Autor |
RE: Wyspa |
jazeera
Użytkownik
Postać: Uchechi Anonaba
Postów: 5281
Mistrz Przetrwania
|
Dodane dnia 21-01-2011 22:32 |
|
|
przed przyjściem samuraja :
- Brakuje nam też kobiet, Josh. Czytałem, że robi się tak z facetami kiedy nie mają kogo przytulić i pocałować na dobranoc. Kiepska sprawa - zmrużyłem oczy i spojrzałem w dal.
teraz :
Wstałem zaraz za Cohenem po czym oparłem dłonie na biodrach - Hm?
all we really need to survive is one person who truly loves us
-Penelope Widmore
|
|
Autor |
RE: Wyspa |
Furfon
Użytkownik
Postać: Helena
Postów: 6221
Mistrz Przetrwania
|
Dodane dnia 21-01-2011 22:33 |
|
|
-Słuchaj uważnie bo nie będę powtarzał -rzekł, tak bardzo chciał się jej ujawnić lecz dla jej bezpieczeństwa nie mógł tego zrobić - Masz iść do świątyni i tam masz przebywać z innymi, być przy kandydatach. W odpowiednim momencie dostaniesz pewne zadania. Jeśli to zrobisz, oddam ci ojca! - powiedział po czym zamienił się w Dym i uciekł tak szybko, że już nie mogła go odnaleźć... |
|
Autor |
RE: Wyspa |
Dogen
Użytkownik
Postów: 61
NPC
|
Dodane dnia 21-01-2011 22:37 |
|
|
Dogen zaczął ich prowadzić do kuchni rozpoczynając rozmowę.
- Załóżmy, że ktoś widział Ashley w pobliżu miejsca zabójstwa, ale to jest oczywiście czysto hipotetycznie, czy byłaby ona zdolna to zrobić dla własnej korzyści? Oczywiście to wszystko jest czysto hipotetycznie. |
|
Autor |
RE: Wyspa |
panda
Użytkownik
Postać: Cherrrie Swanson
Postów: 7730
Mistrz Przetrwania
|
Dodane dnia 21-01-2011 22:40 |
|
|
Josh wybuchnął nerwowym śmiechem.
- Coo? I niby Ashley miała kogoś zabić? Tak bez przyczyny? - spojrzał na wszystkich z niedowierzaniem. - Jestem przekonany, że tego nie zrobiła. Nie... Nie mogłaby, prawda Jeff?
Edytowane przez panda dnia 21-01-2011 22:40 |
|
Autor |
RE: Wyspa |
Dogen
Użytkownik
Postów: 61
NPC
|
Dodane dnia 21-01-2011 22:44 |
|
|
Dogen zauważył jak Josh się zbulwersował, nim zdążył coś powiedzieć dotarli już do kuchni gdzie była Miśka, Lennon, chłopiec, Elena oraz Liam.
- Nie wiem co mam myśleć, ale kucharz został zamordowany, a chłopiec widział w pobliżu Ashley. Nagle wszyscy usłyszeli jęk... był to Jack! |
|
Autor |
RE: Wyspa |
Amelia
Użytkownik
Postać: Ruby
Postów: 3904
Mistrz Przetrwania
|
Dodane dnia 21-01-2011 22:48 |
|
|
- Tak naprawdę słabo nam Ashley i nie mam pojęcia czy byłaby do tego zdolna.- odpowiedziała Elena wchodząc do kuchni. Usiadła przy jednym ze stołów i podparła głowę rękami i zaczęła rozmyślać nad swoją przyszłością. Wciąż nie przyjmowała do siebie wiadomości, że nie będzie w stanie opuścić wyspy. Interesowało ją to teraz bardziej niż zabójstwo kucharza. |
|
Autor |
RE: Wyspa |
jazeera
Użytkownik
Postać: Uchechi Anonaba
Postów: 5281
Mistrz Przetrwania
|
Dodane dnia 21-01-2011 22:48 |
|
|
- Jeśli myślisz, że Ashley byłaby w stanie to zrobić to jesteś naprawdę.. Nie ważne.. - Dotarli do kuchni gdzie była reszta towarzyszy, kiwnąłem im głową na powitanie po czym zwróciłem się do Dogena - Ashley może tu była, ale nikogo nie zamordowała.
all we really need to survive is one person who truly loves us
-Penelope Widmore
|
|
Autor |
RE: Wyspa |
Otherwoman
Administrator
Postać: Trey
Postów: 17695
Administrator
|
Dodane dnia 21-01-2011 22:48 |
|
|
Dores stała jeszcze jakiś czas z otwartymi ustami, po tym, gdy "tatuś" zamienił się w dym i odleciał. Chcąc nie chcąc udała się w stronę świątyni, by uratować ojca.
