Autor |
RE: Wyspa |
shan
Użytkownik
Postać: Shannon Rutherford
Postów: 3022
Mistrz Przetrwania
|
Dodane dnia 14-01-2011 15:28 |
|
|
"Niech chociaż poczeka aż go zaliczę" - Pomyślała Veronica przewracając oczami. Kiedyś na pewno by się wystraszyła i zaczęła panikować, ale teraz uśmiechnęła się zalotnie do miba. Nie wiedziała kim on jest, ale to nie ją przecież chciał zabić.
- Panowie... po co ta złość... |
|
Autor |
RE: Wyspa |
Amelia
Użytkownik
Postać: Ruby
Postów: 3904
Mistrz Przetrwania
|
Dodane dnia 14-01-2011 15:41 |
|
|
Elena nie zwracała uwagi na jakiegoś faceta, który nagle się pojawił. Skrzyżowała ręce na piersiach i zaczęła kopać butem piasek, obmyślając jednocześnie plan zemsty na Dores... |
|
Autor |
RE: Wyspa |
Furfon
Użytkownik
Postać: Helena
Postów: 6221
Mistrz Przetrwania
|
Dodane dnia 14-01-2011 15:45 |
|
|
-Popełniłeś błąd, chciałeś złamać zasady. Spróbuj teraz dokończyć...-rzekł, zanim zdążył wyjąc nóż zobaczył jak za plecami Dymka stoi około 20 numerków, bez żadnej broni ale mieli oni przewagę liczebną nad Tedem i resztą |
|
Autor |
RE: Wyspa |
jazeera
Użytkownik
Postać: Uchechi Anonaba
Postów: 5281
Mistrz Przetrwania
|
Dodane dnia 14-01-2011 15:50 |
|
|
/nie wiem co z Gigi, no /
Zwolniłem krok i zrównałem się z Eleną, która szła na końcu grupy - Nawet do twarzy Ci z tą fryzurą - odparłem wkładając ręce do kieszeni, nagle grupa stanęła, wyjrzałem do przodu mężczyzna w ciemnym ubraniu rozmawiał z Tedem, oboje wydawali mi się podejrzani, ciekawe co knuli... |
|
Autor |
RE: Wyspa |
Lincoln
Mistrz Gry
Postów: 6254
Mistrz Gry
|
Dodane dnia 14-01-2011 15:53 |
|
|
Po przywołaniu reszty przyjaciół przez Liama, ze stacji zaczęły wychodzić kolejne osoby przygotowane do drogi. Do Nortona podeszła Veronica i nim zdążył do niej zagadać, odciągnął ją Ted i zaczął rozmawiać. Liam obejrzał się, żeby zobaczyć czy wszyscy idą i zauważył jak pod koniec grupy idzie smutna Elena bez kucyka, który jej niedawno zrobił, a który obcięła sekatorem Dores. Uśmiechnął się i wyjął z kieszeni kolejny pasek materiału. Przerwał go na pół i rzekł - Zaczekaj i nie ruszaj się. Jeszcze coś z tym da się zrobić. - Z trudem zaplótł na głowie Larionovej dwa małe kucyki. - Nawet bardziej Ci pasują niż wcześniejsza fryzura. Prawda Jeff? - uśmiechnął się, nie tracąc grupy z oczu.
4 lata temu było spoko, nie znał mnie nikt, a i tak przez czasu brak chciałem by tydzień miał 8 dni.
Jako 15-latek nie złożyłem wyjaśnień, gdy wziąłem za majka to już miałem lat 16.
Miałem swój numer 23, jak Sparrow, ale Walter nie Jack, #Fingerling.
Stąd się wzięło moje zamiłowanie do treści brat. A umrę pewnie całkiem młodo, mając nie wiem 42?
Edytowane przez Lincoln dnia 14-01-2011 15:53 |
|
Autor |
RE: Wyspa |
Umbastyczny
Użytkownik
Postać: Cynthia Hickey
Postów: 11699
Mistrz Przetrwania
|
Dodane dnia 14-01-2011 16:07 |
|
|
Nadal sobie śpiewałem "Śmierć musi być" i wymyślałem sobie teledysk.
