| Autor |
RE: Wyspa |
Umbastyczny
Użytkownik
Postać:
Cynthia Hickey
Postów: 11699
Mistrz Przetrwania
|
| Dodane dnia 21-01-2011 16:40 |
|
|
Nie wiedziałem, że zabiłem Jacoba, bo tego chciał, więc zrobiło mi się głupio. Ashley wszystko widziała, pewnie przez to kłamała w sprawie choroby. Chciała się zemścić.
- Jesteś tylko pionkiem!
Nie wiem czemu to powiedziałem, ale istotnie tak było. Ashley nie pełniła ważnej funkcji w szeregach agresorów.
- Jesteśmy tu z Leslie za zgodą i przyzwoleniem Miśki.
A może w Ravenclawie
Zamieszkać Wam wypadnie
Tam płonie kij w odbycie,
Tam pedziem będziesz snadnie.
Edytowane przez Umbastyczny dnia 21-01-2011 16:40 |
 
|
| Autor |
RE: Wyspa |
Otherwoman
Administrator
Postać:
Trey
Postów: 17695
Administrator
|
| Dodane dnia 21-01-2011 16:53 |
|
|
Dores postanowiła wyrzucić zepsute ziemniaki. Zobaczyła w podłodze klapę i nie namyślając się, otworzyła ją i wrzuciła do otworu wszystkie ziemniaki. Traf chciał, że klapa była akurat nad głową Bryana...
We are all evil in some form or another, are we not?
|
|
| Autor |
RE: Wyspa |
Arctic
Użytkownik
Postów: 5455
Mistrz Przetrwania
|
| Dodane dnia 21-01-2011 17:27 |
|
|
- Tak, jesteście tu z Leslie tylko dlatego, że jesteście kandydatami. Ktoś musi go zastąpić, ktoś musi chronić Wyspę. Gdyby nie to, kim jesteście, już dawno bylibyście martwi. - odpowiedziała. Nie mogła opanować rozbieganych myśli.
- A wiecie co jest w tym najgorsze ? To, że gdy tylko przybyliście na tę Wyspę, wszystko zaczęło się psuć. Te porwania, walka o życie...przez was nie można już tu żyć normalnie. Na początku, myślałam, że jesteście moimi przyjaciółmi, że kiedyś się wszystko ułoży. Próbowałam Ci pomóc Bryan, ale teraz...teraz musisz sobie radzić sam. Zniszczyliście to wszystko, co chroniłam przez większość życia. Ale w końcu mam szansę opuścić Wyspę ! - wyrzuciła, zanosząc się płaczem. Wybiegła na dziedziniec, kierując się w stronę wyjścia ze Świątyni.
Fear of a name increases fear of a thing itself. |
|
|
| Autor |
RE: Wyspa |
Umbastyczny
Użytkownik
Postać:
Cynthia Hickey
Postów: 11699
Mistrz Przetrwania
|
| Dodane dnia 21-01-2011 17:34 |
|
|
Ashley popuściły zwieracze moralne i zaczęła nam cisnąć na całego. Byłem wściekły i gdy wyszła chciałem pójść za nią, ale z nieba spadły na mnie ziemniaki  . Co gorsza były zepsute .
- To znak od Jacoba! Zesłał nam te ziemniaki z nieba niczym Bóg spuścił mannę z nieba. Tylko po co? Może te o to kartofle mają moc zniszczenia czarnego dymu? Może nasz przeciwnik boi się zgniłych pyr?
A może w Ravenclawie
Zamieszkać Wam wypadnie
Tam płonie kij w odbycie,
Tam pedziem będziesz snadnie. |
|
|
| Autor |
RE: Wyspa |
Amelia
Użytkownik
Postać:
Ruby
Postów: 3904
Mistrz Przetrwania
|
| Dodane dnia 21-01-2011 17:44 |
|
|
Po niezbyt długiej wędrówce udało im się dotrzeć do Świątyni. Elena objęła obojętnym wzrokiem całą budowlę, po czym bez większego entuzjazmu weszła do środka. Gdy znaleźli się na dziedzińcu, zwróciła się do Liama:
- Właściwie w jakim celu tu przyszliśmy? Mam nadzieję, że nie zostaniemy tu długo bo... ja wciąż chcę opuścić wyspę... |
|
|
| Autor |
RE: Wyspa |
April
Użytkownik
Postać:
Christopher Jones
Postów: 6303
Mistrz Przetrwania
|
| Dodane dnia 21-01-2011 18:26 |
|
|
Niestety Ashley nie mogła opuścić Świątyni, gdyż stanęła przed nią mała Lisa.
