Autor |
RE: Wyspa |
Furfon
Użytkownik
Postać: Helena
Postów: 6221
Mistrz Przetrwania
|
Dodane dnia 14-12-2010 00:23 |
|
|
Coś takiego że Ted miał taką minę
|
|
Autor |
RE: Wyspa |
Lincoln
Mistrz Gry
Postów: 6254
Mistrz Gry
|
Dodane dnia 14-12-2010 13:25 |
|
|
Mimo, że lot 815 linii Oceanic miał wkrótce odlatywać, osoby znajdujące się w pokoju 108 raczej się tym nie przejmowały i z zaangażowaniem obmyślały projekty ubrań z papai. Bagaże Liama stały spakowane przy samych drzwiach w pokoju 16 więc spokojnie mógł się rozsiąść na łóżku i obserwować prace przyjaciół nad projektem "Dolce&Papaja". Co jakiś czas jedynie zerkał na zegarek by nie przegapić godziny odlotu samolotu.
4 lata temu było spoko, nie znał mnie nikt, a i tak przez czasu brak chciałem by tydzień miał 8 dni.
Jako 15-latek nie złożyłem wyjaśnień, gdy wziąłem za majka to już miałem lat 16.
Miałem swój numer 23, jak Sparrow, ale Walter nie Jack, #Fingerling.
Stąd się wzięło moje zamiłowanie do treści brat. A umrę pewnie całkiem młodo, mając nie wiem 42?
|
|
Autor |
RE: Wyspa |
April
Użytkownik
Postać: Christopher Jones
Postów: 6303
Mistrz Przetrwania
|
Dodane dnia 14-12-2010 15:38 |
|
|
Cele:
- Jedźcie na lotnisko, wszyscy.
- Wsiądźcie do samolotu linii Oceanic 815.
|
|
Autor |
RE: Wyspa |
Lincoln
Mistrz Gry
Postów: 6254
Mistrz Gry
|
Dodane dnia 14-12-2010 15:57 |
|
|
Zabawa w projektantów trwała w najlepsze dostarczając wszystkim ogromną dawkę śmiechu. Dziewczyny prezentujące staniki z wydrążonych papai, sandały z niedojrzałych owoców czy też papajowe czapeczki sprawiały, że wskazówki zegarka jakby szybciej zaczęły się przesuwać. Nim się wszyscy obejrzeli nastał czas odlotu. Nikt nawet nie pomyślał w tym czasie o śnie tylko wszyscy oddawali się dobrej zabawie, być może ostatniej w tym gronie. - Musimy jechać na lotnisko bo inaczej przepadną nam bilety! - zareagował nagle Norton, orientując się, że jest już tak późno. - Szybko, szybko! - krzyknął do przyjaciół, a sam pobiegł do swojego pokoju po walizkę i szybko zbiegł z nią do holu, nerwowo czekając aż się wszyscy zejdą i razem pojadą na lotnisko. Zapowiadała się prawdziwa walka z czasem.
4 lata temu było spoko, nie znał mnie nikt, a i tak przez czasu brak chciałem by tydzień miał 8 dni.
Jako 15-latek nie złożyłem wyjaśnień, gdy wziąłem za majka to już miałem lat 16.
Miałem swój numer 23, jak Sparrow, ale Walter nie Jack, #Fingerling.
Stąd się wzięło moje zamiłowanie do treści brat. A umrę pewnie całkiem młodo, mając nie wiem 42?
|
|
Autor |
RE: Wyspa |
shan
Użytkownik
Postać: Shannon Rutherford
Postów: 3022
Mistrz Przetrwania
|
Dodane dnia 14-12-2010 16:29 |
|
|
Uśmiechnięta Veronica, która przyodziana była w papajowy stanik również spojrzała na zegarek.
- Jejuniu! Masz rację! - Fergusson zerwała się szybko i chwyciła swoją sukienkę, która leżała na łóżku. - Spotkamy się w holu! - Rzuciła z ręką na klamce. Po chwili pędziła już korytarzem, następnie po schodach w dół i znów korytarzem. Wpadła jak burza do swojego pokoju szybko przebierając się w coś w czym mogła wyjść na ulice: jeansy, fioletowa bluzka i wygodne damskie adidasy.
Chwytająć swój bagaż wybiegła z pokoju i szybko podbiegła do windy, ale ta nie przyjechała.
