Autor |
RE: Wyspa |
Arctic
Użytkownik
Postów: 5455
Mistrz Przetrwania
|
Dodane dnia 18-01-2011 21:55 |
|
|
Ashley stała jak wmurowana, wpatrując się w Dogena. On wie - pomyślała, jednak postanowiła się nie poddawać. Zrobiła zaskoczoną minę i ze zdenerwowaniem zaczęła sobie przypominać tajne hasło, którego już dawno nie używała.
- Ile qui nos omnes servabi. - odpowiedziała po chwili, wpatrując się centralnie w oczy Dogena. Nie wiedziała co dalej powiedzieć, postawiła na prawdę.
- Jestem Ashley Thompson. Należę do ludzi Jacoba, byłam w grupie Michelle i Richarda. Po śmierci Jacoba, przeniosłam się niedaleko Czarnej Skały, a później przyszłam tutaj, szukając schronienia. Udzielicie mi go ? - zagadnęła, dalej świdrując Dogena swoim przenikliwym spojrzeniem.
Fear of a name increases fear of a thing itself. |
|
Autor |
RE: Wyspa |
Jack Shitman
Użytkownik
Postać: Jack
Postów: 205
Mistrz Przetrwania
|
Dodane dnia 18-01-2011 21:55 |
|
|
Jack przestał płakać gdy usłyszał Lisę, usmiechnął się po swojemu z radości jaka go spotkała. Będzie należał do ich super paczki! Zaraz go wybiorą na lidera, bo zrozumieją że z nim będzie im się żyło lepiej i dostatniej....
|
|
Autor |
RE: Wyspa |
April
Użytkownik
Postać: Christopher Jones
Postów: 6303
Mistrz Przetrwania
|
Dodane dnia 18-01-2011 21:59 |
|
|
Mężczyzna spojrzał na Ashley, milczał. Gestem ręki wskazał, aby ona podążała za nim. Po krótkiej wędrówce w milczeniu, Dogen pojawił się obok Bryana i Leslie.
- To twoi przyjaciele, przybyli już tutaj wcześniej.
Cele dla pozostałych:
- Odnajdźcie Elenę.
|
|
Autor |
RE: Wyspa |
Furfon
Użytkownik
Postać: Helena
Postów: 6221
Mistrz Przetrwania
|
Dodane dnia 18-01-2011 22:04 |
|
|
Ted znów zamienił się w Czarny Dym, musiał odnaleźć jeszcze Elenę. Musiał ją zwerbować do swojej drużyny, kandydata którego wykorzysta do...
|
|
Autor |
RE: Wyspa |
Arctic
Użytkownik
Postów: 5455
Mistrz Przetrwania
|
Dodane dnia 18-01-2011 22:04 |
|
|
Ashley szła za Dogenem z podniesioną głową, nie zwracając uwagi na gapiów. Trochę toją irytowało, ale tutaj panowały takie zwyczaje, że zawsze się gapili. Gdy dotarli do komnaty z źródłem (?), podziękowała skinieniem głowy Dogenowi.
- Miło was widzieć ! - powiedziała, bardzo dobrze udając radość. Uścisnęła Bryana po przyjacielsku, a potem Leslie. Nie miała pojęcia co więcej miałaby powiedzieć, więc czekała na ich reakcję, uśmiechając się lekko do nich.
Fear of a name increases fear of a thing itself. |
|
Autor |
RE: Wyspa |
Lincoln
Mistrz Gry
Postów: 6254
Mistrz Gry
|
Dodane dnia 18-01-2011 22:05 |
|
|
Po tym jak zatrzymali się w dżungli, a Miśka oddaliła się i podeszła do Lisy, Veroniki i Jacka, Norton usiadł na kamieniu by trochę po męczącej podróży odpocząć. Wyjął z plecaka butelkę, w której znajdowało się jeszcze trochę wody i wypił ją do końca. Zrobił krzywą minę na widok pustej butelki i rzucił do przyjaciół - Zaczekajcie na mnie. Pójdę napełnić butelkę. - wstał i skierował się w stronę, z której dochodził jakiś szum wody. Licząc, że odnajdzie tam jakieś źródło poszedł. Kucnął nad brzegiem i zaczął napełniać butelkę wodą starając się zmieścić jej jak najwięcej. Gdy już wstawał kątem oka zauważył Elenę. Odwrócił wzrok i jeszcze raz spojrzał chcąc się upewnić, że to nie są zwidy. - Elena!? - krzyknął do kobiety będącej po drugiej stronie źródła.
