Mistrz Przetrwania
  
Strona Główna ::  Forum ::  Szukaj
Maja 18 2024 16:45:06 
 
Nawigacja

Menu główne
Strona Główna
Forum
Szukaj

Mistrz Przetrwania
Podsumowanie MP
Co to jest?
Zasady
Rozbitkowie Online
Gości Online: 1
Brak Użytkowników Online

Zarejestrowanych Użytkowników: 550
Najnowszy Użytkownik: ofysa
Wątki na Forum

Najnowsze Tematy
Książki
Seriale
Hit czy Shit
Filmy/Klub Filmowy ":o"
Zadaj pytanie

Najciekawsze Tematy
Wyspa [9992]
Obóz Tamtych [6587]
Zabawa w telepatię [5441]
HAWKINS [3604]
ZLOsT [3580]
Last Seen Users
Umbastyczny 1 day
Otherwoman 2 weeks
chlaaron 3 weeks
Lincoln 5 weeks
mrOTHER 5 weeks
Diego 5 weeks
Flaku10 weeks
shimano11 weeks
Amaranta22 weeks
Andzia39 weeks
Wyszukiwarka


Zobacz Temat
Mistrz Przetrwania | Mistrz Przetrwania 13 - Archiwum | Wyspa
Strona 5 z 500 << < 2 3 4 5 6 7 8 > >>
Autor RE: Wyspa
Arctic
Użytkownik

Avatar Użytkownika

Postów: 5455

Mistrz Przetrwania

Dodane dnia 18-09-2010 10:30
Ashley stała przez kilka sekund bez ruchu, jakby coś ją sparaliżowało. Nagle zostali okrążeni, a połowa agresorów uciekła w popłochu, zostawiając ich na pastwę losu. Ukryła się szybko za pobliskim drzewem, naciągnęła maskę na twarz, załadowała strzelbę i strzeliła do jednego z dharmozjadów. Niecelnie. Profesorek wykorzystał okazję i strzelił do niej, trafiając prosto w lewy bark. Ashley stęknęła z bólu. Kurwa ! - krzyknęła i ze złością zabiła napastnika, trafiając go prosto w pierś. Podbiegła do martwego dharmowca, obrywając mu jeden z rękawów. Zrobiła sobie opaskę na rękę, by zatamować krwawienie. Ból w ręce zaczął mocno pulsować, Ashley już dawno nie czuła takiego bólu i strachu. Nagle usłyszała za sobą czyjeś kroki. Odwróciła się. Celował do niej jeden z tych dharmowskich psów. Ashley stała na przeciw go, wpatrując mu się w oczy. Uśmiechnęła się szyderczo, szybkim ruchem wyjęła nóż z buta, zrobiła przewrót. Mężczyzna próbował strzelać na darmo, jednak było już za późno. Nóż blondynki był wbity w jego szyję. Dharmowiec padł martwy, Ashley wyciągnęła nóż i zaczęła wycierać go z krwi o pobliskie liście. Ciekawe co się dzieje z innymi...żyją czy nie. Teraz to się nie liczyło. Blondynka najpierw musiała martwić się o siebie.
zagubieni24.pl Wyślij Prywatną Wiadomość
Autor RE: Wyspa
Gooseberry
Użytkownik