- Co za hotel... - Rzuciła nerwowo kierując się w stronę schodów.
Gdy dotarła do holu był tam tylko Liam.
- No... mam nadzieje, że zdążymy... - Rzuciła w jego stronę spoglądając w stronę schodów z nadzieją, że wszyscy zaraz tu przyjdą. |
|
Autor |
RE: Wyspa |
Arctic
Użytkownik
Postów: 5455
Mistrz Przetrwania
|
Dodane dnia 14-12-2010 16:48 |
|
|
Ashley właśnie przymierzała nowe kreacje papajowej kolekcji Dolce&Papaja, gdy spojrzała na zegarek i zrobiła taką minę: Run ! - krzyknęła, rzuciła wszystko i wybiegła z pokoju, łapiąc Josha za rękę. Pobiegli szybko do swojego pokoju, po drodze potrącając sprzątaczkę. Szlag ! - krzyknął ze złością Josh, przeszukując kieszenie. Zostawiłem klucz na górze ! - powiedział i pobiegł z powrotem. Po minucie wrócił i otworzył drzwi. Wpadli jak opętani do pokoju i zaczęli wszystkie swoje rzeczy ładować do walizek. Ashley dalej była w papajowym staniku, papajowych majtkach i papajowych butach, ale nie zwracała na to uwagi. Biegając po pokoju i zastanawiając się, czy wszystko zabrała, zaczęła się pod nosem śmiać. Dobra, chodźmy, bo naprawdę nie zdążymy ! - usłyszała głos zniecierpliwionego Josha, który stał już w wyjściu. Ok, najwyżej dokupimy to już nie miejscu - odpowiedziała blondynka i wyszli z pokoju, kierując się do holu. Po drodze buzia jej trochę spochmurniała. Wczoraj tutaj przybyli, a nawet nie zdążyła pójść na zakupy (). Jesteśmy chyba gotowi. Tylko szkoda, że tak mało czasu, nawet nie zdążyłam nic kupić- rzuciła, siadając na walizce obok Veronici.
Fear of a name increases fear of a thing itself. |
|
Autor |
RE: Wyspa |
Lincoln
Mistrz Gry
Postów: 6254
Mistrz Gry
|
Dodane dnia 14-12-2010 19:20 |
|
|
Liam zszedł na dół jako pierwszy i niecierpliwie oczekiwał na kolejne osoby, a te jak na złość się nie pojawiały. - Kurde, szybciej! - mówił do siebie, nerwowo uderzając palcami o blat recepcji. - Taksówka! - nagle go olśniło, że przecież czymś na lotnisko muszą się dostać. Korzystając z tego, że jeszcze nie wszyscy byli gotowi, zostawił bagaż w hotelu i wybiegł na ulicę złapać taksówkę. Dość szybko udało mu się zatrzymać dwie z nich, które podjechały na parking hotelowy. Norton poprosił, żeby kierowcy poczekali, a sam wrócił do hotelu gdzie już była Veronica, Ashley i Josh. - Jeżeli reszta się nie spręży to raczej nie zdążymy. Chyba, że pojedziemy sami. Ale wtedy byśmy się nie pożegnali. Zaczekajmy jeszcze!
4 lata temu było spoko, nie znał mnie nikt, a i tak przez czasu brak chciałem by tydzień miał 8 dni.
Jako 15-latek nie złożyłem wyjaśnień, gdy wziąłem za majka to już miałem lat 16.
Miałem swój numer 23, jak Sparrow, ale Walter nie Jack, #Fingerling.
Stąd się wzięło moje zamiłowanie do treści brat. A umrę pewnie całkiem młodo, mając nie wiem 42?
|
|
Autor |
RE: Wyspa |
Umbastyczny
Użytkownik
Postać: Cynthia Hickey
Postów: 11699
Mistrz Przetrwania
|
Dodane dnia 14-12-2010 19:24 |
|
|
Szedłem wraz z grupką i usłyszałem narzekanie Ashley na brak zakupów.
- Masz przynajmniej swoje rzeczy, ja chyba zgubiłem swoje w ataku piratów.
Sięgnąłem z kieszeni i wyjąłem z niej coś.
- Proszę, to pomniejszony model przedstawiający zasadę złotego podziału. Dostałem takich dużo w Muzeum Matematyki Stosowanej.
Rozdałem wszystkim po jednej sztuce.
