarnych Koszul ? - spytała nagle blondynki. Dopiero niedawno zorientowała się, że nie ma z nimi Josha. Musiała go odnaleźć. I to zrobi. Choćby musiała walczyć z całą armią wrogów, odnajdzie go.
Fear of a name increases fear of a thing itself. |
|
|
| Autor |
RE: Wyspa |
Lincoln
Mistrz Gry
Postów: 6254
Mistrz Gry
|
| Dodane dnia 29-11-2010 19:20 |
|
|
- Jasne! To zrozumiałe. Szukajmy ich więc. - Liam z Veronicą w rękach zaczął się rozglądać dookoła siebie, nie chcąc odkładać poszukiwań zaginionych towarzyszy na później. W międzyczasie dołączyli do nich Bryan i Ashley. - Gigi! Jeff! Elena! - zaczął nawoływać Norton.
4 lata temu było spoko, nie znał mnie nikt, a i tak przez czasu brak chciałem by tydzień miał 8 dni.
Jako 15-latek nie złożyłem wyjaśnień, gdy wziąłem za majka to już miałem lat 16.
Miałem swój numer 23, jak Sparrow, ale Walter nie Jack, #Fingerling.
Stąd się wzięło moje zamiłowanie do treści brat. A umrę pewnie całkiem młodo, mając nie wiem 42?
|
|
|
| Autor |
RE: Wyspa |
April
Użytkownik
Postać:
Christopher Jones
Postów: 6303
Mistrz Przetrwania
|
| Dodane dnia 29-11-2010 19:39 |
|
|
- Nie wiem... Leslie?- zapytała sięgając po kartkę- Jest na liście, aczkolwiek nie ma jej w naszych czasach i tutaj nie mamy jej co szukać, bo jej nie znajdziemy. Moim zadaniem jest odnalezienie wszystkich, których mam na kartce. Tak w ogóle... skąd TY wiesz gdzie jest świątynia?
Zwróciła się tym razem do Neala, nie miała go na liście.
|
|
|
| Autor |
RE: Wyspa |
agusia
Użytkownik
Postów: 8436
Mistrz Przetrwania
|
| Dodane dnia 29-11-2010 19:39 |
|
|
I znów szliśmy przed siebie, przedzierając na wskroś gęstą dżunglę. Mimo rany w ramieniu szło mi się jakoś lekko: obok znowu miałam Jeffa, którego brakowało mi tak bardzo ostatnimi dnami... Ciepło jego dłoni dodawało sił i było pewnego rodzaju motywacją.
-Chłopiec poszedł i... nie wrócił.- westchnęłam. -Chyba trzeba go poszukać. Gdyby nie on, nie odnalazłabym Ciebie....
140 osób ginie rocznie od uderzenia papajem. |
|
|
| Autor |
RE: Wyspa |
shan
Użytkownik
Postać:
Shannon Rutherford
Postów: 3022
Mistrz Przetrwania
|
| Dodane dnia 29-11-2010 19:41 |
|
|
|
Veronica miała już dość paraliżu, który straszliwie ją ograniczał i była przez niego zdana na łaskę innych nie mogąc nawet wypowiedzieć swojego zdania odnośnie obecnej sytuacji. Również chciała odnaleźć resztę, ale nie była w stanie nic zdziałać i tylko ograniczała i opóźniała resztę. |
|
|
| Autor |
RE: Wyspa |
Umbastyczny
Użytkownik
Postać:
Cynthia Hickey
Postów: 11699
Mistrz Przetrwania
|
| Dodane dnia 29-11-2010 19:47 |
|
|
Leslie jest w innych czasach, potwierdziło się. Teraz jej nie pomogę. Mogę co to pomóc innym.
- Gigi!!! Eleeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeena!!!
A może w Ravenclawie
Zamieszkać Wam wypadnie
Tam płonie kij w odbycie,
Tam pedziem będziesz snadnie. |
|
|
| Autor |
RE: Wyspa |
jazeera
Użytkownik
Postać:
Uchechi Anonaba
Postów: 5281
Mistrz Przetrwania
|
| Dodane dnia 29-11-2010 19:50 |
|
|
|
Co byłoby gdyby mnie nie odnalazła? Naprawdę boję się o tym pomyśleć. - W takim razie koniecznie musimy go znaleźć. - Choćby za to by mu podziękować. Dodałem w myślach. Szliśmy w trójkę odgarniając wielkie bananowe liście. Byłem bardzo szczęśliwy, że poprawia się między mną a Gianną. Jestem wręcz pewny, że niektóre chwile te lepsze i te gorsze zostaną z nami na zawsze, jednak przyszłość dodawała mi skrzydeł, lepsza przyszłość, przyszłość z Gigi. |
|
|
| Autor |
RE: Wyspa |
grzechuuu
Użytkownik
Postów: 905
Mistrz Przetrwania
|
| Dodane dnia 29-11-2010 19:50 |
|
|
Ja mieszkam na tej wyspie od kilku lat - Zwróciłem się do blondynki, zupełnie ignorując moją nagość. W końcu nie miałem czego się wstydzić. - Zaczekaj. Powiedziałaś w naszych czasach? - Miśka wspominała coś o tym, że jest z przeszłości. Wydawało mi się to dziwne, ale w sumie wyjaśnia nieznajome osoby kręcące się wszędzie. - Który mamy rok!?
So we saved the world together for a while, and that was lovely |
|
|
| Autor |
RE: Wyspa |
shan
Użytkownik
Postać:
Shannon Rutherford
Postów: 3022
Mistrz Przetrwania
|
| Dodane dnia 29-11-2010 19:51 |
|
|
|
Udało się! Lewa powieka Veronici lekko drgnęła i po chwili oko było otwarte. Jad pająka bardzo powoli przestawał działać. Oczom Fergusson ukazała się twarz Liama na tle drzew i liści przez, które prześwitywało światło słoneczne. Norton razem z resztą nawoływał pozostałych. Miała nadzieje, że dość szybko będzie mogła odciążyć mężczyznę i przydać się w poszukiwaniu reszty. |
|
|
v6.01.15 © 2003-2005 | Original style by yassineb :: Ported for PHP-Fusion by: 
