| Autor |
RE: Wyspa |
Lincoln
Mistrz Gry
Postów: 6254
Mistrz Gry
|
| Dodane dnia 08-01-2011 00:36 |
|
|
- Odzywam się tak jak zasługuje na to suka! A pies to najwyżej Cię posuwa! - odkrzyknął Liam, machając pistoletem tak, by Veronica nie była na celu. Niestety blondynka nie wykorzystała momentu nieuwagi i nie uciekła z budynku. W pewnym momencie Norton poczuł uderzenie w głowę. Skulił się lekko i spojrzał w bok, robiąc kwaśną minę, przy okazji mocno pocierając dłonią miejsce, w które został uderzony. - Co to ku*wa miało być? - zapytał, mierząc tym razem w Edgara.
4 lata temu było spoko, nie znał mnie nikt, a i tak przez czasu brak chciałem by tydzień miał 8 dni.
Jako 15-latek nie złożyłem wyjaśnień, gdy wziąłem za majka to już miałem lat 16.
Miałem swój numer 23, jak Sparrow, ale Walter nie Jack, #Fingerling.
Stąd się wzięło moje zamiłowanie do treści brat. A umrę pewnie całkiem młodo, mając nie wiem 42?
|
|
| Autor |
RE: Wyspa |
Otherwoman
Administrator
Postać:
Trey
Postów: 17695
Administrator
|
| Dodane dnia 08-01-2011 00:40 |
|
|
Dores nie przejmując się Liamem i ojcem, szeptała Veronice. Pamiętasz mnie? Pamiętasz? Kiedyś byłyśmy przyjaciółkami. Rosier zawsze lubiła dziewczynę i nie chciała zrobić jej krzywdy.
We are all evil in some form or another, are we not?
|
 
|
| Autor |
RE: Wyspa |
Furfon
Użytkownik
Postać:
Helena
Postów: 6221
Mistrz Przetrwania
|
| Dodane dnia 08-01-2011 00:43 |
|
|
-Uderzyłem ciebie kijem, który miał trafić do jego odbytu- wskazał Ted przywiązanego Bryana, po chwili wbiegło 4 numerków, którzy celowali pistoletami w Liama. - Lepiej przestań się bawić w rambo, właśnie wpadłeś w pułapkę...
|
|
|
| Autor |
RE: Wyspa |
shan
Użytkownik
Postać:
Shannon Rutherford
Postów: 3022
Mistrz Przetrwania
|
| Dodane dnia 08-01-2011 00:43 |
|
|
|
- Nie znam cię! - Mówiła wciąż związana linami. - Nigdy nie przyjaźniłabym się z taką... - Chciała powiedzieć "psychopatką", ale bała się reakcji kobiety. - ...osobą. - Uczucie przygnębienia jeszcze bardziej się pogłębiło. Czterech więźniów zamieniło się w pięciu. |
|
|
| Autor |
RE: Wyspa |
Otherwoman
Administrator
Postać:
Trey
Postów: 17695
Administrator
|
| Dodane dnia 08-01-2011 00:45 |
|
|
Znasz... Przypomnij sobie wreszcie! - krzyknęła i szarpnęła zbyt gwałtownie Veronicą. Po chwili znów zaczęła łagodnie do niej mówić. Mieszkałyśmy na tej wyspie przez długi czas...
We are all evil in some form or another, are we not?
|
|
|
| Autor |
RE: Wyspa |
shan
Użytkownik
Postać:
Shannon Rutherford
Postów: 3022
Mistrz Przetrwania
|
| Dodane dnia 08-01-2011 00:47 |
|
|
|
- Mieszkałyśmy? Rozbiłam się na tej wyspie dopiero co! Myślisz, że jestem jakaś głupia? - Przymknęła oczy. Gdy Dores nią szarpała uderzyła głową w ścianę i teraz czuła okropny ból. |
|
|
| Autor |
RE: Wyspa |
Otherwoman
Administrator
Postać:
Trey
Postów: 17695
Administrator
|
| Dodane dnia 08-01-2011 00:51 |
|
|
Przypomnisz sobie wkrótce, tak samo jak ja... - powiedziała i pocałowała Veronicę. Czuła się zmęczona i wkrótce zasnęła, obejmując dziewczynę.