- Posłuchajcie mnie!- wykrzyknęła bardzo głośno tak, że wszyscy ją słyszeli. - Nie możemy opuścić tego miejsca choćby nie wiadomo co by się stało. - Jeżeli opuścimy Świątynie czarny dym znany jako Edgar nas wszystkich zabije. On potrafi tylko obiecywać, ale nie może spełnić żadnej z obietnicy, przykro mi to powiedzieć, ale z wyspy nie można się wydostać gdyż wcześniejsza osoba, która skrywała się pod postacią dymu zniszczyła wszystkie łodzie. Musimy trzymać się razem i wierzyć sobie nawzajem, inaczej umrzemy... każdy z osobna. Bez względu na wszystko nie możemy opuścić tego miejsca póki nie obmyślę planu jak Go zabić.
|
|
|
| Autor |
RE: Wyspa |
von Veron
Użytkownik
Postów: 2227
Mistrz Przetrwania
|
| Dodane dnia 21-01-2011 18:28 |
|
|
Leslie wściekła się na dobre.
- Nie obchodzi mnie żadna kandydatura, a skoro wciąż jesteśmy w 2004 muszę odnaleźć Numerki i powiedzieć im o wszystkim! Nie mogę ich tak zostawić!
Edytowane przez von Veron dnia 21-01-2011 18:34 |
|
|
| Autor |
RE: Wyspa |
April
Użytkownik
Postać:
Christopher Jones
Postów: 6303
Mistrz Przetrwania
|
| Dodane dnia 21-01-2011 18:31 |
|
|
- Naprawdę chcesz to zrobić? Numerki chcą zabić Bryana i twoich przyjaciół! Zastanów się, czy chcesz oddać najbliższe ci osoby w ich łapska... oni pracują już dla Edgara!- pisnęła Lisa.
|
|
|
| Autor |
RE: Wyspa |
Furfon
Użytkownik
Postać:
Helena
Postów: 6221
Mistrz Przetrwania
|
| Dodane dnia 21-01-2011 18:31 |
|
|
|
Ted zastanawiał się nad tym, czy ruszyć dupsko i pójść do Świątyni, może Dogen i jego spółka byli takimi głupcami że nawet nie przygotowali się na jego nagłą niezapowiedzianą wizytę. |
|
|
| Autor |
RE: Wyspa |
von Veron
Użytkownik
Postów: 2227
Mistrz Przetrwania
|
| Dodane dnia 21-01-2011 18:39 |
|
|
- Nie, oni pracowali dla Mężczyzny w Czerni! Nie mieli pojęcia, że to Edgar!- zawołała bez większego przekonania.- Muszę ich ostrzec, zanim będzie za późno. Chcieli zabić? Liso, przecież oni się bronili! To tylko biedne ofiary rządów twojego ojca- uśmiechnęła się krzywo.
|
|
|
| Autor |
RE: Wyspa |
April
Użytkownik
Postać:
Christopher Jones
Postów: 6303
Mistrz Przetrwania
|
| Dodane dnia 21-01-2011 18:43 |
|
|
- Zastanów się Leslie, czy mój ojciec kogoś zabił? Nie, a numerki? Tak. Oni będą pracować dla Edgara bez względu na wszystko i nie powstrzymasz ich. Przypomina się biedna April, którą zabili( ), czy wtedy też się bronili? Wydaje mi się, że to ona była przywiązana. - odparła Lisa, wiedziała co czeka wszystkich jeżeli przekroczą próg świątyni. - Jeżeli stąd wyjdziemy to będzie koniec wyspy... i całego świata.
Cele:
- Znajdźcie nieprzytomnego Jack'a. 
Edytowane przez April dnia 21-01-2011 18:44 |
|
|
| Autor |
RE: Wyspa |
von Veron
Użytkownik
Postów: 2227
Mistrz Przetrwania
|
| Dodane dnia 21-01-2011 18:46 |
|
|
- Sądzisz, że oni nie mają prawa do ratunku!? Oni mogą zginąć, tak? Jacob manipulował nami wszystkimi tak samo jak Edgar i jest przyczyną równie wielu śmierci!- przerwała.
Rozejrzała się dookoła.
- Wychodzę. Czy ktoś idzie ze mną?
Była śmiertelnie głodna, a jej ubranie jeszcze nie wyschło, jednak w tym momencie to nie miało najmniejszego znaczenia.
|
|
|
| Autor |
RE: Wyspa |
Lincoln
Mistrz Gry
Postów: 6254
Mistrz Gry
|
| Dodane dnia 21-01-2011 18:48 |
|
|
- Elena, obawiam się, że wszystko dąży w tym kierunku, że szanse na opuszczenie tej wyspy stają się coraz mniejsze. - odpowiedział, słuchając tego co głośno mówiła Lisa. - A po co tu przyszliśmy? - powtórzył pytanie Larionovej. - Sam nie wiem... Ale po tym co zrobiliśmy Jacobowi, ufam Miśce i będę robił co mi poleci. - rzekł i zaczął krążyć po dziedzińcu chcąc poznać nowe miejsce.
