Autor |
RE: Wyspa |
Umbastyczny
Użytkownik
Postać: Cynthia Hickey
Postów: 11699
Mistrz Przetrwania
|
Dodane dnia 26-12-2010 16:31 |
|
|
- Nie znamy żadnego Jacoba popaprańcu!
Wykrzyczałem do psychicznie chorej białogłowy. Odwróciłem się z powrotem do Veronici.
- Dziękuję Ci za te słowa. Obawiam się jednak, że przemoc to jedyny sposób, żeby coś z niej wyciągnąć. Boję się jednak, że nie znajdzie się wśród nas nikt wystarczająco... nie wiem jakiego słowa użyć, ale zapewne wiesz o co mi chodzi.
Cały czas wydawało mi się, że Jeffreya byłoby na to stać. Może też Gigi albo Elenę.
A może w Ravenclawie
Zamieszkać Wam wypadnie
Tam płonie kij w odbycie,
Tam pedziem będziesz snadnie. |
|
Autor |
RE: Wyspa |
shan
Użytkownik
Postać: Shannon Rutherford
Postów: 3022
Mistrz Przetrwania
|
Dodane dnia 26-12-2010 16:42 |
|
|
- Tak, to będzie niestety konieczne... - Westchnęła i spojrzała na kobietę, która przed chwilą próbowała sprowokować Bryana, który dzielnie się oparł. - Ona zachowuje się jakby chciała oberwać... może jest masochistką? To całkiem możliwe... sadystka i masochistka w jednym. |
|
Autor |
RE: Wyspa |
Umbastyczny
Użytkownik
Postać: Cynthia Hickey
Postów: 11699
Mistrz Przetrwania
|
Dodane dnia 26-12-2010 16:48 |
|
|
- To bardzo prawdopodobne. Wtedy nie bicie jej będzie dla niej torturą i w końcu powie nam wszystko, byle tylko ktoś ją uderzył...
Ta wersja była dość optymistyczna, ale mało prawdopodobna.
- Mam tylko obawy czy ktoś z nas będzie wstanie zmusić ją do mówienia...
A może w Ravenclawie
Zamieszkać Wam wypadnie
Tam płonie kij w odbycie,
Tam pedziem będziesz snadnie. |
|
Autor |
RE: Wyspa |
shan
Użytkownik
Postać: Shannon Rutherford
Postów: 3022
Mistrz Przetrwania
|
Dodane dnia 26-12-2010 16:52 |
|
|
Veronica omiotła wzrokiem wszystkich. Wątpiła w to czy Elena lub Gigi byłyby do tego zdolne. Jeffrey - kochający ojciec i mąż?... nie to niemożliwe. A Liam miał za dobre serce by zmusić tą wariatkę do mówienia.... ale przecież...
- Słuchaj z tą kobietą był mężczyzna, który rzucił się za tobą gdy się tu pojawiłeś, może ona będzie bardziej skłonny do mówienia... w końcu to facet. - Przewróciła oczami. - Chyba... chyba, że go zabiłeś... - Powiezdiała a głos jej się lekko załamał, miała nadzieje, że odpowiedź będzie brzmiała: "nie". |
|
Autor |
RE: Wyspa |
April
Użytkownik
Postać: Christopher Jones
Postów: 6303
Mistrz Przetrwania
|
Dodane dnia 26-12-2010 17:00 |
|
|
Blondynka zaczęła się kołysać śmiejąc się przy tym okropnie. Chciała ich sprowokować.
- Tak... nie znacie, ale on was zna... kukiełki Jacoba, nie! Marionetki! To lepiej brzmi! Zaraz tu się zjawią moi ludzie i waaas wszystkich zabiją, po kolei- mówiła coraz ciszej, aż w końcu jej głos przeszedł w szept- I wtedy to ja się z wami zabawię.
|
|
Autor |
RE: Wyspa |
Umbastyczny
Użytkownik
Postać: Cynthia Hickey
Postów: 11699
Mistrz Przetrwania
|
Dodane dnia 26-12-2010 19:12 |
|
|
- Nie strasz, nie strasz, bo się zes... sama wiesz!
Zwróciłem się do Veronici zastanawiając się czy wstawka obłąkanej kobiety o "jej ludziach" to prawda czy tylko blef.
- Ten facet... on mnie zaatakował. Broniłem się i jakoś tak wyszło. Żyje, ale ma lekki defekt.
Pokazałem jej faceta przywiązanego w innym miejscu z jednym pustym oczodołem.
