Autor |
RE: Wyspa |
Otherwoman
Administrator
Postać: Trey
Postów: 17695
Administrator
|
Dodane dnia 10-12-2010 21:49 |
|
|
Gdzie ich zabierzemy? - zapytała Dores. Do naszej kopalni uranu? Mogliby harować dla nas za darmo jak niewolnicy. - zachichotała.
We are all evil in some form or another, are we not?
|
|
Autor |
RE: Wyspa |
Lincoln
Mistrz Gry
Postów: 6254
Mistrz Gry
|
Dodane dnia 10-12-2010 21:49 |
|
|
Liam zauważył jak Elena podciąga bluzkę, ale nie odezwał się słowem. Wziął ze stołu butelkę whiskey i zaczął się kierować w stronę schodów by wyjść na zewnątrz. Gdy tylko otworzył drzwi, usłyszał dziwne odgłosy. Minął Elenę, wychodząc na zewnątrz pierwszemu i zobaczył Veronicę z Bryanem na pokładzie i rozwalone krzesło. - Co się tu dzieje? - zapytał zaskoczony. - Co to ku*wa jest? - dodał po chwili, zauważając wielki statek holujący ich jacht.
4 lata temu było spoko, nie znał mnie nikt, a i tak przez czasu brak chciałem by tydzień miał 8 dni.
Jako 15-latek nie złożyłem wyjaśnień, gdy wziąłem za majka to już miałem lat 16.
Miałem swój numer 23, jak Sparrow, ale Walter nie Jack, #Fingerling.
Stąd się wzięło moje zamiłowanie do treści brat. A umrę pewnie całkiem młodo, mając nie wiem 42?
|
|
Autor |
RE: Wyspa |
shan
Użytkownik
Postać: Shannon Rutherford
Postów: 3022
Mistrz Przetrwania
|
Dodane dnia 10-12-2010 21:52 |
|
|
- To piraci! - Krzyknęła zauważając wielką flagę piracką, która powiewała na wietrze. - Oni nas zabiją! - Pisnęła uskakując przed jednym z krzeseł. Ich statek był o wiele większy niż ich, widać też było, że była bardziej luksusowy. |
|
Autor |
RE: Wyspa |
Lincoln
Mistrz Gry
Postów: 6254
Mistrz Gry
|
Dodane dnia 10-12-2010 21:56 |
|
|
- Elena! Lepiej zostać pod pokładem! - krzyknął do rudowłosej. - Widziałaś ilu ich jest? - Liam spytał V. - Kiedy w ogóle nas porwali? - zdziwił się. - Przecież na wyspie nie było widać żadnego statku!
4 lata temu było spoko, nie znał mnie nikt, a i tak przez czasu brak chciałem by tydzień miał 8 dni.
Jako 15-latek nie złożyłem wyjaśnień, gdy wziąłem za majka to już miałem lat 16.
Miałem swój numer 23, jak Sparrow, ale Walter nie Jack, #Fingerling.
Stąd się wzięło moje zamiłowanie do treści brat. A umrę pewnie całkiem młodo, mając nie wiem 42?
|
|
Autor |
RE: Wyspa |
Furfon
Użytkownik
Postać: Helena
Postów: 6221
Mistrz Przetrwania
|
Dodane dnia 10-12-2010 21:57 |
|
|
-Przydaliby się tam, masz rację, tania siła robocza. Tylko facetów do kopalnie bierzemu, kobiety sprzedamy jako prostytutki, na pewno gdzieś znajdziemy kupców... -rzekł Ted, po chwili zauważyli że ludzie z jachtu w końcu się zorientowali, podnieśli przyszykowane pistolety, i wycelowali w stronę jachtu. By wiedzieli że nie żartują Ted wystrzelił i trafił w kilka szklanek, które były na jednym ze stołów.
-Macie nic nie robić, zaraz zejdziemy do was i porozmawiamy, mamy przewagę liczebną - rzekł, wskazał ręką na siebie i Dores, obok nich stało tamtych dwóch murzynów, jeden z nich upatrzył sobie Veronicę...
Edytowane przez Furfon dnia 10-12-2010 22:01 |
|
Autor |
RE: Wyspa |
Amelia
Użytkownik
Postać: Ruby
Postów: 3904
Mistrz Przetrwania
|
Dodane dnia 10-12-2010 22:05 |
|
|
Gdy Liam krzyknął do niej, żeby została pod pokładem, to było oczywiste, że Elena nie posłucha. Była zbyt ciekawa, co się dzieje na górze, więc wyszła na pokład. W tym momencie padły strzały i Elena znieruchomiała. Miała szczęście, że żadnej pocisk w nią nie trafił. |
|
Autor |
RE: Wyspa |
shan
Użytkownik
Postać: Shannon Rutherford
Postów: 3022
Mistrz Przetrwania
|
Dodane dnia 10-12-2010 22:07 |
|
|
/furfon/
Veronica cała dygotała.
