Autor |
RE: Wyspa |
jazeera
Użytkownik
Postać: Uchechi Anonaba
Postów: 5281
Mistrz Przetrwania
|
Dodane dnia 15-01-2011 16:23 |
|
|
- Zróbmy to nożami. Wszyscy w piątkę jednocześnie wbijemy ostre narzędzia w brzuch Jacoba - odpowiedziałem po czym wyciągnąłem z tylniej kieszeni stary scyzoryk. - no dalej. Im szybciej to zrobimy tym... Nie ważne..
all we really need to survive is one person who truly loves us
-Penelope Widmore
|
|
Autor |
RE: Wyspa |
Umbastyczny
Użytkownik
Postać: Cynthia Hickey
Postów: 11699
Mistrz Przetrwania
|
Dodane dnia 15-01-2011 16:54 |
|
|
Pomysł Jeffreya mi odpowiadał. Planowałem po wbiciu ostrza pobawić się wnętrznościami faceta, porozcinać je... Podszedłem do opasłych zwłok i wyjąłem z nich 3 shurikeny. Jedną gwiazdkę zostawił sobie, a 2 położyłem obok Jacoba.
- Jeśli nie macie noży to bierzcie.
A może w Ravenclawie
Zamieszkać Wam wypadnie
Tam płonie kij w odbycie,
Tam pedziem będziesz snadnie. |
|
Autor |
RE: Wyspa |
shan
Użytkownik
Postać: Shannon Rutherford
Postów: 3022
Mistrz Przetrwania
|
Dodane dnia 15-01-2011 18:02 |
|
|
Wzięła jednego shurikena i zaczęła wypatrywać miejsca w, które go wbije.
- Szybko, miejmy to już za sobą! - Krzyknęła Veronica chcąc zakończyć zabójstwem Jacoba walkę jaka toczyła się w niej. Z jednej strony chciała go przelecieć z drugiej zabić. |
|
Autor |
RE: Wyspa |
von Veron
Użytkownik
Postów: 2227
Mistrz Przetrwania
|
Dodane dnia 15-01-2011 18:13 |
|
|
Leslie stała do tej pory ponura i milcząca. Śmierć Człowieka w Czerni wstrząsnęła nią. W oczach pojawiły się łzy.
On był jedynym ratunkiem! On był jedynym ratunkiem!- powtarzała jak w gorączce.
Teraz pojawił się Jacob- ten, który zniszczył wszystko, uosobienie Wyspy. Czy powinna pomóc w jego zabójstwie?
- Poczekajcie... Myślę, że to podstęp- wyszeptała, patrząc z nienawiścią w oczy blondyna.
|
|
Autor |
RE: Wyspa |
Otherwoman
Administrator
Postać: Trey
Postów: 17695
Administrator
|
Dodane dnia 15-01-2011 18:28 |
|
|
Dores odeszła kawałek od Jacka, by zaczerpnąć świeżego powietrza. Wtedy zobaczyła, co się dzieje. Wszyscy pastwili się nad Jacobem. Zaczęła się zbliżać szybkim krokiem do tego miejsca.
We are all evil in some form or another, are we not?
|
|
Autor |
RE: Wyspa |
von Veron
Użytkownik
Postów: 2227
Mistrz Przetrwania
|
Dodane dnia 15-01-2011 18:34 |
|
|
Ręka Leslie trzęsła się. Szybkim ruchem dziewczyna wyjęła pistolet. Podbiegła do Dores i przystawiła lufę do jej piersi.
- Twój ojciec zabił MiBa- rzekła- i umiera... musisz zapłacić za niego!- jej głos stał się natarczywie agresywny. Pierwszy raz od długiego czasu postanowiła nie kryć emocji.
|
|
Autor |
RE: Wyspa |
Otherwoman
Administrator
Postać: Trey
Postów: 17695
Administrator
|
Dodane dnia 15-01-2011 18:40 |
|
|
Dores spojrzała najpierw na lufę, potem na Leslie i uniosła wysoko brwi. Starała się zrobić zdziwioną minę, jakby kompletnie nie wiedziała, o czym jest mowa. Właściwie do końca było to prawdą. Jej ojciec zabił już wiele osób i tego kolejnego morderstwa nawet nie zauważyła. Dopiero po chwili przypomniało jej się, że to w wyniku ich walki, Edgar został ranny. O co ci chodzi, moja droga? - zapytała, starając się zyskać na czasie i wymyślić jakiś plan.
