Autor |
RE: Wyspa |
panda
Użytkownik
Postać: Cherrrie Swanson
Postów: 7730
Mistrz Przetrwania
|
Dodane dnia 05-12-2010 15:13 |
|
|
- Mmm co? - wybiła go z transu. - A, o to pytasz! Tak, wszystko ze mną okej, na pewno lepiej niż z wami. Przypominam sobie wszystko. Małymi krokami, ale daję radę. - próbował dodać jej otuchy, uśmiechając się szeroko. Bo naprawdę się cieszył, że sprawy idą do przodu. |
|
Autor |
RE: Wyspa |
agusia
Użytkownik
Postów: 8436
Mistrz Przetrwania
|
Dodane dnia 05-12-2010 15:18 |
|
|
-Więc... Co już sobie przypomniałeś?- spytałam, ciągle patrząc na niego niepewnie.
140 osób ginie rocznie od uderzenia papajem. |
|
Autor |
RE: Wyspa |
panda
Użytkownik
Postać: Cherrrie Swanson
Postów: 7730
Mistrz Przetrwania
|
Dodane dnia 05-12-2010 15:27 |
|
|
- Może mi nie uwierzysz, ale... Wrzuciłaś mnie do dołu bez możliwości wydostania się. Tak się poznaliśmy. - tak bardzo chciał podzielić się ze wszystkimi tym, co już odkrył, ale chyba nikt narazie niczego nie chciał sobie przypomnieć. - Potem pamiętam niewiele, mieszkaliśmy na jednym osiedlu i chyba cię raz pocałowałem. To wszystko.
Edytowane przez panda dnia 05-12-2010 15:29 |
|
Autor |
RE: Wyspa |
agusia
Użytkownik
Postów: 8436
Mistrz Przetrwania
|
Dodane dnia 05-12-2010 15:32 |
|
|
Przez moment wpatrywałam się w ścianę naprzeciwko mnie. Jej biel aż oślepiała, a nowo przyswojone wiadomości przerażały.
-Czyli istnieje możliwość, że... nie pamiętamy nawet ostatnich kilku lat?- westchnęłam. -To by się zgadzało. W ciągu kilku lat można przecież odzyskać wzrok...- zacisnęłam wargi. -A te słowa o trzymaniu za rękę? Kogo się to tyczyło?
140 osób ginie rocznie od uderzenia papajem. |
|
Autor |
RE: Wyspa |
shan
Użytkownik
Postać: Shannon Rutherford
Postów: 3022
Mistrz Przetrwania
|
Dodane dnia 05-12-2010 15:39 |
|
|
-"Czyli istnieje możliwość, że... nie pamiętamy nawet ostatnich kilku lat?" - Usłyszała Veronica co sprawiło, że w głowie powstał jej jeszcze większy mętlik. To co wydarzyło się przez ostatnie kilka godzin było czymś okropnym i trudnym do wytłumaczenia.
Odwróciła głowę w stronę rozmawiającej dwójki starając się wychwycić jak najwięcej słów, ale szczerze wątpiła w to, że coś jej wyjaśnią a wręcz przeciwnie - jeszcze bardziej namieszają. |
|
Autor |
RE: Wyspa |
panda
Użytkownik
Postać: Cherrrie Swanson
Postów: 7730
Mistrz Przetrwania
|
Dodane dnia 05-12-2010 15:40 |
|
|
- Myślę, że tak. Przecież tyle nie mogło się dziać przez tydzień. - przerwał, zastanawiając się nad odpowiedzią na drugie pytanie. Jedna część podpowiadała mu: Skłam!, ale druga nie pozwalała mu jej zranić. - Jeffa. - odparł i odrzucił głowę do tyłu. Otworzył usta i przez chwilę nie wiedział, co powiedzieć. - Dziwne, co? |
|
Autor |
RE: Wyspa |
agusia
Użytkownik
Postów: 8436
Mistrz Przetrwania
|
Dodane dnia 05-12-2010 15:49 |
|
|
O ile poprzednie wiadomości przyjęłam ze spokojem, tak teraz parsknęłam śmiechem.
