| Autor |
RE: Wyspa |
panda
Użytkownik
Postać:
Cherrrie Swanson
Postów: 7730
Mistrz Przetrwania
|
| Dodane dnia 28-01-2011 20:16 |
|
|
|
Poczułem, jak ogromny kamień spada mi z serca. Jak wielka gula w gardle nareszcie znika. Tak bardzo na to czekałem. Wsunąłem dłoń w jej długie, blond włosy i przysunąłem ją do siebie. - Nie płacz, proszę... - szepnąłem jej do ucha i pocałowałem w policzek. Mogłem się tylko domyślać, jakie to było dla niej trudne. - To nie jest twoja wina... To On... - kolejny raz tego dnia zaczął łamać mi się głos. Pogłaskałem ją po głowie, kiedy powoli się uspokajała. Przypomniała mi, ile znaczą dla mnie jej słowa, jej dotyk, jej oddech, który wtedy czułem na karku... - Jak dobrze, że wróciłaś... Tak bardzo cię kocham... - szepnąłem i delikatnie odsunąłem ją od siebie. Uśmiechała się przez łzy. Nawet zapłakana była piękna. Ująłem jej twarz w dłonie i pocałowałem. |
|
| Autor |
RE: Wyspa |
Michelle
Użytkownik
Postać:
Miśka
Postów: 228
Mistrz Przetrwania
|
| Dodane dnia 28-01-2011 20:23 |
|
|
- Ty debilu! Coś ty narobił?!- zdążyłam wrzasnąć nim wyszedł, zdenerwowana podeszłam do koła i kopnęłam go z całej siły.- Idziemy do jaskini Jacoba.
Cele:
- Udajcie się do jaskini. |
|
|
| Autor |
RE: Wyspa |
Lincoln
Mistrz Gry
Postów: 6254
Mistrz Gry
|
| Dodane dnia 28-01-2011 20:26 |
|
|
Jeff miał rację. Jack wziął się nie wiadomo skąd i zniszczył lustra nie dając nikomu innemu możliwości z nich skorzystania. Wiele wskazywało, że był to plan Czarnego Dymu. Najpierw dziwne zachowanie Ashley, teraz Jacka... Grupa musiała się liczyć z tym, że wśród nich może być szpieg. - Michelle... - Norton podszedł do kobiety i zwrócił się do niej. - Nie uważasz, że powinniśmy się pozbyć tego gościa co rozwalił te urządzenie? Zapewne będzie chciał iść z nami do tej Jaskini.
4 lata temu było spoko, nie znał mnie nikt, a i tak przez czasu brak chciałem by tydzień miał 8 dni.
Jako 15-latek nie złożyłem wyjaśnień, gdy wziąłem za majka to już miałem lat 16.
Miałem swój numer 23, jak Sparrow, ale Walter nie Jack, #Fingerling.
Stąd się wzięło moje zamiłowanie do treści brat. A umrę pewnie całkiem młodo, mając nie wiem 42?
|
|
|
| Autor |
RE: Wyspa |
Otherwoman
Administrator
Postać:
Trey
Postów: 17695
Administrator
|
| Dodane dnia 28-01-2011 20:27 |
|
|
Dores patrzyła na Veronice podejrzanie. Teraz sytuacja się odwróciła i wyglądało to tak, jakby Veronica chciała zgwałcić Dores, a nie Dores Veronicę. Rosier na wszelki wypadek nie wypuszczała noża z rąk.
We are all evil in some form or another, are we not?
|
 
|
| Autor |
RE: Wyspa |
Michelle
Użytkownik
Postać:
Miśka
Postów: 228
Mistrz Przetrwania
|
| Dodane dnia 28-01-2011 20:42 |
|
|
|
- Liam...- powiedziałam powoli zwracając się do mężczyzny. - Uwierz mi, bardzo bym chciała, ale nie zabiję bezbronnego człowieka, jestem nowym Jacobem i to jest wręcz zakazane, po prostu nie dopuścimy go, aby poszedł z nami. |
|
|
| Autor |
RE: Wyspa |
Lincoln
Mistrz Gry
Postów: 6254
Mistrz Gry
|
| Dodane dnia 28-01-2011 20:48 |
|
|
- Nikt nie mówił o zabijaniu. - powiedział ze sztucznym uśmiechem. Nie spodziewał się, że ktoś go o to posądzi. Ale po tym co zrobił z Jacobem mógł się spodziewać takiego traktowania. - Jak teraz wyjdziemy ostrożnie z Latarni to jest szansa, że nie zauważy nas. Od kilkunastu siedzi na klifie wpatrzony w ocean. Spójrz. - powiedział i wskazał na Jacka przez okienko.
4 lata temu było spoko, nie znał mnie nikt, a i tak przez czasu brak chciałem by tydzień miał 8 dni.
Jako 15-latek nie złożyłem wyjaśnień, gdy wziąłem za majka to już miałem lat 16.
Miałem swój numer 23, jak Sparrow, ale Walter nie Jack, #Fingerling.
