Autor |
RE: MP 38 - Fabuła |
Umbastyczny
Użytkownik
Postać: Cynthia Hickey
Postów: 11699
Mistrz Przetrwania
|
Dodane dnia 20-01-2018 12:38 |
|
|
Devon zszedł parę minut wcześniej i słuchał rozmowy.
- I ponoć oprócz Scotta pojawił się nieznany ktoś na kogo mamy uważać... Może równie dobrze to być właśnie ta osoba.
Reedus dosiadł się do Jacka i poklepał go po ramieniu, przez co kanapka z pasztetową wypadła mu na talerz.
- Och, wybacz.
A może w Ravenclawie
Zamieszkać Wam wypadnie
Tam płonie kij w odbycie,
Tam pedziem będziesz snadnie. |
|
Autor |
RE: MP 38 - Fabuła |
mrOTHER
Mistrz Gry
Postów: 3423
Mistrz Gry
|
Dodane dnia 20-01-2018 13:36 |
|
|
- Fitz... - powtórzyła tylko zawstydzona Francisca i nawet nie wydusiła z siebie przeprosin. Spuściła głowę, gdyż cała się zaczerwieniła - jak mogła znowu ich pomylić?
Ta sytuacja odebrała jej ochotę na prowadzenie dalszego śledztwa. Z resztą, pogubiła się już w tym trochę. Scott, Tajemniczy Ktoś, kto w ogóle mógł nie istnieć, bo Mżawka to przecież wariat... Wsiadła do samochodu z Vassilijem i zapytała: - Kiedy odjazd? Zaraz się ściemni albo wilki nas zjedzą.
The maze isn't meant for you...
Edytowane przez mrOTHER dnia 20-01-2018 13:39 |
|
Autor |
RE: MP 38 - Fabuła |
April
Użytkownik
Postać: Christopher Jones
Postów: 6303
Mistrz Przetrwania
|
Dodane dnia 20-01-2018 18:23 |
|
|
- Nie przejmuj się, wszyscy nas mylą - dodał, w końcu w zasadzie wyglądali tak samo, a Jared był tą tak zwaną lepszą połówką, chociaż Fitz nigdy się do tego nie przyzna. Uwaga Devona była całkiem trafna - Rzeczywiście, to równie dobrze mógł być on. Nie wygląda to dobrze.
Podsumował, chociaż każdy doskonale o tym wiedział, słowa Ruska tylko to potwierdzały, był ciekaw, co znajdą, gdy dojadą na miejsce. Podobnie jak pozostali wgramolił się do auta czekając na OtherW odjazd. |
|
Autor |
RE: MP 38 - Fabuła |
Bernard Zielynski
Użytkownik
Postać: NPC
Postów: 83
Mistrz Przetrwania
|
Dodane dnia 20-01-2018 22:30 |
|
|
- Dzień dobry - odparł Benard pozdrawiając skinieniem głowy zgromadzonych gdyż ręce miał zajęte przez skrzynkę z owocami, które zebrał w szklarni. |
|
Autor |
RE: MP 38 - Fabuła |
Umbastyczny
Użytkownik
Postać: Cynthia Hickey
Postów: 11699
Mistrz Przetrwania
|
Dodane dnia 21-01-2018 16:12 |
|
|
- Dzień dobry - odpadł dobrze wychowany Devon.
A może w Ravenclawie
Zamieszkać Wam wypadnie
Tam płonie kij w odbycie,
Tam pedziem będziesz snadnie. |
|
Autor |
RE: MP 38 - Fabuła |
mrOTHER
Mistrz Gry
Postów: 3423
Mistrz Gry
|
Dodane dnia 22-01-2018 00:49 |
|
|
Francisca odsypiała w samochodzie, śniąc o owłosionych Portugalczykach.