We are all evil in some form or another, are we not?
|
|
Autor |
RE: Wyspa |
von Veron
Użytkownik
Postów: 2227
Mistrz Przetrwania
|
Dodane dnia 15-01-2011 18:52 |
|
|
Wściekłość, żal, bezsilność, chęć zemsty- te cztery bóstwa popychały blondwłosą do działania. Popchnęła Dores tak, ze upadła ona obok Jacoba.
- Nie obchodzi mnie, co ten człowiek knuje i co się stanie po jego śmierci! Po prostu zabijmy go... i ją też.
Sięgnęła po shurikena. Czuła się źle.
- Miałaś nie zabijać! Już nigdy!- odezwał się jakiś głos.
Chyba tylko Leslie usłyszała i zobaczyła stojącego an przeciwko nich mężczyznę. Tego, którego zabiła kiedyś, jeszcze w Ameryce, jako ostatniego...
Dziewczyna straciła równowagę psychiczną.
- Więc co mam robić!? Co mam robić!?- krzyknęła w stronę swojej halucynacji.
Uśmiechnął się i nagle zamienił w Bena Spencera. W głowie Leslie rozległy się szepty. Przypomniało jej się, jak uciekali z obozu Agresorów- ona i Bryan. Dlaczego wszystko od tamtego czasu uległo zmianie!?
|
|
Autor |
RE: Wyspa |
Furfon
Użytkownik
Postać: Helena
Postów: 6221
Mistrz Przetrwania
|
Dodane dnia 15-01-2011 18:54 |
|
|
Ted ocknął się, od razu poczuł smród Jacka. Lekko obrócił głową, obok niego leżało ciało Dymka, który nie żył. Nie widział przez krzaki, że w tej chwili Leslie celuje do Dores na plaży. Tak samo nie widział, że Jacob się pojawił na plaży i zaraz go zamordują. Oni nie widzieli że on ocknął, a on nie wiedział co się dzieje, gdyż smród Jacka nie pozwalał mu na nic. Gdyby to widział to by coś zrobił by powstrzymać ich bo po śmierci Dymka wiedział coś czego oni nie wiedzieli...
-Jack, wyjdź na plażę i idź zobacz co się tam dzieje, bo ja jestem zbyt słaby... |
|
Autor |
RE: Wyspa |
shan
Użytkownik
Postać: Shannon Rutherford
Postów: 3022
Mistrz Przetrwania
|
Dodane dnia 15-01-2011 19:01 |
|
|
Całkowicie zajęta Jacobem Veronica dopiero gdy Dores upadła koło niego spostrzegła, że coś się dzieje. Gdy usłyszała, że Leslie planuje zabić Dores, jej ukochaną Dores wpadła w szał!
- Nie pozwolę ci jej tknąć! - Krzyknęła rzucając w stronę Sandman shurikenem, który jednak chybił i zniknął wśród drzew. |
|
Autor |
RE: Wyspa |
Umbastyczny
Użytkownik
Postać: Cynthia Hickey
Postów: 11699
Mistrz Przetrwania
|
Dodane dnia 15-01-2011 19:07 |
|
|
- Dajcie sobie spokój. Co Cię TERAZ obchodzi Dores? Musimy go zabić natychmiast. Nimi zajmiemy się później...
Kiwnąłem z pogardą głową w stronę kobiet.
- Ostrza w dłoń!
Mój shuriken był gotowy do zadania ciosu.
A może w Ravenclawie
Zamieszkać Wam wypadnie
Tam płonie kij w odbycie,
Tam pedziem będziesz snadnie. |
|
Autor |
RE: Wyspa |
jazeera
Użytkownik
Postać: Uchechi Anonaba
Postów: 5281
Mistrz Przetrwania
|
Dodane dnia 15-01-2011 19:58 |
|
|
- Leslie, poźniej się nią zajmiemy - odparłem blondynce po czym ścisnąłem rękojeść nożyka - Musimy zabić Jacoba, no dalej! - sytuacja z chwili na chwilę stawała się coraz napięta. Chcę już sobie wszystko przypomnieć jak mówił Jacob!
