| Autor |
RE: Wyspa |
Kot
Użytkownik
Postać:
Cynthia Cuckoo
Postów: 241
NPC
|
| Dodane dnia 30-11-2010 21:38 |
|
|
//jazeera szal //
|
 
|
| Autor |
RE: Wyspa |
Furfon
Użytkownik
Postać:
Helena
Postów: 6221
Mistrz Przetrwania
|
| Dodane dnia 30-11-2010 21:38 |
|
|
W chwili gdy Jeffrey zabił kota, Ted nagle się rozpłakał, czuł że coś złego się stało na wyspie....
Dores zapytała chłopaka o morderce Marvolo, Ted się mocno zaniepokoił, spojrzał na chłopaka takim spojrzeniem, żeby wiedział że jak się wygada to go zabije natychmiast...
Edytowane przez Furfon dnia 30-11-2010 21:42 |
|
|
| Autor |
RE: Wyspa |
jazeera
Użytkownik
Postać:
Uchechi Anonaba
Postów: 5281
Mistrz Przetrwania
|
| Dodane dnia 30-11-2010 21:44 |
|
|
/sam jesteś szal idź powkurwiaj Dores i Edgara, moja postać już w chuj wycierpiała, dziękuję za uwagę./ Wybacz Lion, trochę mnie podniosło. 
Okazało się, że kota wcale w tym miejscu nie ma i Jeffrey sobie go wymyślił. - No więc, na czym to stanęło? - Zwrócił się do Gigi.
all we really need to survive is one person who truly loves us
-Penelope Widmore
|
|
|
| Autor |
RE: Wyspa |
agusia
Użytkownik
Postów: 8436
Mistrz Przetrwania
|
| Dodane dnia 30-11-2010 21:49 |
|
|
...A tak naprawdę nie było nam żadnego kota! Tak więc ciągle patrzyłam na Jeffa. Gdy zadał pytanie, wzruszyłam ramionami.
-Chyba na tym, że w jeziorze nie czyha na mnie zagrożenie.
140 osób ginie rocznie od uderzenia papajem. |
|
|
| Autor |
RE: Wyspa |
April
Użytkownik
Postać:
Christopher Jones
Postów: 6303
Mistrz Przetrwania
|
| Dodane dnia 30-11-2010 22:01 |
|
|
Gdy Jacob zauważył zwątpienie Veronicy, podszedł do niej i szepnął tak aby tylko ona usłyszała.
- Dasz radę, jesteś dzielna, inaczej bym cię nie wybierał- uśmiechnął się do wszystkich, po czym zwrócił się do blondynki- Nelly, w tym przeskoku również weźmiesz udział dobrze?
- Ale Jacob! Obiecałeś, że nie będę musiała, że będę mogła zostać przy tobie!- wykrzyknęła- Obiecałeś...
Chłopiec spojrzał na Dores, po czym rzekł.
- Widzę przeszłość, widziałem pani syna, ale jego śmierci jeszcze nie, być może tak się stanie- odparł chłopczyk- Pić mi się chce...
Nagle chłopiec zemdlał miał wizję.
|
|
|
| Autor |
RE: Wyspa |
Furfon
Użytkownik
Postać:
Helena
Postów: 6221
Mistrz Przetrwania
|
| Dodane dnia 30-11-2010 22:08 |
|
|
-Ej! - krzyknął Ted zaniepokojony stanem chłopca, wylał z butelki wodę na jego twarz lecz nic to nie dało -Dores, zrób jemu szybko usta-usta, ten chłopak jest ważny!
Edytowane przez Furfon dnia 30-11-2010 22:10 |
|
|
| Autor |
RE: Wyspa |
Otherwoman
Administrator
Postać:
Trey
Postów: 17695
Administrator
|
| Dodane dnia 30-11-2010 22:15 |
|
|
Dores wykrzywiła usta w grymasie obrzydzenia. Sam mu rób! Usiadła na zwalonym pniu i zaczęła ostrzyć nóż o nóż.