/dobranoc!/
We are all evil in some form or another, are we not?
|
|
|
| Autor |
RE: Wyspa |
shan
Użytkownik
Postać:
Shannon Rutherford
Postów: 3022
Mistrz Przetrwania
|
| Dodane dnia 08-01-2011 00:54 |
|
|
Skrzywiła się gdy Dores ją pocałowała.
Teraz Veronica mogła tylko ruszać głową. Dores nie była jakoś bardzo ciężka, ale jej ciężar był wystarczający by w zupełności unieruchomić Fergusson. Zrozpaczona i zdołowana patrzyła to na Liama, to na Edgara.
Edytowane przez shan dnia 08-01-2011 01:09 |
|
|
| Autor |
RE: Wyspa |
Lincoln
Mistrz Gry
Postów: 6254
Mistrz Gry
|
| Dodane dnia 08-01-2011 00:59 |
|
|
- Bryan... - powiedział jakby bezsilnie na widok mężczyzny przywiązanego do krat. Liam cały czas pewnie trzymał w dłoni pistolet, celując raz w Edgara, a raz w Dores, będąc przygotowanym w ostateczności do oddania strzału. Po kilkunastu sekundach drzwi ponownie się otworzyły i do środka weszło kilku uzbrojonych mężczyzn. - Teraz, teraz! - powtarzał w myślach Norton, próbując telepatycznie przywołać znajomych, którzy zostali przed stacją. - Czego od nas chcecie? Nie możecie nas zostawić w spokoju!? - zapytał z wściekłością Edgara, którego również pamiętał z pirackiego statku.
4 lata temu było spoko, nie znał mnie nikt, a i tak przez czasu brak chciałem by tydzień miał 8 dni.
Jako 15-latek nie złożyłem wyjaśnień, gdy wziąłem za majka to już miałem lat 16.
Miałem swój numer 23, jak Sparrow, ale Walter nie Jack, #Fingerling.
Stąd się wzięło moje zamiłowanie do treści brat. A umrę pewnie całkiem młodo, mając nie wiem 42?
|
|
|
| Autor |
RE: Wyspa |
Amelia
Użytkownik
Postać:
Ruby
Postów: 3904
Mistrz Przetrwania
|
| Dodane dnia 08-01-2011 04:01 |
|
|
Po tym jak Liam popchnął mężczyznę, odebrał mu broń i wszedł do środka, Elena postanowiła zostać na zewnątrz, bała się wchodzić do środka bez żadnego pistoletu. Spojrzała na mężczyznę, który upadając uderzył głową w kamień i stracił przytomność. W tym momencie usłyszała w swojej głowie słowa "Teraz, teraz!". Od razu rozpoznała, że to Liam. Miała doświadczenie w prowadzeniu telepatycznych konwersacji, w końcu nie raz ćwiczyła to z Lil ( ). Zaczęła w pośpiechu przeszukiwać faceta. Okazało się, że z tyłu spodni miał wetknięty pistolet maszynowy. Elena chwyciła go pewnie do ręki i zawołała w myślach "Już idę, Liam!" po czym przekroczyła próg drzwi. Wmaszerowała do pomieszczenia i widząc czterech uzbrojonych ludzi mierzących do Liama, bez wahania nacisnęła spust i niczym terminator rozstrzelała wszystkich napastników, zanim oni zdążyli zareagować.
- Poddajcie się, albo spotka Was ten sam los. - powiedziała stanowczo, mierząc do Teda.
/wybaczcie jeśli przegięłam  ale jestem już zmęczona, w ogóle nie powinnam o tej porze posta pisać jeszcze tylko odpowiem w telepatii i idę spać
W ogóle nie wiem po co to piszę
To ze zmęczenia
Dobra, koniec
Dobranoc |
|
|
| Autor |
RE: Wyspa |
April
Użytkownik
Postać:
Christopher Jones
Postów: 6303
Mistrz Przetrwania
|
| Dodane dnia 08-01-2011 10:46 |
|
|
/Ale się działo pod moją nieobecność... /
Cele dla Other, vV i Furfusia:
- Złapcie wszystkich i zróbcie im pranie mózgu. 
|
|
|
| Autor |
RE: Wyspa |
jazeera
Użytkownik
Postać:
Uchechi Anonaba
Postów: 5281
Mistrz Przetrwania
|
| Dodane dnia 08-01-2011 10:54 |
|
|
Kiedy za kratami działa się istna masakra ja nadal trzymałem w objęciach nieprzytomną panią Moser. Najgorsze było to, że nadal była rozpalona do czerwoności. Gorące ciało leżało bezbronnie na moich ramionach i nie dawało żadnych oznak życia. Albo serce biło jak oszalałe, albo zupełnie powoli - ciężko było je uchwycić. - Wytrzymaj Stokrotko.. Jeszcze trochę.. - Szepnąłem do ucha rudowłosej po czym pocałowałem ją w czoło.