-Jeffa? Nie rób sobie ze mnie jaj... Czemu miałabym kochać tego nadętego buca?- spytałam, ciągle się szczerząc. Niby wczorajszego wieczoru coś w głowie zaświtało, ale bardziej skłaniałam się ku wersji: wieloletni sąsiad albo nauczyciel.
140 osób ginie rocznie od uderzenia papajem.
Edytowane przez agusia dnia 05-12-2010 15:50 |
|
Autor |
RE: Wyspa |
panda
Użytkownik
Postać: Cherrrie Swanson
Postów: 7730
Mistrz Przetrwania
|
Dodane dnia 05-12-2010 15:57 |
|
|
- Szczerze? Sam się nad tym zastanawiam. - odparł, bujając się na krześle. - Ten spory kawałek naszego życia musiał być bardzo skomplikowany. Wszyscy przeszliśmy dużo, ja, ty, Ver, a w szczególności Jeff, a przynajmniej na człowieka doświadczonego przez los wyglądał w mojej głowie. Nie mówiłem ci, ale ja też mam ślady po kulach. Co prawda są stare, ale nie przypominam sobie, żebym był postrzelony. No i w myślach cały czas mam twarz pewnej pięknej kobiety. |
|
Autor |
RE: Wyspa |
agusia
Użytkownik
Postów: 8436
Mistrz Przetrwania
|
Dodane dnia 05-12-2010 16:05 |
|
|
Gdy Josh mówił, nie oddychałam. Dopiero gdy skończył wypuściłam powietrze nosem- a było to dość konieczne, bo twarz robiła się już czerwona.
-Zaraz się okaże, że mam na palcu obrączkę.- mruknęłam. -Super. Wygląda na to, że spędziliśmy wspólnie spory kawałek naszego życia i każdy miał swoją szczęśliwą rodzinkę. Ja i Jeff...?- umilkłam na moment. -Ty i piękna kobieta... To czemu się całowaliśmy?
140 osób ginie rocznie od uderzenia papajem. |
|
Autor |
RE: Wyspa |
jazeera
Użytkownik
Postać: Uchechi Anonaba
Postów: 5281
Mistrz Przetrwania
|
Dodane dnia 05-12-2010 16:14 |
|
|
- Kiepsko - Mruknąłem łapiąc się za żołądek, nie było miejsca które by mnie w tym momencie nie bolało. Podparłem się o fotel i spojrzałem na kobietę. - To.. To wszyst... - Zwymiotowałem na brunetkę żółtopomarańczową mazią.
/ szkoda, że tak wszystko opowiadasz panda, ja tam bym wolała, żeby Gigi i Jeff sami, razem sobie przypomnieli przy np. wspólnym kąpaniu w jeziorze.
all we really need to survive is one person who truly loves us
-Penelope Widmore
Edytowane przez jazeera dnia 05-12-2010 16:16 |
|
Autor |
RE: Wyspa |
Umbastyczny
Użytkownik
Postać: Cynthia Hickey
Postów: 11699
Mistrz Przetrwania
|
Dodane dnia 05-12-2010 16:16 |
|
|
- Ludzie Jacoba? A kto to taki? I hmm... jeśli tak odpowiedź była zła, choć moim zdaniem logiczna, to ja odpowiem, że nic by się nie stało. Bez tlenu nie zapaliłbyś zapałki, ale to chyba zła odpowiedź.
Nie przejmowałem się zbytnio kolesiem. Uparcie myślałem, to nie sen, to nie sen, ale wszystko wskazywało, że to sen.
- Elena, nigdy bym nie sugerował, żeby kogoś zabić. I chyba nigdy nie zrobiłem TEGO w dżungli z nieznajomą. Po prostu ten pomysł ze snem wydawał się najlepszy do oceny sytuacji.