We are all evil in some form or another, are we not?
|
|
| Autor |
RE: Wyspa |
jazeera
Użytkownik
Postać:
Uchechi Anonaba
Postów: 5281
Mistrz Przetrwania
|
| Dodane dnia 30-11-2010 22:16 |
|
|
Nie miałem zamiaru nadal w to brnąć. Rozmawianie o niebezpieczeństwie w tym momencie to kiepski pomysł. Powinniśmy się rozluźnić zwłaszcza, że udało nam się odnaleźć ludzi. - Zmieńmy temat.. Chciałbym dowiedzieć się czegoś o Tobie, czego jeszcze nie wiem.
all we really need to survive is one person who truly loves us
-Penelope Widmore
|
|
|
| Autor |
RE: Wyspa |
Furfon
Użytkownik
Postać:
Helena
Postów: 6221
Mistrz Przetrwania
|
| Dodane dnia 30-11-2010 22:19 |
|
|
-Córeczko, słuchaj swojego tatusia, nie tak ciebie wychowałem...smutno mi się robi w takich chwilach jak ta, ten chłopak może kiedyś powie kto zabije twojego syna... - odpowiedział spokojnie Ted, w jego głowie pojawiła się myśl, że Dores zrobi wszystko żeby zostać ponownie ukarana.
|
|
|
| Autor |
RE: Wyspa |
Otherwoman
Administrator
Postać:
Trey
Postów: 17695
Administrator
|
| Dodane dnia 30-11-2010 22:22 |
|
|
Dores przestała na chwilę ostrzyć nóż. To nie TY mnie wychowałeś. - powiedziała chłodno do niego. Nadal miała o to żal. Po tych słowach wróciła do swojego zajęcia.
We are all evil in some form or another, are we not?
|
|
|
| Autor |
RE: Wyspa |
agusia
Użytkownik
Postów: 8436
Mistrz Przetrwania
|
| Dodane dnia 30-11-2010 22:23 |
|
|
Martwił mnie smutny (a może poirytowany?) wyraz twarzy Jeffa. Podpłynęłam do niego i palcami chwyciłam usta, formując je w uśmiech.
-Mogłoby tak pozostać?- uśmiechnęłam się do niego i odpłynęłam troszkę dalej, kładąc się na wodzie. -Czego jeszcze o mnie nie wiesz? Hmm... Działałam w Green Peace.- powiedziałam. Istotnie, wspominałam o tej działalności nawet w ankiecie, którą wypełnialiśmy chwilę po przybyciu na wyspę. -A czego ja nie wiem o Tobie?
140 osób ginie rocznie od uderzenia papajem. |
|
|
| Autor |
RE: Wyspa |
Furfon
Użytkownik
Postać:
Helena
Postów: 6221
Mistrz Przetrwania
|
| Dodane dnia 30-11-2010 22:29 |
|
|
-Proszę nie wspominaj o tym, wiem że to okropne...gdybym mógł zmienić przeszłość to bym ukradł ciebie z twojego domu rodzinnego i wychowywał, sądziłem że będą oni dobrymi rodzicami, wybaczysz mi córeczko za to? Za to że Ciebie zostawiłem tam, by Ciebie chronić? - odpowiedział, teraz w oczach miał łzy na wspomnienie dawnych lat i błędów młodości...
|
|
|
| Autor |
RE: Wyspa |
Otherwoman
Administrator
Postać:
Trey
Postów: 17695
Administrator
|
| Dodane dnia 30-11-2010 22:34 |
|
|
Dores nawet nie spojrzała na ojca. Sądziła, że jej nie wychowywał, bo mu się zwyczajnie nie chciało. Dziecko to odpowiedzialność, której nie chciał na siebie przyjąć. Wolał się pozbyć problemu i zostawić ją komuś innemu... Zaczęła jeszcze intensywnie ostrzyć nóż, by udać, że jest bardzo zajęta. Nagle jeden z noże ześlizgnął się na jej rękę. Dores krzyknęła. Spojrzała na rozcięcie, z którego zaczęła płynąć krew.
We are all evil in some form or another, are we not?
|
|
|
| Autor |
RE: Wyspa |
jazeera
Użytkownik
Postać:
Uchechi Anonaba
Postów: 5281
Mistrz Przetrwania
|
| Dodane dnia 30-11-2010 22:38 |
|
|
Dałem jej pstryczka w nos kiedy mi uformowała usta w uśmiechu. - Tak pozostanie - mruknąłem i gestem zachęciłem ją do dalszej wypowiedzi. - Green Peace, ciekawe.. - zainteresowało mnie, to bardzo szlachetnie z jej strony. - Czego nie wiesz o mnie? Trzy lata szukałem kobiety, nie znając nawet jej imienia. Dziwne, co? Pomogła mi kiedy byłem w kiepskim stanie i .. zniknęła.