Stąd się wzięło moje zamiłowanie do treści brat. A umrę pewnie całkiem młodo, mając nie wiem 42?
|
|
|
| Autor |
RE: Wyspa |
Furfon
Użytkownik
Postać:
Helena
Postów: 6221
Mistrz Przetrwania
|
| Dodane dnia 28-01-2011 20:52 |
|
|
Miał już dość tego, po chwili Veronica zniknęła z oczu Dores, a za jej plecami pojawił się Ted, jej ojciec.
-Witaj córeczko. Trochę czasu minęło.
|
|
|
| Autor |
RE: Wyspa |
Jack Shitman
Użytkownik
Postać:
Jack
Postów: 205
Mistrz Przetrwania
|
| Dodane dnia 28-01-2011 20:56 |
|
|
Jack nieświadomy tego, że inni chcą się go pozbyć, doszedł do wniosku że został wybrany przez Jacoba. Jest on jedyną osobą na tej wyspie, która go może godnie zastąpić! Wstał, miał teraz nowy cel.
Edytowane przez Jack Shitman dnia 28-01-2011 20:57 |
|
|
| Autor |
RE: Wyspa |
Michelle
Użytkownik
Postać:
Miśka
Postów: 228
Mistrz Przetrwania
|
| Dodane dnia 28-01-2011 20:57 |
|
|
|
- Tak też zrobimy...- odparłam i ręką wskazałam abyśmy wyszli na zewnątrz. Cicho zeszliśmy po schodach i udaliśmy się natychmiast w stronę klifu gdzie była jaskinia. |
|
|
| Autor |
RE: Wyspa |
Jack Shitman
Użytkownik
Postać:
Jack
Postów: 205
Mistrz Przetrwania
|
| Dodane dnia 28-01-2011 21:03 |
|
|
Jack zauważył jak powoli grupka sobie poszła, zaczął za nimi biec, w końcu udało mu się ich dogonić, zdyszany złapał Michelle za ramię, opierał się o nią.
-Jeszcze trochę a bym was nie dogonił, całe szczęście że kiedyś trenowałem.
|
|
|
| Autor |
RE: Wyspa |
Lincoln
Mistrz Gry
Postów: 6254
Mistrz Gry
|
| Dodane dnia 28-01-2011 21:05 |
|
|
- Tylko cicho. Starajcie się nie hałasować. - Liam dość często przypominał towarzyszom by zachowali ostrożność i nie zwrócili na siebie uwagi Jacka. Nieusatysfakcjonowani tym, że nie mieli okazji sprawdzić co się stanie gdy wskazówka koła zatrzyma się na ich nazwisku ruszyli po skałach w kierunki Jaskini. Był to w pewnym sensie odpoczynek od dżungli, w której przyszło im żyć kilka miesięcy. Teraz wokół mieli tylko skały i ocean.
4 lata temu było spoko, nie znał mnie nikt, a i tak przez czasu brak chciałem by tydzień miał 8 dni.
Jako 15-latek nie złożyłem wyjaśnień, gdy wziąłem za majka to już miałem lat 16.
Miałem swój numer 23, jak Sparrow, ale Walter nie Jack, #Fingerling.
Stąd się wzięło moje zamiłowanie do treści brat. A umrę pewnie całkiem młodo, mając nie wiem 42?
|
|
|
| Autor |
RE: Wyspa |
Michelle
Użytkownik
Postać:
Miśka
Postów: 228
Mistrz Przetrwania
|
| Dodane dnia 28-01-2011 21:11 |
|
|
- No nie!- warknęłam kiedy Jack mnie dogonił, spojrzałam na niego gniewnie. - Idź zobacz czy nie ma cię w świątyni! Tutaj idą same pary, a ty nie masz swojej, więc nie możesz z nami iść.
Mówiłam jakieś głupoty, żeby tylko się odczepił... |
|
|
| Autor |
RE: Wyspa |
jazeera
Użytkownik
Postać:
Uchechi Anonaba
Postów: 5281
Mistrz Przetrwania
|
| Dodane dnia 28-01-2011 21:13 |
|
|
- Szczerze wątpię aby miało to się udać - wtrąciłem przecierając dłonią spocone czoło, byłem głodny i spragniony a czekała nas jeszcze długa droga.
***
- No ładnie... - skomentowałem fakt pojawienia się obok nas Jacka.
all we really need to survive is one person who truly loves us
-Penelope Widmore
|
|
|
| Autor |
RE: Wyspa |
Lincoln
Mistrz Gry
Postów: 6254
Mistrz Gry
|
| Dodane dnia 28-01-2011 21:19 |
|
|
- Tylko nie to... - Liam słysząc Jacka przymknął oczy i tak pomyślał. Wydawało się, że byli niezwykle ostrożności i mężczyzna nie miał szans ich zauważenia. Mogło to świadczyć, że jest on faktycznie człowiekiem Czarnego Dymu albo nawet Dymem pod inną postacią. Norton zdecydował się na razie nie reagować, wyjął z plecaka butelkę wody i wziął kilka łyków wciąć szybkim krokiem podążając z grupą do Jaskini.
