Autor |
RE: Wyspa |
panda
Użytkownik
Postać: Cherrrie Swanson
Postów: 7730
Mistrz Przetrwania
|
Dodane dnia 29-12-2010 20:52 |
|
|
- Co 'tylko' Ashley? - spytał wzburzony, ukradkiem spoglądając na miejsce zdarzenia. Leżały tam rękawiczki, a na liściach były ślady spermy. Bryan na swoje szczęście gdzieś się ulotnił. - TO jest to 'tylko'? - ponownie zadał jej pytanie. Ashley spuściła wzrok. Josh odetchnął głęboko. Próbowała mu coś powiedzieć, ale nie zdążyła. - Nie, czekaj, ja muszę... Przemyśleć to. - odparł, po czym poszedł do dżungli. |
|
Autor |
RE: Wyspa |
Otherwoman
Administrator
Postać: Trey
Postów: 17695
Administrator
|
Dodane dnia 29-12-2010 20:54 |
|
|
Dores podbiegła do niego i wyrwała mu kij, tak że upadł, bo akurat się podpierał, gdy kij zniknął. Wskazała kijem na leżącego Teda. Ściągaj majty! - rozkazała władczym tonem.
We are all evil in some form or another, are we not?
|
|
Autor |
RE: Wyspa |
Lincoln
Mistrz Gry
Postów: 6254
Mistrz Gry
|
Dodane dnia 29-12-2010 20:59 |
|
|
Elena wyglądała naprawdę słabo. Ledwo co odzyskała przytomność, a już po chwili znów spała wyczerpana, tym razem na kolanach Liama. Ten siedział niemal w bezruchu, dłoń trzymając na prawdopodobnie rozpalonym czole Eleny. - Wyjdziesz z tego. Musisz dużo odpoczywać... - mówił półgłosem, nie budząc rudowłosej. Nagle pojawiła się grupka jakiś ludzi. Norton zerwał się z miejsca, kładąc delikatnie Larionovą na mech. - Kim jesteście? - krzyknął do nieznajomych, stojąc od nich w odległości kilkudziesięciu metrów.
4 lata temu było spoko, nie znał mnie nikt, a i tak przez czasu brak chciałem by tydzień miał 8 dni.
Jako 15-latek nie złożyłem wyjaśnień, gdy wziąłem za majka to już miałem lat 16.
Miałem swój numer 23, jak Sparrow, ale Walter nie Jack, #Fingerling.
Stąd się wzięło moje zamiłowanie do treści brat. A umrę pewnie całkiem młodo, mając nie wiem 42?
|
|
Autor |
RE: Wyspa |
April
Użytkownik
Postać: Christopher Jones
Postów: 6303
Mistrz Przetrwania
|
Dodane dnia 29-12-2010 21:02 |
|
|
- Jesteśmy dobrymi ludźmi...- odparł jeden mężczyzna- Przyszliśmy po naszych i was uratować.
W jednej ręce miał pochodnię, a w drugiej pistolet, jednak nie mierzył jeszcze w nikogo.
|
|
Autor |
RE: Wyspa |
Furfon
Użytkownik
Postać: Helena
Postów: 6221
Mistrz Przetrwania
|
Dodane dnia 29-12-2010 21:34 |
|
|
-Zostaw mnie! Jeśli nie chcesz mi pomóc to w takim razie odchodzę w pokoju, nie będę ciebie nawracał siłą na prawdziwą wiarę. -rzekł, mimo że trzymała kij to wstał, sam w dłoni ukrytej w kieszeni coś trzymał - Żegnaj Dores, dam ci na pożegnanie prezent, który będzie ci o mnie przypominał, do tego jest to rzecz praktyczna.... |
|
Autor |
RE: Wyspa |
Amelia
Użytkownik
Postać: Ruby
Postów: 3904
Mistrz Przetrwania
|
Dodane dnia 29-12-2010 21:42 |
|
|
Elena spała jak zabita, obudziła się dopiero wtedy, gdy Liam się podniósł. Najchętniej poszłaby jeszcze spać, ale zauważyła, że pojawili się nowi ludzie i dotarły do niej słowa jednego z mężczyzn "Przyszliśmy po naszych i was uratować".