Popatrzyłem na nią szczerym wzrokiem.
A może w Ravenclawie
Zamieszkać Wam wypadnie
Tam płonie kij w odbycie,
Tam pedziem będziesz snadnie. |
|
Autor |
RE: Wyspa |
panda
Użytkownik
Postać: Cherrrie Swanson
Postów: 7730
Mistrz Przetrwania
|
Dodane dnia 05-12-2010 16:19 |
|
|
- Nie wiem, całowałem też Ver, i inne dziewczyny. W sumie fajnie. - mruknął. Postanowił zmienić temat. - Jak myślisz, powrócimy kiedyś do stanu sprzed straty pamięci? Do tego że wszyscy sobie przypomnicie i będzie tak jak było?
/okej, już nic więcej nie mówię
Edytowane przez panda dnia 05-12-2010 16:20 |
|
Autor |
RE: Wyspa |
agusia
Użytkownik
Postów: 8436
Mistrz Przetrwania
|
Dodane dnia 05-12-2010 16:24 |
|
|
och, to będzie jeszcze jakieś kąpanko?
Wzruszyłam ramionami.
-Nie mam pojęcia. Zresztą... Co za różnica? Jeśli tej blondynce się uda, bomba wystrzeli, a wtedy... Buum.- włosy nieprzyjemnie spadały mi na twarz i dałabym wszystko, żeby móc je teraz odgarnąć. -Lepiej mi powiedz co mam zrobić, gdy się stąd wydostanę.
140 osób ginie rocznie od uderzenia papajem. |
|
Autor |
RE: Wyspa |
Amelia
Użytkownik
Postać: Ruby
Postów: 3904
Mistrz Przetrwania
|
Dodane dnia 05-12-2010 16:37 |
|
|
- Ale mówiłeś, że jeśli to sen, to obudzisz się zanim... Ale nie obudziłeś się! Więc to kolejny dowód na to, że to się dzieje naprawdę. Poza tym gdyby to był sen, to nie odczuwaliśmy wszystkiego tak wyraźnie. W swoim życiu miałam wiele snów i żaden z nich nie przypominał tego. - gdy Bryan wspomniał o TYM Elena się zaczerwieniła. Wciąż była zawstydzona, że wszyscy ich widzieli. Ujrzawszy jego szczery wzrok, Elena westchnęła. Nie pozostawało jej nic innego, jak zaufać na razie Bryanowi. Nie miała ochoty samotnie wędrować po dżungli, zwłaszcza, że co chwilę pojawiali się nowi wariaci. Spojrzała na faceta, który zaczął nieporadnie (według Eleny) ładować broń. - Musimy jakoś mu uciec, nie wygląda na rozgarniętego. - szepnęła do Bryana. |
|
Autor |
RE: Wyspa |
Umbastyczny
Użytkownik
Postać: Cynthia Hickey
Postów: 11699
Mistrz Przetrwania
|
Dodane dnia 05-12-2010 16:41 |
|
|
- Teraz już wiem, że to nie sen. Przemyślałem to i wiem, że masz rację. Ale to nie było dla mnie takie oczywiste. Ciężko odróżnić sen od jawy, to było takie realne. Zresztą jedną z podstawowych zasad snu jest brak początku: od razu się gdzieś jest. A ja nagle pojawiłem się w dżungli. Co sugerujesz z tym kolesiem?
Facetowi wypadło z ręki coś na zwór magazynku.