A może w Ravenclawie
Zamieszkać Wam wypadnie
Tam płonie kij w odbycie,
Tam pedziem będziesz snadnie. |
|
Autor |
RE: Wyspa |
Amelia
Użytkownik
Postać: Ruby
Postów: 3904
Mistrz Przetrwania
|
Dodane dnia 14-01-2011 16:30 |
|
|
- Już nic się nie da z tym zrobić... - odpowiedziała ze smutnym głosem, jednak nie protestowała, gdy zabrał się za zaplatanie dwóch kucyków. - Myślicie, że bardziej pasuje? - zapytała nieco weselszym tonem i dotknęła rękami swojej fryzury. Liam bardzo dobrze się spisał, kucyki były symetrycznie rozmieszczone. - Dziękuję. - uśmiechnęła się i zatrzymała wzrok na jego brudnej od "czekolady" twarzy... Elena w jednym momencie zapomniała o Dores i zawładnęła nią żądza słodyczy... Niczym pies przejechała językiem po policzku Liama. Dopiero gdy wylizała go do czysta, zorientowała się, że coś jest nie tak... Odsunęła się i spojrzała na niego niepewnym wzrokiem.
- Co to... Co to za czekolada? Smakuje... jak... jak... - zaczęła mlaskać, myśląc nad odpowiednim określeniem.
Edytowane przez Amelia dnia 14-01-2011 16:35 |
|
Autor |
RE: Wyspa |
April
Użytkownik
Postać: Christopher Jones
Postów: 6303
Mistrz Przetrwania
|
Dodane dnia 14-01-2011 16:48 |
|
|
- To chyba moment, aby powalczyć uczciwie o władzę. - odparł wyjmując wielki, ostro nóż. - Tylko ty i ja. Dla twoich ludzi mam inne zajęcie.
Powiedziawszy to zza krzaków wyłoniło się kilku mężczyzn.
- Każdy walczy o przetrwanie, wygrywa najlepszy.
|
|
Autor |
RE: Wyspa |
shan
Użytkownik
Postać: Shannon Rutherford
Postów: 3022
Mistrz Przetrwania
|
Dodane dnia 14-01-2011 17:22 |
|
|
Veronica od razu odsunęła się od Teda. Nie miała zamiaru brać w tym udziału. Nie spuszczając z oczu noża, który wyciągnąć MiB zbliżyła się do Liama, Eleny i Jeffreya.
- Oj coś czuję, że to się źle skończy... - Rzuciła do nich mając nadzieje, że Ted nie ucierpi i będzie mogła skończyć z nim "rozmowę". |
|
Autor |
RE: Wyspa |
Furfon
Użytkownik
Postać: Helena
Postów: 6221
Mistrz Przetrwania
|
Dodane dnia 14-01-2011 17:28 |
|
|
-Wygrywa najlepszy... ty znów się mylisz. Mi nie chodzi o zwycięstwo, ja po prostu czerpię z tego zwykłą przyjemność. Tym się różnimy. Teraz giń! -krzyknął by po chwili wyciągnąć nie nóż lecz pistolet, wycelował i strzelił w Dymka... |
|
Autor |
RE: Wyspa |
April
Użytkownik
Postać: Christopher Jones
Postów: 6303
Mistrz Przetrwania
|
Dodane dnia 14-01-2011 17:32 |
|
|
Cele:
- Walczcie ludźmi Dymka lub uciekajcie!
Mężczyzna rozpuścił się w powietrzu, zamiast niego pojawił się dymek i znajomy wam trykot. Podniósł ciało Edgara i zaczął nim rzucać...
|
|
Autor |
RE: Wyspa |
Jack Shitman
Użytkownik
Postać: Jack
Postów: 205
Mistrz Przetrwania
|
Dodane dnia 14-01-2011 17:35 |
|
|
Tymczasem() obok miejsca bitwy, na piasku leżał nieprzytomny Jack(był czysty), którego morze wyrzuciło.