- Teraz wszyscy mamy pamiątkę z Sydney.
A może w Ravenclawie
Zamieszkać Wam wypadnie
Tam płonie kij w odbycie,
Tam pedziem będziesz snadnie. |
|
Autor |
RE: Wyspa |
shan
Użytkownik
Postać: Shannon Rutherford
Postów: 3022
Mistrz Przetrwania
|
Dodane dnia 14-12-2010 19:49 |
|
|
- Dziękuje. - Powiedziała z uśmiechem Veronica obracając w dłoni model zasady złotego podziały. - To miłe z twojej strony... oh nie oni się pospieszą... - Dodała zerkając na zegarek, który wisiał nad recepcją. |
|
Autor |
RE: Wyspa |
agusia
Użytkownik
Postów: 8436
Mistrz Przetrwania
|
Dodane dnia 14-12-2010 19:50 |
|
|
Westchnęłam. Winda przyjechała. Rozprostowałam zgięcia koszulki i weszłam do niej, naciskając numer 0. Mała czekała na dole. Usiedliśmy obok niej i pogładziłam ją po główce.
-Pamiętasz, co ustaliliśmy na statku, prawda?- uśmiechnęłam się lekko.
140 osób ginie rocznie od uderzenia papajem. |
|
Autor |
RE: Wyspa |
April
Użytkownik
Postać: Christopher Jones
Postów: 6303
Mistrz Przetrwania
|
Dodane dnia 14-12-2010 19:53 |
|
|
Dziewczynka spojrzała na Gigi i uśmiechnęła się wesoło.
- Tak- wyszczerzyła ząbki i rozpuściła swoje blond włosy, które opadały do ramion- Nadal jest pani tego pewna...?
|
|
Autor |
RE: Wyspa |
agusia
Użytkownik
Postów: 8436
Mistrz Przetrwania
|
Dodane dnia 14-12-2010 19:56 |
|
|
Kiwnęłam głową, zapatrzona w dziewczynkę. Była prześliczna.
-Tak. Mów do mnie Gigi.- uroczyście wyciągnęłam rękę w jej kierunku i zaśmiałam się. -Czy jest ktoś, kogo chciałabyś odwiedzić w Stanach? Jakaś babcia, ciocia, koleżanki?
140 osób ginie rocznie od uderzenia papajem. |
|
Autor |
RE: Wyspa |
Lincoln
Mistrz Gry
Postów: 6254
Mistrz Gry
|
Dodane dnia 14-12-2010 19:58 |
|
|
Liam spojrzał z niedowierzaniem na prezent otrzymany od Bryana. - Co to jest? - zapytał się w myślach, przyglądając się modelowi. Nie wiedział nawet jak na to patrzeć więc szybko schował go do kieszeni. - Czekamy jeszcze 10 minut. Jak nie zejdą to będziemy musieli jechać sami. Kurde, no!
4 lata temu było spoko, nie znał mnie nikt, a i tak przez czasu brak chciałem by tydzień miał 8 dni.
Jako 15-latek nie złożyłem wyjaśnień, gdy wziąłem za majka to już miałem lat 16.
Miałem swój numer 23, jak Sparrow, ale Walter nie Jack, #Fingerling.
Stąd się wzięło moje zamiłowanie do treści brat. A umrę pewnie całkiem młodo, mając nie wiem 42?
|
|
Autor |
RE: Wyspa |
April
Użytkownik
Postać: Christopher Jones
Postów: 6303
Mistrz Przetrwania
|
Dodane dnia 14-12-2010 19:59 |
|
|
Dziewczynka kiwnęła główką.
- W Los Angeles babcia ma grób, chciałabym ją odwiedzić- odparła trzymając w rączce ciastko, po chwili zaczęła je jeść jak cookie monster()- Ma pani.. znaczy się ty coś przeciwko temu?
|
|
Autor |
RE: Wyspa |
Umbastyczny
Użytkownik
Postać: Cynthia Hickey
Postów: 11699
Mistrz Przetrwania
|
Dodane dnia 14-12-2010 20:01 |
|
|
- Na pewno zdążą. Chyba nie sam na tyle nieodpowiedzialni, by przegapić samolot.
Z rozbawianiem patrzyłem jak Liam chowa model do kieszeni.