A może w Ravenclawie
Zamieszkać Wam wypadnie
Tam płonie kij w odbycie,
Tam pedziem będziesz snadnie. |
|
Autor |
RE: Wyspa |
Amelia
Użytkownik
Postać: Ruby
Postów: 3904
Mistrz Przetrwania
|
Dodane dnia 05-12-2010 16:53 |
|
|
- To jest logiczne. W śnie nagle znajdujesz się w jakimś miejscu. I dlatego wydaje mi się, że zostaliśmy odurzeni i porwani. Dlatego nie pamiętamy jak się tu znaleźliśmy. Ktoś nas tu przywiózł w jakimś celu. Ale ja nie mam zamiaru zostać dłużej w tej dżungli wariatów. - spojrzała na faceta, który teraz schylił się i zaczął szukać w trawie magazynku - Może rzucisz w niego kamieniem? To będzie samoobrona, więc możesz to zrobić. - rozmawiali o tym mężczyźnie zupełnie jakby on nie mógł ich słyszeć. |
|
Autor |
RE: Wyspa |
Umbastyczny
Użytkownik
Postać: Cynthia Hickey
Postów: 11699
Mistrz Przetrwania
|
Dodane dnia 05-12-2010 16:58 |
|
|
// chyba jednak April będzie zła jak mu uciekniemy
Nie mogłem znaleźć żadnego kamienia, więc podbiegłem do kolesia z zamiarem kopnięcia go. Zbliżałem się do niego, a on zrobił nagły unik, złapał za rękę i pizdnął mną o ziemię. Leżałem cały obolały.
- To bolało.
Po czym ogarnąłem się trochę i wykrzyczałem do Eleny:
- Uciekaj i ratuj się. Sprowadź pomoc, to na pewno nielegalne badania.
A może w Ravenclawie
Zamieszkać Wam wypadnie
Tam płonie kij w odbycie,
Tam pedziem będziesz snadnie.
Edytowane przez Umbastyczny dnia 05-12-2010 16:58 |
|
Autor |
RE: Wyspa |
Amelia
Użytkownik
Postać: Ruby
Postów: 3904
Mistrz Przetrwania
|
Dodane dnia 05-12-2010 17:09 |
|
|
/ April pewnie będzie chciała nas zabić, jeśli mu uciekniemy! Czyż nie, April?
Elena stała jak wryta, zastanawiając się co robić. Z jednej strony miała ochotę uciekać, a z drugiej nie chciała zostawiać Bryana samego. Ten psychopata na pewno go zabije.
- Nie! Razem uciekniemy! - zawołała i zdjęła ze swojej nogi drugiego trampka, została teraz w samych skarpetkach. Wciąż nie wiedziała, gdzie się podział jej drugi but, nie pamiętała, że rzuciła nim w Dores. - Zostaw nas w spokoju, bo dostaniesz trampkiem! - krzyknęła do faceta.
Edytowane przez Amelia dnia 05-12-2010 17:11 |
|
Autor |
RE: Wyspa |
Umbastyczny
Użytkownik
Postać: Cynthia Hickey
Postów: 11699
Mistrz Przetrwania
|
Dodane dnia 05-12-2010 17:12 |
|
|
O ku*rwa, ale przyjebała. Lepszy taki pomysł niż żaden. Tyle, że jego broń jest pewnie groźniejsza od trampka.
- Uciekaj! Ściągniesz pomoc! A jak Cię złapie to po ptakach.
Ciekawiło mnie czy odpowiedź na jego zagadkę było istotna w drodze ku wolności i jaka była szansa, że moja odpowiedź, której jeszcze nie skomentował, ale dla przypomnienia właśnie sobie o niej pomyślę: Nic, bo nie da się zapalić zapałki bez tlenu" jest prawidłowa?
A może w Ravenclawie
Zamieszkać Wam wypadnie
Tam płonie kij w odbycie,
Tam pedziem będziesz snadnie. |
|
Autor |
RE: Wyspa |
panda
Użytkownik
Postać: Cherrrie Swanson
Postów: 7730
Mistrz Przetrwania
|
Dodane dnia 05-12-2010 18:26 |
|
|
- Zaopiekuj się dziewczynką. Znajdź resztę i co najważniejsze - nie daj się złapać ponownie. - nie dopuszczał myśli, że sobie nie przypomni. - Coś długo nikt nie wraca... |
|