Avatar Użytkownika

Postać:
Alice Smooth

Postów: 1589

Mistrz Przetrwania

Dodane dnia 18-09-2010 12:04
To się działo za szybko. Słyszała gdzieś w oddali strzały, wybuchy i niepokojące odgłosy. Dźwięk z megafonów roznosił się jeszcze przez kilkanaście dobrych minut, które wydawały jej się nieskończonością. Powoli docierało do niej co się stało. "Agresorzy" zaatakowali, to było pewne. Serce biło jej szybciej, a niepokój ogarnął ją w jakiś dziwny sposób. Była w centrum wydarzeń, a tak naprawdę nie miała pojęcia co się dzieje, o co rozchodzi się cała "wojna". Nie miała pojęcia jakie obrać stanowisko. Gdyby nie to, że poznała Howarda, to zapewne schowałaby się teraz w bezpiecznym miejscu i miała wszystko gdzieś. Tym razem czuła pewne zobowiązania co do inicjatywy, co do projektu, który znaczył dla niej teraz dużo więcej niż zwykłe założenia naukowe.
Chciała tam być, odeprzeć ich atak, mieć pewność, że Barnett wyjdzie z całej szamotaniny cało, ale... No: ale. Skąd wziąć broń? Jak się nią posługiwać?
Zauważyła Elenę i tego matematyka, ćwiczących strzelanie. Dołączyła szybko do nich, odebrała zapasową broń i popędziła za rudowłosą.
zagubieni24 Wyślij Prywatną Wiadomość
Autor RE: Wyspa
Gooseberry
Użytkownik

Avatar Użytkownika

Postać:
Alice Smooth

Postów: 1589

Mistrz Przetrwania

Dodane dnia 18-09-2010 12:31
Po usłyszeniu komunikatu od jakiegoś dowódcy, Lil zawahała się: strzała czy więzień? Nie jesteś mistrzynią we władaniu bronią, musisz najpierw poćwiczyć zanim staniesz z nimi oko w oko... Wybór zatem był łatwiejszy, gdy większość popędziła do strzały, Lil skierowała się za więźniem. Mógł być źródłem cennych informacji, mógł pomóc jej zrozumieć ich działania. Nie oglądając się na innych powędrowała do więzienia, gdzie ulokowano jakiegoś całkiem przystojnego agresora. Oparła się o ścianę i czekała aż dojdzie do siebie. Zresztą nie była zupełnie sama, dwóch obecnych tam dharmowców na pewno będzie próbowało czegoś się dowiedzieć.
zagubieni24 Wyślij Prywatną Wiadomość
Autor RE: Wyspa
Umbastyczny
Użytkownik

Avatar Użytkownika

Postać:
Cynthia Hickey

Postów: 11699

Mistrz Przetrwania

Dodane dnia 18-09-2010 12:32
Lil dołączyła do naszych ćwiczeń, po chwili jeden z pracowników powiedział nam jakie mamy możliwości pracy na najbliższy czas i Lil poszła za więźniem.
-Ja chyba jednak spróbuję pogadać z tym jakimś agresorem. Powiedzmy to wprost, strzelam jak ślepa 90-latka. W Strzale bym tylko przeszkadzał, jakby ktoś nas zaatakował spanikowałbym i wystrzelał swoich jak kaczki... A przesłuchanie to co innego. Dwoje rozsądnych ludzi zawsze się dogada.
Ciekawiło mnie gdzie trzymają tego więźnia i kto jeszcze będzie brał udział w rozmowie. Zostawiłem Elenę i pobiegłem za Lil. Nie dogoniłem jej, ale widziałem jak wchodzi do jakiegoś budynku. W środku był więzień, 2 bezimiennych dla mnie pracowników DHARMY i Lil siedząca samotnie.
- Też wybrałem przesłuchanie. Strzelanie jest nie dla mnie.
Edytowane przez Umbastyczny dnia 18-09-2010 12:35
zagubieni24 Wyślij Prywatną Wiadomość
Autor RE: Wyspa
Gooseberry
Użytkownik

Avatar Użytkownika

Postać:
Alice Smooth

Postów: 1589

Mistrz Przetrwania

Dodane dnia 18-09-2010 12:40
- Ja miałam kilka razy w życiu broń w ręku, ale obawiam się, że potrzebują kogoś bardziej doświadczonego. Za to szybko łapię takie rzeczy, więc trochę poćwiczę przed następnym takim atakiem... - powiedziała do matematyka - Właściwie, to chyba nawet się sobie nie przedstawiliśmy. Trzeba nadrobić zaległości: Lil - wyciągnęła dłoń w jego kierunku.
zagubieni24 Wyślij Prywatną Wiadomość
Autor RE: Wyspa
Lion
Użytkownik