- Uratować? Pomożecie nam wrócić do domu? - zapytała nie podnosząc się z mchu - Zabierzecie nas do Los Angeles? |
|
Autor |
RE: Wyspa |
Otherwoman
Administrator
Postać: Trey
Postów: 17695
Administrator
|
Dodane dnia 29-12-2010 21:43 |
|
|
Nigdzie nie pójdziesz! - Dores pobiegła do balonu i zabrała z niego linę, którą zaczęła obwiązywać Teda.
We are all evil in some form or another, are we not?
|
|
Autor |
RE: Wyspa |
Furfon
Użytkownik
Postać: Helena
Postów: 6221
Mistrz Przetrwania
|
Dodane dnia 29-12-2010 21:45 |
|
|
-Zostaw mnie! Muszę odejść, tak będzie dla ciebie lepiej....robię to dla twojego dobra! -krzyczał, nie mógł nic zrobić, czekać na łaskę Boga lub Dores.... |
|
Autor |
RE: Wyspa |
Lincoln
Mistrz Gry
Postów: 6254
Mistrz Gry
|
Dodane dnia 29-12-2010 21:47 |
|
|
- I mamy Wam niby uwierzyć? - krzyknął Liam. Norton nie ufał im. Wzięli się nie wiadomo skąd i od razu proponują im powrót do domu. To z daleka śmierdziało na podstęp mający sprawić, że uwolnią więzioną kobietę i mężczyznę. - Nie ufam im Elena. - szepnął do niej.
4 lata temu było spoko, nie znał mnie nikt, a i tak przez czasu brak chciałem by tydzień miał 8 dni.
Jako 15-latek nie złożyłem wyjaśnień, gdy wziąłem za majka to już miałem lat 16.
Miałem swój numer 23, jak Sparrow, ale Walter nie Jack, #Fingerling.
Stąd się wzięło moje zamiłowanie do treści brat. A umrę pewnie całkiem młodo, mając nie wiem 42?
|
|
Autor |
RE: Wyspa |
April
Użytkownik
Postać: Christopher Jones
Postów: 6303
Mistrz Przetrwania
|
Dodane dnia 29-12-2010 21:48 |
|
|
- Tego nie możemy zrobić, ale pomożemy wam uchronić się od śmierci- odparł mężczyzna patrząc na wszystkich zgromadzonych.
|
|
Autor |
RE: Wyspa |
Amelia
Użytkownik
Postać: Ruby
Postów: 3904
Mistrz Przetrwania
|
Dodane dnia 29-12-2010 21:57 |
|
|
- Skoro nie chcecie nam pomóc wrócić do domu, to nie mamy o czym rozmawiać. - odburknęła Elena i spojrzała na Liama - Też im nie ufam, musimy sobie radzić sami. Jakoś uda nam się stąd wydostać, musimy zwiedzić okolicę, nawet nie wiemy, gdzie jesteśmy... Może znów wylądowaliśmy na Hawajach? |
|
Autor |
RE: Wyspa |
April
Użytkownik
Postać: Christopher Jones
Postów: 6303
Mistrz Przetrwania
|
Dodane dnia 29-12-2010 22:01 |
|
|
- O nie... zabiliście naszego człowieka nie zostawimy tak tego- odparł facet tym razem celując w nich.- Nie zostawimy tego tak.
|
|
Autor |
RE: Wyspa |
Amelia
Użytkownik
Postać: Ruby
Postów: 3904
Mistrz Przetrwania
|
Dodane dnia 29-12-2010 22:04 |
|
|
- Ja nikogo nie zabiłam, jedynie zostałam postrzelona. - mówiąc to wskazała na swoje ramię - Więc odczepcie się. |
|
Autor |
RE: Wyspa |
Otherwoman
Administrator
Postać: Trey
Postów: 17695
Administrator
|
Dodane dnia 29-12-2010 22:05 |
|
|
Dores właśnie robiła porządny węzeł wokół drzewa. Edgar był przywiązany na amen!