- Nie wiem ilu, ale to murzyni... było ich kilku... nie pamiętam!.... - Jęknęła słysząc strzały z pistoletów. - Nie mamy szans... ja nawet nie umiem się bronić... nic... kompletnie... zginiemy... jeju! - Zatkała sobie usta dłonią nie wiedząc co ze sobą zrobić.
Edytowane przez shan dnia 10-12-2010 22:07 |
|
Autor |
RE: Wyspa |
Lincoln
Mistrz Gry
Postów: 6254
Mistrz Gry
|
Dodane dnia 10-12-2010 22:12 |
|
|
- Mówiłem, żebyś została na dole! - krzyknął do Eleny, widząc, że zrobiła zupełnie odwrotnie. Gdy Liam usłyszał słowa Edgara, jedynie się złapał za głowę. Jeszcze nie panikował, ale kompletnie nie wiedział co robić. I jeszcze ten murzyn patrzący na Veronikę jak jakieś zwierze. Norton podszedł bliżej i krzyknął - Zostawcie nas w spokoju!
4 lata temu było spoko, nie znał mnie nikt, a i tak przez czasu brak chciałem by tydzień miał 8 dni.
Jako 15-latek nie złożyłem wyjaśnień, gdy wziąłem za majka to już miałem lat 16.
Miałem swój numer 23, jak Sparrow, ale Walter nie Jack, #Fingerling.
Stąd się wzięło moje zamiłowanie do treści brat. A umrę pewnie całkiem młodo, mając nie wiem 42?
|
|
Autor |
RE: Wyspa |
Furfon
Użytkownik
Postać: Helena
Postów: 6221
Mistrz Przetrwania
|
Dodane dnia 10-12-2010 22:29 |
|
|
-Nie! Nie ma mowy, bez powodu tego nie zrobimy. Jak chcecie wolności to musicie ją kupić, a nie wyglądacie na bogatych. W takim razie jeśli chcecie żyć to musicie współpracować! Mówcie ile was jest na tym statku! Dokładna liczba, szybko! - krzyknął Ted, w tym czasie Eko zostawił broń i zszedł po drabinie , stanął naprzeciwko Veronici i uśmiechnął się do niej tak
Edytowane przez Furfon dnia 10-12-2010 22:31 |
|
Autor |
RE: Wyspa |
shan
Użytkownik
Postać: Shannon Rutherford
Postów: 3022
Mistrz Przetrwania
|
Dodane dnia 10-12-2010 22:32 |
|
|
Veronica skrzywiła się lekko wyczuwając lekki odór... murzyn nie pachniał za ładnie... zrobiła dwa kroki w tył, z policzków wciąż spływały jej łzy. Miała teraz nieodpartą ochotę by uciec stąd i ukryć gdzieś na jachcie.
- Proszę... zostawcie nas... - Wydusiła szlochając. |
|
Autor |
RE: Wyspa |
Amelia
Użytkownik
Postać: Ruby
Postów: 3904
Mistrz Przetrwania
|
Dodane dnia 10-12-2010 22:34 |
|
|
- Mówiłeś, ale nie potrafiłam się powstrzymać! - powiedziała przepraszającym tonem i faktycznie żałowała, że jednak nie została pod pokładem. Również zwróciła uwagę na murzyna, który podszedł do Veroniki i pożerał ją wzrokiem. To już wkurzyło Elenę nie na żarty. Zdjęła z nogi drugiego trampka i cisnęła nim w murzyna, trafiając go prosto w nos.
- Przestań się na nią gapić, stary zboku! Zostaw ją! - wrzasnęła. - I nie mamy zamiaru z nikim współpracować. - zwróciła się do Teda - Przyjechaliśmy tu na wakacje a nie po to, żeby użerać się z jakimiś piratami! Możecie zabrać rum spod naszego pokładu i wynocha!
Edytowane przez Amelia dnia 10-12-2010 22:37 |
|
Autor |
RE: Wyspa |
Furfon
Użytkownik
Postać: Helena
Postów: 6221
Mistrz Przetrwania
|
Dodane dnia 10-12-2010 22:51 |
|
|
Murzyn się nie przejął zbytnio tym że dostał trampkiem w nos. Zaczął się oblizywać na widok Veronici i Eleny, której też chciał teraz mimo że go zaatakowała...
-Rum i wynocha?! Oj, ty nie wiesz kim my jesteśmy oraz czego my chcemy...Raz dwa mówić bo tamten wszystkich zgwałci... -krzyknął głośno, na co Eko zaczął się śmiać i podskakiwać z radości...
|
|
Autor |
RE: Wyspa |
Otherwoman
Administrator
Postać: Trey
Postów: 17695
Administrator
|
Dodane dnia 10-12-2010 22:52 |
|
|
Dores patrzyła na tę scenę z uśmiechem, sącząc sobie drinka na swoim wygodnym leżaku. W drugiej dłoni trzymała wyrzutnię harpunów, opartą o balustradę, gotowa w każdej chwili jej użyć. Cicho tam, bo zatopimy wasz statek! - krzyknęła. Nie zrobiliśmy tego na razie tylko dlatego, żebyście nie brudzili swoimi brudnymi buciorami posadzki w naszych celach pod pokładem. - dokończyła i wypiła kolejny łyk.
