| Autor |
RE: Wyspa |
April
Użytkownik
Postać:
Christopher Jones
Postów: 6303
Mistrz Przetrwania
|
| Dodane dnia 08-12-2010 22:04 |
|
|
- Będziesz ją kochać! Tylko w zamian tego co stało się na wyspie będziecie mieć trochę inne wspomnienia! Wszystko to samo tylko jakbyście nigdy tutaj nie wylądowali! Jacob zatroszczył się o to!- dziewczynka zaczęła głośno płakać- Nie zostawiajcie mnie... nie mam siły.
|
|
| Autor |
RE: Wyspa |
agusia
Użytkownik
Postów: 8436
Mistrz Przetrwania
|
| Dodane dnia 08-12-2010 22:13 |
|
|
-Obiecujesz, że ciągle będziemy się...?- nie dokończyłam i uklękłam obok. Uśmiechnęłam się do niej. Przytuliłam ją mocno. -Nie płacz. Nie zostawimy Cię.
140 osób ginie rocznie od uderzenia papajem. |
|
| Autor |
RE: Wyspa |
shan
Użytkownik
Postać:
Shannon Rutherford
Postów: 3022
Mistrz Przetrwania
|
| Dodane dnia 08-12-2010 22:16 |
|
|
|
- Chodźcie już... proszę... - Rzuciła zdenerwowana. - Lada chwila możemy zginąć... - Na samą myśl o tym wzdrygnęła się lekko. Mieli coraz mniej czasu a do plaży było już tak niedaleko. |
|
|
| Autor |
RE: Wyspa |
April
Użytkownik
Postać:
Christopher Jones
Postów: 6303
Mistrz Przetrwania
|
| Dodane dnia 08-12-2010 22:19 |
|
|
- Tak...- odpowiedziała ciągle płatając- Jacob mi to powiedział... po prostu to co było na wyspie zostanie zamienione innymi wspomnieniami, ale wasze relacje zostaną tak jak są...
|
|
|
| Autor |
RE: Wyspa |
agusia
Użytkownik
Postów: 8436
Mistrz Przetrwania
|
| Dodane dnia 08-12-2010 22:22 |
|
|
-Chodźmy więc.- uśmiechnęłam się do niej i wzięłam ją na ręce. Trzymając ją w objęciach szłam przed siebie, a za mną cała parada Dharmowców i Agresorów. Dhagresorów? Dżungla robiła się coraz rzadziej zalesiona, wreszcie między drzewami zaczęło prześwitywać słońce, a do uszu dochodził łagodny szum oceanu.
-Jesteśmy na miejscu.
140 osób ginie rocznie od uderzenia papajem. |
|
|
| Autor |
RE: Wyspa |
Lincoln
Mistrz Gry
Postów: 6254
Mistrz Gry
|
| Dodane dnia 08-12-2010 22:28 |
|
|
Ostatnie metry przed dotarciem na plażę Liam przemierzał dużo wolniej. Co chwilę zatrzymywał się i obracał za siebie, chcąc zatrzymać obraz wyspy w myślach. Było mu smutno opuszczać miejsce, w którym spotkało go dużo więcej złego niż dobrego. Bał się powrotu do rzeczywistości zwłaszcza, że miał do niej wrócić nie do końca pamiętając przeszłość. Przerażało go to i dlatego chciał swój pobyt na wyspie przedłużyć nawet o sekundy.
4 lata temu było spoko, nie znał mnie nikt, a i tak przez czasu brak chciałem by tydzień miał 8 dni.
Jako 15-latek nie złożyłem wyjaśnień, gdy wziąłem za majka to już miałem lat 16.
Miałem swój numer 23, jak Sparrow, ale Walter nie Jack, #Fingerling.