Postać:
shimano

Postów: 12656

Mistrz Przetrwania

Dodane dnia 18-09-2010 12:43
Nicholas obudził się na betonowej podłodze. Bolało go wszystko, począwszy od głowy, pleców, ponaciąganych rąk i nóg aż do... ramienia. Nie otwierając oczu dotknął palcem rany... Nie mógł w to uwierzyć, ale wyczuł w środku dwie kule... Nikt ich nie wyciągnął przez tyle czasu... Ile czasu? Gdzie jestem? Otworzył oczy. Leżał w celi. Po drugiej stronie krat zauważył rozmazane sylwetki czterech osób. Dwie z nich witały się... Przetarł oczy... Więc był więźniem. Fajnie tu dbają o więźniów - i spojrzał na ciemnoczerwone dziury w barku. Podciągnął się od ścianę i patrzył na ludzi Dharmy spokojnym wzrokiem.
Edytowane przez Lion dnia 18-09-2010 12:43
zagubieni24.pl Wyślij Prywatną Wiadomość
Autor RE: Wyspa
Umbastyczny
Użytkownik

Avatar Użytkownika

Postać:
Cynthia Hickey

Postów: 11699

Mistrz Przetrwania

Dodane dnia 18-09-2010 12:53
Uściskałem dłoń dziewczyny.
Jestem Bryan, może rzeczywiście się nie przedstawiliśmy. Sam nie wiem, uznałem, że już się znamy.
Uśmiechnąłem się lekko i ujrzałem, że więzień się budzi.
- Popatrz ocknął się. Chyba potrzebuje lekarza...
zagubieni24 Wyślij Prywatną Wiadomość
Autor RE: Wyspa
April
Użytkownik

Avatar Użytkownika

Postać:
Christopher Jones

Postów: 6303

Mistrz Przetrwania

Dodane dnia 18-09-2010 13:06
Cele dla Agresorów:
- Zbierzcie się w jednym miejscu.
- Zauważcie brak Nicholasa.



Wyślij Prywatną Wiadomość
Autor RE: Wyspa
Gooseberry
Użytkownik

Avatar Użytkownika

Postać:
Alice Smooth

Postów: 1589

Mistrz Przetrwania

Dodane dnia 18-09-2010 13:21
Lil podeszła do krat obserwując więźnia.
- On krwawi... - powiedziała obojętnym głosem, patrząc na dwie rany postrzałowe - W takim stanie jest nam bezużyteczny. Potrzeba lekarza! - krzyknęła do dwóch dharmowców, stojących obok. Jeden z nich od razu udał się po pomoc medyczną.
zagubieni24 Wyślij Prywatną Wiadomość
Autor RE: Wyspa
Lion
Użytkownik

Postać:
shimano

Postów: 12656

Mistrz Przetrwania

Dodane dnia 18-09-2010 13:33
Nicholas wymamrotał "dziękuję" tak cicho, że nawet sam tego nie usłyszał. Przypatrywał się blondwłosej dziewczynie. Była nawet ładna. Tak wyglądają naukowcy? Spodziewał się wąsatych Japończyków albo łysych Amerykanów z notesem w ręku. Uśmiechnął się, a po chwili zamknął oczy i czekał na lekarzy, którzy mieli przybyć.
zagubieni24.pl Wyślij Prywatną Wiadomość
Autor RE: Wyspa
Amelia
Użytkownik

Avatar Użytkownika

Postać:
Ruby

Postów: 3904

Mistrz Przetrwania

Dodane dnia 18-09-2010 13:52
Wszystko działo się tak szybko, że Elena nawet nie zdążyła pobiec do Strzały i pomóc innym w jej obronie. Po chwili odrzuciła ciało wiewiórki i wycierając krew zwierzęcia o swoją bluzkę, ruszyła za Lil i Bryanem. Gdy weszła do pomieszczenia ujrzała uwięzionego agresora, który był ranny. Nie przejęła się tym za bardzo. Spojrzała na Bryana, który na bucie miał wciąż jelito wiewiórki i chyba nie zdawał sobie z tego sprawy. Elena wybuchnęła niekontrolowanym śmiechem.