- Chyba powinniśmy ich związać i uciec stąd w jakiejś bezpieczniejsze miejsce. Tu mogą nas w każdej chwili otoczyć.
A może w Ravenclawie
Zamieszkać Wam wypadnie
Tam płonie kij w odbycie,
Tam pedziem będziesz snadnie. |
|
Autor |
RE: Wyspa |
panda
Użytkownik
Postać: Cherrrie Swanson
Postów: 7730
Mistrz Przetrwania
|
Dodane dnia 26-12-2010 19:31 |
|
|
Josh siedział obok Ashley, jak każdego wieczora na wyspie. Z początku kojący szum fal nie przeszkadzał mu w niczym, ale teraz, kiedy coraz bardziej bał się o swoich przyjaciół, musiał im pomóc. Kiedyś już zostawiał swoich przyjaciół w potrzebie, jak jeszcze nie poznał swojej ukochanej. Nagle wstał. Nie mógł tak po prostu siedzieć i czekać. Powrzucał do plecaków swoich i Ashley potrzebne rzeczy, które już wcześniej mieli przygotowane. Potem wziął dziewczynę za rękę i rzucił do Meredith i Daniela, którzy siedzieli przy dogasającym ognisku:
- Nie czekajcie na nas, idziemy szukać naszych przyjaciół.
- Jest środek nocy, poczekajcie chociaż do rana... - zawołał ktoś z tyłu, ale Josh i Ashley byli już daleko. Cohen trzymał pochodnię w ręku, aby oświetlać drogę. I w razie czego patrzył co jakiś czas na ziemię, czy coś lub ktoś nigdzie nie leży.
- Przepraszam, że dopiero teraz. Nie możemy tak czekać. |
|
Autor |
RE: Wyspa |
shan
Użytkownik
Postać: Shannon Rutherford
Postów: 3022
Mistrz Przetrwania
|
Dodane dnia 26-12-2010 19:50 |
|
|
- Ja również jestem za tym by jak najszybciej stąd odejść. - Mówiła przyglądając się z lekkim obrzydzeniem krwawiącemu mężczyźnie. - Oni moga być tu w każdej chwili... nie ma sensu ich przesłuchiwać i tak cały czas będą pieprz... - "Nie przeklinaj" skarciła się w myślach. - .... i tak cały czas będą mówić o tym jakimś Jacobie. |
|
Autor |
RE: Wyspa |
Umbastyczny
Użytkownik
Postać: Cynthia Hickey
Postów: 11699
Mistrz Przetrwania
|
Dodane dnia 26-12-2010 19:56 |
|
|
- Dokładnie. Dodatkowo nas wyzywać, zastraszać i bluźnić.
Wstałem szybko i spróbowałem oszacować sytuację. Będzie ciężko się gdzieś przenieść z dwoma zakładnikami w tym jednym mocno okaleczonym i dwójką ciężko rannych kobiet.
- Kochani! Musimy się zbierać tu nie jest bezpiecznie.
Po tych słowach zwróciłem się do Veronici.
- Pomogę Ci iść, a jeśli nie dasz rady to będę Cię niósł.
A może w Ravenclawie
Zamieszkać Wam wypadnie
Tam płonie kij w odbycie,
Tam pedziem będziesz snadnie. |
|
Autor |
RE: Wyspa |
shan
Użytkownik
Postać: Shannon Rutherford
Postów: 3022
Mistrz Przetrwania
|
Dodane dnia 26-12-2010 19:59 |
|
|
- Mam nadzieje, że będę wstanie iść i tylko się na tobie "opierać" - Rzuciła a następnie wskazała głową na kobietę. - Po co ich zabierać? Tylko będą stwarzać problemy i ciągle nas wyzywać... |
|
Autor |
RE: Wyspa |
Umbastyczny
Użytkownik
Postać: Cynthia Hickey
Postów: 11699
Mistrz Przetrwania
|
Dodane dnia 26-12-2010 20:06 |
|
|
- Niby tak, ale jeśli tu zostaną i rzeczywiście mają swoich ludzi, którzy ich uwolnią to będą się chcieli na nas zemścić. Zresztą to nieludzkie zostawiać ich tu na śmierć głodową.
Przyjąłem taką pozycję, by podtrzymać wstającą Veronicę.
A może w Ravenclawie
Zamieszkać Wam wypadnie
Tam płonie kij w odbycie,
Tam pedziem będziesz snadnie. |
|
Autor |
RE: Wyspa |
agusia
Użytkownik
Postów: 8436
Mistrz Przetrwania
|
Dodane dnia 26-12-2010 20:09 |
|
|
Obudziłam się nagle z jakiegoś transu. Potrząsnęłam głową i podeszłam do Bryana.