Stąd się wzięło moje zamiłowanie do treści brat. A umrę pewnie całkiem młodo, mając nie wiem 42?
|
|
|
| Autor |
RE: Wyspa |
Furfon
Użytkownik
Postać:
Helena
Postów: 6221
Mistrz Przetrwania
|
| Dodane dnia 08-12-2010 22:29 |
|
|
Ted wpadał do wanny, nie spodziewał się takich słów od córeczki, w ostatniej chwili chwycił Dores za rękę tak że wpadła razem z nim do wanny, gdzie już nie było brudnej wody lecz była tylko czysta, jak to się stało to było dla nich tajemnicą...
|
|
|
| Autor |
RE: Wyspa |
Otherwoman
Administrator
Postać:
Trey
Postów: 17695
Administrator
|
| Dodane dnia 08-12-2010 22:34 |
|
|
Dores straciła równowagę, gdy ojciec chwycił ją za rękę i z pluskiem wpadła do wanny. Woda rozchlapała się na podłogę. Tym razem nie była papajowa, ale o zapachu mango. Dores ucieszyła się, że nie o zapachu bobu, od której kran właśnie dostrzegła. Wynurzyła się spod wody i zła spojrzała na ojca. Wyglądała prawie jak Samara Morgan z mokrymi włosami zakrywającymi jej twarz...
We are all evil in some form or another, are we not?
|
|
| Autor |
RE: Wyspa |
Furfon
Użytkownik
Postać:
Helena
Postów: 6221
Mistrz Przetrwania
|
| Dodane dnia 08-12-2010 22:44 |
|
|
Ted wziął mydło, które akurat było pod ręką. Ucieszył się na widok córki, nie wiedział niestety o czym ona teraz myśli...
-A teraz dokładnie umyjemy się, będziesz zadowolona córeczko...
|
|
|
| Autor |
RE: Wyspa |
Otherwoman
Administrator
Postać:
Trey
Postów: 17695
Administrator
|
| Dodane dnia 08-12-2010 22:53 |
|
|
Zadowolona??? - Dores daleko było do tego. Wolała wodę papajową, a mango wprawiło ją w zły nastrój. Oparła się na ramionach Edgara i zanurzyła go pod wodę. To za to, co mówiłeś o mojej kuciapie! Hahaha!
We are all evil in some form or another, are we not?
|
|
|
| Autor |
RE: Wyspa |
Furfon
Użytkownik
Postać:
Helena
Postów: 6221
Mistrz Przetrwania
|
| Dodane dnia 08-12-2010 22:55 |
|
|
Połknął zbyt dużo wody w chwili gdy go Dores zanurzyła pod wodę, miał przez to problemy z oddychaniem, mógł nie wytrzymać zbyt długo pod wodą lecz nie walczył o życie, uznał to za zabawę jego córki...
|
|
|
| Autor |
RE: Wyspa |
Otherwoman
Administrator
Postać:
Trey
Postów: 17695
Administrator
|
| Dodane dnia 08-12-2010 23:42 |
|
|
Dores puściła Edgara, by mógł zaczerpnąć powietrza. Dziwiła się, że jeszcze nie została ukarana za swoje karygodne zachowanie. Nadal twierdzisz, że mam brudną kuciapę??? - zapytała zaczepnie.
We are all evil in some form or another, are we not?
|
|
|
| Autor |
RE: Wyspa |
Furfon
Użytkownik
Postać:
Helena
Postów: 6221
Mistrz Przetrwania
|
| Dodane dnia 08-12-2010 23:52 |
|
|
-Tak córeczko, nadal tak twierdzę, pozwól mi ją umyć...
|
|
|
| Autor |
RE: Wyspa |
agusia
Użytkownik
Postów: 8436
Mistrz Przetrwania
|
| Dodane dnia 09-12-2010 15:55 |
|
|
Helou, doszliśmy na plażę. Piszcie coś 
140 osób ginie rocznie od uderzenia papajem. |
|
|
| Autor |
RE: Wyspa |
Amelia
Użytkownik
Postać:
Ruby
Postów: 3904
Mistrz Przetrwania
|
| Dodane dnia 09-12-2010 16:02 |
|
|
Doszliśmy na plażę.