The maze isn't meant for you... |
|
Autor |
RE: MP 38 - Fabuła |
Arctic
Użytkownik
Postów: 5455
Mistrz Przetrwania
|
Dodane dnia 23-01-2018 11:10 |
|
|
Eunice po sytym śniadaniu zajęła jedno z miejsc w samochodach terenowych. Czuła się podekscytowana na myśl o tym, że już dzisiaj będzie miała szansę rozwikłać zagadkę demonów w ludzkiej postaci.
- Możemy już ruszać. - zagadnęła Vasilija, widząc już wszystkich członków Dharmy w pojazdach.
Fear of a name increases fear of a thing itself. |
|
Autor |
RE: MP 38: Rosja |
Umbastyczny
Użytkownik
Postać: Cynthia Hickey
Postów: 11699
Mistrz Przetrwania
|
Dodane dnia 23-01-2018 21:34 |
|
|
- W drogę!
A może w Ravenclawie
Zamieszkać Wam wypadnie
Tam płonie kij w odbycie,
Tam pedziem będziesz snadnie. |
|
Autor |
RE: MP 38: Rosja |
Otherwoman
Administrator
Postać: Trey
Postów: 17695
Administrator
|
Dodane dnia 24-01-2018 15:43 |
|
|
ROZDZIAŁ III
Shadows over Siberia
----------------------------------------------------------------------------------------
Wreszcie ruszyliście z miejsca... Wszyscy oprócz Marka, który nadal siedział w szopie. Opuściliście wioskę i wkrótce dojechaliście do ogrodzenia. Widać było, że nikt od dawna nie zadawał sobie trudu, by je naprawiać. Siatka była pordzewiała i porwania w niektórych miejscach. Drut kolczasty umieszczony ponad nią, także zardzewiały i poprzerywany, A jego fragmenty zwisały do ziemi. Widać było, że gdyby ktoś chciał, bez trudu wszedłby na teren zamkniętej strefy. Albo z niego wyszedł. Zatrzymaliście się przed zamkniętą na łańcuch i kłódkę bramą, na której wisiała przekrzywiona tablica z napisem "Kwarantanna". Vasilij otworzył ją po chwili jakimś tajemniczym wytrychem.
Wjechaliście na teren strefy. Na razie jechaliście przez las starą, nie odnawianą drogą. Asfalt był pełen dziur i spękań. Gdzieniegdzie wyrastały z nich młode drzewka i inne roślinki. Zauważyliście jednak coś jeszcze. W miejscach, gdzie droga przysypana była większą ilością ziemi, dało się zauważyć ledwie widoczne ślady kół. Czyżby ktoś dosyć niedawno tędy przejeżdżał?
We are all evil in some form or another, are we not?
Edytowane przez Otherwoman dnia 24-01-2018 15:45 |
|
Autor |
RE: MP 38: Rosja |
mrOTHER
Mistrz Gry
Postów: 3423
Mistrz Gry
|
Dodane dnia 24-01-2018 16:55 |
|
|
Francisca przypatrywała się biernie miejscu, na które przyjechali. Z każdym krokiem czuła coraz większą grozę, a napisy typu kwarantanna wzbudzały w niej strach. Czuła jednak w sobie dziwną niecierpliwość. Chciała w końcu zmierzyć się z niebezpieczeństwem, które na nich czekało i mieć to za sobą.
- To ślady kół Twojego wozu? - zapytała ich przewodnika.
The maze isn't meant for you... |
|
Autor |
RE: MP 38: Rosja |
April
Użytkownik
Postać: Christopher Jones
Postów: 6303
Mistrz Przetrwania
|
Dodane dnia 24-01-2018 20:57 |
|
|
Fitz oczywiście prawie całą podróż przespał jak to na niego przystało. Ogarnął się właściwie tuż przed napisem kwarantanny. Nie podobało mu się to, w laboratorium nigdy nie można wchodzić bez odpowiedniego zabezpieczenia do takich miejsc. Jak zwykle Francisca była bardzo spostrzegawcza i dopiero jak ona zwróciła uwagę na ślady, mężczyzna także je dostrzegł.