Wyślij Prywatną Wiadomość
Autor RE: Wyspa
Lion
Użytkownik

Postać:
shimano

Postów: 12656

Mistrz Przetrwania

Dodane dnia 18-09-2010 13:54
Nicholasa który wpadł w drzemkę obudził jakiś spazmatyczny śmiech. Co... Okazało się, że do pomieszczenia weszła kolejna kobieta... Żeby się pośmiać. Dziwni ludzie... - pomyślał i znów zamknął oczy.
zagubieni24.pl Wyślij Prywatną Wiadomość
Autor RE: Wyspa
shan
Użytkownik

Avatar Użytkownika

Postać:
Shannon Rutherford

Postów: 3022

Mistrz Przetrwania

Dodane dnia 18-09-2010 14:04
Veronica szła przez dżunglę byle dalej od miejsca strzelaniny. Widząc uciekającego Nicholasa zrozumiała, że przegrali. Powinna się stąd wycofać i postarać znaleźć resztę... gdziekolwiek byli... ahhh po co to robili?! Dharma była zbyt silna a teraz prócz nieznajomych na głowie mieli jeszcze ich.
Edytowane przez shan dnia 18-09-2010 14:04
Wyślij Prywatną Wiadomość
Autor RE: Wyspa
Dexter
Użytkownik

Avatar Użytkownika

Postów: 1382

Mistrz Przetrwania

Dodane dnia 18-09-2010 14:06
Z bardzo głębokiego snu wyciągnęło mnie ostrzeżenie "Subject Escape", dochodzące z głośników. Powoli otworzyłem oczy i dotarło do mnie, że musi chodzić o Miśkę, trzymaną w celi. Ale jak to zrobiła? Zwlekłem się z łóżka i szybko wciągnąłem robocze ciuchy. Odsłoniłem rąbek firany i dostrzegłem spore zamieszanie w wiosce. Ochroniarze sięgali po broń i biegli w kierunku dżungli. Postanowiłem to sprawdzić, jednakże z żadnym z nich nie mogłem porozmawiać o sytuacji, wszyscy pędzili jak najszybciej mogli. Znajome twarze: Lil, Bryan, Elena i inni zostali w wiosce, więc też tak zrobiłem. Miałem nadzieję, że nie stanie się nic złego bez mojej obecności tam, gdzie popędzili Dharmowcy. Usiadłem na altanie swojego domku i zapaliłem papierosa, kiedy podbiegło do mnie dwóch strażników.
- Kevin, będziesz nam potrzebny. - powiedzieli stanowczo i zaprowadzili mnie do celi. Myślałem, że znowu pojmali Michelle, lecz myliłem się. Na podłodze leżał mężczyzna z dwoma ranami postrzałowymi.
- Przynieście mi moje narzędzia, pomożemy mu. - spojrzałem na faceta, który był ledwie przytomny.


//Lećcie po narzędzia smiley
Edytowane przez Wyspa dnia 18-09-2010 14:12
zagubieni24.pl Wyślij Prywatną Wiadomość
Autor RE: Wyspa
Lion
Użytkownik

Postać:
shimano

Postów: 12656

Mistrz Przetrwania

Dodane dnia 18-09-2010 14:15
Nick nie zdążył ponownie się zdrzemnąć, bo pojawił się jakiś gościu, który był lekarzem.
- Najpierw do kogoś strzelać, a potem go ratować... Co za niekonsekwencja - powiedział cicho. - Panie doktorze, będzie boleć? - powiedział głośniej, po chwili zdumiony, że to powiedział. Nie kontrolował się za bardzo.
zagubieni24.pl Wyślij Prywatną Wiadomość
Autor RE: Wyspa
Dexter
Użytkownik