4 lata temu było spoko, nie znał mnie nikt, a i tak przez czasu brak chciałem by tydzień miał 8 dni.
Jako 15-latek nie złożyłem wyjaśnień, gdy wziąłem za majka to już miałem lat 16.
Miałem swój numer 23, jak Sparrow, ale Walter nie Jack, #Fingerling.
Stąd się wzięło moje zamiłowanie do treści brat. A umrę pewnie całkiem młodo, mając nie wiem 42?
|
|
Autor |
RE: Wyspa |
Furfon
Użytkownik
Postać: Helena
Postów: 6221
Mistrz Przetrwania
|
Dodane dnia 18-01-2011 22:09 |
|
|
Dym przybrał postać Lilianne Spice, ubranej w obdartą brudną suknię, z raną na policzku. Widział Elenę, a za nią po drugiej stronie źródła Liama
-Eleno! Znalazłam ciebie w końcu! Chodź do mnie! -krzyknął radośnie Ted pod postacią Lilianne, machał do Eleny radośnie...
Edytowane przez Furfon dnia 18-01-2011 22:10 |
|
Autor |
RE: Wyspa |
Otherwoman
Administrator
Postać: Trey
Postów: 17695
Administrator
|
Dodane dnia 18-01-2011 22:10 |
|
|
Nagle do zebranych dołączyła Dores. Miała poczochrane włoży, nóż w ręku, poszarpaną przez zarośla sukienkę i szaleńczy wzrok. Gdzie ona jest????? - krzyknęła, mając na myśli Veronicę.
We are all evil in some form or another, are we not?
|
|
Autor |
RE: Wyspa |
Amelia
Użytkownik
Postać: Ruby
Postów: 3904
Mistrz Przetrwania
|
Dodane dnia 18-01-2011 22:44 |
|
|
Elena klęczała nad brzegiem strumyczka, przyglądając się swojemu odbiciu w tafli wody. Na jej twarzy widocznie było zmęczenie, jej skóra była jeszcze bledsza niż gdy przybywała na wyspę. Wydarzenia ostatnich tygodni zdecydowanie źle na nią wpłynęły. Marzyła teraz tylko o jednym - żeby opuścić to miejsce raz na zawsze. Zanim zdecydowała co robić i w którym kierunku iść, tuż przed nią, po drugiej stronie strumyka pojawił się Liam.
- Nawet nie wiesz jak się cieszę, że Cię widzę! - Elena poczuła tak ogromną ulgę, że na jej twarzy mimowolnie pojawił się uśmiech. Miała zamiar przejść do niego na drugą stronę, jednak gdy tylko dźwignęła się na nogi, za plecami usłyszała znajomy głos... Odwróciła się i ujrzała...
- Lil?! - Elena zdębiała, nie wierząc w to co widzi - Co się z Tobą działo?! - krzyknęła podbiegając do dziewczyny - Co Ci się stało w policzek? - zapytała z zaniepokojeniem oglądając ranę na twarzy przyjaciółki. |
|
Autor |
RE: Wyspa |
Furfon
Użytkownik
Postać: Helena
Postów: 6221
Mistrz Przetrwania
|
Dodane dnia 18-01-2011 23:07 |
|
|
-Ludzie że Świątyni mnie zaatakowali, trzymali mnie w niewoli przez ten cały czas. Udało mi się uciec, oni chcą nas wszystkich wymordować. Eleno, opowiadaj co się z tobą działo od chwili. Nawet nie wiesz jak się cieszę na twój widok. Chodz do mojej kryjówki, dokładniej tam poplotkujemy - powiedziała Lil, złapała Elene za rękę i pobiegła z nią do dżungli, jak najdalej od Liama...