/ Amelka |
|
|
| Autor |
RE: Wyspa |
Arctic
Użytkownik
Postów: 5455
Mistrz Przetrwania
|
| Dodane dnia 08-01-2011 11:17 |
|
|
To wszystko działo się tak szybko. Liam znokautował numerka, pobiegł do stacji, a Elena za nim. Ashley nie wiedziała, co ma robić. Spojrzała w kierunku, w którym powinien być Richard. Pomimo iż wiedziała, że tam jest, nikogo nie zobaczyła. Zaczęła się wewnętrzna walka. Iść narażać życie dla przyjaciół, czy zostać tutaj i czekać na nich wraz z Innymi, bezpieczna. Wiedziała, że jeśli pobiegnie do stacji, Josh pójdzie za nią. Nie chciała go narażać, nie po to uciekała przed nimi, by teraz wejść do ich paszczy. Spojrzała w stronę drzwi do stacji.
- Nie mogę. Przepraszam... - rzuciła, odwróciła się w przeciwną stronę i ruszyła. Wiedziała, że po tym wydarzeniu ciężko będzie spojrzeć im w twarz, jednak własne życie i życie Josha było dla niej ważniejsze.
Fear of a name increases fear of a thing itself. |
|
|
| Autor |
RE: Wyspa |
Umbastyczny
Użytkownik
Postać:
Cynthia Hickey
Postów: 11699
Mistrz Przetrwania
|
| Dodane dnia 08-01-2011 11:22 |
|
|
Przyglądałem się całej dziwnej akcji z pozycji kraty okiennej. Byłem nagi, było mi zimno i od mrozu mój penis się skurczył co głupio wyglądało. Nadal próbowałem z całej siły zaciskać swoje zwieracze, żeby w razie czego nie wpuściły kija do odbytu.
Moi przyjaciele mieli chyba przewagę, ale chciałem pomóc Veronice, więc zagaiłem do piratki.
- Hej! Wyuzdanico! Prześpię się z Tobą tylko ją zostaw.
Kobieta była fizycznie całkiem pociągająca, ale ogrom jej psychozy, agresji i zła czynił z niej wynaturzone, aseksualne monstrum. Ale jak to mówiono na studiach w RPA: "Nie ważne, że potwór, ważne, że ma otwór".
A może w Ravenclawie
Zamieszkać Wam wypadnie
Tam płonie kij w odbycie,
Tam pedziem będziesz snadnie.
Edytowane przez Umbastyczny dnia 08-01-2011 11:25 |
|
|
| Autor |
RE: Wyspa |
Otherwoman
Administrator
Postać:
Trey
Postów: 17695
Administrator
|
| Dodane dnia 08-01-2011 12:13 |
|
|
Dores obudziła się, gdy usłyszała salwę z karabinu. Co ty tu sobie??? - powiedziała gniewnie do Eleny, mierząc ją wzrokiem. Przeszkadzasz mi i Veronice.
Prawda? - to słowo skierowała do Veronici i pogłaskała ją po ramieniu. Po chwili usłyszała słowa Bryana. Prychnęła tylko, ale w głebi duszy zaczęła zastanawiac się nad propozycją.
We are all evil in some form or another, are we not?
Edytowane przez Otherwoman dnia 08-01-2011 12:15 |
|
|
| Autor |
RE: Wyspa |
Furfon
Użytkownik
Postać:
Helena
Postów: 6221
Mistrz Przetrwania
|
| Dodane dnia 08-01-2011 12:32 |
|
|
Podniósł ręce do góry, lecz nadal się uśmiechał bo nadal to on miał przewagę!