- A może to ten z baru - rzucił, chociaż zapewne nie powinien poruszać tego tematu. |
|
Autor |
RE: MP 38: Rosja |
Vasilij Bakunin
Użytkownik
Postać: NPC
Postów: 25
Mistrz Przetrwania
|
Dodane dnia 24-01-2018 21:24 |
|
|
- Nie - odparł Bakunin.
- Ale tu przyjeżdżają ludzie. Łowcy sensacji - dodał niespecjalnie przejmując się śladami. - Niektórzy z nich nie wracają... - poprawił wszystkim i tak już świetne humory.
- Przed zmierzchem dojedziemy do wioski moich dziadków. Tam się zatrzymamy.
Po drodze prócz dzikiej roślinności mijaliście porzucone, zniszczone stare auta, gdzieniegdzie widać było ruiny bądź ślady po jakichś starych budynkach. Wszystko porośnięte było mchem, bluszczem i krzakami. |
|
Autor |
RE: MP 38: Rosja |
Jack Jackson
Użytkownik
Postów: 101
Mistrz Przetrwania
|
Dodane dnia 24-01-2018 21:28 |
|
|
- Cóż za wspaniały pokaz dominacji dzikiej przyrody nad cywilizacją - podniecał się Jack pstrykając fotki na prawo i lewo.
- Nie moge się doczekać, aż spotkamy jakieś dzikie zwierzęta!
Tymczasem mogliście zwrócić uwagę, że w lesie panowała jakaś dziwna cisza... Jakby zwierząt w nim wcale wiele nie było... |
|
Autor |
RE: MP 38: Rosja |
Arctic
Użytkownik
Postów: 5455
Mistrz Przetrwania
|
Dodane dnia 25-01-2018 01:51 |
|
|
- Cicho tutaj. Tak jakby wszystkie zwierzęta w obrębie kilometra opuściły to miejsce. - powiedziała do reszty obserwując przez szybę w samochodzie otaczający ich las. Eunice miała złe przeczucia co do tego miejsca. Być może sam znak "kwarantanna", a być może jej własne przeczucia mówiły jej, że nie powinno ich tu być.
Fear of a name increases fear of a thing itself. |
|
Autor |
RE: MP 38: Rosja |
April
Użytkownik
Postać: Christopher Jones
Postów: 6303
Mistrz Przetrwania
|
Dodane dnia 25-01-2018 20:24 |
|
|
- Po co Łowcy Sensacji chcieliby tu przyjeżdżać? I skąd w ogóle wiedzą o tym miejscu? - spytał młody Rivera, wszystko tutaj wydawało mu się dosyć podejrzane. Porozrzucane rzeczy, auta, no i oczywiście brak zwierząt, na które zwróciła uwagę zakonnica. - W ogóle daleko jeszcze nam zostało? |
|
Autor |
RE: MP 38: Rosja |
Umbastyczny
Użytkownik
Postać: Cynthia Hickey
Postów: 11699
Mistrz Przetrwania
|
Dodane dnia 25-01-2018 20:41 |
|
|
- Zwierzęta mają lepszy instynkt i zmysły niż ludzie... Jeśli ich tu nie ma, sprawa jest poważna.
Devon rozglądał się z ciekawością i coraz poważniej zastanawiał co tu ma robić matematyk...
- Nie boisz się tędy przejeżdżać skoro niektórzy ludzie stąd nie wracają? - pytanie było skierowane oczywiście do Bakunina.
A może w Ravenclawie
Zamieszkać Wam wypadnie
Tam płonie kij w odbycie,
Tam pedziem będziesz snadnie. |
|
Autor |
RE: MP 38: Rosja |
Otherwoman
Administrator
Postać: Trey
Postów: 17695
Administrator
|
Dodane dnia 27-01-2018 22:27 |
|
|
Bakunin nic nie odpowiedział, bo właśnie dojechaliście. Wioska, w której mieliście spędzić noc nie była jednak wymarzonym miejscem na nocleg. Część domów była całkowicie zrujnowana. Część świeciła pustymi otworami po oknach. Część natomiast wyglądała całkiem nieźle, nie licząc porastającego ściany bluszczu. Przed niektórymi domami stały pordzewiały samochody i inne pojazdy. Domki wyglądały mniej więcej tak: http://s2.ifotos.pl/img/domkipng_qnpsenp.png
Jeśli zaś chodzi o wnętrza to:
http://s5.ifotos.pl/img/TheBucket_qnpsenq.jpg
http://s10.ifotos.pl/img/Urban-Exp_qnpseep.jpg
http://s2.ifotos.pl/img/YHeulog-1_qnpseex.jpg
Wody bieżącej oczywiście nie ma, ale na podwórku jest studnia.