|
|
Autor |
RE: Wyspa |
Lincoln
Mistrz Gry
Postów: 6254
Mistrz Gry
|
Dodane dnia 14-01-2011 17:36 |
|
|
- Oho, coś się szykuje... - pomyślał Liam po tym jak spojrzała na niego Elena. Ten wzrok mógł oznaczać tylko jedno - pożądanie. Gdy głowa Eleny zaczęła się zbliżać ku twarzy Nortona, ten przymknął oczy w oczekiwaniu. Zaskoczyło go mocno gdy poczuł na policzku język starannie zlizujący jego kamuflaż. Od razu oczy otworzyło mu się szeroko i zdążył jedynie krzyknąć - Nie! - ale było już za późno gdyż Elena rozkoszowała się smakiem... - Jak... grzyb. Smakuje jak grzyb. - powiedział niepewnie, widząc jak zmienia się wyraz twarzy Eleny. Nie przypuszczał, że po tym jak poczęstował ją Apollo tak bardzo będzie pragnęła kolejnej porcji czekolady, że zdecyduje się ją zlizać z jego twarzy.
Tylko co Norton stracił z twarzy starannie nałożony kamuflaż a zza krzaków wyłoniło się kilku mężczyzn, z których jeden powiedział - "Każdy walczy o przetrwanie, wygrywa najlepszy." - Liam bez wahania rzucił się na jednego z nich krzycząc coś w rodzaju - This is Sparta!!!. Powalił go na ziemię i złapał za ręce, obezwładniając go. Trzymając za ręce, które miał za plecami, zaciągnął przed Elenę, Veronicę i Jeffa. - Kopnijcie go! - krzyknął, wskazując głową na okolice krocza mężczyzny.
4 lata temu było spoko, nie znał mnie nikt, a i tak przez czasu brak chciałem by tydzień miał 8 dni.
Jako 15-latek nie złożyłem wyjaśnień, gdy wziąłem za majka to już miałem lat 16.
Miałem swój numer 23, jak Sparrow, ale Walter nie Jack, #Fingerling.
Stąd się wzięło moje zamiłowanie do treści brat. A umrę pewnie całkiem młodo, mając nie wiem 42?
|
|
Autor |
RE: Wyspa |
shan
Użytkownik
Postać: Shannon Rutherford
Postów: 3022
Mistrz Przetrwania
|
Dodane dnia 14-01-2011 17:47 |
|
|
Veronice było trochę szkoda kopać mężczyznę w miejsce, które najbardziej ją u mężczyzn intrygowało. Westchnęła więc tylko, podeszła i z całej siły kopnęła mężczyznę w krocze. Miała nadzieje, że może wyczuje coś, ale podeszwa jej buta była zbyt gruba.
Gdy to zrobiła poczuła się dziwnie. Z jednej strony czuła, że zrobiła to z konieczności, ale z drugiej, że dla przyjemności.
- Uciekajmy stąd lepiej! - Krzyknęła widząc nadbiegających ludzi.
Edytowane przez shan dnia 14-01-2011 17:48 |
|
Autor |
RE: Wyspa |
Amelia
Użytkownik
Postać: Ruby
Postów: 3904
Mistrz Przetrwania
|
Dodane dnia 14-01-2011 17:50 |
|
|
- Grzyb? - Elena otworzyła buzię ze zdziwienia. Nie uwierzyła w to, co Liam powiedział... Doszła do wniosku, że to musi być jakiś specyficzny rodzaj czekolady, którego nie miała okazji jeszcze spróbować... Smak był dziwny, ale jednocześnie ciekawy... Zaczęła oblizywać usta, nie bardzo ją interesowało co się dzieje dookoła... Dopiero gdy Liam zaatakował przeciwnika i kazał go kopnąć, Elena włączyła się w akcję.
- Z przyjemnością to zrobię! - zawołała i poszła w ślady Veroniki, wymierzając mu drugiego mocnego kopniaka i z satysfakcją przyglądając się jak zaczyna się zwijać z bólu. Jednocześnie obserwowała Liama, czając się na jego drugi policzek...
