| Autor |
RE: Hogwart |
Otherwoman
Administrator
Postać:
Trey
Postów: 17695
Administrator
|
| Dodane dnia 10-04-2011 19:33 |
|
|
Poprzez kominek udałam się wprost do siedziby Czarnego Pana. Wylądowałam w kominku w salonie, przed którym akurat siedział. Wyczołgałam się na kolanach i powiedziałam: Jestem, panie.
We are all evil in some form or another, are we not?
Edytowane przez Otherwoman dnia 10-04-2011 19:33 |
  
|
| Autor |
RE: Hogwart |
Voldi
Użytkownik
Postów: 16
Mistrz Przetrwania
|
| Dodane dnia 11-04-2011 11:16 |
|
|
|
Volid nie dawał za wygraną, było mu bardzo smutno po tym jak go Potter potraktował lecz kolejny raz podbiegł i złapał go za nogę, chciał zrobić słodką minę, na którą Potterowi złamało by się serce i by go wziął ze sobą... |
|
|
| Autor |
RE: Hogwart |
Furfon
Użytkownik
Postać:
Helena
Postów: 6221
Mistrz Przetrwania
|
| Dodane dnia 11-04-2011 11:32 |
|
|
Wszyscy który złapali się kija, który trzymał murzyn przenieśli się do jego ogromnej... willi! Tak, Kingsley nie miał zwykłego domu, odziedziczył po swoich przodkach ogromna willę z ogromnym basenem oraz z ogromnym ogrodem, gdyby ktoś chciał sobie pobiegać(Voldi chce ) lub latać na miotle grając w słynna grę czarodziejów.
-Jesteśmy na miejscu. To bezpieczna kryjówka, w mojej willi siedzi profesor McGonagall, mamy zamiar opracować plan dostania się do Hogwartu. Na ten teren żaden śmierciożerca się nie dostanie, spokojnie. Odpocznijcie sobie tutaj, jak wszystko zostanie przygotowane wtedy zostaniecie poinformowani. Skrzaty pokażą wam kto gdzie mieszka. Życzę wam miłego dnia! - rzekł auror, razem z kijem ruszył w stronę budynku, gdzie musiał przedyskutować plany...
Nie podniosłem głowy, wiedziałem że to ona. Brakowało mi jej, potrzebowałem jej teraz do pewnych zadań...
-Bello, moja najwierniejsza Bellatrix. Usiądź sobie i opowiedz jak poszło... Czy Zakon myśli że właśnie tryumfuje? Pozwoliłaś im zniszczyć horkruksa? - pytałem się, wpatrywałem się w moją różdżkę, tę, którą miałem tak długo... Czas na nową, lepszą...
Edytowane przez Arctic dnia 11-04-2011 15:49 |
|
|
| Autor |
RE: Hogwart |
Andzia
Użytkownik
Postów: 1719
Mistrz Przetrwania
|
| Dodane dnia 11-04-2011 15:23 |
|
|
- Ooojej, jak tu ładnie. - szepnęła Luna, gdy wszyscy znaleźli się w willi Kingsleya. - Moglibyśmy się tu wprowadzić. - zwróciła się do Sybilli i Rona.
- to by była szczęśliwa rodzinka. Jeszcze tatusia tutaj brakuje. - mruknęła smutno. Miała nadzieję, że zaraz pojawią się skrzaty i zaprowadzą wszystkich do odpowiednich pokojów. Luna marzyła o pokoju z balkonem.
|
|
|
| Autor |
RE: Hogwart |
Umbastyczny
Użytkownik
Postać:
Cynthia Hickey
Postów: 11699
Mistrz Przetrwania
|
| Dodane dnia 11-04-2011 16:29 |
|
|
Sybilla popatrzyła na Lunę rozmarzonymi oczkami.
- Nasz dom skarbie będzie jeszcze ładniejszy. Szkoda, że nie ma tu Ksenusia.
Warto dodać, że Sybilla była tak zakochana, że zapomniała o ciągłym przepowiadaniu wszystkim śmierci. Może mój Ksenuś niedługo mnie tu odwiedzi. Trelawney pobiegła do łazienki i zaczęła robić się na bóstwo.
A może w Ravenclawie
Zamieszkać Wam wypadnie
Tam płonie kij w odbycie,
Tam pedziem będziesz snadnie. |
|
|
| Autor |
RE: Hogwart |
Poppy Pomfrey
Użytkownik
Postać:
NPC
Postów: 54
Mistrz Przetrwania
|
| Dodane dnia 11-04-2011 16:36 |
|
|
Gdy Sybilla gdzieś zniknęła Poppy w końcu odzyskała czucie twarzy. Przemówiła, więc spokojnie, aczkolwiek lekko niewyraźnie.