A może w Ravenclawie
Zamieszkać Wam wypadnie
Tam płonie kij w odbycie,
Tam pedziem będziesz snadnie. |
|
Autor |
RE: Wyspa |
jazeera
Użytkownik
Postać: Uchechi Anonaba
Postów: 5281
Mistrz Przetrwania
|
Dodane dnia 14-12-2010 20:01 |
|
|
- Nie, nie mamy nic przeciwko. - Odpowiedziałem za nas. Uśmiechnąłem się do Lisy i spojrzałem na bilety które ściskałem kurczowo w dłoni. - O kurcze, musimy się zbierać. Chodźcie kochane, bo spóźnimy się na samolot.
all we really need to survive is one person who truly loves us
-Penelope Widmore
|
|
Autor |
RE: Wyspa |
agusia
Użytkownik
Postów: 8436
Mistrz Przetrwania
|
Dodane dnia 14-12-2010 20:15 |
|
|
-Wszystko spakowane?- odgarnęłam włosy za ucho, podnosząc się ze skórzanej kanapy. -Dobra. Lecimy po walizki. Czas operacyjny: 15 minut! Spotykamy się pod wejściem do budynku. Zamówię taksówkę. Start!- powiedziałam i nie oglądając się na nich, poleciałam szybko skorzystać z toalety
140 osób ginie rocznie od uderzenia papajem. |
|
Autor |
RE: Wyspa |
Lincoln
Mistrz Gry
Postów: 6254
Mistrz Gry
|
Dodane dnia 14-12-2010 20:18 |
|
|
Grupa przyjaciół już niemal w komplecie czekała w holu na odjazd na lotnisko. - Brakuje jeszcze kogoś oprócz Eleny? - zapytał Liam. W tym całym zamieszaniu nie chciał nikogo przegapić.
4 lata temu było spoko, nie znał mnie nikt, a i tak przez czasu brak chciałem by tydzień miał 8 dni.
Jako 15-latek nie złożyłem wyjaśnień, gdy wziąłem za majka to już miałem lat 16.
Miałem swój numer 23, jak Sparrow, ale Walter nie Jack, #Fingerling.
Stąd się wzięło moje zamiłowanie do treści brat. A umrę pewnie całkiem młodo, mając nie wiem 42?
|
|
Autor |
RE: Wyspa |
shan
Użytkownik
Postać: Shannon Rutherford
Postów: 3022
Mistrz Przetrwania
|
Dodane dnia 14-12-2010 20:21 |
|
|
- Elena pewnie zaraz zejdzie... może sprząta w pokoju, trochę tam nabałaganiliśmy a nie powinno się w hotelach zostawiać w pokoju bałaganu. - To powiedziawszy omiotła ostatni raz hol wzrokiem i ciągnąc swoją walizkę wyszła z "Overlook" by poczekać na innych przed wejściem. |
|
Autor |
RE: Wyspa |
Lincoln
Mistrz Gry
Postów: 6254
Mistrz Gry
|
Dodane dnia 14-12-2010 20:28 |
|
|
- To zaczekajcie jeszcze chwilę. Pójdę po nią bo naprawdę nie zdążymy. - To powiedziawszy, Liam wbiegł schodami na górę kierując się w stronę pokoju 108. Elena na pukanie nie odpowiedziała więc wszedł do środka i nikogo nie zauważył. Dopiero gdy się lepiej rozejrzał zobaczył śpiącą na łóżku Elenę ubraną w papajowy stanik. - Wstawaj! - krzyknął, budząc rudowłosą. - Zaraz mamy samolot! - Elena się wyraźnie ożywiła i zaczęła chaotycznie pakować rzeczy do walizek. - Daj spokój! Nie zdążysz już się przebrać. Musisz jechać tak jak jesteś! - powiedział, widząc, że Larionova chce się jeszcze przed podróżą przebrać. - Biegnij na dół! - dodał po chwili i po wzięciu jej walizek zbiegł za nią na dół. Teraz już wszyscy byli gotowi do drogi.
4 lata temu było spoko, nie znał mnie nikt, a i tak przez czasu brak chciałem by tydzień miał 8 dni.
Jako 15-latek nie złożyłem wyjaśnień, gdy wziąłem za majka to już miałem lat 16.
Miałem swój numer 23, jak Sparrow, ale Walter nie Jack, #Fingerling.
Stąd się wzięło moje zamiłowanie do treści brat. A umrę pewnie całkiem młodo, mając nie wiem 42?
|
|