-Ja to zrobię. Ja zmuszę ją do mówienia... Weźcie stąd Lisę.
//sorry za nieobecność
140 osób ginie rocznie od uderzenia papajem. |
|
Autor |
RE: Wyspa |
shan
Użytkownik
Postać: Shannon Rutherford
Postów: 3022
Mistrz Przetrwania
|
Dodane dnia 26-12-2010 20:11 |
|
|
- Ich ludzie będą tu lada chwila... na pewno im pomogą, a biorąc ich nie mamy szans na ucieczkę. Nawet gdyby nam jej nie utrudniali to i tak będzie ciężko. - Stwierdziła piorunując kobietę wzrokiem, na mężczyznę nie mogła patrzeć - to oko ją przerażało. Następnie przy pomocy Bryana i wstała i oparła się na nim dzięki czemu mogła jako tako isć. - Poza tym jest jeszcze Elena, która raczej też nie pójdzie o własnych siłach.... Gigi, tylko się pospiesz, ich ludzie będą tu lada chwila.
Edytowane przez shan dnia 26-12-2010 20:19 |
|
Autor |
RE: Wyspa |
April
Użytkownik
Postać: Christopher Jones
Postów: 6303
Mistrz Przetrwania
|
Dodane dnia 26-12-2010 20:23 |
|
|
- Czekam! Czekam! A moi ludzie zaraz przyjdą!- straszyła ich blondynka głośno krzycząc.- Ciekawe co by powiedział Jacob, Lisa! Powiedź im! Opowiedz im wspaniałą historię!
|
|
Autor |
RE: Wyspa |
agusia
Użytkownik
Postów: 8436
Mistrz Przetrwania
|
Dodane dnia 26-12-2010 20:29 |
|
|
-Jeffrey, weź Lisę i idźcie stąd.- zacisnęłam mocno wargi. Sama nie wiedziałam, co chcę przez to udowodnić. Napięłam mięśnie i podeszłam do kobiety z dziwną miną. -Powiesz nam grzecznie, o co Ci chodzi?- spytałam cicho.
140 osób ginie rocznie od uderzenia papajem. |
|
Autor |
RE: Wyspa |
April
Użytkownik
Postać: Christopher Jones
Postów: 6303
Mistrz Przetrwania
|
Dodane dnia 26-12-2010 20:33 |
|
|
- Niech ci powie Lisa, ona doskonale wie o co tutaj chodzi!- wykrzyknęła głośno blondynka oblizując wargi.
|
|
Autor |
RE: Wyspa |
shan
Użytkownik
Postać: Shannon Rutherford
Postów: 3022
Mistrz Przetrwania
|
Dodane dnia 26-12-2010 20:35 |
|
|
- Proszę... chodźcie, to nic nie da. - Mówiła patrząc jak kobieta oblizuje wargi. - Nie widzicie? Oni próbują nas tylko zatrzymać by ich ludzie mieli większą szanse na schwytanie nas. |
|
Autor |
RE: Wyspa |
agusia
Użytkownik
Postów: 8436
Mistrz Przetrwania
|
Dodane dnia 26-12-2010 20:37 |
|
|
-Nie mieszaj w to mojej Lisy!- krzyknęłam, może trochę za głośno. Wzdrygnęłam się na całym ciele. -TY mi powiesz, o co tutaj chodzi. JUŻ!
140 osób ginie rocznie od uderzenia papajem. |
|
Autor |
RE: Wyspa |
April
Użytkownik
Postać: Christopher Jones
Postów: 6303
Mistrz Przetrwania
|
Dodane dnia 26-12-2010 20:39 |
|
|
- O nie... niech ci taka mała przebrzydła kreatura opowie, ona wie wszystko! Opowiedz im o Jacobie, o tym, że stracili pamięć, o tym, że owy Jacob ich wykorzystuje! OPOWIEDZ GÓWNIARO!- ostatnie słowo wykrzyczała z całych sił.
|
|
Autor |
RE: Wyspa |
agusia
Użytkownik
Postów: 8436
Mistrz Przetrwania
|
Dodane dnia 26-12-2010 20:46 |
|
|
Podeszłam do niej i uderzyłam ją w twarz z otwartej ręki. Potem podbiegłam do Lisy i złapałam ją w objęcia.
-Skarbie? Wiesz, o czym mówi ta pani?- spytałam tak w razie czego.
140 osób ginie rocznie od uderzenia papajem. |
|