Avatar Użytkownika

Postów: 1382

Mistrz Przetrwania

Dodane dnia 18-09-2010 14:19
Pare osób na moją komendę pobiegło do stacji medycznej po potrzebne mi narzędzia. W tym momencie ocknął się postrzelony mężczyzna.
- Postaram się, żeby bolało jak najmniej. Poza tym moim obowiązkiem jest pomoc rannemu, nie dziw się im. Odpoczywaj, masz mało sił. - powiedziałem do faceta i podłożyłem pod jego głowę poduszkę. Wstałem na chwilę i powiedziałem do pozostałych:
- Skąd go macie i kim on jest?
zagubieni24.pl Wyślij Prywatną Wiadomość
Autor RE: Wyspa
Lion
Użytkownik

Postać:
shimano

Postów: 12656

Mistrz Przetrwania

Dodane dnia 18-09-2010 14:24
Nicholas jeszcze coś pomruczał i starał się nie patrzeć w stronę zabiegu, na pewno to nie jest przyjemny dla oka widok. Zaśmiał się w duchu na pytanie mężczyzny, lepiej żeby mu nie mówili teraz, jak jeszcze mu nie pomógł. Nie był pewien jego reakcji na to, że należy do ludzi, którzy pozabijali kilkunastu Dharmowców wczoraj. Co prawda lekarz powinien ratować wszystkich. Ale może ratować lepiej lub gorzej.
zagubieni24.pl Wyślij Prywatną Wiadomość
Autor RE: Wyspa
agusia
Użytkownik

Avatar Użytkownika

Postów: 8436

Mistrz Przetrwania

Dodane dnia 18-09-2010 14:25
Przyjemne sączenie kawy przed domem szybko skończyło się. Ubrana w krótkie spodenki i podkoszulek z wypukłym napisem "Gianna Wasikovsky, Stacja laska" po wiadomości nadanej z megafonu, zostałam siłą wręcz wciągnięta do przejeżdżającego samochodu. Męskie ręce złapały mnie w pasie i usadowiły na miejscu pasażera, zanim nawet zdążyłam połknąć ciecz w buzi. Ze zdenerwowaniem wyplułam ją na ziemię auta i wrzasnęłam:
-Gdzie Wy mnie wieziecie?!
Odpowiedzi nie doczekałam się. Samochód mknął tak szybko, że po chwili kręciło mi się w głowie i zbierało na wymioty. Ludzie krzyczeli wokół i słyszałam inne samochody. I nagle... Zrobiło się cicho. Zostałam wyrzucona z pojazdu z taką siłą, że przetoczyłam się kilkakrotnie, zanim usiadłam na glebie. Coś spadło na mój brzuch, a ludzie z auta krzyknęli jeszcze:
-Miejmy nadzieję, że umiesz obsługiwać pistolet! Idź do Perły i zmień jednego z pracujących, jest nam potrzebny w Burzy!
-Jaka kurwa Perła?! I czemu dajecie niewidomej spluwę?!- wrzasnęłam za nimi, jednak ci odjechali już z piskiem opon. Dysząc ze złości, nie miałam pojęcia co zrobić ani w jakim kierunku iść. Zostałam sama.



140 osób ginie rocznie od uderzenia papajem.

Edytowane przez agusia dnia 18-09-2010 14:26
zagubieni.org Wyślij Prywatną Wiadomość
Autor RE: Wyspa
Amelia
Użytkownik

Avatar Użytkownika

Postać:
Ruby

Postów: 3904

Mistrz Przetrwania

Dodane dnia 18-09-2010 14:31
Elena już miała iść po narzędzia, jednak jacyś ludzie już dobiegli do kliniki. Oparła się o ścianę i przyglądała się agresorowi, który mimo że był ranny, nie stracił przytomności.
- Wiem tylko tyle, że jest agresorem. - powiedziała do Kevina. - Może dowiemy się czegoś więcej jak będziemy go przesłuchiwać. Może powie nam, dlaczego jego ludzie chcą nas zabić. - rzekła z dziwnym uśmieszkiem na twarzy.