-Poddajcie się, a nic złego wam się nie stanie, macie moje słowo. Jeśli tego nie zrobicie to pożałujecie, macie 5 minut - rzekł, gdyby wiedział o czym Dores myślała teraz...
|
|
|
| Autor |
RE: Wyspa |
Lincoln
Mistrz Gry
Postów: 6254
Mistrz Gry
|
| Dodane dnia 08-01-2011 12:38 |
|
|
/Amelia , Umba
Liam sam nie wierzył w to co się stało. Wraz z nadejściem uzbrojonych Numerków sytuacja wydawała się bez wyjścia. Pozostawało czekać aż obezwładnią wszystkich i w najlepszym wypadku wtrącą do cel. Lecz niespodziewanie, na telepatyczne wezwanie Liama pojawiła się Elena uzbrojona w karabin maszynowy i niczym Terminator zastrzeliła 4 Numerki. Strzelała z takim zaangażowaniem, że Norton o mało co też nie został zastrzelony, jednak w ostatniej chwili zrobił unik. - Uciekajmy! - krzyknął i nim zerwał się do biegu spojrzał na przyjaciół. Nie wszyscy byli gotowi do ucieczki. Veronica pozostawała w objęciach Dores, nagi Bryan przywiązany do krat starał się nie zwracać na siebie uwagi, a w jednej z cel cicho siedział Jeff, trzymając w ramionach Gigi. Liam bez wahania zrezygnował z ucieczki i czym prędzej wszedł do celi. - Co jej jest? - zapytał zmartwionego Jeffa.
4 lata temu było spoko, nie znał mnie nikt, a i tak przez czasu brak chciałem by tydzień miał 8 dni.
Jako 15-latek nie złożyłem wyjaśnień, gdy wziąłem za majka to już miałem lat 16.
Miałem swój numer 23, jak Sparrow, ale Walter nie Jack, #Fingerling.
Stąd się wzięło moje zamiłowanie do treści brat. A umrę pewnie całkiem młodo, mając nie wiem 42?
|
|
|
| Autor |
RE: Wyspa |
Furfon
Użytkownik
Postać:
Helena
Postów: 6221
Mistrz Przetrwania
|
| Dodane dnia 08-01-2011 12:41 |
|
|
Nagle wbiegło 20 numerków, wszyscy celowali w Elenę oraz w Liama, a Ted w tej chwili trzymał nóż na gardle Bryana
-Rzućcie broń i poddajcie się, bo inaczej jemu poderżnę gardło, czy tego chcesz Liamie? Mieć go na sumieniu do końca swojego życia? Szybko się decyduj! - krzyknął do niego, był gotowy do...
|
|
|
| Autor |
RE: Wyspa |
Umbastyczny
Użytkownik
Postać:
Cynthia Hickey
Postów: 11699
Mistrz Przetrwania
|
| Dodane dnia 08-01-2011 12:46 |
|
|
Psychopata przyłożył mi nóż do gardła, a ja mam niekontrolowany wzwód! Dlaczego w takim momencie? Miałem nadzieję, że nikt nie zauważy.
A może w Ravenclawie
Zamieszkać Wam wypadnie
Tam płonie kij w odbycie,
Tam pedziem będziesz snadnie. |
|
|
| Autor |
RE: Wyspa |
jazeera
Użytkownik
Postać:
Uchechi Anonaba
Postów: 5281
Mistrz Przetrwania
|
| Dodane dnia 08-01-2011 12:47 |
|
|
- Ja.. Nie wiem.. - jęknąłem zrezygnowany, spuściłem głowę i mocniej złapałem Giannę. Naprawdę ciężko było mi myśleć trzeźwo w takich sytuacjach, nie byłem idealny. Wziąłem głęboki oddech po czym wstałem biorąc Gigi na ręce - Ona potrzebuje lekarza.. W pewnym momencie straciła przytomność i.. Do tej pory nie mogę jej wybudzić. Jest cała rozpalona, a przed chwilą pojawiły się drgawki.. - Odparłem w końcu. Biedna tyle przeżyła.. - Gdzie jest Ashley? Widziałeś Ashley? - Spytałem Liama.
edit: Po chwili przybiegły kolejne Numerki, nasza sytuacja była kiepska, a raczej jeszcze gorsza. Czy faktycznie nie mamy już szans na ucieczkę?
/ Umba, lol :>
Edytowane przez jazeera dnia 08-01-2011 12:49 |
|
|
v6.01.15 © 2003-2005 | Original style by yassineb :: Ported for PHP-Fusion by: 