|
|
Autor |
RE: Wyspa |
Amelia
Użytkownik
Postać: Ruby
Postów: 3904
Mistrz Przetrwania
|
Dodane dnia 18-01-2011 23:19 |
|
|
- Jakiej Świątyni, o czym Ty mówisz, Lil... - Elena chciała się koniecznie dowiedzieć więcej. Niepokoiło ją zachowanie przyjaciółki. Sprawiała wrażenie beztroskiej, jakby w ogóle nie przejęła się tym, że ktoś przetrzymywał ją w niewoli. - Lil... - zaczęła Elena, jednak nie zdążyła dokończyć, bo przyjaciółka złapała ją za rękę i pociągnęła, nie pozostawiając Elenie żadnego wyboru jak pójść za nią. - Liam! - krzyknęła Elena oddalając się od miejsca w który stał mężczyzna - Chodź z nami! |
|
Autor |
RE: Wyspa |
Furfon
Użytkownik
Postać: Helena
Postów: 6221
Mistrz Przetrwania
|
Dodane dnia 18-01-2011 23:28 |
|
|
-Nie! -wyszeptała cicho Lil, słychać było w jej głosie strach- On oszalał, jemu ludzie że Świątyni zrobili pranie mózgu. On jest niebezpieczny! Tylko ty i ja, jak za dawnych czasów! -rzekła, ciągnęła mocno Elenę, Ted wiedział że zaraz znajdą się w miejscu gdzie Liam ich nie znajdzie...
|
|
Autor |
RE: Wyspa |
Lincoln
Mistrz Gry
Postów: 6254
Mistrz Gry
|
Dodane dnia 18-01-2011 23:28 |
|
|
Ledwo co Liam zauważył Elenę po chwili ukazała się Lilianne. Przyjaciółka, z którą przypłynął na wyspę a później zamieszkał w jednym domku wciąż żyła! Norton przebiegł przez strumyk mocno rozchlapując wodę wokół siebie z szerokim uśmiechem. Elena już rozmawiała z blondynką i Norton chciał jak najszybciej do nich dołączyć. - Zaczekajcie! - krzyknął gdy niespodziewanie Lilith złapała Elenę za rękę i zaczęła za sobą ciągnąć. - Stójcie! - krzyczał i biegł coraz szybciej, widząc jak coraz bardziej się oddalają.
4 lata temu było spoko, nie znał mnie nikt, a i tak przez czasu brak chciałem by tydzień miał 8 dni.
Jako 15-latek nie złożyłem wyjaśnień, gdy wziąłem za majka to już miałem lat 16.
Miałem swój numer 23, jak Sparrow, ale Walter nie Jack, #Fingerling.
Stąd się wzięło moje zamiłowanie do treści brat. A umrę pewnie całkiem młodo, mając nie wiem 42?
|
|
Autor |
RE: Wyspa |
Furfon
Użytkownik
Postać: Helena
Postów: 6221
Mistrz Przetrwania
|
Dodane dnia 18-01-2011 23:47 |
|
|
Ted pod postacią Lil zaciągnął w głąb dżungli Elenę oraz ścigającego ich Liama, w końcu dotarli oni do miejsca gdzie była ławka oraz stare drzewo(to z 6x09? tam gdzie MiB siedział chyba).
-Dobra, tutaj jesteśmy bezpieczne, opowiadaj! -krzyknęła radośnie Lil, wiedział Dym doskonale że zaraz przybędzie Liam tutaj ale miał plan...
|
|
Autor |
RE: Wyspa |
Michelle
Użytkownik
Postać: Miśka
Postów: 228
Mistrz Przetrwania
|
Dodane dnia 18-01-2011 23:51 |
|
|
Nagle do grupki wpadła Dores... Zmierzyłam ją wzrokiem, zrobiłam krok do przodu i postanowiłam się odezwać. W międzyczasie spojrzałam wymownie na Lisę, która natychmiast pociągnęła Jeffrey'a w stronę źródełka, gdzie powinien być Liam.