- To Eva! Zdradziła nas i rozbroiła mnie!
It's lucky it's dark. I haven't blushed so much since Madam Pomfrey told me she liked my new earmuffs. |
|
|
| Autor |
RE: Hogwart |
Furfon
Użytkownik
Postać:
Helena
Postów: 6221
Mistrz Przetrwania
|
| Dodane dnia 11-04-2011 17:02 |
|
|
Skrzaty podeszły do członków Zakonu, każdego zaprowadziły na 1 piętro, gdzie na korytarzu było mnóstwo drzwi, każde opatrzone imieniem członka Zakonu.
-Jeśli wielmożni panowanie i panie życzą sobie czegoś to wystarczy szepnąć słówko, my to z ogromną ochotą zrobimy.. - rzekły skrzaty, szybko pobiegły do kuchni by przygotować jedzenie.
|
|
|
| Autor |
RE: Hogwart |
Umbastyczny
Użytkownik
Postać:
Cynthia Hickey
Postów: 11699
Mistrz Przetrwania
|
| Dodane dnia 11-04-2011 17:08 |
|
|
Sybilla wyszła z łazienki. Zmieniła w niej swój ubiór, zrobiła sobie makijaż i nową fryzurę. Poszła za skrzatami i grupą na pierwsze piętro. Była jeszcze beztroska, bo nie słyszała o zdradzie Evy.
- Jak się Wam teraz podobam?
A może w Ravenclawie
Zamieszkać Wam wypadnie
Tam płonie kij w odbycie,
Tam pedziem będziesz snadnie. |
|
|
| Autor |
RE: Hogwart |
Hagrid
Użytkownik
Postać:
NPC
Postów: 188
Mistrz Przetrwania
|
| Dodane dnia 11-04-2011 17:13 |
|
|
Hagrid przez cały czas stał zamurowany, nie wiedział że Kingsley ma taką wille. Czuł wstyd, każdy członek Zakonu(oprócz niego i Weasley'ów) mieszkał z godnością, mieli prawdziwe domy a nie to co oni właśnie... Rozdziawił swoją gębę jeszcze bardziej gdy zobaczył Sybillę, która w końcu wyglądała jak kobieta.
-Cholibka, wyglądasz bosko Sybillo. Ja nie wim jak ty to zrobiłaś... |
|
|
| Autor |
RE: Hogwart |
Amelia
Użytkownik
Postać:
Ruby
Postów: 3904
Mistrz Przetrwania
|
| Dodane dnia 11-04-2011 17:23 |
|
|
Wielką ulgą było znaleźć się w bezpieczniej (przynajmniej tymczasowo) willi. Upewniwszy się, że wszyscy przenieśli się i nikogo nie brakuje, Harry spojrzał na Rona, od którego mózg w wyniku podróży świstoklikiem odczepił się i teraz pełzał po podłodze.
 |
|
|
| Autor |
RE: Hogwart |
Voldi
Użytkownik
Postów: 16
Mistrz Przetrwania
|
| Dodane dnia 11-04-2011 17:37 |
|
|
|
Voldi zaczął szczekać na widok mózgu, chciał się z nim pobawić. |
|
|
| Autor |
RE: Hogwart |
Andzia
Użytkownik
Postów: 1719
Mistrz Przetrwania
|
| Dodane dnia 11-04-2011 20:04 |
|
|
Luna weszła ze skrzatami na 1 piętro, by obejrzeć swój pokoju. Niestety nie było balkonu, ale i tak jej się spodobał. Wyszła z niego, by obejrzeć pokoje innych, gdy nagle wpadła na jakąś kobietę.
- Och, przepraszam... - mruknęła pocierając czoło. Nie znała tej kobiety, ale miała w twarzy coś znajomego.
- Maaama?? - spytała zdziwiona, pocierając oczy. Dopiero po kilku sekundach Luna zorientowała się, że kobietą na którą wpadła jest Sybilla.
Edytowane przez Andzia dnia 11-04-2011 20:05 |
|
|
| Autor |
RE: Hogwart |
Umbastyczny
Użytkownik
Postać:
Cynthia Hickey
Postów: 11699
Mistrz Przetrwania
|
| Dodane dnia 11-04-2011 20:07 |
|
|
- Tak córeczko! Myślisz, że spodobam się Twojemu tacie?
Sybilla usłyszała jak skrzaty zapewniają wszystkich, że spełnią ich życzenia. Może rozkażę im przyprowadzić Kseniusia?