We are all evil in some form or another, are we not?
|
|
Autor |
RE: Wyspa |
Jack Shitman
Użytkownik
Postać: Jack
Postów: 205
Mistrz Przetrwania
|
Dodane dnia 21-01-2011 22:51 |
|
|
Jack przebudził się, miał ogromnego krwiaka z tyłu głowy.
-Kto mnie próbował zabić?! -spytał się ich, nie chciał w coś takiego uwierzyć, że ktoś mógłby chcieć go pozbawić życia!
|
|
Autor |
RE: Wyspa |
Arctic
Użytkownik
Postów: 5455
Mistrz Przetrwania
|
Dodane dnia 21-01-2011 23:10 |
|
|
Ashley siedziała na dziedzińcu, obserwując poczynania innych. Wszyscy byli w ruchu, jakby szykowali się na wojnę. Ale to nie było zwykła wojna, to było coś gorszego - samo zło. Lecz ona się nie obawiała. Ma układ z Czarnym Dymem, nie zrobi jej krzywdy. Zobaczyła, że Dogen i inni wpatrują się w nią i coś sobie szeptają. Oni się domyślają. Wiedzą, że mam układ z Potworem... - to pierwsza myśl jaka jej przeszła, jednak szybko ją odrzucili. Gdyby naprawdę tak myśleli, już dawno byłaby w lochu. A może nie są pewni ? Tak, to już lepiej. Chcą się mnie pozbyć ! Korzystając ze zgiełku, jaki był w Świątyni, uciekła z dziedzińca do wnętrza budowli.
Fear of a name increases fear of a thing itself. |
|
Autor |
RE: Wyspa |
Dogen
Użytkownik
Postów: 61
NPC
|
Dodane dnia 21-01-2011 23:17 |
|
|
- Nie mam pojęcia, tylko mówię co widziano, a to raczej oczywiste, że się nie pozabijaliśmy, gdyż znamy się od lat. - odparł Dogen, sprawa wciąż była niewyjaśniona.
Nagle Ashley w środku zauważyła kolejnego trupa... ten jednak miał ślady na szyi, został uduszony. |
|
Autor |
RE: Wyspa |
jazeera
Użytkownik
Postać: Uchechi Anonaba
Postów: 5281
Mistrz Przetrwania
|
Dodane dnia 21-01-2011 23:20 |
|
|
- Też znam Ashley od lat i wiem, że bez powodu nikogo nie byłaby w stanie zabić. - Usprawiedliwiłem Thompson po czym oparłem się o drewniany blat świątynnej kuchni. - A tak a propos, jutro rano wyruszam z Joshem poza świątynię. Szukać Gigi. - Nie była to jego sprawa, ale nie zaszkodziło powiedzieć.
all we really need to survive is one person who truly loves us
-Penelope Widmore
|
|
Autor |
RE: Wyspa |
shan
Użytkownik
Postać: Shannon Rutherford
Postów: 3022
Mistrz Przetrwania
|
Dodane dnia 21-01-2011 23:39 |
|
|
Veronica w monecie w, którym Dores zsypywała kartofle miała nieodpartą ochotę by pchnąć ją do dziury, oparła się jednak schowała nóż, który dała jej Rosier i wymknęła się tym samym idąc do pomieszczenia w, którym była Lisa i słysząc wszystko co mała mówiła.
Następnie starając się nie myśleć o sprawie "kandydatów" zaczęła przechadzać się po ciemnych korytarzach w świątyni. Nagle coś jej się przypomniało!... skoro byli w 2004... to Cormac musi tu być! Ożywiona wybiegła na świątynny plac i przeleciała wszystkich wzrokiem... nigdzie go nie było...
"On będzie wiedział" - Pomyślała.
- Przepraszam... czy wie może pani dokąd poszedł ten... Azjata...
- Dogen? Tak, udał się do Świątynnej kuchni. - Ożywiona Fergusson wpadła jak burza do kuchni i...
Jeśli ciało w kuchni...
- Co tu się stało?! - Krzyknęła zatykając usta i patrząc na martwego kucharza.
Jeśli ciała w kuchni nie ma...
- Dogen... muszę z tobą pomówić. - Wypaliła podchodząc do mężczyzny... musi go znaleźć! |
|
Autor |
RE: Wyspa |
Dogen
Użytkownik
Postów: 61
NPC
|
Dodane dnia 22-01-2011 00:14 |
|
|
- Nie wiem co o tym sądzić, przejdźmy się na dziedziniec i zadecydujemy co zrobić. - powiedział Dogen spoglądając na Veronicę. - Zaraz porozmawiamy.