We are all evil in some form or another, are we not?
|
|
Autor |
RE: Wyspa |
April
Użytkownik
Postać: Christopher Jones
Postów: 6303
Mistrz Przetrwania
|
Dodane dnia 29-12-2010 22:34 |
|
|
- Właśnie, że wasza sprawa, bo April leży martwa- odparł wzruszając ramionami- Zresztą my tylko potrafimy wam pomóc, zaraz zjawią się tutaj nieprzyjaciele i zabiją was.
|
|
Autor |
RE: Wyspa |
Amelia
Użytkownik
Postać: Ruby
Postów: 3904
Mistrz Przetrwania
|
Dodane dnia 29-12-2010 23:10 |
|
|
- To nie my jesteśmy odpowiedzialni na śmierć April. Poza tym wszyscy dookoła chcą nas zabić i nie mam pojęcia co my im zrobiliśmy. Więc chyba to nie znaczenia, czy nagle pojawiają się nowi napastnicy. I nie wiem czemu sądzisz, że będziemy w stanie Wam zaufać. - położyła się na mchu i wbiła wzrok w korony drzew, nie patrząc nawet na mężczyznę. |
|
Autor |
RE: Wyspa |
April
Użytkownik
Postać: Christopher Jones
Postów: 6303
Mistrz Przetrwania
|
Dodane dnia 29-12-2010 23:38 |
|
|
- Bo wiemy o was wszystko Eleno, jaka szkoda, że twoja kolekcja to był zwykły plagiat...- spojrzał na nich uważnie, po czym dodał- Zdecydujcie się szybko czy nam zaufacie, czy nie. Jeżeli zostaniecie tutaj to pozwólcie chociaż wziąć ciało April.
|
|
Autor |
RE: Wyspa |
Amelia
Użytkownik
Postać: Ruby
Postów: 3904
Mistrz Przetrwania
|
Dodane dnia 29-12-2010 23:44 |
|
|
Tego już było za wiele. Elena poczuła, jak krew w niej buzuje. Zerwała się z miejsca i w oka mgnieniu znalazła się przy mężczyźnie, stojąc z nim twarzą w twarz.
- To nie był żaden plagiat! Ja nikomu pomysłów nie kradnę! Wszystko wymyślam sama! - zaczęła się zaciekle bronić, nie zastanawiając się nawet nad tym, skąd mężczyzna tyle o niej wie. Zapomniała o tym, że ma gorączkę, nie zwróciła nawet uwagi na to, że krew znów zaczęła jej cieknąć z rany. - Nie wypowiadaj się na temat o którym nie masz pojęcia! - zaczęła mu grozić placem. - A ciało April możecie sobie zabrać... - dodała po chwili.
Edytowane przez Amelia dnia 29-12-2010 23:45 |
|
Autor |
RE: Wyspa |
April
Użytkownik
Postać: Christopher Jones
Postów: 6303
Mistrz Przetrwania
|
Dodane dnia 29-12-2010 23:49 |
|
|
- Sami tego chcieliście.- jego ton głosu był oschły, gestem wskazał na dwóch ludzi, aby wzięli ciało, po czym zwrócił się do nich. -Gdyby coś powołajcie się na Alperta, oni będą wiedzieć co dalej czynić.
|
|
Autor |
RE: Wyspa |
Amelia
Użytkownik
Postać: Ruby
Postów: 3904
Mistrz Przetrwania
|
Dodane dnia 30-12-2010 00:13 |
|
|
- Świetnie, świetnie... - powtarzała Elena, której emocje powoli opadły i zaczynała znów odczuwać ból. - Poradzimy sobie sami... - poczłapała się na swój mech i ponownie się położyła. - Jutro możemy wyruszyć przed siebie. Jutro będę się już lepiej czuła... - powiedziała do stojącego obok Liama, wycierając ręką krew która pociekła jej z rany. |
|