all we really need to survive is one person who truly loves us
-Penelope Widmore
|
|
|
| Autor |
RE: Wyspa |
Furfon
Użytkownik
Postać:
Helena
Postów: 6221
Mistrz Przetrwania
|
| Dodane dnia 30-11-2010 22:42 |
|
|
Natychmiast podbiegł do niej gdy zobaczył że się zraniła, rozdarł swoją koszulę by opatrzyć jej rękę. Ted nadal płakał nad tym co dawno temu zrobił, widział jak unikała spojrzenia na niego, pomyślał że najlepiej dla nich byłoby teraz rozdzielić się by przemyśleć w samotności kilka spraw...
|
|
|
| Autor |
RE: Wyspa |
agusia
Użytkownik
Postów: 8436
Mistrz Przetrwania
|
| Dodane dnia 30-11-2010 22:46 |
|
|
Woda unosiła mnie lekko na powierzchni jeziora, a ja z zaciekawieniem uniosłam głowę.
-W czym Ci pomogła? I cóż to była za kobieta?- nie wiedzieć czemu, nagle pomyślałam, że pod postacią kobiety mógł kryć się... Jacob.
140 osób ginie rocznie od uderzenia papajem. |
|
|
| Autor |
RE: Wyspa |
Otherwoman
Administrator
Postać:
Trey
Postów: 17695
Administrator
|
| Dodane dnia 30-11-2010 22:56 |
|
|
Tamowanie krwi nic nie pomogło. Po chwili Dores straciła przytomność i osunęła się na trawę
We are all evil in some form or another, are we not?
|
|
|
| Autor |
RE: Wyspa |
jazeera
Użytkownik
Postać:
Uchechi Anonaba
Postów: 5281
Mistrz Przetrwania
|
| Dodane dnia 30-11-2010 22:57 |
|
|
- Pamiętasz jak mówiłem Ci, że zmarła mi żona? Nazywała się Cheryl, właśnie wtedy pojawiła się depresja, alkoholizm, było mi naprawdę ciężko. Zarośnięty, zupełnie o siebie niedbający, jak bezdomny. I wtedy właśnie przyszła, posprzątała mi w domu, ugotowała obiad i poszła. Byłem wstawiony, ale pamiętam ten pierwszy raz kiedy mnie odwiedziła. Powiedziała, że wszystko będzie dobrze i wyszła. Następnie pojawiała się co kilka dni, czasami częściej przez trzy miesiące. Rzadko kiedy mówiła, nie chciała powiedzieć mi jak się nazywa, skąd mnie zna. Dzięki niej jednak zrozumiałem - mimo, że Cheryl umarła nadal powinienem cieszyć się z życia. Odstawiłem alkohol, wróciłem do pracy było dobrze, ale zniknęła. Nie przyszła dzień, dwa dni, ani osiem dni później. - Opowiedziałem. Przemyłem wodą twarz, stopami robiłem dziury na dnie.
all we really need to survive is one person who truly loves us
-Penelope Widmore
|
|
|
| Autor |
RE: Wyspa |
agusia
Użytkownik
Postów: 8436
Mistrz Przetrwania
|
| Dodane dnia 30-11-2010 23:05 |
|
|
Po usłyszeniu tej historii natychmiast zmieniłam pozycję z leżącej na stojącą i podeszłam do niego- na tyle szybko, na ile pozwalał mi na to opór wody. Niebo nam nami stawało się coraz czarniejsze; powoli przestawałam widzieć jego twarz. Gdy słuchałam, jak Jeff mówi, zdałam sobie sprawę z tego, jak wiele nas dzieli. Przebieg całego mojego dotychczasowego życia można by opisać w szesnastu kartkowym brudnopisie, a on przeżył już tak wiele...
-Znalazłeś?- spytałam cicho.
140 osób ginie rocznie od uderzenia papajem. |
|
|
| Autor |
RE: Wyspa |
Furfon
Użytkownik
Postać:
Helena
Postów: 6221
Mistrz Przetrwania
|
| Dodane dnia 30-11-2010 23:06 |
|
|
Ted totalnie się załamał, uklęknął obok ciał Dores i chłopca, płakał i rwał włosy gdyż uznał że to wyspa go ukarała za błędy, w tym samym czasie reki22 zrobił krok do przodu, w stronę nieprzytomnej Dores, chciał wykorzystać okazję gdy jest ona nieprzytomna...
|
|
|
v6.01.15 © 2003-2005 | Original style by yassineb :: Ported for PHP-Fusion by: 