A może w Ravenclawie
Zamieszkać Wam wypadnie
Tam płonie kij w odbycie,
Tam pedziem będziesz snadnie. |
|
|
| Autor |
RE: Hogwart |
Poppy Pomfrey
Użytkownik
Postać:
NPC
Postów: 54
Mistrz Przetrwania
|
| Dodane dnia 11-04-2011 20:09 |
|
|
Poppy Pomfrey była wściekła, wszyscy zignorowali jej ostrzeżenie.
- Dotarło do Was, że Eva ma horkruks, a zdradziła nas?! Przecież mnie zaatakowała!
It's lucky it's dark. I haven't blushed so much since Madam Pomfrey told me she liked my new earmuffs. |
|
|
| Autor |
RE: Hogwart |
Minerwa McGonagall
Użytkownik
Postać:
NPC
Postów: 20
Mistrz Przetrwania
|
| Dodane dnia 11-04-2011 20:11 |
|
|
Minerwa wyszła z salonu szybkim krokiem. Omiotła wszystkich zgromadzonych w holu (łącznie z Sybillą, która wyglądała trochę "inaczej" ) i dołączyła do nich.
- Bardzo się cieszę, że was widzę całych i zdrowych. Niedługo będzie narada Zakonu Feniksa, jednak teraz macie czas dla siebie. Rozluźnijcie się, odpocznijcie, zasługujecie na to. Nie wychodźcie jednak z domu, na zewnątrz jest niebezpiecznie - powiedziała niezwykle ciepłym tonem, odwróciła się na pięcie i pomaszerowała do kuchni.
Edytowane przez Minerwa McGonagall dnia 11-04-2011 20:12 |
|
|
| Autor |
RE: Hogwart |
Andzia
Użytkownik
Postów: 1719
Mistrz Przetrwania
|
| Dodane dnia 11-04-2011 20:12 |
|
|
- Noo... nie wiem... - powiedziała niepewnie Luna. Sybilla wyglądała bardzo ładnie, ale czy Ksenofilius nie zakochał się właśnie w szalonej Trealawney z okularami i dziwną fryzurą? Tego Luna nie wiedziała.
- Może wezwiemy tatę i same sprawdzimy? - zaproponowała. Odwróciła się niechętnie w stronę Poppy, która od pięciu minut mówiła coś o Evie.
- Jakiego horkruksa? Jaka zdrada? Może jaśniej. Niech Pani opowie wszystko od początku!
Edytowane przez Andzia dnia 11-04-2011 20:13 |
|
|
| Autor |
RE: Hogwart |
Poppy Pomfrey
Użytkownik
Postać:
NPC
Postów: 54
Mistrz Przetrwania
|
| Dodane dnia 11-04-2011 20:17 |
|
|
- Eva Voronova! A kto? Sok z dynii?
Poppy nie zwróciła nawet uwagi na nowy wygląd Trelawney.
- Ona miała chyba horkruksa, a potem rozbroiła mnie i zaczęła uciekać.
Pomfrey była szczęśliwa, że w końcu ktoś się nią zainteresował.
It's lucky it's dark. I haven't blushed so much since Madam Pomfrey told me she liked my new earmuffs. |
|
|
| Autor |
RE: Hogwart |
Andzia
Użytkownik
Postów: 1719
Mistrz Przetrwania
|
| Dodane dnia 11-04-2011 20:19 |
|
|
|
- Ale jak to? Co ona zrobiła z tym horkruksem? Wzięła go czy zniszczyła? - spytała Luna, marszcząc brwi. Miała nadzieję, że pani Pomfrey pamiętała co stało się z horkruksem. |
|
|
| Autor |
RE: Hogwart |
Poppy Pomfrey
Użytkownik
Postać:
NPC
Postów: 54
Mistrz Przetrwania
|
| Dodane dnia 11-04-2011 20:22 |
|
|
- Nie widziałam niestety.
Poppy złapała się nagle za głowę.
- Chyba uderzyłam nią o posadzkę po upadku.
It's lucky it's dark. I haven't blushed so much since Madam Pomfrey told me she liked my new earmuffs. |
|
|
| Autor |
RE: Hogwart |
Neville Longbottom
Użytkownik
Postać:
NPC
Postów: 35
Mistrz Przetrwania
|
| Dodane dnia 11-04-2011 20:22 |
|
|
|
Neville stał z boku i podsłuchiwał to o czym inni mówili, czuł się okropnie. Nikt na niego nie zwracał uwagi. Chyba mnie nie lubią, muszę zrobić coś głupiego w stylu Rona by zmienili o mnie zdanie! Wiem już co! Powolnym krokiem starał się iść niepostrzeżenie w stronę schodów, gdzie miał zamiar coś zrobić... |
|
|
v6.01.15 © 2003-2005 | Original style by yassineb :: Ported for PHP-Fusion by: 