all we really need to survive is one person who truly loves us
-Penelope Widmore
|
|
Autor |
RE: Wyspa |
jazeera
Użytkownik
Postać: Uchechi Anonaba
Postów: 5281
Mistrz Przetrwania
|
Dodane dnia 15-01-2011 19:59 |
|
|
- Leslie, poźniej się nią zajmiemy - odparłem blondynce po czym ścisnąłem rękojeść nożyka - Musimy zabić Jacoba, no dalej! - sytuacja z chwili na chwilę stawała się coraz napięta. Chcę już sobie wszystko przypomnieć jak mówił Jacob!
all we really need to survive is one person who truly loves us
-Penelope Widmore
|
|
Autor |
RE: Wyspa |
Otherwoman
Administrator
Postać: Trey
Postów: 17695
Administrator
|
Dodane dnia 15-01-2011 20:12 |
|
|
Dores upadła obok Jacoba. Spod opadających na oczy włosów rzuciła Leslie mordercze spojrzenie. Nabrała w dłoń piasku i rzuciła dziewczynie prosto w oczy.
We are all evil in some form or another, are we not?
|
|
Autor |
RE: Wyspa |
Umbastyczny
Użytkownik
Postać: Cynthia Hickey
Postów: 11699
Mistrz Przetrwania
|
Dodane dnia 15-01-2011 21:58 |
|
|
- Dores, uspokój się. My tu Jacoba zabijamy, a Ty jakąś szopkę odwalasz.
Zwróciłem się do przyjaciół mocniej ściskając broń.
- Przejdźmy do rzeczy. Wbijmy ostrza na zero.
Trzymałem shuriken około 20 centymetrów nad klatką piersiową Jacoba.
- Trzy! Dwa!
A może w Ravenclawie
Zamieszkać Wam wypadnie
Tam płonie kij w odbycie,
Tam pedziem będziesz snadnie. |
|
Autor |
RE: Wyspa |
Otherwoman
Administrator
Postać: Trey
Postów: 17695
Administrator
|
Dodane dnia 15-01-2011 22:05 |
|
|
Nieeeeeeeeee!!!!!!!! - rozległ się krzyk Dores. Sama była w szoku, że broni Jacoba. Nie możecie tego zrobić! - zasłoniła go własnym ciałem. Coś jej mówiło, że tak trzeba...
We are all evil in some form or another, are we not?
|
|
Autor |
RE: Wyspa |
Jack Shitman
Użytkownik
Postać: Jack
Postów: 205
Mistrz Przetrwania
|
Dodane dnia 15-01-2011 22:06 |
|
|
Jack ruszył na plażę, zobaczył jak duża grupka znęca się nad kobietą, która była mu coś winna i nad jakimś blondynem.
-Co wy robicie?! Co oni wam zrobili! Przestańcie -krzyknął, strzelił oczywiście Jackface'a ale najbardziej zwróciło was wzrok jego buty...
|
|
Autor |
RE: Wyspa |
Umbastyczny
Użytkownik
Postać: Cynthia Hickey
Postów: 11699
Mistrz Przetrwania
|
Dodane dnia 15-01-2011 22:09 |
|
|
Złapałem Dores za nogę i odciągnąłem 10 metrów w bok, po czym wróciłem do Jacoba.
- Na czym my to? Aha. Dwa! Jedeee...!
Na kolesia nie zwróciłem uwagi, no może tylko na buty.
A może w Ravenclawie
Zamieszkać Wam wypadnie
Tam płonie kij w odbycie,
Tam pedziem będziesz snadnie.
Edytowane przez Umbastyczny dnia 15-01-2011 22:12 |
|
Autor |
RE: Wyspa |
Otherwoman
Administrator
Postać: Trey
Postów: 17695
Administrator
|
Dodane dnia 15-01-2011 22:12 |
|
|
Łup! Dores wskoczyła Bryanowi na plecy i zasłoniła mu oczy. Zaskoczony Bryana zaczął się szamotać, by ją z siebie zrzucić.
We are all evil in some form or another, are we not?
|
|
Autor |
RE: Wyspa |
Umbastyczny
Użytkownik
Postać: Cynthia Hickey
Postów: 11699
Mistrz Przetrwania
|
Dodane dnia 15-01-2011 22:17 |
|
|
Upadłem na plecy przygniatając Dores do ziemi.
- Może mi ktoś pomoże?
Spytałem przyjaciół, którzy patrzyli z dziką rządzą na bezbronnego Jacoba.
A może w Ravenclawie
Zamieszkać Wam wypadnie
Tam płonie kij w odbycie,
Tam pedziem będziesz snadnie. |
|