We are all evil in some form or another, are we not?
|
|
Autor |
RE: Wyspa |
Amelia
Użytkownik
Postać: Ruby
Postów: 3904
Mistrz Przetrwania
|
Dodane dnia 10-12-2010 22:58 |
|
|
Elenie zrobiło się niedobrze na widok oblizującego się murzyna. Zastanawiała się, czy gdy Ted powiedział, że murzyn wszystkich zgwałci, miał na myśli również Liama. Automatycznie zaczęła się cofać do tyłu i schowała się za plecami Liama.
- A Ty nie wiesz kim my jesteśmy! Pod pokładem mamy uzbrojonych ludzi! Jeśli nam się coś stanie, to oni Was zabiją! - skłamała. |
|
Autor |
RE: Wyspa |
shan
Użytkownik
Postać: Shannon Rutherford
Postów: 3022
Mistrz Przetrwania
|
Dodane dnia 10-12-2010 23:01 |
|
|
- Zgwałci?! - Zaszlochała i szybko przysunęła się do Eleny. - Nie zabijajcie nas! - Spojrzała w stronę statku piratów w poszukiwaniu kobiecego głosu, który groził im zatopieniem ich jachtu. Na leżaku wylegiwała się kobieta z rozczochranymi włosami pijąca drinka. Na widok wyrzutni harpunów Fergusson zaszlochała jeszcze głośniej.
- W-właśnie... - Poparła Elenę potakując głową.
Edytowane przez shan dnia 10-12-2010 23:02 |
|
Autor |
RE: Wyspa |
Furfon
Użytkownik
Postać: Helena
Postów: 6221
Mistrz Przetrwania
|
Dodane dnia 10-12-2010 23:03 |
|
|
-To zawołaj ich, zobaczymy kto lepiej strzela z broni... Dajemy wam 10 minut, macie nam wszystko powiedzieć, ile was jest, skąd jesteście, za 10 minut mamy to mieć, bo inaczej Eko i jego bracia będą mieli trochę zabawy... - rzekł Ted, klepnął Shaqa który był obok niego w plecy, żeby był już gotowy, wiedział że trzeci z braci czarnych, Coffey ma dziwne upodobania, lubił on facetów...
|
|
Autor |
RE: Wyspa |
Amelia
Użytkownik
Postać: Ruby
Postów: 3904
Mistrz Przetrwania
|
Dodane dnia 10-12-2010 23:08 |
|
|
Elena przyciągnęła do siebie Veronicę, tak, że teraz cała trójka stała obok siebie.
- Co robimy? - spytała Elena - Oni nam chyba nie odpuszczą... Nie mam pojęcia, czego od nas chcą. Atakują nas, a przecież jesteśmy tylko turystami wracającymi z wakacji! |
|
Autor |
RE: Wyspa |
jazeera
Użytkownik
Postać: Uchechi Anonaba
Postów: 5281
Mistrz Przetrwania
|
Dodane dnia 10-12-2010 23:09 |
|
|
Jeffrey oglądał wszystko z ukrycia, zwołał ekipę jachtu i przyszli uzbrojeni. - Mówiłeś coś? - Zwrócił się do Edgara.
obsługa, nie?
all we really need to survive is one person who truly loves us
-Penelope Widmore
|
|
Autor |
RE: Wyspa |
shan
Użytkownik
Postać: Shannon Rutherford
Postów: 3022
Mistrz Przetrwania
|
Dodane dnia 10-12-2010 23:11 |
|
|
- Nie jestem pewna, ale w jednej z kajut jest chyba szabla powieszona na ścianie... - Wyszeptała. - W kuchni jest pełno ostrych noży i tasaków... a w restauracji w gablocie jest strzelba... nie ma do niej naboi, ale możemy improwizować... - Wyszeptała nie spuszczając z oczu Eko. - ...albo można zawołać ich... - Dodała widząc mężczyzn, których przyprowadził Jeffrey.
Edytowane przez shan dnia 11-12-2010 00:42 |
|
Autor |
RE: Wyspa |
Otherwoman
Administrator
Postać: Trey
Postów: 17695
Administrator
|
Dodane dnia 10-12-2010 23:13 |
|
|
Dores na widok dresiarzy wybuchnęła śmiechem. Mój papier toaletowy kosztuje więcej niż wasz dres! - skierowała wyrzutnię na Elenę. Ruszy się któryś, a dziewczyna poleci! Facetów wolała oszczędzać, żeby miał kto pracować w kopalni.
We are all evil in some form or another, are we not?
|
|