- I co dalej? - zapytała Elena. |
|
|
| Autor |
RE: Wyspa |
jazeera
Użytkownik
Postać:
Uchechi Anonaba
Postów: 5281
Mistrz Przetrwania
|
| Dodane dnia 09-12-2010 16:09 |
|
|
i April moze napisze co zastaliśmy?  łódka, jacht, statek ?
all we really need to survive is one person who truly loves us
-Penelope Widmore
|
|
|
| Autor |
RE: Wyspa |
shan
Użytkownik
Postać:
Shannon Rutherford
Postów: 3022
Mistrz Przetrwania
|
| Dodane dnia 09-12-2010 16:13 |
|
|
Gdy wyszli na zalaną słońcem plażę pierwsze co przykuło uwagę Veronici była wielka stopa, która jest chyba jedyną rzeczą - prócz tych wszystkich ludzi - z tej wyspy za, którą Fergusson będzie tęsknić.
Zaciągnęła się mocno morskim powietrzem i spojrzała w miejsce gdzie stał/a łódź? statek? |
|
|
| Autor |
RE: Wyspa |
April
Użytkownik
Postać:
Christopher Jones
Postów: 6303
Mistrz Przetrwania
|
| Dodane dnia 09-12-2010 16:28 |
|
|
Do posągu ze stopą był przycumowany ogromny, niebieski jacht, na którym było napisane: ''HOPE''. W środku były instrukcje jak dotrzeć do Sydney.
|
|
|
| Autor |
RE: Wyspa |
agusia
Użytkownik
Postów: 8436
Mistrz Przetrwania
|
| Dodane dnia 09-12-2010 16:31 |
|
|
Postawiłam dziewczynkę na ziemi i odwróciłam się w kierunku dżungli. Przez całe życie nie przeżyłam czegoś takiego, jak tu. Przyjechałam na wyspę jako osiemnastoletnia, niewidoma, słaba dziewczynka. Wyjeżdżam może niewiele starsza, ale o ile dojrzalsza... Ściągnęłam buty i po raz ostatni zatopiłam stopy w rozgrzanym słońcem piasku, zamykając na chwilę oczy.
-Jacobie, dzięki.- szepnęłam w przestrzeń i otworzyłam oczy. Jako pierwsza weszłam na pokład jachtu.
140 osób ginie rocznie od uderzenia papajem. |
|
|
| Autor |
RE: Wyspa |
Lincoln
Mistrz Gry
Postów: 6254
Mistrz Gry
|
| Dodane dnia 09-12-2010 16:36 |
|
|
Zdawało się, że droga i zarazem przygoda na wyspie dobiega końca. Przed grupą ukazała się plaża a za nią ocean, który zdawał się nie mieć końca. Wszystko zostało za nimi. Za sobą zostawili miejsce, w którym żyli, w którym walczyli o przetrwanie, które nawet na moment nie pozwalało na nudę. Mieli również zostawić za sobą wspomnienia, które nie zawsze były przyjemne, ale miały w sobie coś, że na myśl o nich pojawiała się łza w oku. - To zbyt proste... - powtórzył w myślach Liam patrząc na niebieski jacht. I jeszcze ten napis... Ale skoro postanowił opuścić te miejsce, nie chciał już zmieniać zdania. Ruszył w jego kierunku, z trudem przełykając ślinę.
4 lata temu było spoko, nie znał mnie nikt, a i tak przez czasu brak chciałem by tydzień miał 8 dni.
Jako 15-latek nie złożyłem wyjaśnień, gdy wziąłem za majka to już miałem lat 16.
Miałem swój numer 23, jak Sparrow, ale Walter nie Jack, #Fingerling.
Stąd się wzięło moje zamiłowanie do treści brat. A umrę pewnie całkiem młodo, mając nie wiem 42?
|
|
|
v6.01.15 © 2003-2005 | Original style by yassineb :: Ported for PHP-Fusion by: 