4 lata temu było spoko, nie znał mnie nikt, a i tak przez czasu brak chciałem by tydzień miał 8 dni.
Jako 15-latek nie złożyłem wyjaśnień, gdy wziąłem za majka to już miałem lat 16.
Miałem swój numer 23, jak Sparrow, ale Walter nie Jack, #Fingerling.
Stąd się wzięło moje zamiłowanie do treści brat. A umrę pewnie całkiem młodo, mając nie wiem 42?
|
|
|
| Autor |
RE: Wyspa |
April
Użytkownik
Postać:
Christopher Jones
Postów: 6303
Mistrz Przetrwania
|
| Dodane dnia 21-01-2011 18:49 |
|
|
- Wychodzisz na pewną śmierć, bo Edgar albo je wykorzysta albo zabije!- wykrzyknęła bardzo głośno Lisa.- Jesteśmy tutaj, bo to jedyne miejsce na wyspie, na które Czarny dym nie może wkroczyć.
Edytowane przez April dnia 21-01-2011 18:50 |
|
|
| Autor |
RE: Wyspa |
Furfon
Użytkownik
Postać:
Helena
Postów: 6221
Mistrz Przetrwania
|
| Dodane dnia 21-01-2011 18:50 |
|
|
|
Ted zamienił się w Czarny Dym i ruszył do stacji Numerków, uznał że już oni są niepotrzebni. Miał zamiar zrobić tam czystkę, nikogo nie pozostawić przy życiu... |
|
|
| Autor |
RE: Wyspa |
Otherwoman
Administrator
Postać:
Trey
Postów: 17695
Administrator
|
| Dodane dnia 21-01-2011 18:52 |
|
|
Dores po wyrzuceniu pyr skierowała się w stronę wyjścia, lecz na słowo "Edgar" zatrzymała się wpół kroku. Ukryta za ścianą zaczęła podsłuchiwać. A więc to tak! Chcą zabić mojego ojca! - pomyślała. Zaczęła szybciej oddychać ze zdenerwowania. Już ona się nimi zajmie! Zastanawiała się, gdzie może być teraz ojciec. Chciała go ostrzec, nie dosłyszała zaś informacji o tym, że jest on Czarnym Dymem.
We are all evil in some form or another, are we not?
Edytowane przez Otherwoman dnia 21-01-2011 18:52 |
|
|
| Autor |
RE: Wyspa |
von Veron
Użytkownik
Postów: 2227
Mistrz Przetrwania
|
| Dodane dnia 21-01-2011 18:54 |
|
|
- Oni zginą! To... to moi przyjaciele- w jej oczach pojawiły się łzy.- Nie możemy ich tu sprowadzić?
|
|
|
| Autor |
RE: Wyspa |
April
Użytkownik
Postać:
Christopher Jones
Postów: 6303
Mistrz Przetrwania
|
| Dodane dnia 21-01-2011 18:57 |
|
|
- Dobrze, mogę iść z tobą i ich poszukać, ale pod warunkiem, że mnie nie zabiją.- powiedziała blondynka spoglądając na Leslie. - Ale nie wyjdziemy też bez broni.
|
|
|
| Autor |
RE: Wyspa |
von Veron
Użytkownik
Postów: 2227
Mistrz Przetrwania
|
| Dodane dnia 21-01-2011 19:00 |
|
|
- Jasne, bez broni się nie ruszam. Idzie ktoś jeszcze?
|
|
|
| Autor |
RE: Wyspa |
Lincoln
Mistrz Gry
Postów: 6254
Mistrz Gry
|
| Dodane dnia 21-01-2011 19:04 |
|
|
Liam usłyszał rozmowę Lisy z Leslie i zaciekawiło go gdzie się wybierają skoro dopiero co wszystkich udało się zgromadzić w Świątyni. Podszedł do rozmawiających osób i zapytał - Gdzie się wybieracie?
4 lata temu było spoko, nie znał mnie nikt, a i tak przez czasu brak chciałem by tydzień miał 8 dni.
Jako 15-latek nie złożyłem wyjaśnień, gdy wziąłem za majka to już miałem lat 16.
Miałem swój numer 23, jak Sparrow, ale Walter nie Jack, #Fingerling.
Stąd się wzięło moje zamiłowanie do treści brat. A umrę pewnie całkiem młodo, mając nie wiem 42?
|
|
|
v6.01.15 © 2003-2005 | Original style by yassineb :: Ported for PHP-Fusion by: 