Edytowane przez Amelia dnia 18-09-2010 14:33
Wyślij Prywatną Wiadomość
Autor RE: Wyspa
Muminka
Użytkownik

Avatar Użytkownika

Postać:
Unnur Þorbjörg Gunnarsdóttir

Postów: 2001

Mistrz Przetrwania

Dodane dnia 18-09-2010 14:34
Stałam pośrodku Dharmaville i starałam się ogarnąć co się wokół mnie dzieje. Bezskutecznie. Jedni biegli za pojmanym do więzienia, inni po narzędzia, a jeszcze inni do jakiejś stacji. Kręciłam się w kółko, starając się za nimi nadążyć, jednak cały świat jakby za szybko się poruszał. Nie mogłam tak tu stać. Ściskałam mocno w dłoni pistolet. Potrzebowałam w tej chwili przypływu emocji. Wzniosłych czy niskich. Nieważne. Zerknęłam w lewo na więzienie. Zerknęłam w prawo na dżunglę.
- Potrzeba mi dużej dawki adrenaliny- powiedziałam, dostrzegając że został jeszcze Liam- chodźmy... może być ciekawie- rzuciłam do niego i ruszyłam w stronę dżungli, do Strzały. Szłam podekscytowana, a jednocześnie niepewna. Nie wiedziałam co mnie czeka. Nie wiedziałam nawet dokładnie kim są agresorzy. Jednak co do jednego byłam przekonana. Jeśli w stacji lub w dżungli zaatakowałby mnie agresor- nie zawahałabym się go zabić.

[ Hej Linc jak wolałeś zostać w Dharmaville to uznajmy, że poszłam sama smiley ]


' target='_blank'>

Edytowane przez Muminka dnia 18-09-2010 15:34
zagubieni.org Wyślij Prywatną Wiadomość
Strona 5 z 500 << < 2 3 4 5 6 7 8 > >>
Skocz do Forum:
Logowanie
Nazwa Użytkownika

Hasło



Nie jesteś jeszcze naszym Użytkownikiem?
Kilknij TUTAJ żeby się zarejestrować.

Zapomniane hasło?
Wyślemy nowe, kliknij TUTAJ.
Shoutbox
Tylko zalogowani mogą dodawać posty w Shoutboksie.

Otherwoman
14/04/2024 11:39
smiley

Lincoln
11/04/2024 15:55
Zapłacone, zalogowane, do zobaczenia za rok na forum smiley

Otherwoman
10/04/2024 09:26
Rok temu też było chyba 200 z tego co pamiętam

mrOTHER
10/04/2024 09:11
no dobra, zalogowalem sie. Do zobaczenia za rok xd

mrOTHER
10/04/2024 09:10
200 zł za zwykły hosting na własnej domenie? Cenią się skubańce

Umbastyczny
08/04/2024 19:38
<3

Diego
07/04/2024 22:50
Welcome in another life brotha 🫣

Otherwoman
07/04/2024 20:15
może się ktoś zgłosi oprócz nas smiley

Otherwoman
07/04/2024 20:05
ok, zrobiłam przelew - 200 zł

Otherwoman
07/04/2024 17:46
smiley

Umbastyczny
05/04/2024 20:20
jasne, ja na pewno się dorzucę smiley

Otherwoman
05/04/2024 17:25
postaram się w weekend zapłacić i będzie znowu zbiórka smiley

Otherwoman
05/04/2024 17:24
przyszedł mi mail o wygaśnięciu hostingu za trzy dni

Otherwoman
10/03/2024 21:41
smiley

chlaaron
09/03/2024 23:09
smiley

Otherwoman
09/03/2024 18:03
Umba, pw smiley

shimano
29/02/2024 22:08
olol

Otherwoman
01/02/2024 21:53
o, nie ma Kinga - wreszcie jakiś inny autor ma szanse na wygraną

Otherwoman
01/02/2024 21:47
lol widzę nową kategorię w plebiscycie na lc - romantasy smiley

Otherwoman
01/02/2024 21:40
smiley

Archiwum