"Wiara jest najważniejsza, Faith. Wierząc w swoje ideały i w to, że kiedyś świat stanie się o wiele lepszym miejscem, dajemy nadzieję sobie i innym. Nigdy nie przestawaj wierzyć."- tak zwykł mawiać mi ojciec. Sądziłam, że po jego utracie moje życie stanie się ruiną. Jednak z czasem zaczęłam wszystko odbudowywać i wierzyłam. Dla niego.
Faith, od najmłodszego wychowywana była przez ojca, aurora Jonahtana Blackwooda. To on nauczył ją trudnej sztuki przetrwania, a także był dla niej oparciem przez wszystkie spędzone wspólnie lata. Wszystko zburzyło się, gdy jej ojciec zginął podczas jednej z wypraw, zamordowany przez popleczników Voldemorta. Miała wówczas siedem lat i zmuszona była zamieszkać z matką, która nie wykazywała najmniejszych chęci opiekowania się nią. Zajęła się córką jedynie z czystego poczucia obowiązku, co położyło piętno na kolejnych latach życia Faith. Stała się czarną owcą rodziny, nieakceptowaną i bestialsko pomiataną zarówno przez matkę, jak i przyszywanego ojca. Przyjaciółką i towarzyszką niedoli stała się dla niej jej przyrodnia siostra, Genevive, dlatego też ogromnym ciosem było dla niej trafienie do odmiennych domów. Gen wylądowała w Slytherinie, Faith w Ravenclawie, co doprowadziło do większego pogrążenia się w oczach rodziny. Jej matką była bowiem Annabell Wills, potomkini rodu Gauntów, który od wieków przekonany był o wyższości ludzi czystej krwi. Dziewczyna niefortunnie odziedziczyła po matce zdolność rozmawiania z wężami, ale jej przywiązanie do ojca okazało się być silniejsze. W Ravenclawie odnalazła dwie, tak długo wyszukiwane, bratnie dusze - Destiny i Hope. Choć nie łączyły ich więzy krwi, były dla siebie niczym siostry. "Na dobre i na złe, zawsze razem. Wiara, Nadzieja i Przeznaczenie". Gen często trzymała się z nimi, gdyż w Slytherinie nie odnalazła prawdziwych przyjaciół. To one, wraz z Genevive stały się dla Faith ludźmi, dla których warto było poświęcić życie. Gdy jej siostra ukończyła szkołę, uciekła w nieznane, zadając jej tym samym potężny cios. Największym przeżyciem było jednak poznanie okrutnej prawdy- od Gen dowiedziała się o swoim pochodzeniu i dalekim spokrewnieniu z Lordem Voldemortem, który był jej tak obrzydliwy. Jego krew płynęła w jej żyłach i nie starała się nawet z tym walczyć- nie dopuszczała tego do swojej świadomości. Po podporządkowaniu sobie przez niego świata czarodziejów, postanowiła pozostać wierna wszystkiemu, co wpajał jej ojciec. Chciała walczyć.
Witamy i siostrę
~Art.
Edytowane przez Arctic dnia 22-01-2012 21:48