Wszyscy w spokoju ruszyli, gdy nagle przed ich oczami w świątyni zobaczyli... Ashley i jakiegoś nieżywego mężczyznę. |
|
Autor |
RE: Wyspa |
Lennon
Użytkownik
Postać: Lennon
Postów: 26
Mistrz Przetrwania
|
Dodane dnia 22-01-2011 02:31 |
|
|
Lennon szedł za Dogenem i resztą, zatrzymał się i patrzył jak wryty jak Ashley pochyla się nad Tomem, Świątynnym ogrodnikiem. Kto teraz będzie ogród hodował?! Jak ona mogła...
-Złapana na popełnieniu morderstwa! Oto dowód jej zbrodni! -krzyknął głośno Lennon, wiedział co czeka Ashley za to co zrobiła.... |
|
Autor |
RE: Wyspa |
Amelia
Użytkownik
Postać: Ruby
Postów: 3904
Mistrz Przetrwania
|
Dodane dnia 22-01-2011 03:00 |
|
|
Elena chcąc nie chcąc wstała i poszła za resztą osób. Cały pochód ruszył świątynnymi korytarzami i zatrzymał się dopiero wtedy gdy ich oczom ukazała się Ashley klęcząca nad martwym mężczyzną.
- To nie oznacza, że ona go zabiła, mogła go już zastać w takim stanie. - wyraziła swoją opinię, po czym oparła się plecami o ścianę Świątyni i krzyżując ręce na piersi. Zawiesiła wzrok na swoich butach, wciąż nawiedzały ją myśli o ucieczce ze Świątyni i ucieczce z wyspy... |
|
Autor |
RE: Wyspa |
shan
Użytkownik
Postać: Shannon Rutherford
Postów: 3022
Mistrz Przetrwania
|
Dodane dnia 22-01-2011 09:03 |
|
|
- Ale o co chodzi? - Spytała Veronica patrząc raz na Ashley a raz na ciało. - Sugerujecie, że Ashley mogłaby zabić tego faceta... i tego w kuchni też? To niemożliwe... w sumie to przecież jej ludzie! |
|
Autor |
RE: Wyspa |
panda
Użytkownik
Postać: Cherrrie Swanson
Postów: 7730
Mistrz Przetrwania
|
Dodane dnia 22-01-2011 09:16 |
|
|
- To jest niemożliwe... - szepnął cicho, niepewnie patrząc w stronę Ashley i trupa. Doskonale zdawał sobie sprawę, że konsekwencje tego, co mogła zrobić, były koszmarne. - Ashley, powiedz coś, proszę... - powiedział. Wbił wzrok w puste, zdezorientowane i przestraszone oczy Ashley, jakby chciał ją spytać: To naprawdę ty? |
|
Autor |
RE: Wyspa |
jazeera
Użytkownik
Postać: Uchechi Anonaba
Postów: 5281
Mistrz Przetrwania
|
Dodane dnia 22-01-2011 11:30 |
|
|
- Będziemy się kurwa bawić w detektywa? - pokręciłem głową, byłem laborantem gdybym przy sobie miał odpowiednie przyrządy zbadałbym, czy to faktycznie Ashley. Kucnąłem przy ogrodniku i zacząłem mu się przyglądać, po czym dotknąłem jego szyi - widzicie te ślady? Został uduszony, może godzinę temu, może dwie. Gdyby to Ash, po co by zostawała na miejscu zbrodni? To się nie trzyma kupy, Lennon.
all we really need to survive is one person who truly loves us
-Penelope Widmore
|
|
Autor |
RE: Wyspa |
Arctic
Użytkownik
Postów: 5455
Mistrz Przetrwania
|
Dodane dnia 22-01-2011 12:05 |
|
|
Wpatrywała się w martwe ciało ogrodnika. Sprawdziła mu puls, jednak nie żył, nie mogła mu pomóc. Wtedy przyszli inni i Lennon zaczął ją oskarżać. Byłaby stracona, gdyby nie obrona Jeffrey'a, Eleny i Josha. Była im za to wdzięczna.
- Ja...szłam korytarzem i go zobaczyłam. Chciałam mu pomóc, ale było już za późno. - wykrztusiła. Nic więcej nie mogła powiedzieć. Szukała wzrokiem wsparcia w Joshu, Jeffrey i Elenie.
Fear of a name increases fear of a thing itself. |
|