Nieprzytomnego Jacka leżącego na plaży jeszcze nie dojrzała... |
|
Autor |
RE: Wyspa |
Lincoln
Mistrz Gry
Postów: 6254
Mistrz Gry
|
Dodane dnia 14-01-2011 17:53 |
|
|
Mężczyzna, którego trzymał Liam po kopnięciu go przez Veronikę i Elenę zgiął się w pół. Norton pchnął go przed siebie i kopnął jeszcze mocniej w okolice brzucha. Mężczyzna zaczął krwawić. Próbował się podnieść ale za każdym razem upadał na ziemię. Norton odwrócił się, żeby zobaczyć ilu ludzi ich zaatakowało gdy przed oczami mignęła mu kolejna nieznajoma twarz. Bez wahania wziął zamach i uderzył napastnika łokciem w twarz. Ten się za nią złapał co Norton bez sentymentu wykorzystał i kopnął go w krocze. Upadającego mężczyznę dodatkowo uderzył łokciem w kark aż coś mocno zatrzeszczało. - Veronica! Elena! Chowajcie się! Uciekajcie! - zdążył krzyknąć i zrobił unik przed kolejnym agresorem. Z plecaka szybko wyciągnął harpun i strzelił w plecy mężczyzny, który przed chwilą próbował go zaatakować.
4 lata temu było spoko, nie znał mnie nikt, a i tak przez czasu brak chciałem by tydzień miał 8 dni.
Jako 15-latek nie złożyłem wyjaśnień, gdy wziąłem za majka to już miałem lat 16.
Miałem swój numer 23, jak Sparrow, ale Walter nie Jack, #Fingerling.
Stąd się wzięło moje zamiłowanie do treści brat. A umrę pewnie całkiem młodo, mając nie wiem 42?
Edytowane przez Lincoln dnia 14-01-2011 17:53 |
|
Autor |
RE: Wyspa |
Furfon
Użytkownik
Postać: Helena
Postów: 6221
Mistrz Przetrwania
|
Dodane dnia 14-01-2011 17:55 |
|
|
Znów Dym nim miotał, jedynym jego wyjściem było...
-Znów oszukujesz! Jak chcesz walczyć to walcz uczciwie, jak człowiek! Nie bądź tchórzem! |
|
Autor |
RE: Wyspa |
Michelle
Użytkownik
Postać: Miśka
Postów: 228
Mistrz Przetrwania
|
Dodane dnia 14-01-2011 17:58 |
|
|
- Byliście parą, przykładem prawdziwej miłości.- odparłam uśmiechając się szczerze do dwójki. Wzięłam wiadro z wodą, z którego wcześniej piła Ashley i wylałam na palący się ogień, po czym zaczęłam demolować całe wnętrze. - Nikt nie może się dowiedzieć, że Jacob ma zastępce... |
|
Autor |
RE: Wyspa |
April
Użytkownik
Postać: Christopher Jones
Postów: 6303
Mistrz Przetrwania
|
Dodane dnia 14-01-2011 18:07 |
|
|
- To ty graj uczciwie, tylko na noże!- wykrzyknął dym zamieniając się w mężczyznę i uśmiechając się podstępnie do Teda. - Załatwmy to jak prawdziwi mężczyźni! Walka na gołe klaty w kisielu!
Edytowane przez April dnia 14-01-2011 18:07 |
|
Autor |
RE: Wyspa |
Amelia
Użytkownik
Postać: Ruby
Postów: 3904
Mistrz Przetrwania
|
Dodane dnia 14-01-2011 18:16 |
|
|
Elena bardzo chciała kolejnej porcji czekolady, jednak w tej chwili nie było takiej możliwości. Wybuchła walka, i ten widok trochę ocucił Elenę. Zaczęła grzebać w swoim plecaku. Zamiast broni, zalazła w nim zapas środka owadobójczego w sprayu
- Co to ma być?! - wzięła jedną puszkę do ręki i przyglądał jej się ze zniesmaczeniem. W tym momencie jeden z napastników zaczął się do niej zbliżać z nożem w ręku. Zamiast uciekać, Elena podbiegła do niego i z zaskoczenia psiknęła mu środkiem w oczy. Mężczyzna upuścił nóż, który Elena natychmiast pochwyciła.
- Uciekajmy! - krzyknęła i rzuciła się do ucieczki, po drodze potykając się o ciało nieprzytomnego Jacka....
Edytowane przez Amelia dnia 14-01-2011 18:17 |
|