- Kogo dokładnie szukasz? |
|
Autor |
RE: Wyspa |
Otherwoman
Administrator
Postać: Trey
Postów: 17695
Administrator
|
Dodane dnia 18-01-2011 23:57 |
|
|
Tę małą s... - urwała i zmieniła głos na łagodny. Szukam Veronicę. - uśmiechnęła się i schowała nóż za siebie. Michelle, wiesz przecież, że zawsze się przyjaźniłyśmy. - starała się nawiązać do wspólnego życia wśród Innych, by nie budzić podejrzeń.
We are all evil in some form or another, are we not?
|
|
Autor |
RE: Wyspa |
Michelle
Użytkownik
Postać: Miśka
Postów: 228
Mistrz Przetrwania
|
Dodane dnia 19-01-2011 00:00 |
|
|
Zrobiłam krok w bok i za mną wyłoniła się Veronica.
- Tutaj jest, czy coś się stało, że jej poszukujesz? Mam nadzieję, że nie chcesz jej skrzywdzić. - rzekłam mierząc Dores wzrokiem. Pierwsza co zauważyłam, to były jej niezwykłe loki... burza loków na głowie, wyglądały niesamowicie(wybacz, ale w filmowej Belli uwielbiam jej loki! ) |
|
Autor |
RE: Wyspa |
Lincoln
Mistrz Gry
Postów: 6254
Mistrz Gry
|
Dodane dnia 19-01-2011 00:01 |
|
|
Liam rozglądał się dookoła lecz niestety zgubił z oczu Elenę i Lil. Wołał je co chwilę jednak bezskutecznie. Zrezygnowany i zaskoczony tym, że zaczęły przed nim uciekać szedł przed siebie starając się je dojrzeć. - Elena, Lilith! - zareagował w pewnym momencie gdy je zobaczył i pobiegł w ich kierunku.
/Padam. Dobanoc!
4 lata temu było spoko, nie znał mnie nikt, a i tak przez czasu brak chciałem by tydzień miał 8 dni.
Jako 15-latek nie złożyłem wyjaśnień, gdy wziąłem za majka to już miałem lat 16.
Miałem swój numer 23, jak Sparrow, ale Walter nie Jack, #Fingerling.
Stąd się wzięło moje zamiłowanie do treści brat. A umrę pewnie całkiem młodo, mając nie wiem 42?
|
|
Autor |
RE: Wyspa |
Amelia
Użytkownik
Postać: Ruby
Postów: 3904
Mistrz Przetrwania
|
Dodane dnia 19-01-2011 00:04 |
|
|
- Pranie mózgu? Nie mieliby nawet kiedy mu tego zrobić, dopiero przed chwilą obudziliśmy się w dżungli po tym jak niebo stało się fioletowe - powiedziała przypominając sobie niedawny przeskok. - Liam nie oszalał... - odpowiedziała stanowczo. Zachowanie Lil wskazywało na to, że dzieje się z nią coś niepokojącego. Chyba do końca nie wiedziała co mówi, może cały ten czas spędziła samotnie w dżungli, co doprowadziło ją do lekkiego szaleństwa? Elena zaczęła się o nią martwić nie na żarty. - Liam, tu jesteśmy! - krzyknęła, słysząc w oddali głos mężczyzny. Miała nadzieję, że niedługo ich dogoni i będzie mogła z nim porozmawiać o tym, jak pomóc Lil...
- Co mam Ci odpowiedzieć? To lepiej Ty powiedz, co się z Tobą działo... - powiedziała niepewnie Elena gdy dotarły na miejsce i zatrzymały się obok ławki. Lil zachowywała się niepokojąco... Chwilę temu była przerażona, a teraz sprawiała wrażenie radosnej. |
|
Autor |
RE: Wyspa |
Furfon
Użytkownik
Postać: Helena
Postów: 6221
Mistrz Przetrwania
|
Dodane dnia 19-01-2011 00:11 |
|
|
-Ja już chce opuścić tą wyspę! Nasze życie zamieniło się w koszmar, mam tego dość! Eleno, proszę pomóż mi. Ci w świątyni mówili że Jacob nam nie pozwoli, ja już sama nie wiem co robić...-rzekła, niespodziewanie wyjęła pistolet i zaczęła się nim bawić...
|
|