- Tu się zatrzymamy. To dom moich dziadków - powiedział Bakunin, parkując przed jednym z budynków. - Nie radziłbym wam tu się szwendać - dodał, spoglądając spode łba na ruiny. - W niektórych domach nadal są ich mieszkańcy. Nikt ich nie pochował.
Cel: Rozgośćcie się
Pozwiedzajcie
We are all evil in some form or another, are we not?
Edytowane przez Otherwoman dnia 27-01-2018 23:01 |
|
Autor |
RE: MP 38: Rosja |
mrOTHER
Mistrz Gry
Postów: 3423
Mistrz Gry
|
Dodane dnia 28-01-2018 01:19 |
|
|
- Znowu postój? Nie powinniśmy dalej jechać? - ponaglała Francisca. Ale tym razem nie dlatego, że była tak ciekawa tego, co stanie się dalej. Było tu po prostu tak brudno, że perspektywa zatrzymania i "rozgoszczenia" się w domku chociaż na chwilę była nie do zniesienia.
Aby zaakcentować ten fakt, kopnęła od niechcenia w jakąś szafkę. Niestety, wtem otworzyły się jej drzwiczki, a ze środka wybiegło stado małych karaluchów...
- O Boże! - krzyknęła dziewczyna i wybiegła przez drzwi wejściowe. Z rozpędu odbiegła na parę metrów od domku.
The maze isn't meant for you... |
|
Autor |
RE: MP 38: Rosja |
Jack Jackson
Użytkownik
Postów: 101
Mistrz Przetrwania
|
Dodane dnia 28-01-2018 01:27 |
|
|
- Co się stało? - zapytał Jack Franciscę. Sam nie widział w tym miejscu niczego dziwnego. Był przyzwyczajony do syfu. Kiedyś pracował jako sprzątacz, gdy dorabiał na studiach, i widział tutaj dużo możliwości rozwoju w tej dziedzinie.
/Polecam obejrzeć różne kąty, a nuż coś znajdziecie
Edytowane przez Jack Jackson dnia 28-01-2018 01:28 |
|
Autor |
RE: MP 38: Rosja |
Arctic
Użytkownik
Postów: 5455
Mistrz Przetrwania
|
Dodane dnia 28-01-2018 12:53 |
|
|
- Uroczo. - podsumowała dom rodziców Vasilija, jednocześnie zastanawiając się nad wyglądem pozostałych domków. Kto chciałby mieszkać w takim miejscu? Chyba tylko ludzie pokroju Bakunina lub Jacka. Blondynka ruszyła wzdłuż prowizorycznych, zaniedbanych uliczek między domkami, zastanawiając się jaka tragedia mogła przydarzyć się mieszkańcom gości. Wątpiła w to, by mogli ot tak się rozpłynąć.
Kobieta weszła do jednego z domków. Wszędzie panował bałagan - rzeczy były porozrzucane i zniszczone, a w powietrzu unosił się zapach stęchlizny i wilgoci. Na przeciwległej ścianie zauważyła wiszący krzyż nad kominkiem. Eunice dotykając zakurzonego krzyża zostawiła na nim odciski swoich palców. Następnie uklękła przed nim, przeżegnała się i zaczęła modlitwę. Zbyt długo Bóg nie zwracał uwagi na to miejsce. Najwyższy czas, by w końcu się to zmieniło.
Fear of a name increases fear of a thing itself. |
|