4 lata temu było spoko, nie znał mnie nikt, a i tak przez czasu brak chciałem by tydzień miał 8 dni.
Jako 15-latek nie złożyłem wyjaśnień, gdy wziąłem za majka to już miałem lat 16.
Miałem swój numer 23, jak Sparrow, ale Walter nie Jack, #Fingerling.
Stąd się wzięło moje zamiłowanie do treści brat. A umrę pewnie całkiem młodo, mając nie wiem 42?
|
|
|
| Autor |
RE: Wyspa |
jazeera
Użytkownik
Postać:
Uchechi Anonaba
Postów: 5281
Mistrz Przetrwania
|
| Dodane dnia 28-01-2011 21:55 |
|
|
Usłyszałem charakterystyczny dźwięk przełykania napoju. Może to moja jedyna szansa? Ryzykowałem ostro, przed chwilą wodę mógł pić Bryan, ale mógł to być również Jack.... - Mogę się napić? - spytałem osoby idącej kilka kroków ode mnie.
all we really need to survive is one person who truly loves us
-Penelope Widmore
|
|
|
| Autor |
RE: Wyspa |
Amelia
Użytkownik
Postać:
Ruby
Postów: 3904
Mistrz Przetrwania
|
| Dodane dnia 28-01-2011 22:00 |
|
|
Elena nie wiedziała po co mają iść do jakieś Jaskini i obawiała się, że ta podróż nic nie wniesie. Skończy się tak, że wejdą do jaskini i wyjdą, tak jak to miało miejsce w Latarni. I znów nic się nie wyjaśni. Elena ciągnęła się na końcu grupy, a po chwili przyspieszyła kroku, dogoniła Liama i bez słowa szła obok niego. Nie zdawała sobie sprawy z tego, że przez te wszystkie papierosy, które wypaliła w dole jej ubrania i włosy śmierdzą petami. Dobrze, że w tobołku było mydło, będzie mogła później umyć się w oceanie.
Edytowane przez Amelia dnia 28-01-2011 22:01 |
|
|
| Autor |
RE: Wyspa |
shan
Użytkownik
Postać:
Shannon Rutherford
Postów: 3022
Mistrz Przetrwania
|
| Dodane dnia 28-01-2011 22:06 |
|
|
Veronica przewróciła oczami gdy Jack ich dogonił Musieli się go jakoś pozbyć, był okropny... cały czas łaził za nimi i zgrywał bohatera.... co zawsze kończyło się katastrofą, nikt nie działał jej tak na nerwy jak Shephard.
- Daleko stąd do tej jaskini? - Spytała Michelle starając się nie patrzeć na Jacka.
|
|
|
| Autor |
RE: Wyspa |
Lincoln
Mistrz Gry
Postów: 6254
Mistrz Gry
|
| Dodane dnia 28-01-2011 22:16 |
|
|
- Mogę się napić? - Liam za plecami usłyszał głos Jeffa. Odwrócił się z butelką w ręku zaskoczony tym jak szybko mężczyzna uczy się żyć bez wzroku. - Jasne Jeff. Trzymaj. - powiedział i podał mu butelkę. Może masz ochotę coś zjeść? Mam w plecaku kilka mango i papaję. - Elena, może Ty też masz ochotę? - zapytał i przesiąkniętą dymem papierosowym kobietę.
4 lata temu było spoko, nie znał mnie nikt, a i tak przez czasu brak chciałem by tydzień miał 8 dni.
Jako 15-latek nie złożyłem wyjaśnień, gdy wziąłem za majka to już miałem lat 16.
Miałem swój numer 23, jak Sparrow, ale Walter nie Jack, #Fingerling.
Stąd się wzięło moje zamiłowanie do treści brat. A umrę pewnie całkiem młodo, mając nie wiem 42?
|
|
|
| Autor |
RE: Wyspa |
Michelle
Użytkownik
Postać:
Miśka
Postów: 228
Mistrz Przetrwania
|
| Dodane dnia 28-01-2011 22:19 |
|
|
|
- Jakaś godzina drogi bez przystanków... chyba, że mamy zamiar jakiś zrobić. I tak czeka nas noc w dżungli, bo nie zdążymy dojść do Świątyni. - odparłam uśmiechając się w stronę Veronicy. |
|
|
| Autor |
RE: Wyspa |
shan
Użytkownik
Postać:
Shannon Rutherford
Postów: 3022
Mistrz Przetrwania
|
| Dodane dnia 28-01-2011 22:23 |
|
|
- Wcale mi się nie spieszy by tam wrócić... - Mruknęła pod nosem przypominając sobie Dogena i Lennona oraz ich szalone dochodzenie... "Pewnie pozabijali już połowę ludzi ze świątyni, bo myśleli, że to oni są mordercami" - pomyślała.
|
|
|
v6.01.15 © 2003-2005 | Original style by yassineb :: Ported for PHP-Fusion by: 
